witam,

w GDA trwa przebudowa staaarej ścieżki łączącej centrum GDA z Wrzeszczem. Dawny pasek farby na chodniku (w tym asfaltowym) zastępuje 2,5 m mastyksu grysowego układanego na pancernej podbudowie.

Fotki z pracy rozściełacza - na www.rowery.org.pl

Własnie tak powinno budować się wydzielone drogi rowerowe (w sensie: konstrukcja, technologia, wykonanie - nie facio w fufajce rozrzucający smołę łopatą).

marcin ha
PS. Nie obeszło się bez wtopy - bliżej Hallera na nowej ścieżce skopali dwa bliźniacze zakręty między drzewami, mieli to poprawić i... nie poprawili. A było miejsce i czas. Ale poza tą wtopą mega wyczes i wypas.
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

On 3 Cze, 13:02, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

Własnie tak powinno budować się wydzielone drogi rowerowe (w sensie:
konstrukcja, technologia, wykonanie - nie facio w fufajce rozrzucający
smołę łopatą).

A tam na ostatniej fotce w tle widać już pierwszego pieszego
testującego nawierzchnię ... ;)

Szkoda, że w ramach remontu naprawdę nie wydzielili i nie zrobili z
tego lekko podwyższonego pasa w jezdni.

--
Pzdr,
Dorota.

Szprota aka Stefandora wrote:

A tam na ostatniej fotce w tle widać już pierwszego pieszego
testującego nawierzchnię ... ;)

Jeden na kilkudziesięciu pieszych widocznych na zdjęciu idących _obok_ ścieżki (poza nią)? To dość standardowy gdański wynik :-)

Szkoda, że w ramach remontu naprawdę nie wydzielili i nie zrobili z
tego lekko podwyższonego pasa w jezdni.

Na szczęscie nie zrobili. To bardzo, bardzo, bardzo zły pomysł.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

On 3 Cze, 14:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

Na szczęscie nie zrobili. To bardzo, bardzo, bardzo zły pomysł.

Ze wgzlędu na np. parkujące samochody?

--
Pzdr,
Dorota.

On 2009-06-03, Szprota aka Stefandora wrote:

On 3 Cze, 14:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

Na szczęscie nie zrobili. To bardzo, bardzo, bardzo zły pomysł.

Ze wgzlędu na np. parkujące samochody?

Jeśli dobrze kojarzę trasę, to tam jest długa droga dwujezdniowa,
rzadko przecinana czymkolwiek, dodatkowo z podniesionym ograniczeniem
prędkości. W takim wypadku pas w jezdni byłby taki sobie.

Marcinie, dobrze skojarzyłem trasę?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Szprota aka Stefandora wrote:

On 3 Cze, 14:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

Na szczęscie nie zrobili. To bardzo, bardzo, bardzo zły pomysł.

Ze wgzlędu na np. parkujące samochody?

Nie tylko. Al. Zwycięstwa to droga klasy G, dwujezdniowa po 3 pasy ruchu, z naprawdę szybko jadącymi samochodami (ogranicznie do 70 OIDP). W deszczu taka przyklejona do jezdni droga rowerowa to syf na rowerzyscie od stóp do okularów z kurzawki podniesionej kołami aut (droga rowrowa musi być przyklejona, bo jak inaczej)?

Wydzielenie powoduje, że droga rowerowa jest ze 2 m od jezdni, niska zieleń itp. daje przestrzeń która zmniejsza ryzyko ochlapywania itp.

W dodatku na Zwycięstwa skrzyżowania są co kilometr prawie, w każdym razie bardzo rzadko i ta droga rowerowa musi być dwukierunkowa. Jaki jest sens jechania praktycznie pod prąd tuż obok samochodów? Światła mijania w autach są tak ustawione, że prawe wali po oczach bardziej niż lewe - akurat rowerzystę na takiej nibyścieżce de facto pod prąd.

No i parkujące samochody - podniesienie ściezki o 5 czy 10 cm to nie jest absolutnie żadna przeszkoda dla samochodu żeby wjechać i zaparkować, ale dla rowerzysty żeby taki samochód ominąć - przeszkoda zasadnicza. Trzeba zeskoczyć z krawężnika i potem z powrotem wskoczyć i to nie pod kątem 10 stopni ale co najmniej 45 czyli trzeba wyjechać na środek pasa ruchu.

Albo wydzielone drogi rowerowe i to mocno poza jezdnią, albo mocne ograniczenie prędkości i pasy rowerowe w jezdni, w poziomie jezdni. Albo jeszcze mocniejsze ograniczenie prędkości i bez pasów rowerowych.

Owszem, zdarzają się takie rozwiązania gdzieniegdzie na świecie ale to nie jest dobry przykład albo wymaga kontekstu, którego w PL nie ma.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

On 3 Cze, 15:11, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

nie jest dobry przykład albo wymaga kontekstu, którego w PL nie ma.

No tak, ciągle zapominam o otaczającej mnie rzeczywistości...
Tak czy siak, po ostatniej rowerowej wizycie w Trójmieście i tak
jestem pod wrażeniem rowerowej infrastruktury w porównianiu do innych
miast w Polsce.

--
Pzdr,
Dorota.

Szprota aka Stefandora wrote:

Tak czy siak, po ostatniej rowerowej wizycie w Trójmieście i tak
jestem pod wrażeniem rowerowej infrastruktury w porównianiu do innych
miast w Polsce.

Chciałaś powiedzieć po pobycie w Gdańsku :) Niestety, ale Gdynia to totalne dno, jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową. Pal licho infrastrukturę. Tam są zakazy dla rowerów na zakazie. Takie lokalne autostrady przez środek miasta, które i tak się korkują... Gdańsk się broni właśnie tą infrastrukturą rowerową, aczkolwiek te wszędobylskie przejścia podziemne są bardzo upierdliwe i człowiek czuje się czasami, jak szczur.. Ale jestem pod wrażeniem wspomnianej alei Zwycięstwa - gdy byłem tam ostatnio i jeździłem rowerem, na wspomnianym odciknu było po staremu (stary asfalt OIDP i chyba jakaś mozaika z płyt).. Niestety, ale brakowało mi czegoś przy tej głównej drodze, gdy odbija ona z południa na wschód. Może i w przyszłości będzie.

Pozdr
Tomek
--
http://rowerowy.szczecin.pl

SHP wrote:

Szprota aka Stefandora wrote:

Tak czy siak, po ostatniej rowerowej wizycie w Trójmieście i tak
jestem pod wrażeniem rowerowej infrastruktury w porównianiu do innych
miast w Polsce.

Chciałaś powiedzieć po pobycie w Gdańsku :)

Tak, korekta.

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):

Tak, korekta.

U mnie korekta dotyczy też miasta. Chodziło mi o Sopot, nie o Gdynię :)

--

Ciekawe gdzie oni ten asfalt przenosza :/
http://photo.bikestats.eu/zdjecie,55982,sciezka-przy-al-zwyciestwa.html

Flash wrote:

Ciekawe gdzie oni ten asfalt przenosza :/
http://photo.bikestats.eu/zdjecie,55982,sciezka-przy-al-zwyciestwa.html

No właśnie widziałem, że po wylaniu asfaltu zostawili przerwy, które wykończyli tak kostką. Planują jakieś prace w tych miejscach i chcą mieć możliwość rozbierania tego, czy co? Jakoś na ulicy łatają asfalt po remontach.

Fabian.

"SHP" <shapie@onslaughters.org.kasuj> wrote in message news:h06bbq$rvs$1inews.gazeta.pl...

ale Gdynia to totalne dno, jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową. Pal licho infrastrukturę. Tam są zakazy dla rowerów na zakazie. Takie lokalne autostrady przez środek miasta, które i tak się korkują

abstrahując od nędznej jakości istniejącej infrastruktury rowerowej, to Gdynia jest akurat dość pozytywnym wyjątkiem jeśli chodzi o (nie)stosowanie B-9. Takowy jest tylko na bezkolizyjnej Drodze Różowej (podwyższenie do 70kmh), wzdłuż której można spokojnie i wygodnie przejechać równoległymi ulicami; Estakadzie (tyż bezkolizyjna droga szybkiego ruchu - fakt, że akurat jedyny sensowny łącznik między dzielnicami) oraz na krótkim fragmencie "głównej" drogi (Al. Zwycięstwa) od Kolibek do Sopotu - tam, gdzie jest dość wygodna (zero dróg poprzecznych, minimalny ruch pieszych), choć kostkowa wydzielona droga dla rowerów. No i jeszcze na zadupiu, przy ulicy Zielonej na Babich Dołach - gdzie obok biegnie asfaltowy ciąg rowerowo-pieszy, okupowany przez spacerowiczów i rolkowców. Natomiast szczęśliwie osobnego zakazu nie ma na wielu drogach, które prowadzą spory ruch samochodowy, a obok biegnie śmieszka.

 Niestety, ale brakowało mi czegoś przy tej głównej drodze, gdy odbija ona z południa na wschód. Może i w przyszłości będzie.

jest jest, tylko trzeba dobrze poszukać ;)
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5345771554329801442
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5345771574670657538

będąc w pobliżu warto też obejrzeć taką ciekawostkę gdańskiej infrastruktury rowerowej:
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5266367597683538050

pozdr

Szprota aka Stefandora wrote:

On 3 Cze, 13:02, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuj.pl> wrote:

Własnie tak powinno budować się wydzielone drogi rowerowe (w sensie:
konstrukcja, technologia, wykonanie - nie facio w fufajce rozrzucający
smołę łopatą).

A tam na ostatniej fotce w tle widać już pierwszego pieszego
testującego nawierzchnię ... ;)

Szkoda, że w ramach remontu naprawdę nie wydzielili i nie zrobili z
tego lekko podwyższonego pasa w jezdni.

Nie szkoda. Jeżdżę tamtędy codziennie i takie rozwiązanie w tym miejscu mi się bardziej podoba, chociaż lubię jeździć ulicą. Dlaczego tak lepiej - dobrze to MH w swoim poście wyłuszczył.

Fabian.

On Wed, 3 Jun 2009, Szprota aka Stefandora wrote:

Szkoda, że w ramach remontu naprawdę nie wydzielili i nie zrobili
z tego lekko podwyższonego pasa w jezdni.

  O nie.

  O ile co do wydzielenia mam wątpliwości - na przykład tu:
http://www.rowery.org.pl/zwyciestwa/zwyciestwa/gda_zwyciestwa20.htm
....zakładając że droga jest 2-kierunkowa, marnie widzę jazdę
rzędu 35..40 kmph a pewnie w jedną stronę lekko z górki będzie
i tyle na drodze by się dało :> (na ścieżki wg przebiegu ze zdjęcia
trzeba ściąć a i nie wiadomo co z pieszymi będzie *w praktyce*),
takoż nie do końca przekonują mnie argumenty Marcina odnośnie
np. ochlapywania, choć przyznaję że faktycznie "warunki
zależą od pogody" (znaczy przy/na drodze z autami 100/70 :>
bo pewnie praktyka nie jest inna, wywalenie się może być bardziej
niezdrowe i *w deszczu* fakycznie wolałbym z dala od drogi, ale...
jaki to procent przejazdów?), to koncept z jakimkolwiek podnoszeniem
lub opuszczaniem pasa rowerowego takoż uważam za mocno niebezpieczny
(co najmniej).
  Nie jako "konstruktor dróg", jako użyszkodnik który jeździ sporo
po mieście (drogami, nie chodnikami).

pzdr, Gotfryd

Mam jednak nadzieje, ze na Jana z Kolna nie zabronia jezdzic
rowerem :P

Oczywqiswcie jesli nie bedzie mi sie spieszylo, to bede jezdzic
sciezka przy zwyciestwa :)

Jak zaczeli modernizacje tej sciezki, modyfikujac ja tak, ze omija
park, to smialem sie, ze wreszcie przeanalizowali moj wypadek w tym
parku jakies 7 lat temu.

Ladna sciezka jest tez wzdluz polowy Obroncow Wybrzerza, oby kiedys ja
wydluzyli w oba kierunki.

Flash wrote:

Mam jednak nadzieje, ze na Jana z Kolna nie zabronia jezdzic
rowerem :P

Dlaczego by mieli? Tam zresztą też ma powstać taka droga rowerowa.

Jak zaczeli modernizacje tej sciezki, modyfikujac ja tak, ze omija
park, to smialem sie, ze wreszcie przeanalizowali moj wypadek w tym
parku jakies 7 lat temu.

A co Ci się stało?

Ladna sciezka jest tez wzdluz polowy Obroncow Wybrzerza, oby kiedys ja
wydluzyli w oba kierunki.

Ładna? Na obrońców wybrzeża? Chiba jednak nie :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

> Mam jednak nadzieje, ze na Jana z Kolna nie zabronia jezdzic
> rowerem :P

Dlaczego by mieli? Tam zresztą też ma powstać taka droga rowerowa.

Nigdy nic nie wiadomo, a jadac szosowka, nie lubie skakac z sciezki na
ulice, z uilicy na sciezke,  z sciezki...

> Jak zaczeli modernizacje tej sciezki, modyfikujac ja tak, ze omija
> park, to smialem sie, ze wreszcie przeanalizowali moj wypadek w tym
> parku jakies 7 lat temu.

A co Ci się stało?

Mialem czolowe zderzenie z innym rowerzysta.. podobno to nie byl
odosobniony przypadek.

> Ladna sciezka jest tez wzdluz polowy Obroncow Wybrzerza, oby kiedys ja
> wydluzyli w oba kierunki.

Ładna? Na obrońców wybrzeża? Chiba jednak nie :-)

IMHO wyglada ladnie... ale jest za krotka, aby nia jechac ;P


Flash
--
http://flash.bikestats.pl

Dnia Wed, 3 Jun 2009 08:10:29 -0700 (PDT), Flash napisał(a):

Ladna sciezka jest tez wzdluz polowy Obroncow Wybrzerza, oby kiedys ja
wydluzyli w oba kierunki.

Ładna? Na obrońców wybrzeża? Chiba jednak nie :-)

IMHO wyglada ladnie... ale jest za krotka, aby nia jechac ;P

sa dwie po obu stronach - ta od strony falowca zasadniczo nie nadaje sie do
jazdy --
www.warszawski.info