Data: 2012-03-08 23:13:40 | |
Autor: dEXTER | |
gdzie można ustalić swoje zobowiązania (zadłużenia) | |
Witam,
Chodzi mi o wszystkie możliwe tj. US, ZUS, kredyty itp. Czy można uzyskać w jednym miejscu taką informacje np. na piśmie. dexter |
|
Data: 2012-03-09 00:56:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
gdzie można ustalić swoje zobowiązania (zadłużenia) | |
On Thu, 8 Mar 2012, dEXTER wrote:
Witam, Chyba nie masz na mysli oswiadczenia potencjalnego dłużnika pt. "nie zalegam z podatkami, ZUSem, nie mam karty kredytowej, nie brałem pożyczki a weksle maja terminy dopiero w przyszłym roku"? ;) No to nie można. Do tego wcale nierzadko spotyka się przypadki, kiedy ktos dostaje np. z ZUS zaswiadczenie o niezaleganiu, a pózniej wezwanie do uregulowania zaległosci za okres objęty "niezaleganiem", bo ZUS stwierdził że *jednak* zalegał. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-03-09 08:27:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
gdzie można ustalić swoje zobowiązania (zadłużenia) | |
W dniu 09.03.2012 00:56, Gotfryd Smolik news pisze:
Do tego wcale nierzadko spotyka się przypadki, kiedy ktos dostaje Chwilunia... To zaświadczenie nie jest wiążące dla ZUS?? |
|
Data: 2012-03-09 08:26:33 | |
Autor: jureq | |
gdzie można ustalić swoje zobowiązania (zadłużenia) | |
Dnia Fri, 09 Mar 2012 08:27:24 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
Do tego wcale nierzadko spotyka się przypadki, kiedy ktos dostaje Nie. Wiążące są tylko zaświadczenia wydawane w specjalnym trybie dla nabywcy przedsiębiorstwa. |
|
Data: 2012-03-09 09:38:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
gdzie można ustalić swoje zobowiązania (zadłużenia) | |
On Fri, 9 Mar 2012, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 09.03.2012 00:56, Gotfryd Smolik news pisze: No nie jest. Zaswiadczenie mniej więcej znaczy: "na dzis nie uważamy pana za dłużnika. JESZCZE" ;> Albo jak kto woli: "chwilowo nie znalezlismy zaległosci". Całosć ma zródło w obowiazku samodeklarowania należnosci, mniej więcej tak jak samoopodatkowania, przy czym obowiazek jest nałożony jest na ubezpieczajacego, jak ZUSowi się cos nie zgadza to przecież nie ZUSu wina ;) To tak, jakbys Ty miał ustawowy obowiazek informowania mnie, że masz wobec mnie jakies długi (albo ten obowiazek zostałby nałożony na sasiada - twojego lub mojego): w razie czego powiem, że nie mam jakiegos Twojego papierka, i o tym czy masz dług nie będzie przesadzało to że dałem Ci oswiadczenie że nie masz długów, ale to, że masz *komplet* dokumentów swiadczacych że mnie powiadomiłes *i* mi zapłaciłes. Ty, nie ja. Bo co ja za to mogę, że nie mam papierka, skoro Ty (albo Twój sasiad) mieli go dostarczyć? Logiczne. BTW(OT): Podobnie jak nie jest wiażace, że płacac *teraz* na emeryturę wg jakichs zasad *pózniej* dostaniesz ja wg zupełnie innych :> Przecież cały problem z awanturami o emerytury dotyczy własnie tego: *podobno* II filar miał być "wypłacalny do ręki", dziedziczny i tak dalej... a jeszcze starsi mieli dostawać emerytury wg ostatniej pensji. pzdr, Gotfryd |