W dniu 11-06-03 14:40, LEPEK pisze:
Witam,
Opisywałem tu jakiś czas temu, jak to samochód mnie wiozący (nie
kierowałem) został uwieczniony przez fotoradar
http://42.pl/u/2Bne
Nadeszła nowa korespondencja i są pewne zmiany ;)
Po pierwsze SG straszy, że "odmówiłem odpowiedzi na żądanie uprawnionego
organu, komu użyczyłem pojazdu", przy czym poprzednio pytali "kto
kierował" i żądali podania "danych sprawcy", co jest rzekomo moim
obowiązkiem. No i że zostanę o to obwiniony. Proszbardz :)
Jednocześnie jest drugie pisemko, teraz już z prośbą o wskazanie "komu
użyczyłem pojazd" - no teraz to chyba muszę odpowiedzieć, jako
praworzÄ…dny obywatel ;) ?
ALE: są oczywiście i załączniki, czyli rozmaite pouczenia, prośby,
formularze oświadczeń, a nawet instrukcja sprawdzenia statusu sprawy
on-line :) , no i okazuje się, że teraz sprawcy wykroczenia
przekroczenia prędkości proponują 200 PLN i 4 pkty, a mi za
nieudzielenie informacji już tylko 150 PLN (wcześniej było 300 PLN) :D
To jest oczywiście ekonomiczna wskazówka, co powinienem zrobić.
Czy myślicie, że jest sens im odpisać, że nie podam, komu użyczyłem i
jednocześnie zgadzam się na ukaranie mnie za to mandatem, ale podać moją
propozycję wysokości kwoty mandatu?
Pozdr,
Czy fajcata delikwenta jest widoczna? Bo jak nie to napisz dane kogoś kto lubi takie zabawy. Ten ktoś poda oczywiście że to nie on prowadził. I teraz organ w postaci SM niech sam sobie ustali kto prowadził.
pozdrawiam
marcin jan
|