Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   era

era

Data: 2009-03-09 13:21:48
Autor: Decter
era
Era naciąga klientów
Przysłali mi niezamówioną usługę "plotki mms" niby to bezpłatną . Nie czytałem tego bo informacje typu "Cichopek bez majtek" na zmianę z "Cichopek w majtkach" zupełnie mnie nie interesują. Po jakims czasem podobno (podobno bo nie czytałem tylko od razu skasowałem)   przysłali mi sesemesa że automatycznie przedłuzaja mi tę super promocję po 29 gr od sztuki za każdą rewelację.
Po 3 miesiącach naciagania (nie brałem bilingów)  zorientowałem się że musze płacić za coś czego nie zamawiałem i nie  uczyniłem najmniejszego gestu pozwalajacego domniemywac ze sie zgadzam an dsotawę jakiejś usługi.

Na mają rekalamację od ery dostałem odpowiedź że wszystko jest zgodne z jakimiś regulaminami.
Co robić dalej?
Uważam że to zwykłe chamstwo pomimo zgodnosci z regulaminami.
Decter

Data: 2009-03-09 13:31:34
Autor: Johnson
era
Decter pisze:

Uważam że to zwykłe chamstwo pomimo zgodnosci z regulaminami.

Nie, to nazywa się lenistwo ewentualnie głupota abonenta.

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Data: 2009-03-09 13:36:12
Autor: Decter
era
Nie, to nazywa się lenistwo ewentualnie głupota abonenta.
        Jak Ci wyślę sesemesa że zawieramy umowę kupna twojego mieszkania lub auta za złotówkę i nie odpowiesz w ciągu 3,5 sekundy "NIE" to rozumiem że umowa jest wazna?
    Decter

Data: 2009-03-09 12:42:34
Autor: Olgierd
era
Dnia Mon, 09 Mar 2009 13:36:12 +0100, Decter napisał(a):

Nie, to nazywa się lenistwo ewentualnie głupota abonenta.

        Jak Ci wyślę sesemesa że zawieramy umowę kupna twojego
        mieszkania
lub auta za złotówkę i nie odpowiesz w ciągu 3,5 sekundy "NIE" to
rozumiem że umowa jest wazna?

A przeczytasz tego esemesa? ;-)
Nie, powyższa umowa nie będzie ważna, ponieważ takich umów w ogóle nie da się zawierać w trybie "masowo-regulaminowym". Natomiast drobne umowy telekomunikacyjne i owszem.

Esemesa nie czytałeś, to i regulaminu pewnie też nie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-09 13:47:08
Autor: Decter
era

Esemesa nie czytałeś, to i regulaminu pewnie też nie.

    Jakoś nie wyczułem u siebie wewnętrznej potrzeby czytania regulaminu "plotki mms".
Ntomiast jestem pewny że regulamin musi być  zgodny z przepisami wyższego rzędu.
Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się że nit nie moze Ci sprzedac czegoś czego nie zamawiałeś i nie chcesz.

Data: 2009-03-09 13:25:46
Autor: Olgierd
era
Dnia Mon, 09 Mar 2009 13:47:08 +0100, Decter napisał(a):

Nie jestem prawnikiem ale wydaje mi się że nit nie moze Ci sprzedac
czegoś czego nie zamawiałeś i nie chcesz.

Oczywiście. Zatem przypomnij sobie: zamawiałeś tę usługę (np. poprzez wysłanie jakiegoś esemesa) czy nie?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-09 13:43:28
Autor: Johnson
era
Decter pisze:

Nie, to nazywa się lenistwo ewentualnie głupota abonenta.
        Jak Ci wyślę sesemesa że zawieramy umowę kupna twojego mieszkania lub auta za złotówkę i nie odpowiesz w ciągu 3,5 sekundy "NIE" to rozumiem że umowa jest wazna?

Pewnie :)
Tylko pokaż mi regulamin uprawniający cię do takich działań, który zaakceptowałem.

Pomijąc już to, to jak znam życie, pierwszego mms zaakceptowałeś, potwierdzając to sms/mms, itp. Złożyli ci ofertę ty ja przyjąłeś, nie przeczytałeś regulaminu promocji i bach. Kolejny leń/głupek/produkt edukacyjny współczesnej szkoły [odpowiednie skreślić] ustrzelony.

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Data: 2009-03-09 13:51:16
Autor: Decter
era
Pomijąc już to, to jak znam życie, pierwszego mms zaakceptowałeś, potwierdzając to sms/mms, itp.

    Nie potwierdziłem z prostego powodu:: era już mnie orżnęła na podobnej usłudze. Wysłałem sms na jakis okres próbny  mms a potem automatycznie. przedłużyła.
Jak widac poszli dalej. Teraz juz nic nie trzeba wysylac ani potwierdzać.

Data: 2009-03-09 13:53:45
Autor: Johnson
era
Decter pisze:

Pomijąc już to, to jak znam życie, pierwszego mms zaakceptowałeś, potwierdzając to sms/mms, itp.

    Nie potwierdziłem

Skoro tak mówisz ...


--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Data: 2009-03-09 19:02:28
Autor: Garvey
era
Decter pisze:
Pomijąc już to, to jak znam życie, pierwszego mms zaakceptowałeś, potwierdzając to sms/mms, itp.

    Nie potwierdziłem z prostego powodu:: era juĹź mnie orĹźnęła na podobnej usłudze. Wysłałem sms na jakis okres prĂłbny  mms a potem automatycznie. przedłuĹźyła.
Jak widac poszli dalej. Teraz juz nic nie trzeba wysylac ani potwierdzać.




nie wiem na ktory regulamin sie zalapales
moze na ten

"2.3 W ramach Promocji Abonent otrzymuje darmowa aktywacje prenumerat na okres 7 dni, liczac od otrzymania pierwszego MMS/SMS z dana prenumerata. Po zakonczeniu okresu promocyjnego opłata za poszczególne prenumeraty bedzie naliczana w nastepujacej wysokosci:
[...]
-prenumerata MMS „Plotek” - 0,30 zł brutto/0,25 zł netto za jeden otrzymany MMS.


4.7 Kadzy Uczestnik Promocji moze zrezygnowac z poszczególnych prenumerat wysyłajac
nastepujace komunikaty na bezpłatny numer 8717:
[...]
- prenumerata MMS „Plotek” - SMS o tresci PLK ANULUJ"



ewentualnie sam wlaczyles wysylajac PLK na numer 8017 i zapomniales wylaczyc poprzez wyslanie PLL ANULUJ na numer 8717

Data: 2009-03-09 19:51:53
Autor: armar
era
Garvey pisze:

4.7 Kadzy Uczestnik Promocji moze zrezygnowac z poszczególnych prenumerat wysyłajac
nastepujace komunikaty na bezpłatny numer 8717:
[...]
- prenumerata MMS „Plotek” - SMS o tresci PLK ANULUJ"

Taka umowa zawarta przez domniemanie jest wiążąca dla klienta??

--
Pozdrawia Marek

Data: 2009-03-09 13:55:44
Autor: Decter
era
przeczytałeś regulaminu promocji i bach. Kolejny leń/głupek/produkt edukacyjny współczesnej szkoły [odpowiednie skreślić] ustrzelony.

-- @2009 Johnson
Audiatur et altera pars

Ksywka Johnson to aluzja do amerykańskiej głupoty?

Data: 2009-03-09 14:13:36
Autor: Johnson
era
Decter pisze:

Ksywka Johnson to aluzja do amerykańskiej głupoty?

Piękne kojarzenie, ale czy aby to nie przeniesienie ?

--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars

era

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona