Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   [prasowka] eurobankowa windykacja

[prasowka] eurobankowa windykacja

Data: 2009-11-18 19:55:56
Autor: Paweł
[prasowka] eurobankowa windykacja
Data: 2009-11-18 11:08:42
Autor: Tomek z Wawy
eurobankowa windykacja
On 18 Lis, 19:55, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

Windykacja nie jest od głaskania po jajach tylko od egzekwowania
pieniędzy od osób zadłużonych, tu wskaźnikiem jest skuteczność tych
metod, jeśli jest wysoka to nie widzę większego problemu (pewnie
dlatego, że nigdy nic z żadnego banku nie pożyczyłem).

Data: 2009-11-18 20:41:16
Autor: Papkin
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy wrote:

Windykacja nie jest od głaskania po jajach tylko od egzekwowania
pieniędzy od osób zadłużonych, tu wskaźnikiem jest skuteczność tych
metod, jeśli jest wysoka to nie widzę większego problemu (pewnie
dlatego, że nigdy nic z żadnego banku nie pożyczyłem).

popieram

Data: 2009-11-18 20:52:51
Autor: Kamil Jońca
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy <tomek_z_wawy@tlen.pl> writes:

On 18 Lis, 19:55, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

Windykacja nie jest od głaskania po jajach tylko od egzekwowania
pieniędzy od osób zadłużonych, tu wskaźnikiem jest skuteczność tych
metod, jeśli jest wysoka to nie widzę większego problemu (pewnie
dlatego, że nigdy nic z żadnego banku nie pożyczyłem).

Tylko, że tu facet twierdzi, że wysłał do banku pismo o problemach, a
bank na niego z mordą. Jakoś to nie współgra z chórem rzeczników banków
mówiących, żeby nie chować głowy w piasek w przypadku problemów z
kredytem.

Z drugiej strony spłacanie 200 PLN zamiast 1200 sugeruje poważniejsze
problemy kredytobiorcy.
Może bank mu zasugerował sprzedaż czegoś (np. samochodu), facet nie
chciał i się zaczęło ...

KJ

--
Suma inteligencji na planecie jest stala, liczba ludzi powieksza sie.

Data: 2009-11-18 21:51:46
Autor: Wielebny
eurobankowa windykacja

Użytkownik "Kamil "Jońca"" <kjonca@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:87ocmzvcdo.fsfalfa.kjonca...

Jakoś to nie współgra z chórem rzeczników banków
mówiących, żeby nie chować głowy w piasek w przypadku problemów z
kredytem.

Naprawdę w to wierzysz?!

W.

Data: 2009-11-18 22:06:40
Autor: Kamil Jońca
eurobankowa windykacja
"Wielebny" <versal@op.pl> writes:

Użytkownik "Kamil "Jońca"" <kjonca@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:87ocmzvcdo.fsfalfa.kjonca...

Jakoś to nie współgra z chórem rzeczników banków
mówiących, żeby nie chować głowy w piasek w przypadku problemów z
kredytem.

Naprawdę w to wierzysz?!
Tak. Poza tym, kredytobiorców mamy parę milionów, windykowanych kredytów
niech będzie 10% tego, to daje kilkaset tysięcy. Na razie słyszałem o kilku (<10), "obraźliwych" windykacjach. To chyba
nie tak wiele.

KJ
--
Jak ktoś ma pecha, to złamie ząb podczas seksu oralnego (S.Sokół)

Data: 2009-11-18 23:59:24
Autor: MarekZ
eurobankowa windykacja
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <kjonca@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:87ocmzvcdo.fsf@alfa.kjonca...

Tylko, że tu facet twierdzi, że wysłał do banku pismo o problemach, a
bank na niego z mordą. Jakoś to nie współgra z chórem rzeczników banków
mówiących, żeby nie chować głowy w piasek w przypadku problemów z
kredytem.

Z drugiej strony spłacanie 200 PLN zamiast 1200 sugeruje poważniejsze
problemy kredytobiorcy.
Może bank mu zasugerował sprzedaż czegoś (np. samochodu), facet nie
chciał i się zaczęło ...

W materiale nic o tym nie było żeby mu sugerowali sprzedaż czegoś. Jazda werbalna ze strony windykatora jest jednak nieco zbyt ostra jak na mój gust, pomijając już to, że jest nieco dziecinna. Trochę się to powinno ucywilizować, nie przypuszczałem, że takie coś jest w ogóle możliwe. W każdym razie na materiale klient na buca nie wyglądał, jak jest w rzeczywistości i jak przebiegała nie zaprezentowana część rozmów, nie wiemy.

Ja miałem kiedyś do czynienia z procesem windykacyjnym ze strony zewnętrznej firmy, która robi to dla mBanku. Była to wprawdzie tylko jedna rozmowa, ale przebiegła ona w naprawdę miłej atmosferze. Pani powiedziała, że dzwoni z firmy zewnętrznej wobec mBanku, ja powiedziałem, że tej należności nie będę splacał i że jest ona przedmiotem reklamacji w banku, pani powiedziała, że w takim razie taką odpowiedź przekaże do banku jako wynik rozmowy, którą ze mną odbyła. Było naprawdę miło i kulturalnie. To co słyszę w materiale TVN24 to hardcore.

Widać jak na dłoni różnicę pomiędzy bankami z jakąś tam historią i renomą, a nowymi tworami. 6,06% (czy ile tam obecnie jest) za depozyty ma swoją cenę.

Data: 2009-11-19 09:04:13
Autor: Valdi
eurobankowa windykacja
"Kamil Jońca" news:87ocmzvcdo.fsfalfa.kjonca

Z drugiej strony spłacanie 200 PLN zamiast 1200 sugeruje poważniejsze
problemy kredytobiorcy.
Może bank mu zasugerował sprzedaż czegoś (np. samochodu), facet nie
chciał i się zaczęło ...

Oglądałem tą informację w TV nie za dokładnie, ale przez pamięć mi się
przebija taki wątek, że facet przyszedł do banku i zostawiał jakieś pismo
(pisma) z prośbą o jakąś "modyfikację" spłacanych rat ale nic z tego nie
wyszło. Po za tym ktoś z banku przyznał w telefonicznej rozmowie, że takie
listy od razu idą do ostrzału i dodatkowo otrzymują "bonus" od bankowiej
pieczątki z sygnaturką - dłużnik. Jeżeli ja coś pomieszałem to bardzo
przepraszam i proszę o ewentualne sprostowanie.

Data: 2009-11-19 13:33:13
Autor: zly
eurobankowa windykacja
Dnia Wed, 18 Nov 2009 20:52:51 +0100, Kamil Jońca napisał(a):

Może bank mu zasugerował sprzedaż czegoś (np. samochodu), facet nie
chciał i się zaczęło ...

Na nowy dobry telefon go stać, więc jest taka szansa.

--
marcin

Data: 2009-11-18 21:51:01
Autor: Paweł
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy wrote:

On 18 Lis, 19:55, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

Windykacja nie jest od głaskania po jajach tylko od egzekwowania
pieniędzy od osób zadłużonych, tu wskaźnikiem jest skuteczność tych
metod, jeśli jest wysoka to nie widzę większego problemu (pewnie
dlatego, że nigdy nic z żadnego banku nie pożyczyłem).

widykacja ma dzialac w granicach prawa tak samo jak komornik,
ale zniewazanie i zastraszanie kredytobiorcow, ktorym sie noga
powinela to juz podpada pod kodeks karny.

Data: 2009-11-18 13:32:44
Autor: Tomek z Wawy
eurobankowa windykacja
On 18 Lis, 21:51, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:

widykacja ma dzialac w granicach prawa tak samo jak komornik,
ale zniewazanie i zastraszanie kredytobiorcow, ktorym sie noga
powinela to juz podpada pod kodeks karny.

Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów, dlatego
pozwalam na dość dużą swobodę w działaniu takiej windykacji, a do tego
czy było to znieważanie czy nie to niech się martwi ten kto nie spłaca
i zamiast się w telewizji pokazywać niech pozwie bank do sądu, a
najlepiej weźmie za jakąś robotę i zacznie spłacać tak jak to ma w
umowie.

A jeszcze lepiej zamiast pisać pisma i nie spłacać, nie przejmując się
brakiem odpowiedzi ze strony banku, to ruszyłby swoje cztery litery do
placówki i tam omówił swój problem z kimś kto mu powie tak lub nie i
oceni czy to co mówi ma jakąś dozę prawdopodobności czy też płacić się
nie chce.

Jak to mówią obowiązkiem kredytobiorcy jest spłacać kredyt, tak jak
dupy zadaniem jest sranie.

Data: 2009-11-18 21:54:09
Autor: witek
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy wrote:

Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów, dlatego
pozwalam na dość dużą swobodę w działaniu takiej windykacji, a do tego
czy było to znieważanie czy nie to niech się martwi ten kto nie spłaca
i zamiast się w telewizji pokazywać niech pozwie bank do sądu, a
najlepiej weźmie za jakąś robotę i zacznie spłacać tak jak to ma w
umowie.

A jeszcze lepiej zamiast pisać pisma i nie spłacać, nie przejmując się
brakiem odpowiedzi ze strony banku, to ruszyłby swoje cztery litery do
placówki i tam omówił swój problem z kimś kto mu powie tak lub nie i
oceni czy to co mówi ma jakąś dozę prawdopodobności czy też płacić się
nie chce.

Jak to mówią obowiązkiem kredytobiorcy jest spłacać kredyt, tak jak
dupy zadaniem jest sranie.


pierdzielisz jak potłuczony.

Data: 2009-11-18 22:29:11
Autor: marcin kolek
eurobankowa windykacja

pierdzielisz jak potłuczony.

przestancie sie obrzucac miesiem. ten bank to dno i kazdy to wie.
wciskanie ubezpieczen osobom, ktore nigdy z tego nie skorzystaja,
niejasne procedury - to wszystko tylko tam. nie nalezy rozczulac sie
nad dluznikami, ale straszenie to juz przesada. ludzie od conajmniej
roku bardzije aktywnie na forach rozpisywali sie o windykacji euro
banku i wreszcie ktos, nie patrzac na wplywy z reklam tego pseudo
banku, sie nimi zajal. gratulacje dla prezesa i bezczelnej rzeczniczki
prasowej.

Data: 2009-11-19 09:07:32
Autor: Valdi
eurobankowa windykacja
"marcin kolek"
news:fcb89f4e-1429-4bff-b52f-d308c92246b2v30g2000yqm.googlegroups.com

[ciach]

Nawet getinowi się tam nie dostawało w ostatnim czasie jak eurobankowi ;)
Przepraszam za OT.

Data: 2009-11-19 11:38:15
Autor: glaukonWYTNIJTO
eurobankowa windykacja

przestancie sie obrzucac miesiem. ten bank to dno i kazdy to wie.

6% netto przez parę miesięcy to dno? To była jedna z najlepszych ofert na rynku.
Teraz też nie jest źle.


--


Data: 2009-11-19 00:37:45
Autor: Tomek z Wawy
eurobankowa windykacja
On 19 Lis, 04:54, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

pierdzielisz jak potłuczony.

Uważam, że wniosłeś na tyle dużo merytorycznych zdań do tej dyskusji,
że można spokojnie spuścić Cię w kiblu.

Data: 2009-11-19 11:32:16
Autor: witek
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy wrote:
On 19 Lis, 04:54, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

pierdzielisz jak potłuczony.

Uważam, że wniosłeś na tyle dużo merytorycznych zdań do tej dyskusji,
że można spokojnie spuścić Cię w kiblu.

bo nic wiecej sensownego dodac sie nie da.
to było najsewniejsze co można było napisać.

Data: 2009-11-18 23:13:38
Autor: gasper
eurobankowa windykacja
Użytkownik "Tomek z Wawy" <tomek_z_wawy@tlen.pl> napisał w wiadomości news:863a3ade-28e9-404c-9453-8423dbc9210ba31g2000yqn.googlegroups.com...
On 18 Lis, 21:51, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów, dlatego
pozwalam na dość dużą swobodę w działaniu takiej windykacji, a do tego
czy było to znieważanie czy nie to niech się martwi ten kto nie spłaca

jak następnym etapem będzie nasyłanie dresiarzy z pałami też będziesz zachwycony skutecznością?
powierzając bankowi pieniądze oczekuje, że pożyczą je komuś, kogo dokładnie sprawdzą i nie muszą straszyć windykacją

Data: 2009-11-18 23:32:31
Autor: MarcinF
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy wrote:

Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów

z czego sie czujesz okradany ?

a jak sie czujesz jak bank pozycza Twoje zdeponowane pieniadze "na dowod" ?

Data: 2009-11-19 00:48:48
Autor: Krzysztof Halasa
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy <tomek_z_wawy@tlen.pl> writes:

Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów,

W jakim sensie?

dlatego
pozwalam na dość dużą swobodę w działaniu takiej windykacji, a do tego
czy było to znieważanie czy nie to niech się martwi ten kto nie spłaca
i zamiast się w telewizji pokazywać niech pozwie bank do sądu,

Taaaak, nie ma na raty a ma na dlugotrwala walke przed sądem z duuuzym
przeciwnikiem. Jasne jasne.

a
najlepiej weźmie za jakąś robotę i zacznie spłacać tak jak to ma w
umowie.

A to to akurat prawda, ale (nie czytalem tamtego tekstu, chociaz
domyslam sie o co chodzi) to nie usprawiedliwa kryminalu w wykonaniu
banku.

A jeszcze lepiej zamiast pisać pisma i nie spłacać, nie przejmując się
brakiem odpowiedzi ze strony banku, to ruszyłby swoje cztery litery do
placówki i tam omówił swój problem z kimś kto mu powie tak lub nie i
oceni czy to co mówi ma jakąś dozę prawdopodobności czy też płacić się
nie chce.

No jasne, bo w placowce to typowo sami geniusze pracuja, i tylko
trywialne problemy sa dla nich nie do przejscia - te skomplikowane juz
nie.

Wroc do rzeczywistosci.

Jakbys napisal ze ma sie umowic na spotkanie z dyrektorem oddzialu (czy
kims podobnym), to mooooze bym byl w stanie w to uwierzyc. Nie mowie ze
akurat w pozytywny wynik takiej rozmowy.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-19 01:13:10
Autor: Tomek z Wawy
eurobankowa windykacja
On 19 Lis, 00:48, Krzysztof Halasa <k...@pm.waw.pl> wrote:
Tomek z Wawy <tomek_z_w...@tlen.pl> writes:

> Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
> pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów,

W jakim sensie?

Ja pożyczam bankowi, bank kredytobiorcom, kredytobiorcy nie spłacają,
bank upada, ja czekam na syndyka, aż łaskawie mi odda po x czasu
(strata), zakładając, że BFG nie będzie iluzją (czego nie sugeruję).

Taaaak, nie ma na raty a ma na dlugotrwala walke przed sądem z duuuzym
przeciwnikiem. Jasne jasne.

Składa zawiadomienie do prokuratury, jeśli ma rację, cały proces nic
go nie kosztuje, poza czasem, którego ma nadmiar skoro ma czas chodzić
do TVNu.

A to to akurat prawda, ale (nie czytalem tamtego tekstu, chociaz
domyslam sie o co chodzi) to nie usprawiedliwa kryminalu w wykonaniu
banku.

Było ostro, czy kryminalnie? Na razie zarzutów i wyroku brak, więc
domniemywam, że Pan się poczuł obrażony tym, że ktoś chce odzyskać
swoje pieniądze. W ryj nie dostał, nic w sumie się nie stało, trochę
mu nawsadzali przez telefon, żeby zmobilizować.

No jasne, bo w placowce to typowo sami geniusze pracuja, i tylko
trywialne problemy sa dla nich nie do przejscia - te skomplikowane juz
nie.

No to dostałby jasną odpowiedź - nie umiem Panu pomóc - ma Pan płacić
tak jak w umowie, którą w pełni poczytalności Pan podpisał.

Wroc do rzeczywistosci.

Czuję się jak najbardziej real.

Jakbys napisal ze ma sie umowic na spotkanie z dyrektorem oddzialu (czy
kims podobnym), to mooooze bym byl w stanie w to uwierzyc. Nie mowie ze
akurat w pozytywny wynik takiej rozmowy.

Bo nie musi, ale to lepsze niż telewizja. To nie zmienia nic w tym, że
płacić musi. Mógł nie pożyczać, na razie do tego nie zmuszają siłą,
widocznie potrzebował i pomylił kasę zapomogową czy inne zusy z
bankiem.

Data: 2009-11-20 16:33:12
Autor: Krzysztof Halasa
eurobankowa windykacja
Tomek z Wawy <tomek_z_wawy@tlen.pl> writes:

Ja pożyczam bankowi, bank kredytobiorcom, kredytobiorcy nie spłacają,
bank upada, ja czekam na syndyka, aż łaskawie mi odda po x czasu
(strata), zakładając, że BFG nie będzie iluzją (czego nie sugeruję).

Z jakim konkretnie bankiem miales taka "przygode"?

Składa zawiadomienie do prokuratury, jeśli ma rację, cały proces nic
go nie kosztuje, poza czasem, którego ma nadmiar skoro ma czas chodzić
do TVNu.

Ale napisales ze ma pozywac bank, prokurator to nieco inna sprawa?

Było ostro, czy kryminalnie? Na razie zarzutów i wyroku brak, więc
domniemywam, że Pan się poczuł obrażony tym, że ktoś chce odzyskać
swoje pieniądze. W ryj nie dostał, nic w sumie się nie stało, trochę
mu nawsadzali przez telefon, żeby zmobilizować.

No coz, tak jak napisalem, nie czytalem tego akurat tekstu - w innych
byly przynajmniej grozby karalne. Tu nie bylo?

No to dostałby jasną odpowiedź - nie umiem Panu pomóc - ma Pan płacić
tak jak w umowie, którą w pełni poczytalności Pan podpisał.

Tyle ze, widzisz, czasem niektore zasady maja, a przynajmniej powinny
miec pierwszenstwo przed podpisanymi umowami. Jakie? Np. zasady fizyki.

Wroc do rzeczywistosci.
Czuję się jak najbardziej real.

W to nie watpie, ale nie (tylko) o to chodzi.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-19 18:58:43
Autor: van
eurobankowa windykacja

Użytkownik "Tomek z Wawy" <tomek_z_wawy@tlen.pl> napisał w wiadomości news:863a3ade-28e9-404c-9453-8423dbc9210ba31g2000yqn.googlegroups.com...
On 18 Lis, 21:51, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:

widykacja ma dzialac w granicach prawa tak samo jak komornik,
ale zniewazanie i zastraszanie kredytobiorcow, ktorym sie noga
powinela to juz podpada pod kodeks karny.

Ponieważ deponując w bankach środki czuję się w pewien sposób
pośrednio okradany przez osoby niespłacające kredytów,

a straciłeś chociaż jednego grosza ze swego depozytu, odsetek na skutek tego, że ktoś nie spąłca terminowo / w ogóle nie spłaca kredytu?

Data: 2009-11-20 01:59:31
Autor: Papkin
eurobankowa windykacja

a straciłeś chociaż jednego grosza ze swego depozytu, odsetek na
skutek tego, że ktoś nie spąłca terminowo / w ogóle nie spłaca
kredytu?

YYYYYYY

Niby nie ale moglby zyskac wiecej gdyby szmaciarze splacali to co wzieli.

Procenty na ROR przeciez uwzgledniaja ewentualne straty jakie bank moze poniesc na cala machine represji. W idealnym rozwiazaniu oprocentowanie dla mnie byloby wieksze gdyby wszyscy splacali swoje naleznosci. Bank by zarabial wiecej i moglby sie ze mna podzielic w odpowiednim stopniu takze wiecej.

Prawda czy falsz?

Data: 2009-11-19 22:37:01
Autor: witek
eurobankowa windykacja
Papkin wrote:
Bank by zarabial wiecej i moglby sie ze mna podzielic w odpowiednim stopniu takze wiecej.


frajer?

