W dniu 2011-09-30 12:08, em.er pisze:

Witam, skomplikowany temat. Dostałem zdjęcie od SM. Na zdjęciu widać dwa auta
jadące w tym samym kierunku. Odpisałem im że zgodnie nawet z informacją na ich
stronie www takie zdjęcie jest nieważne, nie można stwierdzić kto przekracza
prędkość. To mi przysłali nowe zdjęcie, z kreskami przed i za jednym autem, ze
stwierdzeniem że te kreski oznaczają kto przekraczał prędkość. Fotoradar
Multanova 6f. Czy takie kreski mają moc? Nie chodzi o wykręcenie się od mandatu,
ale jestem wręcz na 99.9% przekonany że osoba jadąca tym autem nie mogła
przekroczyć prędkości. Jestem gotów iść do sądu - pytanie czy taki radar sam
sobie kreski stawia - czy będą w stanie udowodnić kto ile jechał?

Wiązka radarowa jest tam dość wąska, więc zmierzona raczej była prędkość auta w środku kadru.
No ale wiadomo - pewności nie masz.

Co do niepłacenia - jak SM nie chce po dobroci, to po prostu odmawiasz przyjęcia mandatu (tzn. wskazujesz kierującego i kierujący odmawia przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości).
Do odmowy dołączasz wyjaśnienie gdzie podajesz przyczynę odmowy, że zarzucanego Ci wykroczenia nie popełniłeś, a dowód w postaci zdjęcia jest zły bo są na nim dwa samochody.

W tym momencie większość mandatów leci do kosza jeszcze w SM.
Bo straż miejska zainteresowana jest tylko mandatami które kierowca przyjmie, bo wtedy kasa trafia do gminy. Jak sprawa trafi do sądu, to strażnik musi przygotować całą dokumentacje, a nawet jak sąd ukarze kierowcę grzywną, to kasa nie trafia do gminy, a do skarbu państwa.

Jeżeli sprawa trafi do sądu, to w przypadku jak zostaniesz uznany winnym to koszt postępowania w trybie nakazowym wynosi 50zł (ale sąd może Cię z niego zwolnić), grzywna teoretycznie dowolna, ale w praktyce nie słyszałem żeby ktoś w sądzie dostał więcej niż było na propozycji mandatu.
Rozprawa w trybie nakazowym jest zamknięta (czyli bez stron i prawników).

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot) skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

W dniu 2011-10-02 23:19, Tomasz Pyra pisze:

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

pozdr

Użytkownik "Forr" <forr@interia.pomin.pl> napisał w wiadomości news:j6sado$mhe$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-10-02 23:19, Tomasz Pyra pisze:

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

Musiałby mieć nie po kolei, żeby się odwoływać i ryzykować że inny sąd może mieć inne zdanie.

W dniu 2011-10-09 16:17, Forr pisze:

W dniu 2011-10-02 23:19, Tomasz Pyra pisze:

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów
sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

Już dałem spokój, bo w sumie niczego już ode mnie nie chcą.
A gdybym się odwołał, to już by się odbyła normalna rozprawa na którą musiałbym pojechać.

On Sun, 9 Oct 2011, Forr wrote:

W dniu 2011-10-02 23:19, Tomasz Pyra pisze:

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

  Od czego miał się odwoływać, od nagany?
  Miał żądać uniewinnienia przy dowodzie o złamaniu przepisów? ;)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-10-10 11:09, Gotfryd Smolik news pisze:

On Sun, 9 Oct 2011, Forr wrote:

W dniu 2011-10-02 23:19, Tomasz Pyra pisze:

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów
sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

Od czego miał się odwoływać, od nagany?
Miał żądać uniewinnienia przy dowodzie o złamaniu przepisów? ;)

Etam - dowód był do bani.
Gdyby ktoś przeczytał moje wytłumaczenie, to pewnie by uznał że przekroczenia nie było, bo raczej nie ma siły - niedokładność pomiaru przewidzianą w danych technicznych urządzenia musieliby uznać na moją korzyść.

Ale sąd nagany daje na odczepnego z automatu jako taki werdykt, że zawsze będzie dobry.
Straż się może cmoknąć, bo ich racje sąd uznał w 100%, a raczej nikt z obwinionych się od takiego wyroku nie odwoła gdzie sąd już nic od niego nie chce.

Dnia Mon, 10 Oct 2011 11:09:27 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Mnie sąd za +2km/h ukarał naganą, bez grzywny i zwolnił z kosztów sądowych.
U kilku znajomych (wracaliśmy z rajdu i FR natrzaskał sporo fot)
skończyło się tak samo niezależnie od wielkości przekroczenia.

Odwołałeś się, czy odpuściłeś?

  Od czego miał się odwoływać, od nagany?
  Miał żądać uniewinnienia przy dowodzie o złamaniu przepisów? ;)

Fotoradar pracuje z błedem +- 3km/h. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++