Data: 2009-04-20 05:19:33 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 09:39, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
rank team total gry srednia poprzednio roznica To dwa slowa komentarza autorskiego od Ojca Prowadzacego. Przystepujac do draftu mialem fajny system wyliczajacy produktywnosc zawodnikow i bylem przekonany, ze wyciagne swietnych zawodnikow. Zaraz po drafcie okazalo sie, ze sklad mam przeladowany rozgrywajkami i bylem z tego powodu zalamany. Po czym w trakcie sezonu wcale tak strasznie mi to nie ciążyło, bo dosc dobrze bralem z waiverow (Lopez, Garcia, Marvin, Millsap i typowe plugi typu McGuire, Butler czy Kleiza). Ale musze powiedziec ze ruchem ktory zawazyl na moich wynikach bylo pobranie Amare przed Dwightem w pierwszej rundzie. Amare zdobyl w sezonie 2500 fp - Dwight 4600. Roznica 2100 fp dalaby mi odległe, ale jednak 3-4 miejsce w lidze. I to pomimo koszmarnego sezonu Barona Davisa (spadek sredniej z 54 do 42 fp - plus 17 meczow nieobecnosci), czy tego, ze moj najlepszy zawodnik byl na sumach dopiero 14, a w Top 30 mialem ich raptem dwoch. PS. Bawimy sie w przeglad naszych komentarzy podraftowych, czy nie?;-) A pewnie. W swoim komentarzu napisalem ze na zeszlorocznych srednich najlepiej wypada Mason, wiLQ i Ty. Ale po okrojeniu skladu do 10 zawodnikow czolowa trojka to .... Slawek, Mason i Striker. Kurcze nawet kolejnosc trafilem :-) W bottom 2 mialem Ola i Kuriana. Okazalo sie, ze Olo i Kris, a Kurian byl niewiele dalej. Radomiak i Bart poprawiajcie statystyke!!! Pozdro L'e-szczur P.S. Analize pickow w kolejnych rundach wrzuce wieczorem (moze dzisiaj, a moze za tydzien). |
|
Data: 2009-04-20 14:42:13 | |
Autor: s | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
Ale musze powiedziec ze ruchem ktory zawazyl na moich wynikach bylo No fakt, wyborem Amare bylem zdziwiony. Dwight to jednak zelazne zdrowie, a widokow na jakas wyjatkowa przewage Stouda w srednich nie kojarze. Co do Davisa - typowy high risk high reward. wiLQ pial, ze piekna produkcja jak na 3 runde, ale wiadomo bylo, ze ryzyko istnieje. Ja odetchnalem z ulga w 2 rundzie, gdy zsunal mi sie Smith, a powinienem odetchnac dopiero po jego sprzedazy :-( Na szczescie przynajmniej West nie byl bustem, jak sugerowales... Ale oczywiscie cala niemal moja wdziecznosc powinna trafic do Krzycha P :-) Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-04-20 05:53:42 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 14:42, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Ale musze powiedziec ze ruchem ktory zawazyl na moich wynikach bylo Amare byl znaczaco produktywniejszy w przeliczeniu na minute gry. Zakladalem jednak, ze wybor miedzy nimi dwoma nie bedzie mial kluczowego znaczenia. BTW wedlug rankingow Y! Howard jest dopiero na 50 miejscu, a Amare na 14 :-))) Co do Davisa - typowy high risk high reward. Na srednich byl w Top50 - nie byl to moj najgorszy pick. Ja odetchnalem z ulga w 2 rundzie, gdy zsunal mi sie Smith, a powinienem #19 na sumach przy 22 picku wyglada zupelnie dobrze. Tak wiec nie byl bustem, ale ja przeciez tego nie napisalem. Za to napisalem, ze zamiast Westa chyba lepiej bylo brac Jamisona. I rzeczywiscie lepiej bylo, bo Antawn byl na sumach #10 w lidze. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 15:01:15 | |
Autor: s | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
BTW wedlug rankingow Y! Howard jest dopiero na 50 miejscu, a Amare na Aaa, bo Ty arkusze roto miales? No to ok :-) Co do Davisa - typowy high risk high reward. A ktory najgorszy? Amare? Biorac pod uwage kontuzje, pewnie tak. Ale coz... taki urok kontuzji. Wszak blisko bylo, zeby Kurian kazal Wam odszczekac drwiny nt Cambymana w 1 rundzie :-) Na szczescie przynajmniej West nie byl bustem, jak sugerowales... Napisales, ze wyskoczylem przed orkiestre, czy jakos tak. Prawie bylem gotow uwierzyc :-) Za to napisalem, ze Noo, jakos nie przewidzialem takiej produkcji Jama z nowym kontraktem. Shame on me :D Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-04-20 06:25:11 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 15:01, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> BTW wedlug rankingow Y! Howard jest dopiero na 50 miejscu, a Amare na Pisze, ze teraz w rankingu Y! w FB1 sa tak sklasyfikowani. Ale oko mi sie omsknelo i Amare jest 63 :-) >> Co do Davisa - typowy high risk high reward. U mnie musi to byc Amare, ale Baron byl niewiele lepszy. Juz zrobilem wstepne rozeznanie jak to wyglada na sumach. Wszak blisko bylo, zeby Kurian kazal Wam odszczekac drwiny nt Cambymana Eeee. Cambyman na sumach byl 64, a na srednich 33. Pisalem, ze mam Camba pod koniec drugiej rundy, a okazalo sie ze i to bylo zbyt optymistyczne podejscie. >> Na szczescie przynajmniej West nie byl bustem, jak sugerowales... Czyli nie mialem racji piszac, ze wyskoczyles, ale mialem racje z tym, ze mozna bylo wybrac lepiej :-) > Za to napisalem, ze Gdyby Arenas (psia jego mać) wrocil w grudniu, to moze i odbiloby sie to na produkcji Jamisona. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 06:30:42 | |
Autor: sooobi | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
Gdyby Arenas (psia jego mać) wrocil w grudniu, Chyba grudniu 2012:P pzdr |
|
Data: 2009-04-20 22:35:24 | |
Autor: wiLQ | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
To dwa slowa komentarza autorskiego od Ojca Prowadzacego. Hmm, tzn wciaz uwazasz, ze system byl fajny? ;-) P.S. Analize pickow w kolejnych rundach wrzuce wieczorem (moze Nie moge sie doczekac ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 13:42:17 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 22:35, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: No pewnie. Kazdy moj system byl fajny, ale zadnego nie uzylem wiecej niz raz ;-) > P.S. Analize pickow w kolejnych rundach wrzuce wieczorem (moze A to masz. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 22:54:48 | |
Autor: wiLQ | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > P.S. Analize pickow w kolejnych rundach wrzuce wieczorem (moze Tak, ale rozczarowales mnie podejsciem, IMHO na samych totalach to marna ocena. Przeciez 3000fp w 82 gier ni grzyba nie jest lepsze od 2400 fp w 50 bo kazdy opuszczony mecz da sie zastapic ziutkiem z okolic 30fp/mecz. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 14:16:36 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 22:54, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Ale wez pod uwage, ze patrze na sam draft, a nie na caly sezon. Liczenie wartosci w stosunku do przecietnego zmiennika tez nie byloby wiele lepszym podejsciem bo jeden zalapal takiego ktory daje 33 fp, a drugi innego z 27 fp i obraz by sie zmienil - relatywnie zmieniajac tez miejsce polamanca w rankingu . A przeciez nie o to mi chodzilo. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 23:31:20 | |
Autor: wiLQ | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Tak, ale rozczarowales mnie podejsciem, IMHO na samych totalach to marna Huh? Przeciez totale sa z calego sezonu. Liczenie wartosci w stosunku do przecietnego zmiennika tez nie byloby Skoro oceniasz draft, a nie aktywnosc na FAsach, to jakie to ma znaczenie? Jak komus nie udalo zgarnac lepszego zmiennika niz typowy FAsowaty to plus dla niego, ale wg mnie oceny draftu to nie zmienia. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-21 00:20:47 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 20 Kwi, 23:31, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: No są. Ale nie oceniam tego jak kazdy z nas strategicznie rozegral ten sezon, tylko jak dobry/zly mial sam draft. > Liczenie wartosci w stosunku do przecietnego zmiennika tez nie byloby To ma takie znaczenie, ze tworzymy jakas hipotetyczna sytuacje w ktorej GM pobiera przecientego FA z waiverow i na tej podstawie wyciagamy wnioski na temat draftu. IMO to nie jest wlasciwe podejscie, ktore tylko zaciemnia obraz. Po pierwsze dlatego, ze chyba nikt nie zastapil swoich straconych spotkan FA o sredniej 30. A ja wole nie zaglebiac sie w ocene potencjalnego sukces na rynku FA w chwili gdy dla kazdego GM'a to bedzie fikcja. Poza tym czesc z nas nie dograla ich od kilku do kilkunastu i to tez nalezaloby ujac w ocenie. Juz predzej sensowne byloby ocenianie draftu przez pryzmat team logow, ale niestety tam nie ma informacji na temat ilosci spotkan danego zawodnika, a jedynie sumy. Chociaz oczywiscie nie chcialbym nikogo zniechecac do bawienia sie danymi. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-21 09:41:56 | |
Autor: s | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
Po pierwsze dlatego, ze chyba nikt nie zastapil swoich straconych W sensie, ze wszyscy mniejszymi, czy wiekszymi?? Bo imo zdarzaly sie przypadki po obydwu stronach barykady. Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-04-21 00:44:29 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 21 Kwi, 09:41, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Po pierwsze dlatego, ze chyba nikt nie zastapil swoich straconych Otoz to. Zatem wartosc picku ustalona na 30 nie powie nam wiecej niz samo miejsce zawodnika na sumach, a liczenie wedlug wartosci faktycznych zaburzy tylko obraz draftu, bo nalozy sie nam efekt jakosci gry na waiverach. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-21 10:02:07 | |
Autor: s | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
W sensie, ze wszyscy mniejszymi, czy wiekszymi?? Ale troche rozumiem intencje tego pomyslu. Mam wrazenie, ze przy minimum zaangazowania da sie te 30 fp z fa wyciagnac. Wiec zlamas bedzie wygladac duzo lepiej na tle nie-zlamasow, gdy mu przynajmniej te 30 x ilosc opuszczonych gier dodamy do totali. Pewnie, nadal moze byc pokrzywdzony, jezeli wybrany byl przez sprawnego manago, ale obraz jest juz nieco ostrzejszy. Pewnie na podobnej zasadzie nba.com licza rankingi combined :-) Pozdr S -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-04-21 01:15:10 | |
Autor: L'e-szczur | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
On 21 Kwi, 10:02, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> W sensie, ze wszyscy mniejszymi, czy wiekszymi?? Skoro minimum wystarczy to moze trzeba ustalic wartosc na 32, albo 34? I tu zaczynamy rozmowe o religii a nie kwintesencji problemu. Wiec zlamas bedzie wygladac duzo lepiej na tle nie-zlamasow, gdy mu Na nba.com ranking FSPI combined jest IIRC srednia z sum i totali, wiec chyba nie do konca jest tak jak sadzisz. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-21 10:21:24 | |
Autor: s | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
Ale troche rozumiem intencje tego pomyslu. Ee tam, nie ma co wydziwiac. Nie piszemy pracy doktorskiej. Cokolwiek z tego przedzialu zostanie wziete do obliczen, znaczaco poprawi ocene wyboru zlamasow. Za to pogorszy ocene wyborow, ktore graly ponizej tego minimu, i dobrze. Wiec zlamas bedzie wygladac duzo lepiej na tle nie-zlamasow, gdy mu nba.com tlumaczy sie gdzies z metodologii? Cool... Zreszta, nevermind, FSPI suxx :-) Pozdr Slawek -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-04-21 13:55:09 | |
Autor: Tomasz Radko | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
L'e-szczur pisze:
Po pierwsze dlatego, ze chyba nikt nie zastapil swoich straconych To wprowadź poziom odniesienia 25 czy 20. Bez znaczenia. Natomiast U Ciebie wzięcie gracza, który w 80 meczach zaliczył 1600 FP jest lepsze od wybrania kogoś, kto zagrał tylko 20 meczów i pobrał 1200 FP. "Trochę" mylące podejście. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-21 14:51:55 | |
Autor: wiLQ | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Skoro oceniasz draft, a nie aktywnosc na FAsach, to jakie to ma W jaki sposob zaciemnia? Przeciez zakladamy, ze wszyscy na waiverach grali identycznie! W zwiazku z tym de facto oceniany jest tylko draft, ale bez grubo przesadzonego karania za opuszczone mecze. Poza tym czesc z nas nie dograla ich od kilku do To juz wg mnie wylacznie lenistwo bo chyba nikt nie mial takiej plagi krotkoterminowych kontuzji by nie wyrobic sie z meczami. Juz predzej sensowne byloby ocenianie draftu przez pryzmat team logow, I wlasciwie nie wiadomo dlaczego... chyba, ze w platnej wersji ta informacje udostepniaja. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 23:07:41 | |
Autor: Tomasz Radko | |
fb1 - srednie i (jak mniemam) dyskusja podsumowujaca :-) | |
wiLQ pisze:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Yup, trzeba koniecznie liczyć w VORPach :) pzdr TRad |