Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   film w 3D a utrata widzenia trójwymiarowego

film w 3D a utrata widzenia trójwymiarowego

Data: 2010-01-24 11:52:27
Autor: Ghost
film w 3D a utrata widzenia trójwymiarowego

Użytkownik "Wiktor S." <wswiktor&poczta,fm@no.spam> napisał w wiadomości news:hjg4me$k8e$1news.onet.pl...
Jakiś (no, spory) czas temu byłem na filmie 3D. Nie znam się na systemach, ale nie był to żaden IMAX - bodajże Multikino. Film to Oszukać Przeznaczenie - ileśtam.

W każdym razie, było kilka momentów, że na kilka-kilkanaście sekund traciłem 3D - tak jakbym nie miał okularów, a obraz to jakby dwa nałożone obrazy (mniejwięcej, bo do tego jeszcze trochę skaszanione). Jednak po seansie, osoby z którymi byłem w kinie, mówiły że niczego takiego nie widziały.
Pytam się więc, czy to normalne (tzn. częste), i w czym mogła leżeć przyczyna: w samym filmie, projektorze, okularach, czy w moim mózgu?

Obstawiam, ze w filmie - nie kazdy musial zauwazyc jesli bylo to kilka krotkich momentow, albo 3D bylo po prostu na tyle plytkie, ze nie zauwazyles, ze jest.

Data: 2010-01-24 16:09:18
Autor: Wiktor S.
film w 3D a utrata widzenia trójwymiarowego
Pytam się więc, czy to normalne (tzn. częste), i w czym mogła leżeć
przyczyna: w samym filmie, projektorze, okularach, czy w moim mózgu?

Obstawiam, ze w filmie - nie kazdy musial zauwazyc jesli bylo to kilka
krotkich momentow, albo 3D bylo po prostu na tyle plytkie, ze nie
zauwazyles, ze jest.

Raczej: "zauważyłem że nie ma", bo momenty zaniku 3D były na tyle nagłe i wyraźne, że byłem ich całkowicie świadomy.


--
Azarien

film w 3D a utrata widzenia trójwymiarowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona