Data: 2010-03-29 06:57:01 | |
Autor: Franc | |
gdzie trzymacie poziomki | |
Moje rowery, z wyjatkiem P1 i P2 które stały na korytarzu w akademiku i P6 należącym do Żony (przez pewien czas stał na balkonie), trzymałem od zawsze w mieszkaniu. Albo w pokoju (P4, Nr5, jak mieszkałem jeszcze sam) albo w przedpokoju (modele Nr5 i P7), jak zacząłem mieszkać najpierw z przyszłą Żoną a potem z Żoną. Wszystkie sie mieściły i mieszczą do wind, choć rzadko z tego korzystałem, częściej nosiłem po schodach. Obecnie nie mam już problemów z powodu zmiany miejsca zamioeszkania i wyprowadzki na wieś: bo P6 wisi w garażu a mój P7 albo parkuje w garażu albo przed domem.
Wszystkie moje rowery to były SWB czyli rowery o krótkim rozstawie osi o długości nie przekraczającej 190cm czyli niewiele więcej niż ma rower trekingowy na 28" kołach. Jedynie P7 jest dłuższy (bo jest niższy) - bez kufra ma 200cm długości a z kufrem ~210cm. Nie ma też problemów z przewożeniem samochodem (wchodziły i wchodzą bez specjalnego rozbierania na częsci do Twingo) albo na bagażniku hakowym za Xantią. Nie mam też problemów z wożeniem pociągiem ani samolotem. Pzdrw Franc "Rowery Poziome Rule" -- Niczym niewyróżniający się IMK P7 Granatowa Żaba z D7F i LPG "TKP Edition" Zielona Xantia II, kombi z 2.0HDi -- |
|