Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   gorzałka

gorzałka

Data: 2009-04-20 09:58:51
Autor: dobrov
gorzałka
tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
miałem dzisiaj rozpocząć sezon rowerowy. Pogoda super ALE przyszedł
kolego o 10 rano i przy okazji przyniósł o.5 l gorzkiej żołądkowej, ja
miałem 0.l budafoka i skończyło sie na pójściu spać około południa.
Mam nadzieję na rozpoczęcie sezonu w następną niedzielę jeżeli pogoda
i koledzy pozwola

Ja miałem inaczej, choć jednak podobnie :)
W niedzielę miałem jechać na pierwszą w sezonie porządną wycieczkę
rowerową na jurę. Jednak dy dowiedziałem się w jakim składzie, to od razu
mi mina zrzedła - i miała rację.
Skończyło się na nieprawdopodobnych 42km w 8.5h i conajmniej skrzynce
browara na 9 osób (ja zaniżyłem, bo wypiłem jedno :). O wyczyszczeniu
z żarcia połowy jurajskich knajp nie wspomnę. Na tak ekstremalnej wycieczce
to jeszcze chyba nie byłem.

Data: 2009-04-20 10:32:36
Autor: MichałG
gorzałka
dobrov pisze:
tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
miałem dzisiaj rozpocząć sezon rowerowy. Pogoda super ALE przyszedł
kolego o 10 rano i przy okazji przyniósł o.5 l gorzkiej żołądkowej, ja
miałem 0.l budafoka i skończyło sie na pójściu spać około południa.
Mam nadzieję na rozpoczęcie sezonu w następną niedzielę jeżeli pogoda
i koledzy pozwola

Ja miałem inaczej, choć jednak podobnie :)
W niedzielę miałem jechać na pierwszą w sezonie porządną wycieczkę
rowerową na jurę. Jednak dy dowiedziałem się w jakim składzie, to od razu
mi mina zrzedła - i miała rację.
Skończyło się na nieprawdopodobnych 42km w 8.5h i conajmniej skrzynce
browara na 9 osób (ja zaniżyłem, bo wypiłem jedno :). O wyczyszczeniu
z żarcia połowy jurajskich knajp nie wspomnę. Na tak ekstremalnej wycieczce
to jeszcze chyba nie byłem.

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło   sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Data: 2009-04-20 10:53:03
Autor: dobrov
gorzałka
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
Ten dystans to może i w sam raz na pierwszą wycieczkę pod warunkiem
że robi się go w 3 godzinki. BTW: z porównania czasu wycieczki i czasu jazdy wyszło mi że przemieszczałem się przez mniej niż 1/3 czasu.

Data: 2009-04-20 11:01:56
Autor: MichałG
gorzałka
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)

pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-20 13:25:36
Autor: Coaster
gorzałka
MichałG wrote:
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)


A ja tak. Biegu - nie ale dlugie, rownomierne marsze lubie jak najbardziej ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-20 17:27:43
Autor: MichałG
gorzałka
Coaster pisze:
MichałG wrote:
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)


A ja tak. Biegu - nie ale dlugie, rownomierne marsze lubie jak najbardziej ;-)

Sęk w tym uzbrojeniu i wyposażeniu..... ok. 40 kg... ;-))))

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-20 17:30:57
Autor: Coaster
gorzałka
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MichałG wrote:
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)


A ja tak. Biegu - nie ale dlugie, rownomierne marsze lubie jak najbardziej ;-)

Sęk w tym uzbrojeniu i wyposażeniu..... ok. 40 kg... ;-))))

A slyszales o biegach z pelnym rzedem na glowie i umundurowaniu 'na saharze' w CWK w Grudziadzu? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-20 18:10:48
Autor: MichałG
gorzałka
Coaster pisze:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MichałG wrote:
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)


A ja tak. Biegu - nie ale dlugie, rownomierne marsze lubie jak najbardziej ;-)

Sęk w tym uzbrojeniu i wyposażeniu..... ok. 40 kg... ;-))))

A slyszales o biegach z pelnym rzedem na glowie i umundurowaniu 'na saharze' w CWK w Grudziadzu? ;-)

Słyszeć, to słyszałem  ;-))))
M.

Data: 2009-04-20 18:26:58
Autor: Coaster
gorzałka
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MichałG wrote:
dobrov pisze:
MichałG pisze:

jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło  sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)
$0 km to była dzienna norma przemarszu dla rzymskiego legionisty z uzbrojeniem i zapasami.... ;-).  Nie podjąłbym sie..... ;-)


A ja tak. Biegu - nie ale dlugie, rownomierne marsze lubie jak najbardziej ;-)

Sęk w tym uzbrojeniu i wyposażeniu..... ok. 40 kg... ;-))))

A slyszales o biegach z pelnym rzedem na glowie i umundurowaniu 'na saharze' w CWK w Grudziadzu? ;-)

Słyszeć, to słyszałem  ;-))))

Osiemnasty spod Libawy
Przywiozl panny dla zabawy.

Wiac przez morze na Pomorze
Osiemnasty tylko moze

Nie przez lady, to przez morze
Osiemnasty zawsze moze.

Czy snieg pada, czy deszcz leje
Osiemnasty zawsze wieje.

Mają d..y jak z mosiadza
To ulani sa z Grudziadza.

Co prawda foty nie z Grudziadza ale i rowery sa i Ulani:
http://www.starerowery.pl/images/foto18.jpg
http://www.starerowery.pl/images/woj5.jpg
http://www.starerowery.pl/images/foto53.jpg
http://www.starerowery.pl/images/woj22.jpg
http://www.starerowery.pl/images/woj16.jpg

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-20 14:04:21
Autor: Gotfryd Smolik news
gorzałka
On Mon, 20 Apr 2009, dobrov wrote:

MichałG pisze:

sobotę, po połrocznej przerwie na 120km

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)

  Chciałbym to widzieć :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-20 23:35:03
Autor: dobrov
gorzałka
Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 20 Apr 2009, dobrov wrote:

MichałG pisze:

sobotę, po połrocznej przerwie na 120km

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)

 Chciałbym to widzieć :P

No faktycznie chyba bym się zasapał ale zrobiłbym to
- mogę się zakładać.

Data: 2009-04-21 01:44:28
Autor: Gotfryd Smolik news
gorzałka
On Mon, 20 Apr 2009, dobrov wrote:

sobotę, po połrocznej przerwie na 120km

Daj spokój, można to było zrobić piechotą w 6h niespecjalnie się męcząc :)

 Chciałbym to widzieć :P

No faktycznie chyba bym się zasapał ale zrobiłbym to
- mogę się zakładać.

  No to trafiłem na ultramaratończyka :] (czy jak tam się zwą szpece od
biegów ponad 42 km)
  :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-20 11:01:21
Autor: Rafał Wawrzycki
gorzałka
Dnia 20 kwi 2009 w liście [news:gshc1h$8ab$1news.onet.pl] MichałG
[grodmich@wp.pl] napisał(a):
jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie
poniosło   sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję
  du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

W święta zrobiony dystans 180 km z Warszawy do Lublina. Od Kozienic stały wmordewind. Całkowita masakra na otwarcie sezonu :)

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Data: 2009-04-20 17:25:47
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
gorzałka
Panie MichałG, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gshc1h$8ab$1news.onet.pl> przy ul....

Skończyło się na nieprawdopodobnych 42km w 8.5h[...]
jak na pierwszą wycieczkę  w sezonie to dystans w sam raz. Mnie poniosło   sobotę, po połrocznej przerwie na 120km i jeszcze dzisiaj czuję du.. ;-(. Chyba przesadziłem....

A ja już pierwsze 200km w tym sezonie zaliczyłem. :-))

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-04-20 20:49:43
Autor: szaman
gorzałka
Marek 'marcus075' Karweta wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::


A ja już pierwsze 200km w tym sezonie zaliczyłem. :-))


taa...
a miałem tylko do Sosnowca jechać...
najdłuższa droga do Sosnowca w moim życiu:)

sz

Data: 2009-04-20 12:52:56
Autor: Coaster
gorzałka
dobrov wrote:
tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
miałem dzisiaj rozpocząć sezon rowerowy. Pogoda super ALE przyszedł
kolego o 10 rano i przy okazji przyniósł o.5 l gorzkiej żołądkowej, ja
miałem 0.l budafoka i skończyło sie na pójściu spać około południa.
Mam nadzieję na rozpoczęcie sezonu w następną niedzielę jeżeli pogoda
i koledzy pozwola

Ja miałem inaczej, choć jednak podobnie :)
W niedzielę miałem jechać na pierwszą w sezonie porządną wycieczkę
rowerową na jurę. Jednak dy dowiedziałem się w jakim składzie, to od razu
mi mina zrzedła - i miała rację.
Skończyło się na nieprawdopodobnych 42km w 8.5h i conajmniej skrzynce
browara na 9 osób (ja zaniżyłem, bo wypiłem jedno :). O wyczyszczeniu
z żarcia połowy jurajskich knajp nie wspomnę. Na tak ekstremalnej wycieczce
to jeszcze chyba nie byłem.

A jednak zupelnie inaczej i calkiem niepodobnie (diabel tkwi w szczegolach). Co do sredniej - pieszo bym was przescignal ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-20 22:26:56
Autor: click
gorzałka
dobrov pisze:

Skończyło się na nieprawdopodobnych 42km w 8.5h i conajmniej skrzynce
browara na 9 osób (ja zaniżyłem, bo wypiłem jedno :). O wyczyszczeniu
z żarcia połowy jurajskich knajp nie wspomnę. Na tak ekstremalnej wycieczce
to jeszcze chyba nie byłem.

lajtowa ta wycieczka
jak dobijecie do 55 km i po 13 piw na glowe to zrozumiecie dlaczego ;)
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

gorzałka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona