Data: 2011-11-10 14:35:26 | |
Autor: J.F | |
eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie | |
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości grup
http://www.tvn24.pl/-1,1723790,0,1,bruksela-kaze-znakowac-opony,wiadomosc.html Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych. Ech, rozmarzylem sie - bez rzetelnych norm i pomiarow, z glupia klasyfikacja ABC to nadal bedzie w ciemno ... ale juz troche mniej. Dzieki podobnej unijnej biurokracji teraz przynajmniej maslo w sklepie to jest maslo, wino to wino, a "zbojeckie grzane" to nazwa sama wskazuje :-) Założę 225/60/16, ale z zieloną ekonaklejką naklejką i będę "chronił środowisko". No i oczywiście z jednego piktogramu dowiem się, że moja opona jest bardzo przyczepna na mokrym, choć nie za bardzo będę pewien, czy chodzi o hamowanie, zakręty, czy może aquaplaning... Musisz pochwalic swojego europosla za inicjatywe, i zaproponowac rozszerzenie etykiety. Poza tym czy to naprawde dla ciebie takie istotne ? Bedziesz wiedzal w sklepie jakie kupic, i ewentualnie ze na mokrym trzeba zwolnic. J. |
|
Data: 2011-11-10 15:08:52 | |
Autor: z | |
eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie | |
J.F pisze:
Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych.Nie rozśmieszaj mnie. :-) Takie nalepki to się ogląda a kupuje się na podstawie ceny, opinii znajomych, jak długo produkt jest na rynku i czy cokolwiek sprawdzi się w konkretnym zastosowaniu. Od razu mi się przypominają nalepki o energooszczędności lodówek. Tylko że nikt nie pisze ile taka nowa energooszczędna pochodzi lat i czy w sumie cena lodówki + prądu jest mniejsza czy nie. Kolejna unijna bzdura na resorach finansowana z naszych podatków. z |
|
Data: 2011-11-10 16:04:24 | |
Autor: J.F | |
eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie | |
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
J.F pisze: Akurat te forme biurokracji popieram. Nie bedzie wybierania opony w ciemno, tylko na podstawie rzetelnych danych. Nie rozśmieszaj mnie. :-) A to jest inna sprawa i wymagajaca wprowadzenia kolejnej nalepki :-) Albo podniesienia oplaty za koszt odpadu, tak zeby producentom samym sie oplacalo robic sprzet trwalszy :-) Zreszta juz sie jakis polski posel sprawa zajal bo tez mu sie nie podoba. Zreszta tak mi sie wydaje ze wystarczy zrobic lodowke zgodnie z zasadami sztuki i osiagnieciami technologii i ona bedzie odpowiednio oszczedna. I wcale nie musi byc przy tym droga czy nietrwala. Kolejna unijna bzdura na resorach finansowana z naszych podatków. W tym przypadku raczej z ceny opon. J. |
|
Data: 2011-11-11 00:00:09 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie | |
On Thu, 10 Nov 2011, J.F wrote:
U¿ytkownik "z" napisa³ w wiadomo¶ci grup[...] Zreszta tak mi sie wydaje ze wystarczy zrobic lodowke zgodnie z zasadami sztuki Ale to musisz wybraæ: albo zasady sztuki, albo unijne normy. Lutowanie bezo³owiowe np. nie jest - i na razie nic nie wskazuje ¿eby mia³o byæ - równie "zasadne", szczególnie jak temperatury siê mocno zmieniaj±. A elektronika jest wszêdzie. (akurat w samochodach jest dopuszczalne u¿ywanie stopów o³owiowych, "ze wzglêdów bezpieczeñstwa", ale w lodówce nie). W kwestii lodówki: nie mam pojêcia czy "normy" maj± jakie¶ znaczenie co do wyboru przez producentów aluminium na uk³ad ch³odzenia (chodz±ce do dzi¶ zabytki maj± rurki ze stopów miedzi), bo to mo¿e byæ "po prostu koszt" i tyle. Ale te sk³adowe "norm" które s± kojarzone trwa³o¶æ maj± raczej za nic, z wyj±tkiem mo¿e owych "konsumenckich dwu lat" (i starczy). pzdr, Gotfryd |
|