Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?


--

Użytkownik " konrula" <konrulla.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hpdjfv$d9c$1inews.gazeta.pl...

Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

Za proby wyludzenia powinno sie isc siedziec.

NIE POMOZEMY CI W ZADEN SPOSOB, OSZUSCIE!!!

/jr

Użytkownik "Jacek Rogalewicz" <jackobi.usenet@awp.waw.pl> napisał w
wiadomości news:hpegvj$qis$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik " konrula" <konrulla.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hpdjfv$d9c$1inews.gazeta.pl...
> Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
> sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
> jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane

przepięciem

> sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

Za proby wyludzenia powinno sie isc siedziec.

NIE POMOZEMY CI W ZADEN SPOSOB, OSZUSCIE!!!

Ja bym mu pomógł,
i obserwował efekt. Pewnie by był "bardzo medialny".
....i odstraszający.
Żeby robić takie numery, trzeba być niezwykle przebiegłym specjalistą
w dziedzinie, a nie pytać - jak zrobić przekręt.
Przeważająca część takich przekrętów kończy się niezwykle nieprzyjemnie
....a później "jak to, mówili, że tego nie da się wykryć".

Artur(m)

"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message news:hphaok$1pr0$1sabat.tu.kielce.pl...

Ja bym mu pomógł,
i obserwował efekt. Pewnie by był "bardzo medialny".
...i odstraszający.
Żeby robić takie numery, trzeba być niezwykle przebiegłym specjalistą
w dziedzinie, a nie pytać - jak zrobić przekręt.
Przeważająca część takich przekrętów kończy się niezwykle nieprzyjemnie
...a później "jak to, mówili, że tego nie da się wykryć".

Albo wykupic ubezpieczenie, po czym sprzet zalac kawa, ewentualnie usiasc na nim.



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:hphh23$6du$1inews.gazeta.pl...
"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message
news:hphaok$1pr0$1sabat.tu.kielce.pl...

Ja bym mu pomógł,
i obserwował efekt. Pewnie by był "bardzo medialny".
...i odstraszający.
Żeby robić takie numery, trzeba być niezwykle przebiegłym specjalistą
w dziedzinie, a nie pytać - jak zrobić przekręt.
Przeważająca część takich przekrętów kończy się niezwykle nieprzyjemnie
...a później "jak to, mówili, że tego nie da się wykryć".

Albo wykupic ubezpieczenie, po czym sprzet zalac kawa, ewentualnie usiasc na nim.

Jesli to w ogole mozliwe na koniec okresu ubezpieczenia. Takie ubezpieczenie ja dostaje zazwyczaj z nowym laptopem lub mam do niego prawo w ciagu 6mcy od zakupu. Ale ja mam DELLa, moze sa jakies inne opcje..


Pozdrawiam
Michal

"Michal AKA Miki" <jakistammichal@z.onetu.pl> wrote in message news:hpitr9$plf$1inews.gazeta.pl...

Jesli to w ogole mozliwe na koniec okresu ubezpieczenia. Takie ubezpieczenie ja dostaje zazwyczaj z nowym laptopem lub mam do niego prawo w ciagu 6mcy od zakupu. Ale ja mam DELLa, moze sa jakies inne opcje..

Wiec kupujesz przy zakupie laptopa po prostu. Mialem juz kilku uzyszkodnikow w pracy, ktorym obsluga lotniska rzucila torba z laptopem albo ktos go ukradl, przy kilkuletnim sprzecie czesto dostajesz nowy jesli naprawa jest nieoplacalna, wlasnie od Della.



Pozdrawiam
Kamil

SIO! Przestepco.

W dniu 2010-04-05 23:08,  konrula pisze:

zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa

Złamać na pół (najlepiej na czymś twardym, np krawężniku)

jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie.

Zupełnie nie celowe, przez przypadek autobus go przejechał...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 2010-04-05 23:08,  konrula pisze:

Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

weź go oburącz i trzaśnij nim kilka razy w swój łebek, laptop bedzie zepsuty jak chcesz a może przy okazji mózg zacznie pracować ?

W dniu 05-04-2010 23:08,  konrula pisze:

Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

zalej go kubkiem wrzącej herbaty :)

Użytkownik " konrula" <konrulla.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hpdjfv$d9c$1inews.gazeta.pl...

Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

Niecelowe? a takich pare
1. kot naszczał jak mnie nie było
2. kawa się wylała przypadkiem jak po pijaku machnełem łapa
3. panie.. ale ja w niego naprawde z wiatrówki nie celowałem tylko obok w kota co mi naszczał
4. ta głeboka rysa? nie, to nie moja wina.. kot sie przesunął jak lał a ja zamach siekierka brałem. Z wiatrówki nie mogłem bo śrut się skończył a z matrycy ciężko wydłubać
5. ten okrągły ślad? a nie wiem. ja tylko garem w kota celowałem bo siekiera za cienka i się migał raz z lewej, raz z prawej...
6. dziura? niee... niemozliwe... sąsiad powiedział że szczochy kocie kwasem azotowym zneutralizuje... no to wyczyściłem. No i jak? widać szczochy? no nie!
7. jak to skąd ta wypukłość? czyściłem klawiaturę kwasem i literki ze scrabble musiałem uzupełnić bo się zniknęły gdzieś. aa... za grube? a ja niechcący...nie chciałem...
8. klei się do rąk? niemozliwe.. ten klej miał skleić tylko literki scrabble
9. czemu czarny? a bo powiedzieli w sklepie że to klej termoutwardzalny.. to polałem benzyną i .. gdzie to ja mam zapałki?
10. ....

nie chce mi się juz... wybierz cos.

--
Irokez

Użytkownik " konrula" <konrulla.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hpdjfv$d9c$1inews.gazeta.pl...

Właśnie kończy mi się extended waranty na laptopa i zastanawiam się nad
sposobem w jaki go skutecznie popsuć tak żeby naprawa była niemożliwa a
jednocześnie żeby nie wyglądało to na uszkodzenie spowodowane przepięciem
sieci zasilającej albo na celowe uszkodzenie. Macie jakieś pomysły?

Powiedz chociaz co to za laptop i po co ci taki manewr? Bo na piewszy rzut oka to naprawde dzialanie bez sensu.
Poza tym - wrzucanie tutaj pomyslow o ktore prosisz to jak zostawic dragi na dyskotece - zaraz znajdzie sie spora grupa chetnych, zeby wyprobowac...

Pozdrawiam
Michal

Dnia Tue, 06 Apr 2010 22:07:36 +0200, Michal AKA Miki napisał(a):
/.../

Powiedz chociaz co to za laptop i po co ci taki manewr? Bo na piewszy
rzut oka to naprawde dzialanie bez sensu.

Bo dostanie nowego lapka i nową gwarancję. Taki kant.

--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@eustachy.pl> napisał w wiadomości news:hpghdm$1in$2news.onet.pl...

Dnia Tue, 06 Apr 2010 22:07:36 +0200, Michal AKA Miki napisał(a):
/.../

Powiedz chociaz co to za laptop i po co ci taki manewr? Bo na piewszy
rzut oka to naprawde dzialanie bez sensu.

Bo dostanie nowego lapka i nową gwarancję. Taki kant.

Ale to takie proste i oczywiste nie jest...
Przeciez producent ma do wyboru naprawe bez przedluzania gwarancji, albo wymiane elementu na wolny od wad - ale w takim przypadku nie musi przedluzac gwarancji na caly zespol komputerowy.
Na pewno na takie postepowanie nie masz szans w przypadku duzych producentow (DELL, HP, Lenovo, Toshiba)
Stad moje zaciekawienie - juz od dawna nie widzialem takiej gwarancji w przypadku laptopow czy komputerow, zeby zwrocili kase za calosc... Moze sama grafika - owszem... Ale to wymaga innej konstrukcji umowy gwarancyjnej, lub skladaka. Stad moja ciekawosc..

Pozdrawiam
Michal

Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:33:16 +0200, Michal AKA Miki napisał(a):

UÂżytkownik "Smok Eustachy" <smok@eustachy.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:hpghdm$1in$2news.onet.pl...

Dnia Tue, 06 Apr 2010 22:07:36 +0200, Michal AKA Miki napisaÂł(a): /.../

Powiedz chociaz co to za laptop i po co ci taki manewr? Bo na piewszy
rzut oka to naprawde dzialanie bez sensu.

Bo dostanie nowego lapka i nowÂą gwarancjĂŞ. Taki kant.

Ale to takie proste i oczywiste nie jest... Przeciez producent ma do
wyboru naprawe bez przedluzania gwarancji, albo wymiane elementu na
wolny od wad - ale w takim przypadku nie musi przedluzac gwarancji na
caly zespol komputerowy. Na pewno na takie postepowanie nie masz szans w
przypadku duzych producentow (DELL, HP, Lenovo, Toshiba)

Toteż on chce popsuć wszystko.

--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Ja bym celował w uszkodzenie płyty głównej. Bierzesz jakiś zasilacz z
niskim napięciem na wyjściu (żeby potem nie było widać fizycznego
spalenia), przykładasz sobie końcówki np do chipsetu i jedziesz z
koksem. Do tego uszkodzenie układu związanego z wyświetlaniem - może
inwerter ?

Tak na serio to od razu czuć tą zafajdaną polskość i wyssaną z mlekiem
matki skłonność do kombinowania na jakimkolwiek gruncie. Współczuję
Ci, może oddział zamknięty by się przydał ?