Data: 2009-05-28 12:18:30 | |
Autor: Gabriel'Varius' | |
galant - ktoś się zna? | |
Użytkownik Bartek napisał:
hejJesli to sa te komisy naprzeciwko i przy gieldzie to ja podziekuje nawet za ogladanie :-) Jak szukalem auta dla zony to goscie wmawiali w zywe oczy, ze auto bez rdzy choc bable na masce i nadkolach pokazywalem mu palcem. Wiec nawet wiecej nie ogladalem i szukalem wylacznie z pierwszych rak autka :-) pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2009-05-28 12:32:22 | |
Autor: Bartek | |
galant - ktoś się zna? | |
Użytkownik "Gabriel'Varius'" <gglab@USUN.TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gvlocg$p18$1omega.artcom.pl...
Użytkownik Bartek napisał: no, no. wlasnie dlatego sie tego obawiam. ten moj znajomek poprosil by może kogoś poszukać, więc... niestety komisy to jest jakaś masakra... wiem bo ostatnio patrzyłem za czymś dla siebie:) -- Pozdrawiam, Bartek |
|
Data: 2009-05-28 12:47:51 | |
Autor: Jacek | |
galant - ktoś się zna? | |
Gabriel'Varius' pisze:
Jesli to sa te komisy naprzeciwko i przy gieldzie to ja podziekuje nawet za ogladanie :-) Jak szukalem auta dla zony to goscie wmawiali w zywe oczy, ze auto bez rdzy choc bable na masce i nadkolach pokazywalem mu palcem. Wiec nawet wiecej nie ogladalem i szukalem wylacznie z pierwszych rak autka :-) Zgadza się, komisy przy giełdzie w Mysłowicach to kompletna masakra. Ja kupiłem tam auto, ale tylko z tego względu że jeden z komisów prowadzi mój dobry znajomy, jak oglądałem u niego auta na placu to od razu mi powiedział do którego mam nawet nie podchodzić, bo jak powiedział "nie dla znajomych". -- Jacek |