miałem dzisiaj rozpocząć sezon rowerowy. Pogoda super ALE przyszedł
kolego o 10 rano i przy okazji przyniósł o.5 l gorzkiej żołądkowej, ja
miałem 0.l budafoka i skończyło sie na pójściu spać około południa.
Mam nadzieję na rozpoczęcie sezonu w następną niedzielę jeżeli pogoda
i koledzy pozwola