Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   głosowałes na PO? otworz oczy przeczytaj

głosowałes na PO? otworz oczy przeczytaj

Data: 2012-05-08 03:54:44
Autor: muto2100
głosowałes na PO? otworz oczy przeczytaj
Padłeś ofiarą pewnego mechanizmu, który od wieków jest stosowany z
wielkimi sukcesami w Polsce. Polega on na wiedzy co jest w danym
momencie modne, trendy - czyli pożądane i co jest niemodne. Co jest w
Polsce trendy a co jest żałosne, niemodne? Trendy jest elegancja,
ładne garnitury, wysublimowana uroda, stonowany aksamitny głosik (siła
spokoju i pewności), dobry gust, bogactwo i smak wyższych sfer,
kultura, salony, najlepsze marki.
Niemodne jest natomiast tzw. "wieśniactwo", `dresiki', zaciąganie w
mowie, miejsca w postaci remizy strażackiej, tipsy, stodoła, widok
pola, krówek. A więc mamy jakiś rząd czyli jak przez ostatnie 19 lat
mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą w białych
rękawiczkach, (wyjąwszy okres rządów PIS) która pasożytuje na kraju i
mówiąc nieładnie, po prostu kradnie tworząc prawo które może
wykorzystywać i naginać a ukradzione pieniądze rozdaje swoim członkom.
I teraz zaczyna się wojna psychologiczna - zestawia się na zasadzie
skojarzeń - złodziej przewalający grube pieniądze na lewych
prywatyzacjach - ubiera się go w ładny garnitur i powtarza słowa
klucze kodujące podświadomość - Europa, styl, szyk, elegancja. Czyli
koduje nam się takie zestawienie i teraz wystarczy pokazać w telewizji
uśmiechniętego złodzieja w garniturze od Versace i podświadomość
reaguje zwracając nam sugestię, zalewając nas miłymi uczuciami które
zostały tam wprowadzone.
Potem się zestawia uczciwego człowieka, np. któregoś z braci
Kaczyńskich który chce odsunąć od władzy ludzi którzy donosili na
kolegów, kradli, itd i rzuca się hasła typu - nienawiść, oszołomstwo,
pieniactwo, kłótnie, jątrzenie, złość, bieda, smutek, brzydota. Gdy
pokazują Kaczyńskiego w telewizji, zalewają nas uczucia gniewu,
zakłopotania, zażenowania. Zauważyłeś to? to się nazywa uwarunkowanie
i odruch Pawłowa. Wie o tym każdy spec od reklamy. Zasada
psychotechniki sprawdza się w polityce doskonale, tak samo jak
kodowanie ludziom zachwytu do proszków do prania.
Nie wierzysz? czy myślisz ze jakby te metody nie działały, to firmy by
płaciły miliardy dolarów na reklamę? sprawdź sam, spytaj przeciętnego
człowieka czemu tak bardzo nienawidzi Kaczyńskiego. Odpowie, że -
"zobacz co oni robią, jak podzielili ludzi, jak jątrzą" każdy z tych
zarzutów jest śmieszny i wyssany z palca, no chyba ze zamykanie
morderców w więzieniach można uznać za dzielenie ludzi a pogonienie
klanów prawniczych i notariuszy, zniesienie składki rentowej,
zniesienie podatków od spadków i wiele, wiele innych uznamy za
nienawiść. Gdy zaczniesz dopytywać o szczegóły, wyborca PO wpadnie w
furię, zaśmieje się, ziewnie, uda, że nie słyszy i że, nie jest
zainteresowany Twoją wypowiedzią - ignoruje Ciebie, gdy jesteś w
grupie nie poda Tobie ręki - pominie przy przywitaniu się, bądź będzie
chciał Cię pobić czy opluć jeśli będziesz wizualnie słabszy.
Powtarzanie i zasada skojarzeń, to typowe narzędzie do zmiany
osobowości człowieka.
Cały dramat polega na tym, że nawet gdy człowiek uświadomi sobie ze
został oszukany, tkwi w tym. Zostało to dokładnie opisane przez
psychologów społecznych, podam wam chętnie przykład - świadkowie
Jehowy kilka razy mieli ogłaszany koniec świata. Wyprzedawali wszystko
co mieli i gdy się okazywało, że koniec świata jednak nie nadszedł a
oni zostali golasami, ich wiara jeszcze się zwiększała - guru mówił,
że wyprosił jednak u Boga żeby nie robił końca świata i im to
wystarczało by wierzyć jeszcze mocniej.
Dziwisz się, że wykształceni mądrzy ludzie okazali się aż tak naiwni?
tu nie o wykształcenie jednak chodzi, chodzi o to że taki człowiek
przyznając się sam przed sobą jak bardzo został wykorzystany i
oszukiwany, straciłby do siebie szacunek - więc brnie dalej jeszcze
mocniej. Podobnie i wyborca PO, nawet jak zacznie sobie zadawać
pytania, patrzeć co się dzieje wokoło niego, rzadko kiedy przyzna, że
został oszukany. Wtedy zaczyna działać mechanizm projekcji i za własną
naiwność i upodlenie obarcza Kaczyńskich, których zaczyna naprawdę
nienawidzić, za swoje upokorzenie. U Kaczyńskich widzę masę wad i
błędów w polityce, mają też wiele rzeczy na sumieniu, jednakże nie ma
w Polskiej polityce ludzi którzy byliby od nich uczciwsi i
profesjonalni jako politycy. Natomiast Tusk to zupełne dno i trzeba
być naprawdę mocno zmanipulowanym żeby tego nie widzieć.
Odruch Pawłowa - pokazujesz wyborcy PO zdjęcie Kaczyńskiego, wpada w
furię, źle się czuje, kręci mu się z jadu zalewającego całe ciało w
głowie. Pokazujesz zdjęcie Tuska z siatką jabłek, Pawlaka na
kartoflisku z kosą - wpada w ekstazę, w przyjemny stan umysłu, odpręża
się. Zaprogramowanie oczywiście też się dokonuje u wyborców PIS ale na
znacznie mniejszą skalę. Takiej agresji jak u wyborców PO nie widać
nawet u naturalnych przeciwników Pis-u - SLD (nagonka medialna TVN, GW
i `polskojęzycznych mediów' ) - CI `UCZCIWI' - CZEGO TAK SIĘ BOJĄ? A
teraz ta agresja wzrasta, ponieważ ceny wszystkiego wraz z jabłkami
szybują w górę, pensje stoją w miejscu, autostrady stoją, zapaść na
giełdzie, inwestorzy uciekają, dziura budżetowa rośnie w
zastraszającym tempie, nadciąga huragan `Vincent'. Zaczyna się
obiecywana nam Irlandia.
PO to tylko pijar, manipulacja, mistyfikacja, reklama i marketing.
Czyli świadomie przekazywanie nam kłamstw i półprawd. A co z
GOSPODARKĄ !? Ludzie ekscytują się wypowiedziami `biznesmena' od wódek
- Janusza PaliKota czy speca od `muszek' - Stefana Niesiołowskiego a
nie dostrzegają rażących deformacji i korupcji na szczytach władzy już
nie mówiąc o szczeblu samorządowym. Przykład idzie z góry. Większość
środków masowego przekazu zajmują się trzecio- lub nawet
czwartorzędnymi sprawami a poza tym przyzwyczają nas do kłamstwa.
A jaki jest cel ograniczenia nauki historii w szkolnictwie ? (decyzja
minister Katarzyny Hall z 23 grudnia 2008r). Każdy kto chociaż trochę
zetknął się socjologią wie, że jeśli młody człowiek nie zna dobrze
dziejów własnego narodu, wówczas łatwiej można manipulować jego
światopoglądem. Taki człowiek nie zna kluczowych wzorców patriotyzmu,
nie ma okazji prowadzić nad nimi samodzielnej refleksji.
W czasach PRL-u kościół, tradycja i rodzina chroniły nas przed
propagandą komunistyczną. A cała wówczas machina nie miała dodatkowo
wsparcia w towarach kuszących z witryn sklepów. Obecnie dynamika życia
osłabia więzy rodzinne, sąsiedzkie i przywiązanie historii do swego
narodu. W takiej sytuacji młody człowiek, który nie ma zakorzenienia w
wartościach religijnych, rodzinnych czy narodowych (wmawia się że
przeszłość jest nieważna), nie ma też fundamentu, dzięki któremu
mógłby oprzeć się manipulacji. Jest pozbawiony pancerza chroniącego go
przed szumem informacyjnym, który leje się z Internetu, telewizji,
radia, reklam, z gazet.
Wmawia się nam, iż podejmujemy suwerenne, własne decyzje. Tymczasem
myślenie większości Polaków, głównie młodych, poprzez oddziaływanie
mediów elektronicznych jest tak sformatowane, że mamy tylko złudzenie
własnej podmiotowość i kierowania się własnym wyborem. Czy można z
tego wyjść? Jest to trudne, chyba trudniejsze nawet od wielu nałogów
ale możliwe. Wystarczy `tylko' szczere otwarcie oczu i uszu na
argumenty ludzi mądrych, samodzielne myślenie i jak we wszystkim silna
wola dochodzenia samemu do prawdy. Po czym poznać człowieka mądrego?
Człowiek mądry nie musi wiele mówić, pisać, nie musi angażować się w
głośne akcje: jego postawa, jego spojrzenie, czasem milczenie powiedzą
więcej niż długie przemówienia ludzi , którym brak mądrości. W życiu
codziennym mądrość wyraża się prostotą myślenia i mówienia oraz
szczerością zachowania i postępowania w stosunku do innych. Człowiek
prosty to człowiek naturalny w swoim zachowaniu, nieskomplikowany w
swoich intencjach i wyrażający całkowitą zgodność pomiędzy tym, co się
mówi, a tym, co się robi.
Życzę wszystkim, aby te `tylko' dla większości z nas było jeszcze
wykonalne
źródlo onet forum.

głosowałes na PO? otworz oczy przeczytaj

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona