Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   euro/pln

euro/pln

Data: 2010-02-26 21:12:15
Autor: fatso
euro/pln
lex wrote:
Jak myślicie ,czy trend umacniania złotówki jest kolejnym przygotowaniem do
ataku na nia jak w 2008 czy jest on faktycznie odzwierciedleniem jej siły /
w co osobiście wątpie / ? Do jakiego minimum nasi mędrcy mogą doprowadzic
cene euro argumentując codziennie różnymi związkami przyczynowymi - do
wplywu zorzy polarnej na wartość złotówki włącznie.Pytam bo mam dużą ilośc i
chyba trochę / trochę to jest mało powiedziane/ przespałem czas
sprzedawania.Dzięki za sugestie i pozdrawiam.


  


Wlasnie wrocilem z Pomrocznej. Zylem tam jak maly krolik, tym razem za pieniadze wyjete
z  WGPW.  Gdyby bylo inaczej to wzialbym niezle w dupe bo zlotowka rosnie znowu w stos. do funta.
Polska, jak sie wydaje, ma nadal dobra passe. Waluta danego kraju to w ostatecznym rachunku
wskaznik  sily jego gospodarki. A ze gospodarka polska radzi sobie calkiem dobrze ostatnio to
sila rzeczy zlotowka musi sie umacniac.  Euro jest obciazone przez kryzys finansowy u pieciu swin(PIGS:
Portugal,Italy,Greece,Spain). Niech sie tam mecza w banku europejskim ze swiniami, na razie lepiej sie
nie pchac w to bagno. Wzrosnie zlotowka to kazdego bedzie stac na wakacje w Grecji.  Za sto zlotych
pastuchy beda wam obciagac pracia na plazy.  U nich to normalka od tysiecy lat a zlotowke mocno
polubia.

fatso

Data: 2010-02-27 09:36:33
Autor: Krzysztof Zaczek
euro/pln
a gdzie ta piata swinia??
"fatso" <fatso60347@ntlworld.com> wrote in message news:OOWhn.114196$4D2.97714newsfe12.ams2...
lex wrote:
Jak myślicie ,czy trend umacniania złotówki jest kolejnym przygotowaniem do
ataku na nia jak w 2008 czy jest on faktycznie odzwierciedleniem jej siły /
w co osobiście wątpie / ? Do jakiego minimum nasi mędrcy mogą doprowadzic
cene euro argumentując codziennie różnymi związkami przyczynowymi - do
wplywu zorzy polarnej na wartość złotówki włącznie.Pytam bo mam dużą ilośc i
chyba trochę / trochę to jest mało powiedziane/ przespałem czas
sprzedawania.Dzięki za sugestie i pozdrawiam.





Wlasnie wrocilem z Pomrocznej. Zylem tam jak maly krolik, tym razem za pieniadze wyjete
z  WGPW.  Gdyby bylo inaczej to wzialbym niezle w dupe bo zlotowka rosnie znowu w stos. do funta.
Polska, jak sie wydaje, ma nadal dobra passe. Waluta danego kraju to w ostatecznym rachunku
wskaznik  sily jego gospodarki. A ze gospodarka polska radzi sobie calkiem dobrze ostatnio to
sila rzeczy zlotowka musi sie umacniac.  Euro jest obciazone przez kryzys finansowy u pieciu swin(PIGS:
Portugal,Italy,Greece,Spain). Niech sie tam mecza w banku europejskim ze swiniami, na razie lepiej sie
nie pchac w to bagno. Wzrosnie zlotowka to kazdego bedzie stac na wakacje w Grecji.  Za sto zlotych
pastuchy beda wam obciagac pracia na plazy.  U nich to normalka od tysiecy lat a zlotowke mocno
polubia.

fatso

euro/pln

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona