słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków? będe w tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło 22-23

--
pozdro
tom

Dnia Sat, 1 Sep 2012 09:01:21 +0200, tuMEk napisał(a):

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków?

Przez poprzednie lata nie. Duza strata
No chyba ze w tym roku sytuacja remontowa zacheca.

będe w tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło 22-23

Ludzie do pracy, dzieci do szkoly. A to nie jest trasa na 15 minut, tylko
na 2h - trafisz w drugiej polowie w szczyt ... co prawda tam juz slabiej
zaludnione tereny.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:dsl8d4ynw9l5.npma9rx09v1s$.dlg@40tude.net...

Dnia Sat, 1 Sep 2012 09:01:21 +0200, tuMEk napisał(a):

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na
ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i
wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków?

Przez poprzednie lata nie. Duza strata
No chyba ze w tym roku sytuacja remontowa zacheca.

będe w
tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło
22-23

Ludzie do pracy, dzieci do szkoly. A to nie jest trasa na 15 minut, tylko
na 2h - trafisz w drugiej polowie w szczyt ... co prawda tam juz slabiej
zaludnione tereny.

J

Remonty na A4 to chyba tam wieczny temat.... zresztą opłata nieadekwatna do długości i czasu pokonania. No to właśnie szczyt szkolny spowodował moje pytanie o objazd A4 i okolic Krakowa.... Poza tym nigdzie mi się nie spieszy a korki wolę ominąć stąd zapytanie

Dnia Sat, 1 Sep 2012 15:39:08 +0200, tuMEk napisał(a):

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na
ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i
wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków?

Przez poprzednie lata nie. Duza strata

Remonty na A4 to chyba tam wieczny temat.... zresztą opłata nieadekwatna do długości i czasu pokonania.

Niadekwatna, ale raz na rok w 700km trasie mozna te 16 zl zaplacic.
Chociaz ... na tej trasie wiecej platnych autostrad teraz.

Poza tym nigdzie mi się nie spieszy

Po nieprzespanej nocy mozesz miec inne zdanie.

a korki wolę ominąć stąd zapytanie

Z tym ze o 6 rano korkow przy kasach chyba duzych nie bedzie.

W kazdym badz razie rok temu pojechalem i kosztowalo mnie to prawie godzine
wiecej. Nie wiem - droga zamknieta czy pomylka, ale z Imielina pojechalem w
bok na Zarki a nie do oswiecimia, gdzies dalej trafilem na wahadelko .. i
zeszlo. Teraz moze by niespodzianek nie bylo.

J.

W kazdym badz razie rok temu pojechalem i kosztowalo mnie to prawie godzine
wiecej. Nie wiem - droga zamknieta czy pomylka, ale z Imielina pojechalem w
bok na Zarki a nie do oswiecimia, gdzies dalej trafilem na wahadelko .. i
zeszlo. Teraz moze by niespodzianek nie bylo.

J

Pojechałem i dojechałem, testowo byłem szybciej niż teście na A4+zakopianka do Rabki. Lekko się machnąłem w wadowicach - zamknieta droga była, kilometrowo krócej a i radarów zero także..... w sumie polecam.
..

Dnia Tue, 4 Sep 2012 17:52:57 +0200, tuMEk napisał(a):

Pojechałem i dojechałem, testowo byłem szybciej niż teście na A4+zakopianka do Rabki. Lekko się machnąłem w wadowicach - zamknieta droga była,

To ile ci zajelo od A4 do Rabki ?

kilometrowo krócej a i radarów zero także..... w sumie polecam.

Ciekaw jestem jak to wyglada i bedzie wygladac - wiecej radarow na
zakopiance, czy wiecej na tych wiochach, gdzie jednak tylko 50 wolno.
ITD swoje raczej tylko na krajowkach wystawi.

J.

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na
ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków? będe w tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło 22-23

Dabrowa G. - Olkusz - Krakow.

sz.

On Sat, 1 Sep 2012 09:01:21 +0200, tuMEk wrote:

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków? będe w tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło 22-23

Jechałem niedawno i bez problemu.

Tylko o 6 rano to nie wiem czy jednak A4 nie byłoby szybciej.

Użytkownik "tuMEk" <tumek_pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k1sbs5$s9u$1news.task.gda.pl...

słuchajcie wobec płatnej i ciągle remontowanej A4 zamierzam pojechać na ślunsku przez wschodni GOP w kierunku imielin,oświęcim,wadowice,sucha i wjechać do Rabki.... czy to obecnie dobry pomysł na ominięcie korków? będe w tych okolicach zapewne coś kłele 6 rano jako że z 3city chce bryknąc koło 22-23

Ja tak jechałem na wiosnę, z tym że nie jechałem na Oświęcim a Chełmek-Zator
Jest dużo obszaru zabudowanego, szczególnie za Wadowicami.
Jak jadę tam ok. 3.30 nad ranem to jedzie sie spokojnie, choć nie szybko.
Tomek

Ja rozumiem, że autostrada jest droga przy codziennym dojeżdżaniu do
pracy. Przy wakacyjnej podróży raz na rok szczypanie się o dychę czy
dwie jest dla mnie całkowicie nie do pojęcia. Zwłaszcza, gdy te same
osoby wieczorem przy piwie narzekają na brak autostrad.

Anyway, zamiast rzeźbienia do Rabki lepiej się jeździło przez
Korbielów-Jabłonkę. Ale nie wiem, jak ta trasa wygląda na dziś.

  MJ

On Mon, 03 Sep 2012 09:27:19 +0200, Michal Jankowski wrote:

Ja rozumiem, że autostrada jest droga przy codziennym dojeżdżaniu do
pracy. Przy wakacyjnej podróży raz na rok szczypanie się o dychę czy
dwie jest dla mnie całkowicie nie do pojęcia. Zwłaszcza, gdy te same
osoby wieczorem przy piwie narzekają na brak autostrad.

Z tą autostradą jest jeszcze taki problem że w szczycie się nią jedzie dużo
dłużej niż "polem, lasem".

"Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> wrote in message news:kjzoblnk1m0.fsfccfs1.fuw.edu.pl...

Ja rozumiem, że autostrada jest droga przy codziennym dojeżdżaniu do
pracy. Przy wakacyjnej podróży raz na rok szczypanie się o dychę czy
dwie jest dla mnie całkowicie nie do pojęcia. Zwłaszcza, gdy te same
osoby wieczorem przy piwie narzekają na brak autostrad.

Anyway, zamiast rzeźbienia do Rabki lepiej się jeździło przez
Korbielów-Jabłonkę. Ale nie wiem, jak ta trasa wygląda na dziś.

Dla mnie bezsensowne jest wracanie do Rabki - najwieksze korki na Zakopiance byly zawsze na ostatnim ocinku przed Zakopanem (na poczatku sierpnia w poniedzialek juz w poludnie korek na wjezdzie byl na godzine stania i nie zmienilo sie nic az do wieczora) - ja w zimie jezdzilem przez Korbielow-Jablonke-Czarny Dunajec-Chocholow-Zakopane. Z drugiej strony - we wrzesniu o 6 rano korkow sie nie spodziewalbym, wiec osobiscie jechalbym autostrada i Zakopianka.

--
Axel

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna stadami>

Dnia 2012-09-05 21:58,  *Bartas_M5* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna stadami>

Dziobaki im usługują :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 2012-09-05 21:58, Bartas_M5 wrote:

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna stadami>

Tubylcy łoją dutki z ceprów w każdy możliwy sposób aż w górach grzmi... mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co widzę dobre czasu tam się skończyły. Nawet zimą już im konkurencja w postaci ośrodków narciarskich wyrosła dookoła.

I bardzo dobrze. Może wreszcie coś tam zrozumieją.

--
MM

UĹźytkownik "Maciej M."  napisał w wiadomości grup
On 2012-09-05 21:58, Bartas_M5 wrote:

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna stadami>

Tubylcy łoją dutki z ceprów w każdy możliwy sposób aż w górach grzmi...

bo ja wiem ... poza kolejka na Kasprowy, to ceny raczej umiarkowane.

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

widzę dobre czasu tam się skończyły. Nawet zimą już im konkurencja w postaci ośrodków narciarskich wyrosła dookoła.

Narciarsko to oni sa gdzies w okolicach dna.

J.

Dnia pięknego Thu, 06 Sep 2012 10:53:52 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

UĹźytkownik "Maciej M."  napisał w wiadomości grup On 2012-09-05 21:58,
Bartas_M5 wrote:

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna
stadami>

Tubylcy łoją dutki z ceprów w każdy możliwy sposób aż w górach grzmi...

bo ja wiem ... poza kolejka na Kasprowy, to ceny raczej umiarkowane.

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

większość nie wychodzi poza Krupówki





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

J.F nabazgrał(a):

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

UĹźytkownik "Chris"  napisał w wiadomości
J.F nabazgrał(a):

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od paru lat i juz nie jest tanio.
No i biznezy nastawione na turystow tez sie rozwinely.

A koniec koncow - jak sie chce tam dojechac, to nadal trzeba pytac trase Gdynia-Zakopane, choc mozna zboczyc przed koncem :-)

J.

J.F nabazgrał(a):

UĹźytkownik "Chris"  napisał w wiadomości
J.F nabazgrał(a):

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od paru lat i juz nie jest tanio.

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)
Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło spędzić czas.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2012-09-06 13:06,  *Chris* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od
paru lat i juz nie jest tanio.

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)
Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło
spędzić czas.

Szedłem w tym roku na Skalnate ze Sterego Smokowca - i znacznie bardziej podoba mi się polska strona - te połacie powalonych drzew nie wyglądają najlepiej.
Jedynie co mi się podobało to brak ciężkich podejść na tym szlaku - różnica wysokości znaczna (jak na mnie :) ), ale podejście łagodne cały czas,

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
Dnia 2012-09-06 13:06,  *Chris* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od
paru lat i juz nie jest tanio.

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło
spędzić czas.

O widzisz - i tu mozemy podyskutowac. Po polskiej stronie akwaparkow jest 4 i pol.
A ceny ? No dobra, we Vrbovie taniej niz w Bukowinie, ale to juz nie te czasy co kiedys - trzeba byc bogatym :-)

Szedłem w tym roku na Skalnate ze Sterego Smokowca - i znacznie bardziej podoba mi się polska strona - te połacie powalonych drzew nie wyglądają najlepiej.

Do nas tez kedys moze kleska zywiolowa zawitac.

To te polacie sprzed kilku lat, czy nowa im zawitala ?

Jedynie co mi się podobało to brak ciężkich podejść na tym szlaku - różnica wysokości znaczna (jak na mnie :) ), ale podejście łagodne cały czas,

Ale ostre podejscia po Slowackiej stronie tez sa. Jak ktos lubi to moze z przewodnikiem na Gerlach czy Lomnice :-)

A jak nie lubi, to ceprostrada na Rysy :-)

J.

Dnia 2012-09-06 16:04,  *J.F* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Szedłem w tym roku na Skalnate ze Sterego Smokowca - i znacznie
bardziej podoba mi się polska strona - te połacie powalonych drzew nie
wyglądają najlepiej.

Do nas tez kedys moze kleska zywiolowa zawitac.

To te polacie sprzed kilku lat, czy nowa im zawitala ?

Stare to było i naprawdę nieciekawie takie łyse góry wyglądają.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

J.F nabazgrał(a):

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
Dnia 2012-09-06 13:06,  *Chris* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od
paru lat i juz nie jest tanio.

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i wiatry często wieją od strony słowackiej i już u nas robią się turbulencje i pogoda z dupy.

Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło
spędzić czas.

O widzisz - i tu mozemy podyskutowac. Po polskiej stronie akwaparkow jest 4 i pol.
A ceny ? No dobra, we Vrbovie taniej niz w Bukowinie, ale to juz nie te czasy co kiedys - trzeba byc bogatym :-)

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :) Do tego mają lepsze piwo :)

Szedłem w tym roku na Skalnate ze Sterego Smokowca - i znacznie bardziej podoba mi się polska strona - te połacie powalonych drzew nie wyglądają najlepiej.

Do nas tez kedys moze kleska zywiolowa zawitac.
To te polacie sprzed kilku lat, czy nowa im zawitala ?

Jedynie co mi się podobało to brak ciężkich podejść na tym szlaku - różnica wysokości znaczna (jak na mnie :) ), ale podejście łagodne cały czas,

Ale ostre podejscia po Slowackiej stronie tez sa. Jak ktos lubi to moze z przewodnikiem na Gerlach czy Lomnice :-)
A jak nie lubi, to ceprostrada na Rysy :-)

Ja jako waga półciężka wolę lekkie trasy :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości
J.F nabazgrał(a):

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i

Polemizowalbym nieco, bo w sierpniu tam i tak dosc szybko sie ciemno robi.
Ale od czego sa latarki, nie raz wracalem po polnocy :-)

wiatry często wieją od strony słowackiej i już u nas robią się turbulencje i pogoda z dupy.

Trzeba by w jakies statystyki popatrzec, ale generalnie w lecie po obu stronach jest zazwyczaj przyjemnie, choc czasem pada.

Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło
spędzić czas.

O widzisz - i tu mozemy podyskutowac. Po polskiej stronie akwaparkow jest 4 i pol.
A ceny ? No dobra, we Vrbovie taniej niz w Bukowinie, ale to juz nie te czasy co kiedys - trzeba byc bogatym :-)

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :)

Dawno nie byles. Bukowina, Bialka, Zakopane i Szaflary. Plus otwarty na Szymoszkowej.
Tak tak - gorale sie nauczyli jak dutki od ceprow wyciagac - ale w tym przypadku popieram, bo to przez dodatkowe atrakcje. Tylko ceny moglyby byc troche nizsze - ale przeciez nie ma obowiazku korzystac. Na Slowacji tez zreszta drogo.

A jak kwaterujesz gdzies np w nowej/starej lesnej, to do Tatralandii masz 60km. Do Bialki i Bukowiny blizej, jak cie sie Poprad znudzi :-)

Do tego mają lepsze piwo :)

rzecz gustu. a w zakopanem nie mozna slowackiego  kupic  :-)

J.

J.F nabazgrał(a):

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i

Polemizowalbym nieco, bo w sierpniu tam i tak dosc szybko sie ciemno robi.
Ale od czego sa latarki, nie raz wracalem po polnocy :-)

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

wiatry często wieją od strony słowackiej i już u nas robią się turbulencje i pogoda z dupy.

Trzeba by w jakies statystyki popatrzec, ale generalnie w lecie po obu stronach jest zazwyczaj przyjemnie, choc czasem pada.

Nie pada chyba tylko na Saharze :)

Do tego sporo Aquaparków w okolicy gdzie w razie niepogody można miło
spędzić czas.

O widzisz - i tu mozemy podyskutowac. Po polskiej stronie akwaparkow jest 4 i pol.
A ceny ? No dobra, we Vrbovie taniej niz w Bukowinie, ale to juz nie te czasy co kiedys - trzeba byc bogatym :-)

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :)

Dawno nie byles. Bukowina, Bialka, Zakopane i Szaflary. Plus otwarty na Szymoszkowej.

No dawno ale mam w planach się przejechać znowu na naszą stronę.

Tak tak - gorale sie nauczyli jak dutki od ceprow wyciagac - ale w tym przypadku popieram, bo to przez dodatkowe atrakcje. Tylko ceny moglyby byc troche nizsze - ale przeciez nie ma obowiazku korzystac. Na Slowacji tez zreszta drogo.

A gdzie nie jest drogo ...

A jak kwaterujesz gdzies np w nowej/starej lesnej, to do Tatralandii masz 60km. Do Bialki i Bukowiny blizej, jak cie sie Poprad znudzi :-)

Ja jadąc muszę mieć jakieś atrakcje dla 4 latka i tu jest problem bo ile można łazić po tej samej trasie :)

Do tego mają lepsze piwo :)

rzecz gustu. a w zakopanem nie mozna slowackiego  kupic  :-)

Z kija chyba nie dostaniesz a w butelce się nie liczy :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k2cj1d$o34$1@node2.news.atman.pl...
J.F nabazgrał(a):

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i

Polemizowalbym nieco, bo w sierpniu tam i tak dosc szybko sie ciemno robi.
Ale od czego sa latarki, nie raz wracalem po polnocy :-)

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

A co - dalej nie pojdziesz i zostaniesz w gorach ? :-)
Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

J.

J.F nabazgrał(a):

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k2cj1d$o34$1@node2.news.atman.pl...
J.F nabazgrał(a):

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i

Polemizowalbym nieco, bo w sierpniu tam i tak dosc szybko sie ciemno robi.
Ale od czego sa latarki, nie raz wracalem po polnocy :-)

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

A co - dalej nie pojdziesz i zostaniesz w gorach ? :-)

W schronisku :)

Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

Alpy lepsze ?? :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2012-09-07 14:07, J.F pisze:

Użytkownik "Chris" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k2cj1d$o34$1@node2.news.atman.pl...
J.F nabazgrał(a):

Ale szlaki lepiej oznaczone i uporządkowane do tego lepsza pogoda :)

pogoda to chyba prawie taka sama ?

Nie bo od południa masz dłużej słońce i można dłużej łazić po górach a i

Polemizowalbym nieco, bo w sierpniu tam i tak dosc szybko sie ciemno robi.
Ale od czego sa latarki, nie raz wracalem po polnocy :-)

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

A co - dalej nie pojdziesz i zostaniesz w gorach ? :-)
Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

A ja będę patriotą i powiem, że nasze fajniejsze :)
Bo od północy lodowiec mocno rzeźbił, no i mamy ciekawiej pofalowany teren,
wyraźne piętro regli (jak znalazł na wycieczkę z 5-6 latkiem: Sarnie Skałki,
Krokiew, Nosal, Skupniów Upłaz, Przysłup Miętusi, Kopieniec, itp. itd).
A od słowackiej strony wielgachne góry wyrastają jakby wprost z równiny, dlatego
większość wycieczek to albo długaśne i wysoko prowadzące trasy, albo krótkie i nudne,
takie na zasadzie: trochę pod górę, trochę trawersem, i w dół.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:5049e3a2$0$1296$65785112news.neostrada.pl...

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

A co - dalej nie pojdziesz i zostaniesz w gorach ? :-)
Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

Gdyz, poniewaz?
Ja ze swoja 5-letnia corka zlazilem kiedys wiekszosc szlakow w okolicach Zakopanego. Na Nosal zostawila  daleko z tylu moja zone, mimo, ze po wysokich stopniach wlazila uzywajac nog, rak i kolan :-)

--
Axel

Dnia Fri, 7 Sep 2012 19:10:27 +0200, Axel napisał(a):

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

Ale idąc z małym dzieckiem (4-5lat) nie będę wracał po północy :)

A co - dalej nie pojdziesz i zostaniesz w gorach ? :-)
Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

Gdyz, poniewaz?
Ja ze swoja 5-letnia corka zlazilem kiedys wiekszosc szlakow w okolicach Zakopanego. Na Nosal zostawila  daleko z tylu moja zone, mimo, ze po wysokich stopniach wlazila uzywajac nog, rak i kolan :-)

A jak chodzila w wieku 4 lat ? J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1bfoba0sdc0vb.16hj6uugx8hpe$.dlg40tude.net...

Dla takiego 4-latka to Tatry w ogole chyba nie sa wlasciwe.

Gdyz, poniewaz?
Ja ze swoja 5-letnia corka zlazilem kiedys wiekszosc szlakow w okolicach
Zakopanego. Na Nosal zostawila  daleko z tylu moja zone, mimo, ze po
wysokich stopniach wlazila uzywajac nog, rak i kolan :-)

A jak chodzila w wieku 4 lat ?

Mniej wiecej tak samo? Tyle, ze byla troche nizsza.

--
Axel

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:5049cc0c$0$26696$65785112news.neostrada.pl...

O widzisz - i tu mozemy podyskutowac. Po polskiej stronie akwaparkow jest 4 i pol.
A ceny ? No dobra, we Vrbovie taniej niz w Bukowinie, ale to juz nie te czasy co kiedys - trzeba byc bogatym :-)

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :)

Dawno nie byles. Bukowina, Bialka, Zakopane i Szaflary. Plus otwarty na Szymoszkowej.

A Zakopanem to nie jest aquapark, tylko jedna wielka pomylka. Bylem z corka kilka miesiecy po otwarciu - pierwszy i ostatni raz. Potem wolalem jechac 30 km do Oravic...


--
Axel

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomoœci grup
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :)

Dawno nie byles. Bukowina, Bialka, Zakopane i Szaflary. Plus otwarty na Szymoszkowej.

A Zakopanem to nie jest aquapark, tylko jedna wielka pomylka. Bylem z corka kilka miesiecy po otwarciu - pierwszy i ostatni raz. Potem wolalem jechac 30 km do Oravic...

A mozna prosic konkretniej - co sie nie podobalo ?

J.

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:5049e22c$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomoœci grup
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

Dawno nie byłem ale 4 na Słowacji kontra 1 w Bukowinie .. sorry dalej Słowacja lepsza :)

Dawno nie byles. Bukowina, Bialka, Zakopane i Szaflary. Plus otwarty na Szymoszkowej.

A Zakopanem to nie jest aquapark, tylko jedna wielka pomylka. Bylem z corka kilka miesiecy po otwarciu - pierwszy i ostatni raz. Potem wolalem jechac 30 km do Oravic...

A mozna prosic konkretniej - co sie nie podobalo ?

Prosze bardzo, ale nie wiem, czy wszystko pamietam, bo bylo to kilka lat temu - moja corka wtedy nie umiala plywac dobrze, co jest wazne przy ocenie.

1. Jaki debil wymyslil parking podziemny przez sciane z kompleksem basenow... gdzie trzeba wyjsc na zewnatrz, zeby przejsc z basenu na parking?
2. Kolejki do wejscia - wcale nie bylo duzo ludzi, a kolejki dlugie.
3. Szatnie "przechodnie - wchodzisz z jednej strony w pelnym ubraniu, a z drugiej masz wyjsc w kostiumie i w klapkach - niosac cale ubranie i buty do szafki. A teraz pomysl, jak to wyglada w zimie i np. z dwojka dzieci?
4. Baseny: brodzik dla dzieci glebokosci 30cm! - wszystkie inne baseny glebokosci 90cm+ (OIDP). Zjezdzalnie wpadaja tez do takich basenow. Jak mialem zjechac z malym dzieckiem? Pierwszej jej nie puszcze, bo nie wiem, czy da sobie rade na dole (slabo plywala, a woda byla za gleboka, zeby stanac na dnie), samej na gorze tez jej nie zostawie. W ten sposob kapiel ograniczyla sie do poplywania w basenie, co dla slabo plywajacego dziecka jest atrakcja na jakies 15 minut...
5. Wyjscie z basenu do szatni - zimnym korytarzem, zakonczonym przeszklona sciana. Bieglismy do szatni szczekajac zebami, a na dworze bylo +7 stopni, wiec jak tam musi byc zimno przy -20 na zewnatrz?
6. Bywalem na basenie w tym miejscu w latach 70-tych i 80-tych zeszlego wieku. Byl to wtedy fajny basen otwarty z naturalna siarkowa woda, na ktory chodzilo sie w lecie przy kiepskiej pogodzie, bo woda byla naturalnie ciepla. A teraz nawet nie ma(?) jednego miejsca z woda siarkowa, tylko czysta...

Tyle pamietam

--
Axel

Dnia Fri, 7 Sep 2012 18:40:36 +0200, Axel napisał(a):

A Zakopanem to nie jest aquapark, tylko jedna wielka pomylka.

1. Jaki debil wymyslil parking podziemny przez sciane z kompleksem basenow... gdzie trzeba wyjsc na zewnatrz, zeby przejsc z basenu na parking?

A to nie wiem, nie korzystalem.

2. Kolejki do wejscia - wcale nie bylo duzo ludzi, a kolejki dlugie.

Jakie ja pamietam kolejki w Besenovej :-)

3. Szatnie "przechodnie - wchodzisz z jednej strony w pelnym ubraniu, a z drugiej masz wyjsc w kostiumie i w klapkach - niosac cale ubranie i buty do szafki. A teraz pomysl, jak to wyglada w zimie i np. z dwojka dzieci?

Nie bardzo rozumiem ... a z takiej nieprzechodniej to jak wychodzisz i
nosisz ? A przechodnia ... wydaje sie rozsadna, do szatni w butach, z drugiej strony
blota juz nie ma.

4. Baseny: brodzik dla dzieci glebokosci 30cm! - wszystkie inne baseny glebokosci 90cm+ (OIDP). Zjezdzalnie wpadaja tez do takich basenow. Jak mialem zjechac z malym dzieckiem? Pierwszej jej nie puszcze, bo nie wiem, czy da sobie rade na dole (slabo plywala, a woda byla za gleboka, zeby stanac na dnie), samej na gorze tez jej nie zostawie.

A w orawicy plytsze sa ? Bo z drugiej strony - wypadasz z rurki, nie mozna
walic o dno ;-)

Ale o ile pamietam jest tam kilka innych zjezdzalni, mozna z dzieckiem
poprobowac.

5. Wyjscie z basenu do szatni - zimnym korytarzem, zakonczonym przeszklona sciana. Bieglismy do szatni szczekajac zebami, a na dworze bylo +7 stopni, wiec jak tam musi byc zimno przy -20 na zewnatrz?
6. Bywalem na basenie w tym miejscu w latach 70-tych i 80-tych zeszlego wieku. Byl to wtedy fajny basen otwarty z naturalna siarkowa woda, na ktory
chodzilo sie w lecie przy kiepskiej pogodzie, bo woda byla naturalnie ciepla.

Byl. Ale wtedy ci nie przeszkadzalo ze do szatni sie biegnie szczekajac
zebami ? :-)

Byl tez drugi, na Jaszczurowce, ale zniszczyli.

A teraz nawet nie ma(?) jednego miejsca z woda siarkowa, tylko czysta...

a mowiac szczerze nie zwrocilem uwagi ... faktycznie, chyba czysta.

J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:ts345n03l7vc$.oeqftb13rdql$.dlg40tude.net...

A Zakopanem to nie jest aquapark, tylko jedna wielka pomylka.

1. Jaki debil wymyslil parking podziemny przez sciane z kompleksem
basenow... gdzie trzeba wyjsc na zewnatrz, zeby przejsc z basenu na parking?

A to nie wiem, nie korzystalem.

Ja sie ucieszylem, jak mi straznik powiedzial o podziemnym, a potem taki zonk...

3. Szatnie "przechodnie - wchodzisz z jednej strony w pelnym ubraniu, a z
drugiej masz wyjsc w kostiumie i w klapkach - niosac cale ubranie i buty do
szafki. A teraz pomysl, jak to wyglada w zimie i np. z dwojka dzieci?

Nie bardzo rozumiem ... a z takiej nieprzechodniej to jak wychodzisz i
nosisz ?

Zostawiasz ubranie wierzchnie i buty w szatni, a reszte ubrania w szafce, po przebraniu sie w kabinie, do ktorej nie musisz ciagnac wszystkich rzeczy ze soba.
I jeszcze mi sie przypomnialo - szafki przydzielal system i nie bylo mozliwosci wybrania szafek, w zwiazku z czym 2 szafki przydzielane byly zwykle na dwoch koncach szatni. Co skonczylo sie tym, ze i tak upchnelismy rzeczy w jednej.

A przechodnia ... wydaje sie rozsadna, do szatni w butach, z drugiej strony
blota juz nie ma.

Masz racje - wydaje sie. Dopoki nie musisz zabrac 2 kompletow ubran i 2 par butow, o wiekszej ilosci nie wspomne...

4. Baseny: brodzik dla dzieci glebokosci 30cm! - wszystkie inne baseny
glebokosci 90cm+ (OIDP). Zjezdzalnie wpadaja tez do takich basenow. Jak
mialem zjechac z malym dzieckiem? Pierwszej jej nie puszcze, bo nie wiem,
czy da sobie rade na dole (slabo plywala, a woda byla za gleboka, zeby
stanac na dnie), samej na gorze tez jej nie zostawie.

A w orawicy plytsze sa ? Bo z drugiej strony - wypadasz z rurki, nie mozna
walic o dno ;-)

Oravice nie maja zimowych zjezdzalni (w lecie tam nigdy nie bylem, ale zjezdzalnie widzialem), ale baseny maja rozna glebokosc. Rowniez mniejsza. A z rury zwykle nie wypadasz pionowo w dol, tylko raczej poziomo, wiec nie musi byc gleboko.

Ale o ile pamietam jest tam kilka innych zjezdzalni, mozna z dzieckiem
poprobowac.

My sensownej nie znalezlismy

6. Bywalem na basenie w tym miejscu w latach 70-tych i 80-tych zeszlego
wieku. Byl to wtedy fajny basen otwarty z naturalna siarkowa woda, na ktory
chodzilo sie w lecie przy kiepskiej pogodzie, bo woda byla naturalnie
ciepla.

Byl. Ale wtedy ci nie przeszkadzalo ze do szatni sie biegnie szczekajac
zebami ? :-)

Tam mialem recznik na lezaku przy basenie. Zreszta - basen odkryty, wiec jak idziesz w chlodny dzien, to jestes przygotowany na chlod. A tu - basen kryty, woda ciepla - nie spodziewalem sie takiego zimna na korytarzu.

A teraz nawet nie ma(?) jednego miejsca z woda siarkowa, tylko
czysta...

a mowiac szczerze nie zwrocilem uwagi ... faktycznie, chyba czysta.

Nie ma nawet kranu z siarkowa woda OIDP.

--
Axel

On 2012-09-06 11:17, J.F wrote:

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

Na Słowacji ...

Mozna, gorek tam nawet wiecej, ale przypominam ze oni euro maja od paru
lat i juz nie jest tanio.

Zmieniło się. Już jest taniej, ostatnio lekko zdziwiłem się ceną za obiad... oczywiście in plus.

--
MM

On 2012-09-06 10:53, J.F wrote:

a co tam ciekawego dają w tym zakupanym, ze lemingi tam ciagna stadami>

Tubylcy łoją dutki z ceprów w każdy możliwy sposób aż w górach grzmi...

bo ja wiem ... poza kolejka na Kasprowy, to ceny raczej umiarkowane.

Dla stolicy moĹźe i tak.

mnie też od lat fascynuje ten owczy pęd do zakopca... ale z tego co

A jak chcesz sobie po gorach pochodzic, to gdzie ?

A to u nas tylko Tatry są?

<http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_w_Polsce>

Byłem w prawie wszystkich górach w PL i wysokość bynajmniej z atrakcyjnością w parze nie idzie.

widzę dobre czasu tam się skończyły. Nawet zimą już im konkurencja w
postaci ośrodków narciarskich wyrosła dookoła.

Narciarsko to oni sa gdzies w okolicach dna.

Ano z tym się zgadzam.

--
MM