Data: 2009-11-20 02:08:40
Autor: MarekZ
eurobankowa windykacja
Gdyby rzeczywiście wszyscy spłacali kredyty porządnie oznaczałoby to, że tych kredytów udzielono mniej niż w obecnej sytuacji. Niekoniecznie przełożyłoby się to na wyższy zysk banku, należy oczekiwać, że wręcz przeciwnie.

Data: 2009-11-20 18:18:35
Autor: Krzysztof Halasa
eurobankowa windykacja
"Papkin" <spam@spamerssux.net> writes:

Niby nie ale moglby zyskac wiecej gdyby szmaciarze splacali to co wzieli.

Bardzo naiwne.
Stopy procentowe nie zaleza od takich rzeczy. Od sytuacji na rynku i od
sytuacji na innych rynkach, tak.

Natomiast gdyby niesplacanych kredytow bylo mniej, to zyski bankow byly
wyzsze (przynajmniej praktycznie, nie liczac transferowania zyskow itp).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-21 11:31:13
Autor: Papkin
eurobankowa windykacja

Natomiast gdyby niesplacanych kredytow bylo mniej, to zyski bankow
byly wyzsze (przynajmniej praktycznie, nie liczac transferowania
zyskow itp).

a ja mysle ze nie tak naiwne. Idac dalej mozemy powiedziec ze tacy dluznicy to jeszcze nakrecaja caly rynek bo przeciez daja prace windykatorom, operatorom telefonicznym, itp itd no i jeszcze dziennikarzom :)
Jak zyski wieksze to dlaczego wiecej nie mieliby dac mi, chocby ciut ale zawsze wiecej. Na bankowosci sie nie znam to przyznam.

Data: 2009-11-21 13:22:55
Autor: Krzysztof Halasa
eurobankowa windykacja
"Papkin" <spam@spamerssux.net> writes:

a ja mysle ze nie tak naiwne. Idac dalej mozemy powiedziec ze tacy
dluznicy to jeszcze nakrecaja caly rynek bo przeciez daja prace
windykatorom, operatorom telefonicznym, itp itd no i jeszcze
dziennikarzom :)

Caly rynek to pewnie nie, ale "ten" rynek - nie watpie. Bez nich nie
bylo przeciez firm windykacyjnych.

Jak zyski wieksze to dlaczego wiecej nie mieliby dac mi, chocby ciut
ale zawsze wiecej.

Bo nie ma takiej potrzeby. Klient dostaje tyle, ile trzeba mu dac, i ani
grosza wiecej. A trzeba mu dac tyle, zeby (w odpowiedniej ilosci) nie
poszedl do konkurencji.

Na bankowosci sie nie znam to przyznam.

To bez znaczenia, to sa bardziej ogolne zasady.

Teoretycznie powinno chodzic o maksymalizacje zyskow, ale tutaj, ze
wzgledu na konkurencje, latwosc porownania, dostepnosc itd. do tego sie
to sprowadza.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-18 23:16:39
Autor: gasper
eurobankowa windykacja
Użytkownik "Tomek z Wawy" <tomek_z_wawy@tlen.pl> napisał w wiadomości news:9bf13bae-a0a8-4454-9d23-a59b81455833a32g2000yqm.googlegroups.com...
Windykacja nie jest od głaskania po jajach tylko od egzekwowania
pieniędzy

analizując styl wypowiedzi można mieć podejrzenie, że byłeś z tamtymi windykatorami na jednym kursie...

Data: 2009-11-18 23:21:43
Autor: Pawel
Omijac ten bank szerokim lukiem
Wlasnie poogladalem o tej "egzekucji". Chamska gówniazeria. Po prostu kompletne dno. Jedno jest pewne blisko nie podejde do Eurobanku.

Data: 2009-11-18 23:33:38
Autor: glaukonWYTNIJTO
Omijac ten bank szerokim lukiem
Jedno jest pewne blisko nie podejde do Eurobanku.

Dlaczego EB stosuje takie metody zamiast metod stosowanych w innych bankach?


--


Data: 2009-11-19 09:08:44
Autor: Valdi
Omijac ten bank szerokim lukiem
<glaukonWYTNIJTO@op.pl> news:395f.000002a2.4b047642newsgate.onet.pl

Dlaczego EB stosuje takie metody zamiast metod stosowanych w innych
bankach?

Wyznacza nowe "trendy" w polskiej bankowości?

Data: 2009-11-19 09:46:25
Autor: Robert Kois
Omijac ten bank szerokim lukiem
Dnia Wed, 18 Nov 2009 23:33:38 +0100, glaukonWYTNIJTO@op.pl napisał(a):

Jedno jest pewne blisko nie podejde do Eurobanku.
Dlaczego EB stosuje takie metody zamiast metod stosowanych w innych bankach?

Bo pewnie ma dużo luźniejsze procedury sprawdzania zdolności kredytowej.
Postawili na ostrą i szybką windykację i widać jakoś im się to sprawdza. Patrząc po różnych forach (a i tu też sie zdarza) to wygląda, że w
Eurobanku dostają kredyty ludzie którym w innych bankach by odmówiono.
A że windykatorzy przeginają to inna kwestia. --
Kojer

Data: 2009-11-19 01:16:32
Autor: Luceko
Przyjdziesz, przyjdziesz bo zarobisz na tym 1 grosz.

Użytkownik "Pawel" <Pawelnie@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:he1s1t$q50$1inews.gazeta.pl...

 Jedno jest pewne blisko nie podejde do Eurobanku.

    I o to chodzi, nie podchodź. Bank nie potrzebuje
niesolidnych  klientów.

Data: 2009-11-19 11:39:01
Autor: glaukonWYTNIJTO
Przyjdziesz, przyjdziesz bo zarobisz na tym 1 grosz.

>  Jedno jest pewne blisko nie podejde do Eurobanku.

Ty nie, inni tak.



--


Data: 2009-11-19 11:18:08
Autor: Hants
[prasowka] eurobankowa windykacja
"Pawel" <root@127.0.0.1> wrote in message news:he1fvt$akg$1achot.icm.edu.pl...
http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

Obaj sa siebie warci. Klient wprost oswiadcza, ze wzial kase, 'zeby przez moment zyc jak czlowiek', a bank zachowuje sie zupelnie nieprofesjonalnie. Poza tym w materiale dzwiekowym dosc wyraznie slychac klienta rzucajacego kurwami, a to predko podnosi cisnienie rozmowy.

Data: 2009-11-19 12:33:59
Autor: Sebastian
[prasowka] eurobankowa windykacja
Paweł pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

Tak bez emocji to ten windykator nie jest mistrzem perswazji :)

Dłużnik na głupiego nie wygląda. Wysłał pismo do banku, wpłaca jakieś
drobne kwoty żeby nie wyglądało, że się złośliwie uchyla. Metoda z
wyzwiskami nie działa, trzeba było spróbować innego podejścia.

Można go było nastraszyć na wiele sposobów, bank potrafi obrzydzić życie
dużo bardziej niż obrzucanie wyzwiskami. Tym bardziej, że klient wygląda
na takiego do którego taka informacja może dotrzeć.

Brawo dla windykatorów za to, że zamiast zmusić dłużnika do kombinowania
ja zdobyć pieniądze na spłaty, zmusili go kombinowania jak się na nich
odegrać i zaszkodzić bankowi. Co mu się udało :)

--
Pozdrawiam
Sebastian

Data: 2009-11-20 17:00:34
Autor: J.F.
[prasowka] eurobankowa windykacja
Użytkownik "Sebastian" <nospam@nospam.com> napisał w wiadomości news:he3af4$sjk$1polsl.pl...
Tak bez emocji to ten windykator nie jest mistrzem perswazji :)
Dłużnik na głupiego nie wygląda. Wysłał pismo do banku, wpłaca jakieś
drobne kwoty żeby nie wyglądało, że się złośliwie uchyla. Metoda z
wyzwiskami nie działa, trzeba było spróbować innego podejścia.

Można go było nastraszyć na wiele sposobów, bank potrafi obrzydzić życie
dużo bardziej niż obrzucanie wyzwiskami. Tym bardziej, że klient wygląda
na takiego do którego taka informacja może dotrzeć.

Jakby mial z czego, to by pewnie zaplacil. Wiec widac nie ma, i jakiej poerswazji chcesz uzywac, mistrzu ? :-)

Zdenerwowac czlowieka, wpedzic  w zawal, zgarnac ubezpieczenie - o, to jest skuteczny windykator :-)

J.

Data: 2009-11-19 13:39:56
Autor: robal
[prasowka] eurobankowa windykacja
Pawel <root@127.0.0.1> popelnil(a):

http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-
dluznika,wiadomosc.html

http://www.tvn24.pl/12690,1628114,0,1,bank-straszy-klienta-najsmutniejszym-bozym-narodzeniem,wiadomosc.html

Tak na marginesie: Windykatorzy rzucajac glupie teksty pod adresem rodziny dluznka zapominaja o jednym: "Matka jest gotowa umrzec za swoje dziecko, ojciec za
swoje dziecko jest gotowy zabic"

--
Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org

Data: 2009-11-19 14:09:18
Autor: RobertS
[prasowka] eurobankowa windykacja
Tak sobie czytam te Wasze dywagacje i dochodzę do wniosku, że aby nieco "ostudzić" tę wesołą "tfurczość" tzw. windykatorów wystarczy na początku rozmowy poinformować, że jest ona nagrywana. Takie info spowoduje, że min. ww. się zastanowi zanim zacznie rzucać groźby bez pokrycia.

Nie żebym bronił tych co nie spłacają (niektórzy z nich to kombinatorzy i nie należy się z nimi cackać), ale zdarzają się też sytuacje losowe i niekoniecznie groźba "odebrania dzieci" spowoduje, że dłużnik od razu wszystko odda.


--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-11-19 15:24:27
Autor: Paweł
[prasowka] eurobankowa windykacja - bank przeprasza.
http://www.tvn24.pl/-1,1629456,0,1,eurobank-przeprasza-za-
obelgi,wiadomosc.html

"Rzeczniczka Eurobanku przeprosiła..."
"Zmienimy formę, nie będzie tak jak w rozmowie,
 ktĂłrą państwo słyszeli - obiecywała..."

skad oni wzieli takiego rzecznika?
przyznala, ze taka forma byla stosowana - strzal w stope.

Data: 2009-11-19 06:30:48
Autor: bradley.st
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
On 19 Lis, 09:24, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
http://www.tvn24.pl/-1,1629456,0,1,eurobank-przeprasza-za-
obelgi,wiadomosc.html

"Rzeczniczka Eurobanku przeprosiła..."
"Zmienimy formę, nie będzie tak jak w rozmowie,
 którą państwo słyszeli - obiecywała..."

skad oni wzieli takiego rzecznika?
przyznala, ze taka forma byla stosowana - strzal w stope.

Sugerujesz ze powinna byla isc w zaparte i moze twierdzic, ze to
nagranie pracownikow windykacji innego banku?

Data: 2009-11-19 16:12:07
Autor: Paweł
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
bradley.st wrote:

On 19 Lis, 09:24, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
http://www.tvn24.pl/-1,1629456,0,1,eurobank-przeprasza-za-
obelgi,wiadomosc.html

"Rzeczniczka Eurobanku przeprosiła..."
"Zmienimy formę, nie będzie tak jak w rozmowie,
którą państwo słyszeli - obiecywała..."

skad oni wzieli takiego rzecznika?
przyznala, ze taka forma byla stosowana - strzal w stope.

Sugerujesz ze powinna byla isc w zaparte i moze twierdzic, ze to
nagranie pracownikow windykacji innego banku?

zwykle rzecznicy mowia, ze to odosobniony incydent ;-)
a tu stwierdza, ze zmienia forme, tak jakby to byla norma w eb.

Data: 2009-11-19 07:37:56
Autor: bradley.st
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
On 19 Lis, 10:12, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
bradley.st wrote:
> On 19 Lis, 09:24, Paweł <r...@127.0.0.1> wrote:
>>http://www.tvn24.pl/-1,1629456,0,1,eurobank-przeprasza-za-
>> obelgi,wiadomosc.html

>> "Rzeczniczka Eurobanku przeprosiła..."
>> "Zmienimy formę, nie będzie tak jak w rozmowie,
>> którą państwo słyszeli - obiecywała..."

>> skad oni wzieli takiego rzecznika?
>> przyznala, ze taka forma byla stosowana - strzal w stope.

> Sugerujesz ze powinna byla isc w zaparte i moze twierdzic, ze to
> nagranie pracownikow windykacji innego banku?

zwykle rzecznicy mowia, ze to odosobniony incydent ;-)
a tu stwierdza, ze zmienia forme, tak jakby to byla norma w eb.

Przeciez nie mogla NIE przyznac, ze taka forma byla stosowana skoro
przedstawiono jej nagranie.

A jezeli zdarzylo sie to wiecej niz raz, to klamstwo o "jednostkowym
przypadku" skonczyloby sie kolejna awantura, bo moga zglosic sie inni
klienci, ktorych tak traktowano. Totalna kompromitacja dla banku!

Moim zdaniem rzecznik zachowala sie bardzo profesjonalnie nie probujac
sie wylgiwac i kombinowac.

Data: 2009-11-19 16:23:44
Autor: Rafał
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
bradley.st pisze:
Sugerujesz ze powinna byla isc w zaparte i moze twierdzic, ze to
nagranie pracownikow windykacji innego banku?

Rzecznik mi się kojarzy z pewnym zawodem przy drodze uprawianym. Tak, powinna iść w zaparte. Powinna powiedzieć, że to był jednostkowy przypadek i tamten pan już nie pracuje. Czyli standardowy tekst na od...l. Jak to praktykują wszyscy rzecznicy.

--
Raf

Data: 2009-11-19 16:45:36
Autor: MarekZ
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
Użytkownik "Rafał" <adres@moj.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:he3o2j$t86$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Rzecznik mi się kojarzy z pewnym zawodem przy drodze uprawianym. Tak, powinna iść w zaparte. Powinna powiedzieć, że to był jednostkowy przypadek i tamten pan już nie pracuje. Czyli standardowy tekst na od...l. Jak to praktykują wszyscy rzecznicy.

Czy powinna iść w zaparte to jest rzecz dyskusyjna. IMO kierując się dobrem banku, nie powinna. Taka lekka samokrytyka ma szanse zrobić lepsze wrażenie, niż pójście w zaparte.

Data: 2009-11-20 10:42:00
Autor: elmer radi radisson
eurobankowa windykacja - bank przeprasza
MarekZ wrote:

Czy powinna iść w zaparte to jest rzecz dyskusyjna. IMO kierując się dobrem banku, nie powinna. Taka lekka samokrytyka ma szanse zrobić lepsze wrażenie, niż pójście w zaparte.

Zgadza sie, lepsza bylaby wypowiedz w stylu "zawsze staramy
sie posrednio zadbac o dobro depozytow naszych klientow z ktorych
w praktyce realizowane sa kredyty, w tych jednostkowych przypadkach
przekroczono niestety granice i dolozymy staran aby podobne sytuacje nie
mialy miejsca".

Nawet w ostatnim numerze miesiecznika "Press" byl ciekawy artykul o
podobnych wizerunkowych strzalach w kolano, o ile dobrze pamietam
wlasnie dotyczacych rowniez bankow. Szkoda ze nie wyciaga sie wnioskow
z takich podobnych przypadkow i ciekawe czy pani rzecznik dlugo
popracuje (o ile sama nie jest autorem i nie przekazala po prostu slowo
w slowo otrzymanego od kogos "oficjalnego stanowiska", to raczej tez
mozliwe).


--

memento lorem ipsum

Data: 2009-11-22 00:34:52
Autor: Tomasz Opalski
[prasowka] eurobankowa windykacja - bank przeprasza.
Paweł <root@127.0.0.1> napisał(a): 
skad oni wzieli takiego rzecznika?
przyznala, ze taka forma byla stosowana - strzal w stope.

Moim zdaniem pójście w zaparte to byłby dopiero strzał w stopę. Założę się, że to bank bezpośrednio w ten sposób instruował i szkolił swoich windykatorów i w krótkim czasie by to wyszło na jaw ponownie robiąc bankowi "reklamę". Przecież ten łebas i ta panna momentami używają tych samych sentencji zdań. To nie była radosna twórczość.
Dla mnie jest maksymalnie nieprofesjonalny fakt, że zawodnik był dalej windykowany po przesłaniu pisma i pomimo faktu, że spłacał dalej, tylko mniej. Jakiś wypadek  losowy zawsze może się przydarzyć, nawet najprzezorniejszemu kredytobiorcy. Dla mnie, chociaż ze spłatą kredytu nigdy nie miałem problemu, ten bank jako potencjalny partner do współpracy przestaje istnieć.

--


Data: 2009-11-22 02:07:13
Autor: MarekZ
[prasowka] eurobankowa windykacja - bank przeprasza.
Użytkownik "Tomasz Opalski" <okemot@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hea0vc$bar$1@inews.gazeta.pl...

bankowi "reklamę". Przecież ten łebas i ta panna momentami używają tych
samych sentencji zdań. To nie była radosna twórczość.

Tekst z Mount Everestem był całkiem fajny...

Dla mnie jest maksymalnie nieprofesjonalny fakt, że zawodnik był dalej
windykowany po przesłaniu pisma i pomimo faktu, że spłacał dalej, tylko
mniej. Jakiś wypadek  losowy zawsze może się przydarzyć, nawet
najprzezorniejszemu kredytobiorcy.

Fakt, to jest fatalne. Tutaj poszli w zaparte, że pismo "zaginęło". Bo zapewne wcale nie zaginęło, tylko każdy miał to gdzieś i nikomu się nie chciało tym pismem jakoś zająć.

Data: 2009-11-22 14:05:57
Autor: Tomasz Opalski
[prasowka] eurobankowa windykacja - bank przeprasza.
MarekZ <brak@adresu.w.pl> napisał(a):

Fakt, to jest fatalne. Tutaj poszli w zaparte, że pismo "zaginęło". Bo zapewne wcale nie zaginęło, tylko każdy miał to gdzieś i nikomu się nie chciało tym pismem jakoś zająć.
Biorąc pod uwagę grupę docelową klientów, do których Eurobank kierował ofertę i lekkość z jaką szastał kasą, to takich pism mają pewnie teraz na pęczki. Założę się że spora grupa tych dłużników to rzeczywiście cwaniaki lub po prostu ludzie którzy kredytu dostać nie powinni, ale w szale koniunktury i zdobywania udziałów w rynku dostali. Indywidualne podejście do klienta kosztuje, więc łatwiej jest jechać walcem windykacji po wszystkich jak leci.  Tyle że IMHO bank jest za tą sytuację  całkowicie współodpowiedzialny. Mimo wszystko jestem w szoku, że bank może się posunąć do tak bezpardonowych i chamskich metod wobec swoich klientów, a w tym przypadku, dodatkowo  w sposób tak bezmyślny. Mam u nich konto oszczędnościowe i zastanawiałem się czy nie wziąć ich KK. Nad kartą już się nie zastanawiam, teraz pod znakiem zapytania stoi utrzymywanie u nich rachunku. --


Data: 2009-11-22 13:16:54
Autor: Adam Płaszczyca
[prasowka] eurobankowa windykacja - bank przeprasza.
Dnia Sun, 22 Nov 2009 00:34:52 +0000 (UTC), Tomasz Opalski napisał(a):

Dla mnie jest maksymalnie nieprofesjonalny fakt, że zawodnik był dalej windykowany po przesłaniu pisma i pomimo faktu, że spłacał dalej, tylko mniej. Jakiś wypadek  losowy zawsze może się przydarzyć, nawet najprzezorniejszemu kredytobiorcy. Dla mnie, chociaż ze spłatą kredytu nigdy nie miałem problemu, ten bank jako potencjalny partner do współpracy przestaje istnieć.

Dlatego też, jeśli kredyt, to w spółdzielczym. Tam rozmawiasz z ludźmi, a
nei z kretyńsko wyszkolonymi klonami. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

[prasowka] eurobankowa windykacja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona