Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   fotografia kolorowa

fotografia kolorowa

Data: 2009-05-20 15:50:53
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Czy fotografujecie na negatywach kolorowych, czy tylko film B&W i
slajdy?

Analogowo? Prawie wylacznie neg. kolor. Tanio, szybko, dobrze.

Zastanawia mnie to, gdyż w chwili obecnej nie da się za
bardzo omin±ć etapu digitalizacji przez uzyskaniem odbitki, co jakby
zabija fotografię analogow±. Cała wyższo¶ć w przeniesieniu zdjęcia na
papier przy wykorzystaniu techniki analogowej. Czy da się jeszcze
gdzie¶ w jakim¶ zakładzie wykonać odbitkę kolorow± rzutnikiem...

Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

q

Data: 2009-05-20 16:51:35
Autor: Paweł W.
fotografia kolorowa
Jakub Jewuła pisze:

Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

A nadzieja to z jakiego powodu?


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obraż±, to pokazuj± innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

Data: 2009-05-20 15:58:30
Autor: lrem
fotografia kolorowa
W po¶cie <gv18u8$opa$1@news.onet.pl>,
 Paweł W. nabazgrał:
Jakub Jewuła pisze:

Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

A nadzieja to z jakiego powodu?

Bo by miał lepsz± od siebie konkurencję.

--
  2  *  linux/kernel/panic.c
  143         /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
  144         for ( ; ; )
  145                 ;

Data: 2009-05-20 18:26:17
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

A nadzieja to z jakiego powodu?

Bo by miał lepsz± od siebie konkurencję.

Ej chlopie, chlopie...

q

Data: 2009-05-20 18:26:36
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

A nadzieja to z jakiego powodu?

"jakim¶ zakładzie wykonać odbitkę kolorow± .....rzutnikiem.....".

Rzutnikiem? ;)

q

Data: 2009-05-20 21:20:38
Autor: Paweł W.
fotografia kolorowa
Jakub Jewuła pisze:
Mam nadzieje, ze nigdzie ;)
A nadzieja to z jakiego powodu?

"jakim¶ zakładzie wykonać odbitkę kolorow± .....rzutnikiem.....".

Rzutnikiem? ;)

Czepiasz się za słówka, a konstrukcja optyczna identyczna (+filtry kolorowe do zdejmowania maski) :P

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obraż±, to pokazuj± innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

Data: 2009-06-05 09:41:44
Autor: alboco
fotografia kolorowa
Paweł W. pisze:
Jakub Jewuła pisze:

Mam nadzieje, ze nigdzie ;)

A nadzieja to z jakiego powodu?

Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i dlatego nie ma to sensu.

Data: 2009-06-05 18:04:39
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W pi±tek 05 czerwiec 2009 09:41, alboco wyraził następujac± opinię:
 
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
 Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z palety PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-06 11:36:42
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.

Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z palety
PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?

A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?

q

Data: 2009-06-06 18:43:07
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W sobota 06 czerwiec 2009 11:36, Jakub Jewuła wyraził następujac± opinię:
 
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z palety
PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?
A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?
 Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale je¶li kto¶ pisze że wydruk "bije na głowę" odbitkę, to rozumiem że najsłabszy parametr wydruku co najmniej dorównuje analogicznemu parametrowi odbitki a wszystkie inne parametry s± lepsze. Je¶li tak nie jest to bardziej adekwatnym zwrotem byłby "dorównuje"  :-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-07 18:51:24
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 06.06.2009 Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
W sobota 06 czerwiec 2009 11:36, Jakub Jewuła wyraził następujac± opinię:
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z palety
PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?
A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?
Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale je¶li kto¶

Tak na chłopski rozum to lepiej powinno być chyba jednak z wydrukiem, bo barwniki tworz±ce obaz s± tu mniej narażone na agresywne ¶rodowisko i nie musz± spełniać dodatkowych (foto)chemicznych funkcji. Powinno się je dać
łatwiej i bardziej optymalnie zestawić. Oczywi¶cie w praktyce niekoniecznie to musi być prawda.

--
Marcin

Data: 2009-06-07 16:11:57
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W niedziela 07 czerwiec 2009 12:51, Marcin Debowski wyraził następujac± opinię:
Dnia 06.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
W sobota 06 czerwiec 2009 11:36, Jakub Jewuła wyraził następujac± opinię:
 
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z palety
PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?
A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?
Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale je¶li
kto¶
Tak na chłopski rozum to lepiej powinno być chyba jednak z wydrukiem, bo
barwniki tworz±ce obaz s± tu mniej narażone na agresywne ¶rodowisko
 W drukarkach z głowicami termicznymi tusz podgrzewany jest do temperatury wrzenia - rzeczywi¶cie mało agresywne ¶rodowisko  ;-) 
i nie musz± spełniać dodatkowych (foto)chemicznych funkcji.
 Zerknij tu:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Drukarka_atramentowa#Sk.C5.82adniki_atrament.C3.B3w
 Na chłopski rozum to oprócz dwu pierwszych składników reszta nie jest do niczego potrzebna ... 
Powinno się je dać
łatwiej i bardziej optymalnie zestawić. Oczywi¶cie w praktyce
niekoniecznie to musi być prawda.
 .... a w praktyce wygl±da to trochę mniej prosto  :-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-08 09:00:28
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 07.06.2009 Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
W niedziela 07 czerwiec 2009 12:51, Marcin Debowski wyraził następujac±
Tak na chłopski rozum to lepiej powinno być chyba jednak z wydrukiem, bo
barwniki tworz±ce obaz s± tu mniej narażone na agresywne ¶rodowisko
W drukarkach z głowicami termicznymi tusz podgrzewany jest do temperatury wrzenia - rzeczywi¶cie mało agresywne ¶rodowisko  ;-)

Sam fakt podgrzania czego¶ do temperatury wrzenia nie wpływa destrukcyjnie na barwnik. A jak chcesz już epatować tym wrzeniem to wypadałoby powiedzieć jaka to konkretnie temperatura :) Pewnie większo¶ć nie ma pojęcia. Juz pominę fakt, ze nie wszystkie "plujki" to s± urz±dzenia b±belkowe. Z art. do którego linka podajesz niżej: "woda, alkohol, keton metyloetylowy to typowe rozpuszczalniki dla barwników". MEK wrze w ~80 deg C, woda, mówi± że w ~100 deg C. "Alkohol" nic nie wnosi do dyskusji (ZCW s± to zwykle proste glikole, ale skoro jest woda i MEK to jest to bez znaczenia). Oj chyba nie doceniasz barwników organicznych je¶li s±dzisz, że to jest ¶rodowisko agresywne.
 
i nie musz± spełniać dodatkowych (foto)chemicznych funkcji.
Na chłopski rozum to oprócz dwu pierwszych składników reszta nie jest do niczego potrzebna ...

Dobrze, więc nie "na chłopski rozum" a oceniaj±c na podstawie wiedzy osoby, która ma przynajmniej podstawowe informacje z dziedziny chemii organicznej.
 
Powinno się je dać
łatwiej i bardziej optymalnie zestawić. Oczywi¶cie w praktyce
niekoniecznie to musi być prawda.
... a w praktyce wygl±da to trochę mniej prosto  :-)

Brzmisz jakby¶ zjadł zęby na tworzeniu receptur atramentów do drukarek i miał przynajmniej podstawow± wiedzę w dziedzinie chemii barwników fotochemicznych. Ja jestem chemik, głównie "robiacy" w okolicach chemii organicznej i z grubsza zdaje sobie sprawę jak czułe s± grupy chromoforowe na różne procesy chemiczne zachodz±ce z udziałem cz±steczek takie grupy posiadaj±ce. Na tej podstawie dokonałem wczesniejszej spekulacji. Ale piszę to głównie dlatego, aby¶ mógł porzucić z lekka protekcjonalny ton i napisać parę konkretów bez odsyłania mnie do jaki¶ kalekich merytorycznie artykułów. Powinienem zrozumieć :)

--
Marcin

Data: 2009-06-08 23:52:05
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W poniedziałek 08 czerwiec 2009 03:00, Marcin Debowski wyraził następujac± opinię:
Dnia 07.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
W niedziela 07 czerwiec 2009 12:51, Marcin Debowski wyraził następujac±
 
Tak na chłopski rozum to lepiej powinno być chyba jednak z wydrukiem, bo
barwniki tworz±ce obaz s± tu mniej narażone na agresywne ¶rodowisko
W drukarkach z głowicami termicznymi tusz podgrzewany jest do temperatury
wrzenia - rzeczywi¶cie mało agresywne ¶rodowisko  ;-)
Sam fakt podgrzania czego¶ do temperatury wrzenia nie wpływa destrukcyjnie
na barwnik.
 Oczywiste jest że nie wpływa, tak samo jak proces wywoływanie materiałów fotochemicznych nie powoduje ich zniszczenia  :-) 
Brzmisz jakby¶ zjadł zęby na tworzeniu receptur atramentów do drukarek i
miał przynajmniej podstawow± wiedzę w dziedzinie chemii barwników
fotochemicznych.
 Ogl±dam rezultaty jednego i drugiego procesu i obydwa s± na swój sposób skuteczne  ;-) 
Ja jestem chemik, głównie "robiacy" w okolicach chemii
organicznej i z grubsza zdaje sobie sprawę jak czułe s± grupy chromoforowe
na różne procesy chemiczne zachodz±ce z udziałem cz±steczek takie grupy
posiadaj±ce. Na tej podstawie dokonałem wczesniejszej spekulacji.
 Jako chemik wiesz też, że do wytworzenia lub aktywacji niektórych barwników konieczne s± warunki odbiegaj±ce, często znacznie, od "normalnych". Co do spekulacji to można było je robić jakie¶ osiemdziesi±t lat temu, gdy fotograficzne procesy kolorowe dopiero się rozwijały, obecnie nie ma już nad czym spekulować a ... 
Ale
piszę to głównie dlatego, aby¶ mógł porzucić z lekka protekcjonalny ton i
napisać parę konkretów bez odsyłania mnie do jaki¶ kalekich merytorycznie
artykułów. Powinienem zrozumieć :)
 .... z racji wykształcenia na pewno łatwiej będzie Ci dotrzeć do odpowiedniej literatury któr±, jak słusznie zauważyłe¶, powiniene¶ zrozumieć  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  PS   Przepraszam za mój "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisać inaczej gdy kto¶ kwestionuje fakty.  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-09 07:47:33
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa
"Dariusz Zygmunt" <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał:

[...]
PS
  Przepraszam za mój "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisać
inaczej gdy kto¶ kwestionuje fakty.
[...]

S±dzę, ze wyraziłe¶ się nieprecyzyjnie - kwestionuje co¶, co Ty uznałe¶ za
fakty.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-09 14:39:27
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 07:47:33 +0200, Marek Wyszomirski wrote:
"Dariusz Zygmunt" <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał:
 
[...]
PS
  Przepraszam za mĂłj "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisać
inaczej gdy ktoĹ› kwestionuje fakty.
[...]
Sądzę, ze wyraziłeś się nieprecyzyjnie - kwestionuje coś, co Ty
uznałeś za fakty.
 Faktem jest, ĹĽe kolorowe procesy fotochemiczne istniejÄ… i sprawdzajÄ…
się od wielu lat, są znormalizowane i przewidywalne {oczywiście
plus-minus czynnik ludzki} ;-) barwniki jakoĹ› {cudem??} wytrzymujÄ…
wywoływanie {nawet jeśli jakiś palant wrzuci slajd do C41}, użalanie
się więc nad losem barwników w "agresywnych kąpielach wywołujących"
nie ma większego sensu, taki jest po prostu ich proces powstawania.
 Z drugiej strony, tusz musi speĹ‚nić wiele warunkĂłw czysto fizycznych
które często same w sobie bywają sprzeczne, weźmy np. to, że tusz
powinien się rozpływać aby ukryć strukturę druku a jednocześnie nie
powinien tego robić aby utrzymać ostrość rysunku, dobrze by też
było, gdyby bardziej rozpływał się tam gdzie jest go mniej
{powierzchnie słabo kryte, gdzie gęstość kropel tuszu jest stosunkowo
niewielka} a tam gdzie jest go duĹĽo {mocno nasycone barwy} najlepiej
gdyby zasychał niemal natychmiast. Dodaj do tego zachowanie własności
na bardzo dużej gamie papierów dostępnych na rynku o różnej
chłonności, strukturze powierzchni, wybielanych mniej czy bardziej
agresywnymi metodami.
 Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-09 17:44:22
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa
"Dariusz Zygmunt" <inny@adres.net> napisał:

[...]
Faktem jest, ĹĽe kolorowe procesy fotochemiczne istniejÄ… i sprawdzajÄ…
się od wielu lat, są znormalizowane i przewidywalne {oczywiście
plus-minus czynnik ludzki} ;-) barwniki jakoĹ› {cudem??} wytrzymujÄ…
wywoływanie {nawet jeśli jakiś palant wrzuci slajd do C41}, użalanie
się więc nad losem barwników w "agresywnych kąpielach wywołujących"
nie ma większego sensu, taki jest po prostu ich proces powstawania.

Podobnie można pisać, ze druk atramentowy istnieje też już od wielu lat
(pamiętam, że jeszcze na studiach - w latach 70-tych ubiegłego wieku -
uczono mnie o takim wynalazku Hewlett-Packarda który pluł z dysz atramentami
na papier).

Z drugiej strony, tusz musi spełnić wiele warunków czysto fizycznych
które często same w sobie bywają sprzeczne, weźmy np. to, że tusz
powinien się rozpływać aby ukryć strukturę druku a jednocześnie nie
powinien tego robić aby utrzymać ostrość rysunku, dobrze by też
było, gdyby bardziej rozpływał się tam gdzie jest go mniej
{powierzchnie słabo kryte, gdzie gęstość kropel tuszu jest stosunkowo
niewielka} a tam gdzie jest go duĹĽo {mocno nasycone barwy} najlepiej
gdyby zasychał niemal natychmiast. Dodaj do tego zachowanie własności
na bardzo dużej gamie papierów dostępnych na rynku o różnej
chłonności, strukturze powierzchni, wybielanych mniej czy bardziej
agresywnymi metodami.
 [...]

Rozumiem, ze w/g Ciebie barwniki stosowane w procesach fotochemicznych nie
mają żadnych trudnych warunków do spełnienia? I próbowałeś to wytłumaczyć
nieświadomemu tego chemikowi organicznemu?


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-09 19:34:27
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W wtorek 09 czerwiec 2009 17:44, Marek Wyszomirski wyraził następujac± opinię:
 
Podobnie można pisać, ze druk atramentowy istnieje też już od wielu lat
(pamiętam, że jeszcze na studiach - w latach 70-tych ubiegłego wieku -
uczono mnie o takim wynalazku Hewlett-Packarda który pluł z dysz
atramentami na papier).
 Wydruk kolorowy? Bo je¶li sięgniemy do BW to historię procesów fotochemicznych liczy się nie w dziesi±tkach a w setkach lat  :-) 
Rozumiem, ze w/g Ciebie barwniki stosowane w procesach fotochemicznych nie
maj± żadnych trudnych warunków do spełnienia?
 Dopracowywano je co najmniej 80 lat i była w to ładowana naprawdę duża kasa  :-) 
I próbowałe¶ to wytłumaczyć
nie¶wiadomemu tego chemikowi organicznemu?
 Nie, próbowałem wytłumaczyć chemikowi że istnieje też co¶ takiego jak fizyka i że może stanowić nie mniejszy problem niż chemia  :-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-09 20:03:15
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa
"Dariusz Zygmunt" <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał:

[...]
> Podobnie można pisać, ze druk atramentowy istnieje też już od wielu lat
> (pamiętam, że jeszcze na studiach - w latach 70-tych ubiegłego wieku -
> uczono mnie o takim wynalazku Hewlett-Packarda który pluł z dysz
> atramentami na papier).

Wydruk kolorowy? Bo je¶li sięgniemy do BW to historię procesów
fotochemicznych liczy się nie w dziesi±tkach a w setkach lat  :-)

Cóż... jak już w ten sposób dywagujemy, to w którym roku Gutenberg druk
wynalazł?


> Rozumiem, ze w/g Ciebie barwniki stosowane w procesach fotochemicznych
nie
> maj± żadnych trudnych warunków do spełnienia?

Dopracowywano je co najmniej 80 lat i była w to ładowana naprawdę duża
kasa
:-)

Zakładasz, że barwniki stosowane w druku atramentowym to się nagle same
pojawiły? Ta technologia też już ładnych parę lat sobie liczy i też kasę w
ni± ładowano. Zatem - to zaden argument.

> I próbowałe¶ to wytłumaczyć
> nie¶wiadomemu tego chemikowi organicznemu?

Nie, próbowałem wytłumaczyć chemikowi że istnieje też co¶ takiego jak
fizyka
i że może stanowić nie mniejszy problem niż chemia  :-)

I czyniłe¶ to w sposób, który mi sie nie podoba. Po prostu nie lubię, gdy
kto¶ uważa, ze zjadł wszystkie rozumy i próbuje traktować innych (wcale nie
powiedziane czy nie m±drzejszych od niego) jak gówniarzy.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-09 20:58:55
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W wtorek 09 czerwiec 2009 20:03, Marek Wyszomirski wyraził następujac± opinię:
 
... I czyniłe¶ to w sposób, który mi sie nie podoba. Po prostu nie lubię, gdy
kto¶ uważa, ze zjadł wszystkie rozumy i próbuje traktować innych (wcale
nie powiedziane czy nie m±drzejszych od niego) jak gówniarzy.
 W tym problem. No cóż, taki mam sposób pisania, może nieco irytuj±cy ale przecież nie zmuszam nikogo żeby ze mn± dyskutował, choć rzeczywi¶cie lepiej rozmawiać o konkretach - wtedy mniej jest miejsca na mniej czy bardziej celowe przytyki i zło¶liwo¶ci.  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-10 10:31:36
Autor: alboco
fotografia kolorowa

W tym problem. No cóż, taki mam sposób pisania, może nieco irytuj±cy ale przecież nie zmuszam nikogo żeby ze mn± dyskutował, choć rzeczywi¶cie lepiej rozmawiać o konkretach - wtedy mniej jest miejsca na mniej czy bardziej celowe przytyki i zło¶liwo¶ci.


He he! Znalazł się pisz±cy o konkretach. Akurat Ty nie powiniene¶ tego pisać, bo z Twojej strony z konkretami cieniutko w tym w±tku. Moje pytanie skierowanie do Ciebie wci±ż bez odpowiedzi...

Data: 2009-06-10 08:21:41
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 09.06.2009 Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
Nie, próbowałem wytłumaczyć chemikowi że istnieje też co¶ takiego jak fizyka i że może stanowić nie mniejszy problem niż chemia  :-)

Chemik próbował Cię zachęcić w tym zakresie do polemiki pokazuj±c Ci słabo¶ć merytoryczn± tego (art. z wikipedii) czego uzyłe¶ jako argumentu na drastyczno¶ć warunków druku. Nie przypominam sobie aby¶ tę polemikę
podj±ł. No ale nic, rzekłem gdzieindziej bum to się zamykam.

--
Marcin

Data: 2009-06-09 08:30:16
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 08.06.2009 Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
  Przepraszam za mój "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisać inaczej gdy kto¶ kwestionuje fakty.

Czyli nie będzie żadnych konkretów? :)

--
Marcin

Data: 2009-06-09 15:14:40
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 08:30:16 +0800, Marcin Debowski wrote:
Dnia 08.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
 
  Przepraszam za mĂłj "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisać
inaczej gdy ktoĹ› kwestionuje fakty.
Czyli nie będzie żadnych konkretów? :)
 Niech kaĹĽdy weĹşmie to samo zdjÄ™cie w postaci odbitki i wydruku i
wpatruje się w nie tak długo, aż gorszy jakościowo obrazek wyblaknie
ze wstydu, to bÄ™dzie konkretne zakoĹ„czenie dyskusji  ;-)
 No sorki, co mam Ci powiedzieć? Barwnikom w procesie fotochemicznym nie
dzieje siÄ™ ĹĽadna krzywda, po prostu taki jest ich proces technologiczny
 :-)
 Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-09 21:36:39
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 09.06.2009 Dariusz Zygmunt <inny@adres.net> napisał/a:
On Tue, 09 Jun 2009 08:30:16 +0800, Marcin Debowski wrote:
Dnia 08.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisa?/a:
 
  Przepraszam za mój "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisa?
inaczej gdy kto? kwestionuje fakty.
Czyli nie b?dzie ?adnych konkretów? :)
[..]
No sorki, co mam Ci powiedzie?? Barwnikom w procesie fotochemicznym nie
dzieje si? ?adna krzywda, po prostu taki jest ich proces technologiczny

Ale to nie chodzi o to, że im się dzieje krzywda bo się za duża nie dzieje. Chodzi o to, że proces chemiczny stawia bardziej wy¶rubowane wymagania m.in. co do ich trwało¶ci ale także inne obostrzenia - te/takie barwniki zwykle pełni± dodatkowe funkcje np. uczulaj±ce.

Masz za zadanie zbudować rower. Pierwszy pracuj±cy w ¶rodowisku mokrym, drugi w suchym. W tym pierwszym ¶rodowisku jeste¶ ograniczony odporno¶ci± materiałów na korozję. W tym drugim nie. W tym pierwszym masz tych materiałów mniej, więc zbiór z którego możesz skorzystać aby dokonać optymalizacji jest mniejszy. Być może uda się dobrać materiały tak, że rowery te będ± miały podobne parametry, ale być może nie, bo prawdopdobieństwo powodzenia ze względu na zakres doboru materiałów jest większe w przypadku roweru który z wilgoci± się nie zetknie. Czysta statystyka. Rozumiesz już? :) --
Marcin

Data: 2009-06-09 17:06:02
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 21:36:39 +0800, Marcin Debowski wrote:
Dnia 09.06.2009 Dariusz Zygmunt <inny@adres.net> napisał/a:
On Tue, 09 Jun 2009 08:30:16 +0800, Marcin Debowski wrote:
Dnia 08.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisa?/a:
 
  Przepraszam za mĂłj "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi pisa?
inaczej gdy kto? kwestionuje fakty.
Czyli nie b?dzie ?adnych konkretĂłw? :)
[..]
No sorki, co mam Ci powiedzie?? Barwnikom w procesie fotochemicznym nie
dzieje si? ?adna krzywda, po prostu taki jest ich proces technologiczny
Ale to nie chodzi o to, że im się dzieje krzywda bo się za duża nie dzieje. Chodzi o to, że proces chemiczny stawia bardziej wyśrubowane wymagania m.in. co do ich trwałości ale także inne obostrzenia - te/takie barwniki zwykle pełnią dodatkowe funkcje np. uczulające.
Masz za zadanie zbudować rower.
 Daj spokĂłj z pseudoanalogiami.  MoĹĽe zaraz zaczniesz udowadniać ĹĽe fotografia srebrowa w ogĂłle nie ma
prawa istnieć, bo ziarno naświetlone od nienaświetlonego różni się w
tak małym stopniu że niemożliwe jest ich odróżnienie - więc proces
wywoĹ‚ywania tak naprawdÄ™ nie moĹĽe być przeprowadzony  ;-)  Jest pewne Ĺ›rodowisko w postaci zawiesiny staĹ‚ej {tak to siÄ™ nazywa?}
określonych związków chemicznych, w którym pod wpływem określonego
procesu powstają {czy ujawniają się} barwniki - jest to środowisko
zoptymalizowane do tego właśnie procesu i nie ma sensu mówić czy ten
proces jest trudny czy nie, jest możliwy i daje wysokiej jakości
powtarzalne rezultaty.  MoĹĽemy to juĹĽ zakoĹ„czyć?  Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 08:15:20
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 09.06.2009 Dariusz Zygmunt <inny@adres.net> napisał/a:
Masz za zadanie zbudowa? rower.
Daj spokój z pseudoanalogiami.

To jest bardzo dobra analogia tylko trzeba dobrej woli aby j± zrozumieć. Woli, nie inteligencji. Poraz kolejny nie odnosisz się do meritum tylko odpowiadasz "obok" lub popadasz w ogolniki.
 
Mo?e zaraz zaczniesz udowadnia? ?e fotografia srebrowa w ogóle nie ma
prawa istnie?, bo ziarno na?wietlone od niena?wietlonego ró?ni si? w
tak ma?ym stopniu ?e niemo?liwe jest ich odró?nienie - wi?c proces
wywo?ywania tak naprawd? nie mo?e by? przeprowadzony  ;-)

Tania manipulacja, takie skakanie obok tematu aby zasugerować, że kto¶ cos powiedział czego nie powiedział. A-fe :)

Jest pewne ?rodowisko w postaci zawiesiny sta?ej {tak to si? nazywa?}
okre?lonych zwi?zków chemicznych, w którym pod wp?ywem okre?lonego
procesu powstaj? {czy ujawniaj? si?} barwniki - jest to ?rodowisko
zoptymalizowane do tego w?a?nie procesu i nie ma sensu mówi? czy ten
proces jest trudny czy nie, jest mo?liwy i daje wysokiej jako?ci
powtarzalne rezultaty.

Tak jak zoptymalizowany druk barwny może dawać wyższej jako¶ci powtarzalne rezultaty. Znowu pozbawiony tre¶ci "argument".

Mo?emy to ju? zako?czy??

Poproszę. Wyczerpałem się juz na ten tydzień dydaktycznie.

--
Marcin

Data: 2009-06-09 23:40:47
Autor: nb
fotografia kolorowa
at Tue 09 of Jun 2009 15:14, Dariusz Zygmunt wrote:

On Tue, 09 Jun 2009 08:30:16 +0800, Marcin Debowski wrote:
Dnia 08.06.2009 Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> napisał/a:
 
  Przepraszam za mĂłj "z lekka protekcjonalny ton" ale trudno mi
  pisać
inaczej gdy ktoĹ› kwestionuje fakty.
Czyli nie będzie żadnych konkretów? :)
 Niech kaĹĽdy weĹşmie to samo zdjÄ™cie w postaci odbitki i wydruku i
wpatruje się w nie tak długo, aż gorszy jakościowo obrazek wyblaknie
ze wstydu,

To nie takie proste. Ze wstydu może również poczerwienieć,
może też żółknąć z zazdrości i zsinieć ze złości.


to bÄ™dzie konkretne zakoĹ„czenie dyskusji  ;-)



 No sorki, co mam Ci powiedzieć? Barwnikom w procesie fotochemicznym
nie dzieje siÄ™ ĹĽadna krzywda, po prostu taki jest ich proces
technologiczny
 :-)
 Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

--
nb

Data: 2009-06-08 08:21:44
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z
palety PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?
A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?

Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale
je¶li kto¶ pisze że wydruk "bije na głowę" odbitkę, to rozumiem że
najsłabszy parametr wydruku co najmniej dorównuje analogicznemu
parametrowi odbitki a wszystkie inne parametry s± lepsze.

Bo tak wlasnie jest.

Gamut, powtarzalnosc, trwalosc, ilosc rodzajow papieru, dostepne rozmiary,
koszty - wszystko jest lepsze niz w przypadku powiekszan "chemicznych".

q

Data: 2009-06-08 22:55:28
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W poniedziałek 08 czerwiec 2009 08:21, Jakub Jewuła wyraził następujac± opinię:
 
Bo wydruk barwny bije na głowę każd± barwn± technologię chemiczn± i
dlatego nie ma to sensu.
Znaczy co? Mogę np. za pomoc± drukarki uzyskać dowolny odcień z
palety PANTONE? Albo wydrukować ci±gł± przestrzeni barw Adobe RGB?
A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?
Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale
je¶li kto¶ pisze że wydruk "bije na głowę" odbitkę, to rozumiem że
najsłabszy parametr wydruku co najmniej dorównuje analogicznemu
parametrowi odbitki a wszystkie inne parametry s± lepsze.
Bo tak wlasnie jest.

Gamut, powtarzalnosc, trwalosc,
 Tzn. masz na to jakie¶ "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o "liczbowe" _porównanie_ rezultatów procesu czysto fotograficznego z drukowaniem. 
ilosc rodzajow papieru, dostepne rozmiary, koszty ...
 Nie przesadzajmy, a ile rodzajów papieru jest potrzebne? Rozmiary limitowane s± bardziej wielko¶ci± drukarki niż formatami papieru a co do kosztów - zależy jak się je liczy - z zakupem drukarki {że o komputerze i skalibrowanym monitorze nie wspomnę} i robocizn± wł±cznie czy tylko koszty najtańszego papieru na rynku i zastępczych tuszy w trybie "ekono"  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  PS   Dobrze było też ustalić o jakiej drukarce mówimy, "SuperPhotoPrinter" z czterema tuszami barwnikowymi i "rozdzielczo¶ci interpolowanej 14000000x28000000 DPI na cal sze¶cienny" czy drukarce profi z tuszami dziesięcioma?  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-09 07:53:31
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Gamut, powtarzalnosc, trwalosc,

Tzn. masz na to jakie¶ "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o
"liczbowe" _porównanie_ rezultatów procesu czysto fotograficznego z
drukowaniem.

Wszystkie te parametry sa mierzalne (gamut, powtarzalnosc, szerokosc papieru;)).

Co do trwalosci to w sieci masz wyniki testow.
Mozesz zrobic zreszta test sam - wystarczy wywiesic w oknie dwie odbitki.

ilosc rodzajow papieru, dostepne rozmiary, koszty ...

Nie przesadzajmy, a ile rodzajów papieru jest potrzebne? Rozmiary

Mi jeden, ale duzy wybor chyba nie jest wada?

limitowane s± bardziej wielko¶ci± drukarki niż formatami papieru a co
do kosztów - zależy jak się je liczy - z zakupem drukarki {że o
komputerze i skalibrowanym monitorze nie wspomnę} i robocizn±
wł±cznie czy tylko koszty najtańszego papieru na rynku i zastępczych
tuszy w trybie "ekono"  ;-)

Liczy sie na kalkulatorze ;)

Za kilka setek kupisz drukarke, ktora po oprofilowaniu leje lab pod kazdym
wzgledem poza wydajnoscia. W zasadzie kazdy model drukarki uznanej firmy
wyposazony w tusze pogmentowe.

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

PS
 Dobrze było też ustalić o jakiej drukarce mówimy,
"SuperPhotoPrinter" z czterema tuszami barwnikowymi i "rozdzielczo¶ci
interpolowanej 14000000x28000000 DPI na cal sze¶cienny" czy drukarce
profi z tuszami dziesięcioma?

Iglowej.

q

Data: 2009-06-09 15:02:28
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 07:53:31 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
Gamut, ...
Tzn. masz na to jakieĹ› "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o
"liczbowe" _porĂłwnanie_ rezultatĂłw procesu czysto fotograficznego z
drukowaniem.
Wszystkie te parametry sa mierzalne (gamut, ...
 MoĹĽesz wydrukować peĹ‚en gamut Chrome 2000? 
Co do trwalosci to w sieci masz wyniki testow.
Mozesz zrobic zreszta test sam - wystarczy wywiesic w oknie dwie odbitki.
 Chyba wreszcie zrobiÄ™ ten test  :-) 
ilosc rodzajow papieru, ...
Nie przesadzajmy, a ile rodzajĂłw papieru jest potrzebne? ...
Mi jeden, ale duzy wybor chyba nie jest wada?
 PowiedziaĹ‚bym ĹĽe to Pyrrusowa zaleta  ;-) 
 Dobrze byĹ‚o teĹĽ ustalić o jakiej drukarce mĂłwimy,
"SuperPhotoPrinter" z czterema tuszami barwnikowymi i "rozdzielczości
interpolowanej 14000000x28000000 DPI na cal sześcienny" czy drukarce
profi z tuszami dziesięcioma?
Iglowej.
 Jak chcesz, mam chyba jeszcze gdzieĹ› jeszcze wydruk z kolorowej
igłówki {żółta taśma strasznie brudziła się od tuszu o innych
kolorach}  ;-)  Z pozdrowieniami Dairusz Zygmunt

Data: 2009-06-09 16:07:52
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Gamut, ...
Tzn. masz na to jakieĹ› "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o
"liczbowe" _porĂłwnanie_ rezultatĂłw procesu czysto fotograficznego z
drukowaniem.
Wszystkie te parametry sa mierzalne (gamut, ...

Możesz wydrukować pełen gamut Chrome 2000?

Nie pisalem co moge wydrukowac, tylko ze gamut jest mierzalny.
Jak jest mierzalny to mozesz go sobie np. porownac z gamutem
jakiejkolwiek technologii chemicznej.

I przestac pieprzyc po proznicy.

q

Data: 2009-06-09 17:12:51
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 16:07:52 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
Gamut, ...
Tzn. masz na to jakieĹ› "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o
"liczbowe" _porĂłwnanie_ rezultatĂłw procesu czysto fotograficznego z
drukowaniem.
Wszystkie te parametry sa mierzalne (gamut, ...
Możesz wydrukować pełen gamut Chrome 2000?
Nie pisalem co moge wydrukowac, tylko ze gamut jest mierzalny.
Jak jest mierzalny to mozesz go sobie np. porownac z gamutem
jakiejkolwiek technologii chemicznej.
 No wĹ‚aĹ›nie chciaĹ‚em porĂłwnać, bo to na potrzeby slajdu ktĂłry
niewątpliwie jest technologią chemiczną określono dość obszerny gamut
Chrome 2000. 
I przestac pieprzyc po proznicy.
 No comments.
 Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 07:17:35
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Gamut, ...
Tzn. masz na to jakieĹ› "papiery" czy tylko obiegowe opinie?
Chodzi o "liczbowe" _porĂłwnanie_ rezultatĂłw procesu czysto
fotograficznego z drukowaniem.
Wszystkie te parametry sa mierzalne (gamut, ...
Możesz wydrukować pełen gamut Chrome 2000?
Nie pisalem co moge wydrukowac, tylko ze gamut jest mierzalny.
Jak jest mierzalny to mozesz go sobie np. porownac z gamutem
jakiejkolwiek technologii chemicznej.

No właśnie chciałem porównać, bo to na potrzeby slajdu który
niewątpliwie jest technologią chemiczną określono dość obszerny gamut
Chrome 2000.

He?

Gamut skanu (bo skan bedziesz drukowal) nigdy nie bedzie wiekszy niz
gamut skanera. Chocbys sobie wymyslil SuperPuperChrome v 6789.

I przestac pieprzyc po proznicy.

No comments.

Wroc jak bedziesz mial cos sensownego do napisania ;)

q

Data: 2009-06-10 11:12:29
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 07:17:35 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
Gamut skanu (bo skan bedziesz drukowal) nigdy nie bedzie wiekszy niz
gamut skanera. Chocbys sobie wymyslil SuperPuperChrome v 6789.
 Kuba, ja do Ciebie ani do technologii ktĂłrych uĹĽywasz nic nie mam, nie
wyskakuję z tezą, że dowolna odbitka bije na głowę każdy wydruk,
jest to oczywista nieprawda tak samo jak nieprawdÄ… jest ĹĽe wydruki bijÄ…
na głowę wszystkie technologie fotochemiczne. Każda z technologii ma swoje zalety i wady, obróbka cyfrowa umożliwia
{między innymi} pełne panowanie nad kolorem, OK, a slajdy umożliwiają
rejestracje większego zakresu barw, też OK - o co tu się spiera�
I przestac pieprzyc po proznicy.
No comments.
Wroc jak bedziesz mial cos sensownego do napisania ;)
 I co? Dość sensownie napisaĹ‚em? ;-)
 Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 11:15:43
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Gamut skanu (bo skan bedziesz drukowal) nigdy nie bedzie wiekszy niz
gamut skanera. Chocbys sobie wymyslil SuperPuperChrome v 6789.

Kuba, ja do Ciebie ani do technologii ktĂłrych uĹĽywasz nic nie mam, nie
wyskakuję z tezą, że dowolna odbitka bije na głowę każdy wydruk,
jest to oczywista nieprawda tak samo jak nieprawdÄ… jest ĹĽe wydruki
biją na głowę wszystkie technologie fotochemiczne.
KaĹĽda z technologii ma swoje zalety i wady, obrĂłbka cyfrowa umoĹĽliwia
{między innymi} pełne panowanie nad kolorem, OK, a slajdy umożliwiają
rejestracje większego zakresu barw, też OK - o co tu się spierać?

O pisanie na temat - mowa byla o _odbitkach_ czy jak kto woli
powiekszeniach.

No ale widze, ze szkoda czasu.

q

Data: 2009-06-10 11:48:45
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 11:15:43 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
Gamut skanu (bo skan bedziesz drukowal) nigdy nie bedzie wiekszy niz
gamut skanera. Chocbys sobie wymyslil SuperPuperChrome v 6789.
Kuba, ja do Ciebie ani do technologii ktĂłrych uĹĽywasz nic nie mam, nie
wyskakuję z tezą, że dowolna odbitka bije na głowę każdy wydruk,
jest to oczywista nieprawda tak samo jak nieprawdÄ… jest ĹĽe wydruki
biją na głowę wszystkie technologie fotochemiczne.
KaĹĽda z technologii ma swoje zalety i wady, obrĂłbka cyfrowa umoĹĽliwia
{między innymi} pełne panowanie nad kolorem, OK, a slajdy umożliwiają
rejestracje większego zakresu barw, też OK - o co tu się spierać?
O pisanie na temat - mowa byla o _odbitkach_ czy jak kto woli
powiekszeniach.
 alboco rzuciĹ‚ Ĺ›miaĹ‚Ä… tezÄ™ o wyĹĽszoĹ›ci wydruku nad _wszystkimi_
technologiami fotochemicznymi. Sam powiedz, jak mogłem tego nie
wykorzystać?  ;-)  SwojÄ… drogÄ… ciekawe byĹ‚oby porĂłwnanie gamutu odbitek wykonanych drogÄ…
czysto optycznÄ… z wydrukami czy z odbitkami wykonywanymi metodami
cyfrowymi. Nie znalazłem takiej informacji podanej wprost a nie wiem czy
z krzywych czułości spektralnej papieru można wyciągać jakieś
wnioski na temat gamutu osiągalnego po naświetleniu przez negatyw. W końcu laby cyfrowe też korzystają z tego samego papieru a wyniki są
takie sobie, ale z drugiej strony gamuty różnych maszyn nie pokrywają
siÄ™ a papier i tak to wszystko przenosi  :-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 13:55:44
Autor: alboco
fotografia kolorowa

 alboco rzuciĹ‚ Ĺ›miaĹ‚Ä… tezÄ™ o wyĹĽszoĹ›ci wydruku nad _wszystkimi_
technologiami fotochemicznymi. Sam powiedz, jak mogłem tego nie
wykorzystać?  ;-) 


Moja teza odnosiła się to tematu wątku czyli wydruków/odbitek. I nie udawaj teraz cwaniaka bo załapałeś dokładnie o co chodzi odpowiadając wtedy:

"Znaczy co? Mogę np. za pomocą drukarki uzyskać dowolny odcień z palety
PANTONE? Albo wydrukować ciągłą przestrzeni barw Adobe RGB? "


Dopiero później przyszedł Ci pomysł na trolowanie przy pomocy materiałów odwracalnych ;)

Data: 2009-06-10 11:25:48
Autor: alboco
fotografia kolorowa
Dariusz Zygmunt pisze:
On Wed, 10 Jun 2009 07:17:35 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
Gamut skanu (bo skan bedziesz drukowal) nigdy nie bedzie wiekszy niz
gamut skanera. Chocbys sobie wymyslil SuperPuperChrome v 6789.
 Kuba, ja do Ciebie ani do technologii ktĂłrych uĹĽywasz nic nie mam, nie
wyskakuję z tezą, że dowolna odbitka bije na głowę każdy wydruk,
jest to oczywista nieprawda tak samo jak nieprawdÄ… jest ĹĽe wydruki bijÄ…
na głowę wszystkie technologie fotochemiczne.

W tym wÄ…tku chodzi o papierowe odbitki czy wydruki.  Masz dobrÄ… pamięć ale krĂłtkÄ….

Data: 2009-06-10 11:51:52
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 11:25:48 +0200, alboco wrote:
Dariusz Zygmunt pisze:
 
W tym wÄ…tku chodzi o papierowe odbitki czy wydruki.  Masz dobrÄ… pamięć ale krĂłtkÄ….
 W takim razie Ty nie wiesz co piszesz, przypomnÄ™: "Bo wydruk barwny bije na gĹ‚owÄ™ kaĹĽdÄ… barwnÄ… technologiÄ™ chemicznÄ… i dlatego nie ma to sensu."  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 12:46:05
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
W tym wÄ…tku chodzi o papierowe odbitki czy wydruki.  Masz dobrÄ…
pamięć ale krótką.

W takim razie Ty nie wiesz co piszesz, przypomnÄ™:
"Bo wydruk barwny bije na głowę każdą barwną technologię chemiczną i
dlatego nie ma to sensu."

Ja pisze na temat o ktorym dyskutujemy.
Dla innych bylo jasne, ze chodzi o technologie wykonywania powiekszen.

Tylko Ty uparles sie zeby pisac od rzeczy i nie na temat
czym zapracowales sobie na honorowe miejsce w KFie :)


q

Data: 2009-06-10 14:51:45
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 12:46:05 +0200, Jakub Jewuła wrote:
 
"Bo wydruk barwny bije na głowę każdą barwną technologię chemiczną i
dlatego nie ma to sensu."
Ja pisze na temat o ktorym dyskutujemy.
Dla innych bylo jasne, ze chodzi o technologie wykonywania powiekszen.
 Wydaje mi siÄ™, ĹĽe nikt inny nie bierze udziaĹ‚u w tej dyskusji. 
Tylko Ty uparles sie zeby pisac od rzeczy i nie na temat
czym zapracowales sobie na honorowe miejsce w KFie :)
 KaĹĽdy ma taki KF na jaki sobie zasĹ‚uĹĽyĹ‚  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 13:51:14
Autor: alboco
fotografia kolorowa
Dariusz Zygmunt pisze:
On Wed, 10 Jun 2009 11:25:48 +0200, alboco wrote:
Dariusz Zygmunt pisze:
 
W tym wÄ…tku chodzi o papierowe odbitki czy wydruki.  Masz dobrÄ… pamięć ale krĂłtkÄ….
 W takim razie Ty nie wiesz co piszesz, przypomnÄ™: "Bo wydruk barwny bije na gĹ‚owÄ™ kaĹĽdÄ… barwnÄ… technologiÄ™ chemicznÄ… i dlatego nie ma to sensu."

w domyśle technologię o której mowa w wątku czyli proces robienia odbitek RA4, Ilfochrom itp...

Data: 2009-06-10 14:42:22
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 13:51:14 +0200, alboco wrote:
Dariusz Zygmunt pisze:
On Wed, 10 Jun 2009 11:25:48 +0200, alboco wrote:
Dariusz Zygmunt pisze:
 
"Bo wydruk barwny bije na głowę każdą barwną technologię chemiczną i dlatego nie ma to sensu."
w domyśle technologię o której mowa w wątku czyli proces robienia odbitek RA4, Ilfochrom itp...
 No niech Ci nawet bÄ™dzie, ĹĽe nowÄ… definicjÄ… "kaĹĽdej barwnej
technologii chemicznej" jest mało precyzyjna lista "RA-4, Ilfochrome,
itp..." ale w dalszym ciągu nie podałeś żadnego argumentu - oprócz
"Kuba powiedziaĹ‚" na wyĹĽszość "o gĹ‚owÄ™" wydruku nad odbitkÄ….  Ja nie upieram siÄ™ ĹĽe odbitka jest lepsza "bo jest chemiczna", nie mam
dostępu do labu który zrobiłby mi odbitkę bezbłędnie żebym mógł
ją porównać z równie bezbłędnie wykonanym wydrukiem, nie mam też
narzędzi żeby pomierzyć parametry jakie osiąga proces negatyw/odbitka,
ale Ty, ktĂłry tak twardo bronisz swojego zdania, na pewno masz na ten
temat konkretnÄ… wiedzÄ™, potwierdzonÄ… obiektywnymi testami i pomiarami.
 Przedstaw tÄ… wiedzÄ™ i zakoĹ„czmy wreszcie dyskusjÄ™. No chyba ĹĽe takiej
wiedzy nie masz, palnąłeś publicznie głupotę i nie wiesz jak się do tego
przyznać  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-10 16:09:58
Autor: alboco
fotografia kolorowa

 No niech Ci nawet bÄ™dzie, ĹĽe nowÄ… definicjÄ… "kaĹĽdej barwnej
technologii chemicznej" jest mało precyzyjna lista "RA-4, Ilfochrome,
itp..." ale w dalszym ciągu nie podałeś żadnego argumentu - oprócz
"Kuba powiedział" na wyższość "o głowę" wydruku nad odbitką.

A co? Źle powiedział? :) Masz jakieś zastrzeżenia? Kuba zajmuje się profesjonalne tymi sprawami to po co ja amator mam wyjeżdżać przed orkiestrę? Moje argumenty (te wynikające z amatorskiego doświadczenia) są na pewno słabsze, ale jak się upierasz to podam poniżej.


Ja nie upieram siÄ™ ĹĽe odbitka jest lepsza "bo jest chemiczna",

Nie? A już myślałem. ;)

dostępu do labu który zrobiłby mi odbitkę bezbłędnie żebym mógł
ją porównać z równie bezbłędnie wykonanym wydrukiem, nie mam też
narzędzi żeby pomierzyć parametry jakie osiąga proces negatyw/odbitka,

Taaa... I moĹĽe jeszcze powiesz, ze w sieci na ten temat nic nie ma?

Widziałem odbitki w tym niby najlepszym procesie Ilfochrom to wybacz ale... na kolana nie rzucają. Widziałem wiele wydruków lepszych. Nawet nie ma potrzeby sięgać po badania dla rozstrzygnięcia tego porównania. Chyba ze dla podbudowania wiedzy teoretycznej.

ale Ty, ktĂłry tak twardo bronisz swojego zdania, na pewno masz na ten
temat konkretnÄ… wiedzÄ™, potwierdzonÄ… obiektywnymi testami i pomiarami.

Jakieś dwadzieścia lat robiłem osobiście odbitki w ciemni w procesie RA4 ale już od paru lat ładnych widzę, że to nie ma sensu bo lepsze efekty umożliwiają drukarki. Nawet te amatorskie. A wiedzę swoją czerpię z kontaktów z ludźmi zajmującymi się drukowaniem i z obserwacji ich rezultatów i później z własnego doświadczenia mając przez parę lat kilka drukarek foto w tym ostatnio Epsona R800. Próżno marzyć bym osiągnął takie rezultaty w ciemni. Nawet bez oprofilowania drukarki.

Przedstaw tą wiedzę i zakończmy wreszcie dyskusję.

Jestem za, bo nie myślisz o temacie wątku tylko o tym, jak tu się jeszcze do mnie doczepić.

Obserwując Twoje dyskusje mam wrażenie, że powinieneś spierać się na jakiejś liście poświęconej retoryce skoro sam udział w dyskusji bawi Cię bardziej niż interesuje jej temat. Bo nie czarujmy się. Skoro znasz się na rzeczy to doskonale wiesz jakie są możliwości wydruków a jakie odbitek i cały spór jest w zasadzie zbędny tylko uparłeś się na mnie.


palnąłeś publicznie głupotę i nie wiesz jak się do tego
przyznać  ;-)


Ha! Dobre sobie! :D A jakim sĹ‚owem okreĹ›lić Twoja "dyskusjÄ™" po ktĂłrej profesjonalista wrzuca CiÄ™ do KFa?  :P

Data: 2009-06-10 16:21:42
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Ha! Dobre sobie! :D

Nie szkoda Ci czasu?

q

Data: 2009-06-11 23:50:53
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W ¶roda 10 czerwiec 2009 16:09, alboco wyraził następujac± opinię:
 
... ja amator mam wyjeżdżać przed
orkiestrę? Moje argumenty (te wynikaj±ce z amatorskiego do¶wiadczenia)
...
 Amator mówisz? 
dostępu do labu który zrobiłby mi odbitkę bezbłędnie żebym mógł
j± porównać z równie bezbłędnie wykonanym wydrukiem, nie mam też
narzędzi żeby pomierzyć parametry jakie osi±ga proces negatyw/odbitka,
Taaa... I może jeszcze powiesz, ze w sieci na ten temat nic nie ma?
 Ano nie znalazłem takich danych które można by porównać ze stosunkowo łatwo dostępnymi gamutami różnych technologii cyfrowych. 
Jakie¶ dwadzie¶cia lat robiłem osobi¶cie odbitki w ciemni w procesie RA4
 Tu się przedstawiasz jako zawodowiec, zdecyduj się  :-) 
ale już od paru lat ładnych widzę...
Przedstaw t± wiedzę i zakończmy wreszcie dyskusję.
 Przedstawiłe¶ swoje wrażenia, żadnych konkretnych, liczbowych danych - rozumiem że w tej sytuacji możemy uznać dyskusję za zakończon±  :-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-14 21:15:27
Autor: alboco
fotografia kolorowa
dostępu do labu który zrobiłby mi odbitkę bezbłędnie żebym mógł
j± porównać z równie bezbłędnie wykonanym wydrukiem, nie mam też
narzędzi żeby pomierzyć parametry jakie osi±ga proces negatyw/odbitka,
Taaa... I może jeszcze powiesz, ze w sieci na ten temat nic nie ma?
 Ano nie znalazłem takich danych które można by porównać ze stosunkowo łatwo dostępnymi gamutami różnych technologii cyfrowych.   Przedstawiłe¶ swoje wrażenia,

Skoro więc jak sam piszesz zadowalaj±ce Cię dane s± niedostępne s± to pozostaj± wrażenia. Ja choć te przedstawiłem. A Ty wci±ż nic.


żadnych konkretnych, liczbowych danych - rozumiem że w tej sytuacji możemy uznać dyskusję za zakończon±  :-)

Nie wiem co Ty nazywasz dyskusj± bo chyba nie swoje trolowanie. Nie do¶ć, że lekceważysz pytanie człowieka od którego się zaczęła dyskusja (słowo lekceważysz jest tu na miejscu bo jako taki m±dry i wszechwiedz±cy na pewno jeste¶ w stanie do tej kwestii się ustosunkować czego z sobie tylko znanych względów nie robisz). Zmieniasz temat, bo nagle zagadnieniem samym w sobie staje się to czy ja umiem co¶ uzasadnić czy nie, któr± to kwestię obsesyjnie dr±żysz. A co najbardziej kuriozalne zarzucasz mi co¶ co Ty robisz bo sam nie przedstawiłe¶ żadnych argumentów za co Kuba Cię wrzucił do KFa. Do tego jeszcze sam się bezczelnie do trolowania przyznajesz:

"alboco rzucił ¶miał± tezę o wyższo¶ci wydruku nad _wszystkimi_
technologiami fotochemicznymi. Sam powiedz, jak mogłem tego nie
wykorzystać? ;)"

Tak w skrócie można Twoje pieprzenie podsumować. I co najważniejsze ta ocena Twojej "dyskusji" nie jest tym razem tylko moim wrażeniem. Mam na to dowód. Taki jak Lubisz. Liczbowy. Jedna osoba więcej (i to w dodatku zawodowiec w temacie) wrzuca Cię do KFa. :)

Chociaż po co tracę czas? I tak pewnie nie masz sobie nic do zarzucenia.

EOT.

Data: 2009-06-09 16:50:06
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-09 07:53:31 +0200, Jakub Jewuła <biuro@skanowanie.com.pl> said:

limitowane s± bardziej wielko¶ci± drukarki niż formatami papieru a co
do kosztów - zależy jak się je liczy - z zakupem drukarki {że o
komputerze i skalibrowanym monitorze nie wspomnę} i robocizn±
wł±cznie czy tylko koszty najtańszego papieru na rynku i zastępczych
tuszy w trybie "ekono"  ;-)

Liczy sie na kalkulatorze ;)

Za kilka setek kupisz drukarke, ktora po oprofilowaniu leje lab pod kazdym
wzgledem poza wydajnoscia. W zasadzie kazdy model drukarki uznanej firmy
wyposazony w tusze pogmentowe.

Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć, tylko na¶wietlaj±?
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-09 17:48:53
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa
"JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał:

>[...]
> Za kilka setek kupisz drukarke, ktora po oprofilowaniu leje lab pod
kazdym
> wzgledem poza wydajnoscia. W zasadzie kazdy model drukarki uznanej firmy
> wyposazony w tusze pogmentowe.

Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
tylko na¶wietlaj±?
[...]

Mam wrażenie, że Jakub wykazywał tylko że jest lepiej. Wydaje mi się, że
jest lepiej i drożej.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-09 19:04:15
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-09 17:48:53 +0200, "Marek Wyszomirski" <wyszomir@toya.net.pl> said:



Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
tylko na¶wietlaj±?
[...]

Mam wrażenie, że Jakub wykazywał tylko że jest lepiej. Wydaje mi się, że
jest lepiej i drożej.

On 2009-06-08 08:21:44 +0200, Jakub Jewuła <biuro@skanowanie.com.pl> said:

Bo tak wlasnie jest.

Gamut, powtarzalnosc, trwalosc, ilosc rodzajow papieru, dostepne rozmiary,
koszty - wszystko jest lepsze niz w przypadku powiekszan "chemicznych".

Polecam słowo koszty.
Chyba że następuj±ce zaraz po koszty "lepiej" oznacza drożej.
:)
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-09 19:18:25
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa
"JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał:


>>[...]
>> Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
>> tylko na¶wietlaj±?
>> [...]
>
> Mam wrażenie, że Jakub wykazywał tylko że jest lepiej. Wydaje mi się, że
> jest lepiej i drożej.
[...]
>[...]
> Gamut, powtarzalnosc, trwalosc, ilosc rodzajow papieru, dostepne
rozmiary,
> koszty - wszystko jest lepsze niz w przypadku powiekszan "chemicznych".

Polecam słowo koszty.
Chyba że następuj±ce zaraz po koszty "lepiej" oznacza drożej.
:)

Przyznam, ze słowo 'koszty' w wypowiedzi Jakuba zgapiłem. W/g mojego stanu
wiedzy na¶wietlanie w labie wychodzi taniej niż druk wysokiej jako¶ci - ale
przyznam, że moje do¶wiadczenia s± niewielkie, więc mogę się mylić.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-10 07:22:42
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Polecam słowo koszty.
Chyba że następuj±ce zaraz po koszty "lepiej" oznacza drożej.
:)

Przyznam, ze słowo 'koszty' w wypowiedzi Jakuba zgapiłem. W/g mojego
stanu wiedzy na¶wietlanie w labie wychodzi taniej niż druk wysokiej
jako¶ci - ale przyznam, że moje do¶wiadczenia s± niewielkie, więc
mogę się mylić.

Porownoj takie same sytuacje - gdy robisz dwoma technikami odbitki majac
pelna kontrole nad efektem finalnym, tak samo szybko i wygodnie czyli
u siebie na biurku.

Dobra drukarke kupisz za kilka setek. Ile musisz wydac, zeby robic w domu odbitki? ;)

Co do kosztow to jesli Ci na tym zalezy to jest _taniej_ niz w labie.

Mi akurat zalezy na maksymalnej jakosci - nie oszczedzam na tanim papierze
czy kiepskich atramentach niewiadomego pochodzenia. W zwiazku z tym
koszty wychodza mi nadal nizsze niz w labie, ale juz zblizone.
To zreszta zalezy od formatu - przy najmniejszych moze byc troche drozej
niz w labie, przy wiekszych bedzie taniej niz w labie.

q

Data: 2009-06-10 17:45:33
Autor: Marek Wyszomirski
fotografia kolorowa

Jakub Jewuła <biuro@skanowanie.com.pl> napisał:

>[...]
> Przyznam, ze słowo 'koszty' w wypowiedzi Jakuba zgapiłem. W/g mojego
> stanu wiedzy na¶wietlanie w labie wychodzi taniej niż druk wysokiej
> jako¶ci - ale przyznam, że moje do¶wiadczenia s± niewielkie, więc
> mogę się mylić.

Porownoj takie same sytuacje - gdy robisz dwoma technikami odbitki majac
pelna kontrole nad efektem finalnym, tak samo szybko i wygodnie czyli
u siebie na biurku.

Dobra drukarke kupisz za kilka setek. Ile musisz wydac, zeby robic w domu
odbitki? ;)

Z plików - zapewne więcej. Z materiałów analogowych - nowego powiększalnika
pewnie już się nie kupi, za używany - po doliczeniu kosztów kuwet i innych
niezbędnych akcesoriów zapewne porónywalnie z drukark±. Porównanie jednak
nie do końca adekwatne, gdyż z jednej strony porównujemy sprzęt nowy z
używanym, z drugiej - można argumentować, ze do zrobienia wydruków oprócz
drukarki potrzebny jest jeszcze komputer z odpowiednim oprogramowaniem
(pomijam możliwo¶ć drukowania bezpo¶rednio z aparatu, po chyba nikt rozs±dny
nie próbuje robić tak wydruków wysokiej jako¶ci).


Co do kosztow to jesli Ci na tym zalezy to jest _taniej_ niz w labie.

Być może - jak pisałem - moje do¶wiadczenia sa niewielkie.

Mi akurat zalezy na maksymalnej jakosci - nie oszczedzam na tanim papierze
czy kiepskich atramentach niewiadomego pochodzenia. W zwiazku z tym
koszty wychodza mi nadal nizsze niz w labie, ale juz zblizone.
To zreszta zalezy od formatu - przy najmniejszych moze byc troche drozej
niz w labie, przy wiekszych bedzie taniej niz w labie.

OK - u Ciebie wydruk odbitek w formacie 30x45cm kosztuje 22zł
(www.skanowanie.com.pl/html/druk1.html). Ja wiosn± na wystawę zlecałem
wykonanie odbitek w łódzkim labie Fotospektrum - uważam, ze zrobili bardzo
przyzwoicie.  W/g aktualnego ich cennika (www.fotospektrum.pl/552.html)
odbitki w  tym formacie kosztuj± u nich 12zł. Oczywi¶cie jest to jednostkowy
przypadek, nie wykonywałem bezpo¶redniego porównania jako¶ci rezultatów z
odbitek i wydruków, jest to też największy format w cenniku Fotospektrum
podczas gdy u Ciebie mozna zamówić wydruki aż do formatu 100x150cm, ale w
tym konkretnym przypadku w labie jest taniej.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Data: 2009-06-10 19:04:05
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-10 17:45:33 +0200, "Marek Wyszomirski" <wyszomir@toya.net.pl> said:

OK - u Ciebie wydruk odbitek w formacie 30x45cm kosztuje 22zł
(www.skanowanie.com.pl/html/druk1.html). Ja wiosn± na wystawę zlecałem
wykonanie odbitek w łódzkim labie Fotospektrum - uważam, ze zrobili bardzo
przyzwoicie.  W/g aktualnego ich cennika (www.fotospektrum.pl/552.html)
odbitki w  tym formacie kosztuj± u nich 12zł. Oczywi¶cie jest to jednostkowy
przypadek, nie wykonywałem bezpo¶redniego porównania jako¶ci rezultatów z
odbitek i wydruków, jest to też największy format w cenniku Fotospektrum
podczas gdy u Ciebie mozna zamówić wydruki aż do formatu 100x150cm, ale w
tym konkretnym przypadku w labie jest taniej.

W przypadku formatu 70x100 w fotonecie w Tychach, też jest taniej.
Oczywi¶cie z zastrzeżeniem jak u Ciebie. Nie robiłem porównania jako¶ci.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-10 20:31:01
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
OK - u Ciebie wydruk odbitek w formacie 30x45cm kosztuje 22zł
(www.skanowanie.com.pl/html/druk1.html). Ja wiosn± na wystawę zlecałem
wykonanie odbitek w łódzkim labie Fotospektrum - uważam, ze zrobili
bardzo przyzwoicie.  W/g aktualnego ich cennika
(www.fotospektrum.pl/552.html) odbitki w  tym formacie kosztuj± u
nich 12zł. Oczywi¶cie jest to jednostkowy przypadek, nie wykonywałem
bezpo¶redniego porównania jako¶ci rezultatów z odbitek i wydruków,
jest to też największy format w cenniku Fotospektrum podczas gdy u
Ciebie mozna zamówić wydruki aż do formatu 100x150cm, ale w tym
konkretnym przypadku w labie jest taniej.

Ja porownywalem koszty wykonania SAMODZIELNIE.

Co do zlecania to jest i tanie i druzej, azlezy gdzie zlecisz.
To chyba oczywiste i o niczym nie swiadczy.

q

Data: 2009-06-11 07:30:44
Autor: Marcin Debowski
fotografia kolorowa
Dnia 10.06.2009 Marek Wyszomirski <wyszomir@toya.net.pl> napisał/a:
Z plików - zapewne więcej. Z materiałów analogowych - nowego powiększalnika
pewnie już się nie kupi, za używany - po doliczeniu kosztów kuwet i innych

Kupi kupi. W całkiem dużym wyborze zreszt±. Np tu:

http://www.freestylephoto.biz/sc_search.php?rfnp=1600&q=enlarger&rfnc=1601&

B&H i podobne miejsca. --
Marcin

Data: 2009-06-10 07:18:05
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
limitowane s± bardziej wielko¶ci± drukarki niż formatami papieru a
co do kosztów - zależy jak się je liczy - z zakupem drukarki {że o
komputerze i skalibrowanym monitorze nie wspomnę} i robocizn±
wł±cznie czy tylko koszty najtańszego papieru na rynku i zastępczych
tuszy w trybie "ekono"  ;-)

Liczy sie na kalkulatorze ;)

Za kilka setek kupisz drukarke, ktora po oprofilowaniu leje lab pod
kazdym wzgledem poza wydajnoscia. W zasadzie kazdy model drukarki
uznanej firmy wyposazony w tusze pogmentowe.

Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
tylko na¶wietlaj±?

Bo w labie istotne sa inne parametry niz lepiej.

q

Data: 2009-06-10 17:29:46
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-10 07:18:05 +0200, Jakub Jewuła <biuro@skanowanie.com.pl> said:

Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
tylko na¶wietlaj±?

Bo w labie istotne sa inne parametry niz lepiej.

jest jeszcze jeden z ważniejszych - taniej. Jeżeli jak piszesz wyżej, odpowiadaj±c Markowi, mała odbitka w domu wychodzi ciut drożej niż labowa mała odbitka na papierze foto, to daję sobie lewe jajko obci±ć, że w wielkoseryjnej, wysokowydajnej maszynie byłoby znacznie taniej drukować. Technologicznie też powinno być pro¶ciej. Po co laborant ma się męczyć z roztworami? Po co maszyna ma utrzymywać stał± temperaturę? Po co ma ¶mierdzieć? Po co komu ¶wiatłoszczelne kasety? Dalej, po co każdy plik komputer zanim wy¶le na na¶wietlarkę musi przerobić na negatyw?

Zadam jeszcze raz pytanie.
Dlaczego nadal się na¶wietla, a nie drukuje?
OdpowiedĽ lepiej odpada. Sam to napisałe¶. Taniej na pewno nie, bo co jak co ale jest to chyba najważniejsze kryterium. W takim razie co?
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-10 18:05:37
Autor: Grzegorz Krukowski
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 17:29:46 +0200, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
wrote:

Zadam jeszcze raz pytanie.
Dlaczego nadal się na¶wietla, a nie drukuje?
Bo jest szybciej? Analogowy proces zrobienia odbitki składa się z paru
kawałków i ograniczeniem jest czas potrzebny na najszybsz±
niepodzieln± operację (my¶lę że to będzie skanowanie/na¶wietlenie).
Jeżeli film/papier ma szybciej ,,przelatywać'' przez zbiorniki z
chemi±, to wystarczy wydłużyć drogę, jak± papier porusza się w tym
zbiorniku a sumaryczny czas będzie taki sam.

Drukarka nie potrafi drukować ,,fragmentami'' i jest zajęta przez
jedno zadanie - a plujki s± jednak wolne. Oczywi¶cie istniej± szybsze
metody druku, ale albo efekty s± niższej jako¶ci, albo wysokiej dla
tysięcy jednkowych kopii.
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2009-06-10 19:30:50
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-10 18:05:37 +0200, Grzegorz Krukowski <registered.user@op.pl> said:

Drukarka nie potrafi drukować ,,fragmentami'' i jest zajęta przez
jedno zadanie - a plujki s± jednak wolne. Oczywi¶cie istniej± szybsze
metody druku, ale albo efekty s± niższej jako¶ci, albo wysokiej dla
tysięcy jednkowych kopii.

Nie mówimy o biurkowej plujce, tylko o przemysłowej maszynie produkuj±cej masowo odbitki. Nie widzę powodu, żeby taka maszyna-drukarka nie mogła mieć wielu torów druku i nie mogła równolegle drukować wielu plików.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-10 19:39:29
Autor: Grzegorz Krukowski
fotografia kolorowa
On Wed, 10 Jun 2009 19:30:50 +0200, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
wrote:

On 2009-06-10 18:05:37 +0200, Grzegorz Krukowski <registered.user@op.pl> said:

Drukarka nie potrafi drukować ,,fragmentami'' i jest zajęta przez
jedno zadanie - a plujki s± jednak wolne. Oczywi¶cie istniej± szybsze
metody druku, ale albo efekty s± niższej jako¶ci, albo wysokiej dla
tysięcy jednkowych kopii.

Nie mówimy o biurkowej plujce, tylko o przemysłowej maszynie produkuj±cej masowo odbitki.

No ale technologia. Z tego co mi wiadomo wysokowydajne maszyny (oprócz
tradycyjnych technik drukarskich gdzie wymagana jest matryca) opieraj±
się na zasadach zbliżonych do lasera - jako¶ć tego jest jednak raczej
niższa niż druk atramentowy lub odbitka labowa.
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2009-06-10 20:32:28
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Ale skoro jest i lepiej i taniej. To czemu laby nie drukuj± zdjęć,
tylko na¶wietlaj±?

Bo w labie istotne sa inne parametry niz lepiej.

jest jeszcze jeden z ważniejszych - taniej. Jeżeli jak piszesz wyżej,
odpowiadaj±c Markowi, mała odbitka w domu wychodzi ciut drożej niż
labowa mała odbitka na papierze foto, to daję sobie lewe jajko obci±ć,
że w wielkoseryjnej, wysokowydajnej maszynie byłoby znacznie taniej
drukować. Technologicznie też powinno być pro¶ciej. Po co laborant ma
się męczyć z roztworami? Po co maszyna ma utrzymywać stał±
temperaturę? Po co ma ¶mierdzieć? Po co komu ¶wiatłoszczelne kasety?
Dalej, po co każdy plik komputer zanim wy¶le na na¶wietlarkę musi
przerobić na negatyw?

Zadam jeszcze raz pytanie.
Dlaczego nadal się na¶wietla, a nie drukuje?
OdpowiedĽ lepiej odpada. Sam to napisałe¶. Taniej na pewno nie, bo co
jak co ale jest to chyba najważniejsze kryterium. W takim razie co?

Inercja. Ktos wydal kupe kasy na maszyny w labie, ktos inny na linie
produkcji chemii, papierow, wreszcie ludzie nie szukaja niczego nowego.
Pierwsza zasada - jak dziala, nie poprawiaj.

q

Data: 2009-06-10 20:46:42
Autor: JA
fotografia kolorowa
On 2009-06-10 20:32:28 +0200, Jakub Jewuła <biuro@skanowanie.com.pl> said:

Inercja. Ktos wydal kupe kasy na maszyny w labie, ktos inny na linie
produkcji chemii, papierow, wreszcie ludzie nie szukaja niczego nowego.
Pierwsza zasada - jak dziala, nie poprawiaj.

No i to może być sensowne wyja¶nienie.
Czyli wystarczy poczekać, na amortyzację i pomału powinny się pojawiać drukarnie odbitek.
Jest jedno małe ale...
Dlaczego w chwili obecnej nikt ich nie oferuje, a ci±gle produkuje się nowe wysokowydajne maszyny chemiczne?
Czemu EPSON, HP i inni obeznani w druku nie próbuj± wej¶ć na rynek?
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100.
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Data: 2009-06-11 09:34:20
Autor: Jakub Jewuła
fotografia kolorowa
Inercja. Ktos wydal kupe kasy na maszyny w labie, ktos inny na linie
produkcji chemii, papierow, wreszcie ludzie nie szukaja niczego
nowego. Pierwsza zasada - jak dziala, nie poprawiaj.

No i to może być sensowne wyja¶nienie.
Czyli wystarczy poczekać, na amortyzację i pomału powinny się pojawiać
drukarnie odbitek.

To juz chyba bylo, pamietam opis jakiegoj "labu" mielacego 1200 odbitek
na godzine wraz z foliowaniem.

Jest jedno małe ale...
Dlaczego w chwili obecnej nikt ich nie oferuje, a ci±gle produkuje się
nowe wysokowydajne maszyny chemiczne?
Czemu EPSON, HP i inni obeznani w druku nie próbuj± wej¶ć na rynek?

Moze z tego samego powodu dla ktorego ja nie otwieram warsztatu
samochodowego mimo, ze mam komplet kluczy? ;)

q

Data: 2009-06-14 15:23:55
Autor: dagon0@vp.pl
fotografia kolorowa
On 10 Cze, 20:32, Jakub Jewuła <bi...@skanowanie.com.pl> wrote:

Pierwsza zasada - jak dziala, nie poprawiaj.


Bo spieprzysz.
pozdro Marcin

Data: 2009-06-09 08:53:06
Autor: alboco
fotografia kolorowa

 Tzn. masz na to jakie¶ "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o "liczbowe" _porównanie_ rezultatów procesu czysto fotograficznego z drukowaniem.


Proponowałbym aby¶ to Ty napisał o co Tobie chodzi. Bo Jakub wtraził swoje stanowisko precyzyjnie. Az odczytaniem Twojego mam problemy. Dlatego prosze krótko i zwięĽle, je¶li uważasz, ze chemiczna odbitka ma przewagę w jakims aspekcie to napisz wprost w jakim. Bo jak dot±d swojej opinii nie przedstawiłe¶ a mam wręcz wrażenie, że tego unikasz.

Data: 2009-06-09 14:50:17
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
On Tue, 09 Jun 2009 08:53:06 +0200, alboco wrote:

Tzn. masz na to jakieĹ› "papiery" czy tylko obiegowe opinie? Chodzi o "liczbowe" _porĂłwnanie_ rezultatĂłw procesu czysto fotograficznego z drukowaniem.
Proponowałbym abyś to Ty napisał o co Tobie chodzi.
 O, odezwaĹ‚ siÄ™ "twĂłrca zamieszania"  :-) 
Bo Jakub wtraził swoje stanowisko precyzyjnie. Az odczytaniem Twojego mam problemy. Dlatego prosze krótko i zwięźle, jeśli uważasz, ze chemiczna odbitka ma przewagę w jakims aspekcie to napisz wprost w jakim.
 Nie, to Ty napisz w jakich parametrach "wydruk barwny bije na gĹ‚owÄ™
kaĹĽdÄ… barwnÄ… technologiÄ™ chemicznÄ…". 
Bo jak dotÄ…d swojej
opinii nie przedstawiłeś a mam wręcz wrażenie, że tego unikasz.
 Czekam na rzeczowe argumenty, albo choć na jakiekolwiek, bo na razie nie
przedstawiĹ‚eĹ› ĹĽadnych.  Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

Data: 2009-06-09 15:33:06
Autor: alboco
fotografia kolorowa

 Nie, to Ty napisz w jakich parametrach "wydruk barwny bije na gĹ‚owÄ™
kaĹĽdÄ… barwnÄ… technologiÄ™ chemicznÄ…".



Czekam na rzeczowe argumenty, albo choć na jakiekolwiek, bo na razie nie
przedstawiĹ‚eĹ› ĹĽadnych. 

Ty się tak głupio nie migaj tylko pisz. Ja nie mam po co bo włączył sie do dyskusji lepszy ode mnie Jakub i wyłożył Ci tą kwestię zwięźle, dosadnie i kompletnie i nie uważam aby wymagała dodatkowych suplementów. Także są argumenty rzeczowe po mojej stronie choć nie ja je przedstawiłem. Nie muszę. To nie jest mój egzamin na studiach tylko dyskusja. Ty też jeśli nie czujesz się kompetentny to zaproś do dyskusji kogoś, kto się za Ciebie wypowie. Nie będę miał nic przeciwko temu. Chodzi mi o sprawę a nie o udowadnianie sobie wzajemnie kto mądrzejszy czy kto mocniejszy w gębie.

A poza tym to w Twoim przypadku nie doszliśmy nawet do etapu argumentów bo nawet swojego stanowiska nie byłeś łaskaw explicite przedstawić. Ciągle nie sprecyzowałeś jednoznacznie czy się zgadzasz z tą tezą czy nie. A ja to zrobiłem. zaczynając tą część wątku. Także jak widzisz bilans jest po naszej stronie a po Twojej zero treści.

Data: 2009-06-09 19:41:50
Autor: Dariusz Zygmunt
fotografia kolorowa
W wtorek 09 czerwiec 2009 15:33, alboco wyraził następujac± opinię:
 
Ty się tak głupio nie migaj tylko pisz. Ja nie mam po co bo wł±czył sie
do dyskusji lepszy ode mnie ...
... Także s± argumenty rzeczowe po mojej stronie choć nie ja je
przedstawiłem....
... Ty też je¶li nie czujesz się kompetentny to zapro¶ do dyskusji
kogo¶, kto się za Ciebie wypowie....
 Chyba dyskusja myli Ci się z wrestlingiem  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-06-08 13:27:44
Autor: alboco
fotografia kolorowa

 Nie nie próbuję twierdzić, że metody chemiczne s± doskonałe, ale je¶li kto¶ pisze że wydruk "bije na głowę" odbitkę, to rozumiem że najsłabszy parametr wydruku co najmniej dorównuje analogicznemu parametrowi odbitki a wszystkie inne parametry s± lepsze.

A nie jest tak? Jesli nie to który nie dorównuje?

Data: 2009-06-14 15:02:01
Autor: dagon0@vp.pl
fotografia kolorowa
On 6 Cze, 11:36, Jakub Jewuła <bi...@skanowanie.com.pl> wrote:


A jaka "technologia chemiczn±" mozesz?

CIBACHROME

Pozdro Marcin

fotografia kolorowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona