Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   escort czy astra.

escort czy astra.

Data: 2010-09-07 09:01:24
Autor: Maciek
escort czy astra.
W dniu 2010-09-07 07:36, Artur Frydel pisze:
Celuję w auto '98-2000, cena ~6k. Silnik 1.6 - nie będę gazował. Wypadło na
astrę bądź escorta. I teraz pytanie; który? Ja rozumiem że trzeba patrzeć na
konkretny egzemplarz, bo przy tym roczniku zawsze można kupić złom, ale
chodzi mi raczej o generalne opinie o danej marce. Co psuje się w astrach,
na co patrzec w escordzie...
Nie wiem na co w Astrach patrzeć, ale mam Escorta, więc mogę na ten
temat coś napisać.

Zrobiłem Escortem jakieś 50 tys. km i w tym czasie poważniejszą awarią
była uszczelka pod głowicą, która poleciała razem z pompą wody, więc się
trochę rzeczy nawarstwiło i koszty były spore. Po części trochę moja
wina, bo zamiast poważnie wziąć się za diagnozowanie, czy przypadkiem
uszczelka nie pada, to jeszcze trochę jeździłem i zabiłem pompę wody
(spaliny dostawały się do układu chłodzenia, zapowietrzał się, rosło
ciśnienie). Bezpośrednio po zakupie wymieniłem też sprężyny z tyłu
(kombi), bo nie zauważyłem, że jedna pękła :->

Poza uszczelką walczyłem dłuższy czas z hamulcami - jeden klocek z lewej
strony bardzo szybko się zużywał, tarcza dostawała bicia. "Specjaliści"
robili mi więc ze 2 razy "konserwację zacisków", wymienili wężyki
hamulcowe, wreszcie tłoczek, w między czasie ze 2 komplety klocków i
jeden tarcz. Inny pewnie by zwyczajnie z tym jeździł, ale ja się
zawziąłem :-> Wreszcie się wk*, kupiłem używany zacisk i przełożyłem
jarzmo - mam nadzieję, że teraz będzie ok. Oczywiście nie jest to raczej
typowa awaria, tylko jakaś pozostałość po działalności serwisantów,
którzy pewnie za ostro młotem przy tym zacisku pracowali :->

Obecnie najpoważniejszym problemem jest dla mnie lekki smrodek
spalenizny, który wydobywa się po włączeniu trzeciego biegu nawiewu.
Pojawił się po czyszczeniu klimatyzacji, więc nie wiem, czy użyty środek
czegoś bardziej nie popsuł niż poprawił. Ponieważ napraw wiąże się z
rozebraniem klimy, więc na razie nie używam tego biegu nawiewu :-)

Kolejną sprawą są typowe przypadłości, z którymi da się żyć:
- przełącznik zespolony (nie odbijają kierunki, bywają poważniejsze
problemy)
- krokowiec (obroty potrafią się zawiesić na np. 3000 i powoli spadać -
na trochę pomaga czyszczenie, ale później konieczna wymiana)
- delikatne zawieszenie (na naszych drogach szybko padają gumy w
wahaczach, łączniki i gumy stabilizatora)

Więcej rzeczy właściwie nie stwierdziłem, poza najpoważniejszą: RDZĄ.
Proponuję na to zwracać największą uwagę, bo mechanikę można zrobić
względnie tanio, często we własnym zakresie, bo to prosta konstrukcja,
zaś walka z rudą jest niestety skazana na niepowodzenie.
Miejsca do sprawdzenia:
- dół błotników przednich
- błotniki tylne
- tylna klapa
- spody drzwi
- progi
- słupki przedniej szyby
- słupek przy prawych tylnych drzwiach (w kombi potrafi pękać)
- podłoga
- podłużnice
- wszystko pozostałe :-D

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-09-07 09:08:46
Autor: krzysiek82
escort czy astra.
W dniu 2010-09-07 09:01, Maciek pisze:
Miejsca do sprawdzenia:
- dół błotników przednich
- błotniki tylne
- tylna klapa
- spody drzwi
- progi
- słupki przedniej szyby
- słupek przy prawych tylnych drzwiach (w kombi potrafi pękać)
- podłoga
- podłużnice
- wszystko pozostałe :-D


czyli reasumując lepiej odpuścić forda, sam potwierdzam te sugestie niestety. Niestety za wyznaczoną kwotę nie kupi się też astry g pozostaje poprzedni model, który co prawda powinien mieć trochę lepszą blachę ale też bez rewelacji.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-07 00:37:30
Autor: WS
escort czy astra.
On 7 Wrz, 09:08, krzysiek82 <ot...@cars.pl> wrote:

czyli reasumując lepiej odpuścić forda, sam potwierdzam te sugestie
niestety. Niestety za wyznaczoną kwotę nie kupi się też astry g
pozostaje poprzedni model, który co prawda powinien mieć trochę lepszą
blachę ale też bez rewelacji.

Mam Astre F '97 1.6 16V od nowosci, korozja to jej najwieksza wada...
Wg mnie nie nalezy pytac "astra czy escort", tylko szukac samochodu w
dobrym stanie - im wiecej modeli do wyboru, tym wieksza szansa na
kupno ;)

WS

PS. w Oplach silniki 16V lubia brac sporo oleju...

Data: 2010-09-07 09:41:51
Autor: Maciek
escort czy astra.
czyli reasumując lepiej odpuścić forda, sam potwierdzam te sugestie niestety.

Nie zgadzam sie z tym, kup to co bedzie w lepszym stanie aby do tego nie dokladac. Oba te samochody blachowo sa kiepskie, ale jezeli znajdziesz nie pordzewialego strucla to kazdy znich spokojnie wytrzyma kilka lat, to nie jest tak, ze rozpadnie Ci sie za kilka miesiecy, bez jaj.

Niestety za wyznaczoną kwotę nie kupi się też astry g pozostaje poprzedni model, który co prawda powinien mieć trochę lepszą blachę ale też bez rewelacji.

Wlasnie.

Maciek

Data: 2010-09-07 22:57:06
Autor: J.F.
escort czy astra.
On Tue, 07 Sep 2010 09:08:46 +0200,  krzysiek82 wrote:
W dniu 2010-09-07 09:01, Maciek pisze:
Miejsca do sprawdzenia:
- dół błotników przednich
- błotniki tylne [...

czyli reasumując lepiej odpuścić forda, sam potwierdzam te sugestie niestety. Niestety za wyznaczoną kwotę nie kupi się też astry g pozostaje poprzedni model, który co prawda powinien mieć trochę lepszą blachę ale też bez rewelacji.

Stary opel z lepsza blacha ? Gdzies ty taki widzial ? :-)

J.

escort czy astra.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona