Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   gwarancja - rozbieznosc

gwarancja - rozbieznosc

Data: 2011-01-27 22:00:27
Autor: kamtzu
gwarancja - rozbieznosc
1) Kupiłem wkrętarkę w Lidlu. Zapakowana w zamkniętą walizkę, na to kartonowe, zaklejone opakowanie.
2) Na stronie internetowej Lidla oraz na kartonowym opakowaniu jest napisane "3 lata gwarancji".
3) W domu rozpakowałem, czytam instrukcję obsługi a tam "urządzenie objęte jest dwuletnią gwarancją [...] W przypadku roszczeń gwarancyjnych kontaktować się telefonicznie z serwisem". W zestawie nie ma żadnej innej karty gwarancyjnej.

Co w takiej sytuacji zrobić żeby zapewnić sobie trzyletnią gwarancję? Gwarancję niby zapewnia producent ale w końcu umowa (zapewnienia sprzedawcy) mowiła o 3 latach. Nie miałem możliwości przeczytania instrukcji przed kupnem bez rozpakowywania sprzętu (zresztą kto by to robił?). Informacje na stronie internetowej szybko znikną. Trzymać kartonowe opakowanie specjalnie jako dowód?

Data: 2011-01-27 22:04:22
Autor: Liwiusz
gwarancja - rozbieznosc
W dniu 2011-01-27 22:00, kamtzu pisze:
1) Kupiłem wkrętarkę w Lidlu. Zapakowana w zamkniętą walizkę, na to
kartonowe, zaklejone opakowanie.
2) Na stronie internetowej Lidla oraz na kartonowym opakowaniu jest
napisane "3 lata gwarancji".
3) W domu rozpakowałem, czytam instrukcję obsługi a tam "urządzenie
objęte jest dwuletnią gwarancją [...] W przypadku roszczeń gwarancyjnych
kontaktować się telefonicznie z serwisem". W zestawie nie ma żadnej
innej karty gwarancyjnej.

Co w takiej sytuacji zrobić żeby zapewnić sobie trzyletnią gwarancję?
Gwarancję niby zapewnia producent ale w końcu umowa (zapewnienia
sprzedawcy) mowiła o 3 latach. Nie miałem możliwości przeczytania
instrukcji przed kupnem bez rozpakowywania sprzętu (zresztą kto by to
robił?). Informacje na stronie internetowej szybko znikną. Trzymać
kartonowe opakowanie specjalnie jako dowód?

IMHO możesz tylko oddać z tytułu niezgodności z umową.

--
Liwiusz

Data: 2011-01-28 08:52:53
Autor: cyklista
gwarancja - rozbieznosc
Użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2011-01-27 22:00, kamtzu pisze:
1) Kupiłem wkrętarkę w Lidlu. Zapakowana w zamkniętą walizkę, na to
kartonowe, zaklejone opakowanie.
2) Na stronie internetowej Lidla oraz na kartonowym opakowaniu jest
napisane "3 lata gwarancji".
3) W domu rozpakowałem, czytam instrukcję obsługi a tam "urządzenie
objęte jest dwuletnią gwarancją [...] W przypadku roszczeń gwarancyjnych
kontaktować się telefonicznie z serwisem". W zestawie nie ma żadnej
innej karty gwarancyjnej.

Co w takiej sytuacji zrobić żeby zapewnić sobie trzyletnią gwarancję?
Gwarancję niby zapewnia producent ale w końcu umowa (zapewnienia
sprzedawcy) mowiła o 3 latach. Nie miałem możliwości przeczytania
instrukcji przed kupnem bez rozpakowywania sprzętu (zresztą kto by to
robił?). Informacje na stronie internetowej szybko znikną. Trzymać
kartonowe opakowanie specjalnie jako dowód?

IMHO możesz tylko oddać z tytułu niezgodności z umową.


a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Data: 2011-01-28 07:57:55
Autor: januszek
gwarancja - rozbieznosc
cyklista napisa?(a):

[...]

a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Jest o i tym wlasnie Liwiusz napisal ;)

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

Data: 2011-01-28 09:18:45
Autor: cyklista
gwarancja - rozbieznosc
Użytkownik januszek napisał:
cyklista napisa?(a):

[...]

a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Jest o i tym wlasnie Liwiusz napisal ;)

j.


Nie chodzi o to żeby oddać, ale o to co będzie dla sądu ważniejsze, duży napis na opakowaniu czy jeden z punktów umieszczonej wewnątrz gwarancji, w przypadku odmowy naprawy po 2,5 latach użytkowania.


Ja też mam zestaw narzędzi z gwarancją 25 lat, i jedynym śladem tej gwarancji jest właśnie opakowanie (nie ma żadnej dodatkowej kartki z warunkami gwarancji itp..)

Data: 2011-01-28 09:23:56
Autor: Liwiusz
gwarancja - rozbieznosc
W dniu 2011-01-28 09:18, cyklista pisze:
Użytkownik januszek napisał:
cyklista napisa?(a):

[...]

a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Jest o i tym wlasnie Liwiusz napisal ;)

j.


Nie chodzi o to żeby oddać, ale o to co będzie dla sądu ważniejsze, duży
napis na opakowaniu czy jeden z punktów umieszczonej wewnątrz gwarancji,
w przypadku odmowy naprawy po 2,5 latach użytkowania.

I z tego napisu wynika, kto niby udziela tej gwarancji?


Ja też mam zestaw narzędzi z gwarancją 25 lat, i jedynym śladem tej
gwarancji jest właśnie opakowanie (nie ma żadnej dodatkowej kartki z
warunkami gwarancji itp..)

To jest lep na naiwnych, a nie gwarancja. Jej działanie zależy tylko od dobrej woli gwaranta.

--
Liwiusz

Data: 2011-01-28 10:31:48
Autor: cyklista
gwarancja - rozbieznosc
Użytkownik Liwiusz napisał:


Ja też mam zestaw narzędzi z gwarancją 25 lat, i jedynym śladem tej
gwarancji jest właśnie opakowanie (nie ma żadnej dodatkowej kartki z
warunkami gwarancji itp..)

To jest lep na naiwnych, a nie gwarancja. Jej działanie zależy tylko od
dobrej woli gwaranta.


Jeśli mam na opakowaniu napisy 25 lat gwarancji, jest tam tez wymieniony producent (pytanie czy uznaje się go za gwaranta?).

CO jest niezbędne żeby uznać że zaistniała gwarancja?

1. Nazwa producenta (czy też musi się pojawić napis gwarant)
2. gwarancja i okres
3. warunki, rozumiem że jak producent nie podaje żadnych to jest to gwarancja bezwarunkowa, czyli wymieni mi produkt w przypadku jego uszkodzenia z dowolnego powodu

Data: 2011-01-28 10:38:43
Autor: Liwiusz
gwarancja - rozbieznosc
W dniu 2011-01-28 10:31, cyklista pisze:

CO jest niezbędne żeby uznać że zaistniała gwarancja?

1. Nazwa producenta (czy też musi się pojawić napis gwarant)
2. gwarancja i okres

W gwarancji musi być: kto gwarantuje, przez jaki okres i na jakich warunkach.


3. warunki, rozumiem że jak producent nie podaje żadnych to jest to
gwarancja bezwarunkowa

Bynajmniej. Wówczas po prostu gwarancji nie ma.

--
Liwiusz

Data: 2011-01-29 15:48:26
Autor: Marek Dyjor
gwarancja - rozbieznosc
Liwiusz wrote:
W dniu 2011-01-28 09:18, cyklista pisze:
Użytkownik januszek napisał:
cyklista napisa?(a):

[...]

a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Jest o i tym wlasnie Liwiusz napisal ;)

j.


Nie chodzi o to żeby oddać, ale o to co będzie dla sądu ważniejsze,
duży napis na opakowaniu czy jeden z punktów umieszczonej wewnątrz
gwarancji, w przypadku odmowy naprawy po 2,5 latach użytkowania.

I z tego napisu wynika, kto niby udziela tej gwarancji?


Ja też mam zestaw narzędzi z gwarancją 25 lat, i jedynym śladem tej
gwarancji jest właśnie opakowanie (nie ma żadnej dodatkowej kartki z
warunkami gwarancji itp..)

To jest lep na naiwnych, a nie gwarancja. Jej działanie zależy tylko
od dobrej woli gwaranta.

jak każdej innej gwarancji  :)

Jak ci 25lat obiecuje firma kwang chu to moizesz sobie taką gwarancję schować w buty, jeśli jednak taką deklarację daje ktoś kto jest na rynku od 100 lat  to jeśli tylko nie zbankrutuje to prawdopowodnie będzie tę gwarancję honorował.

Data: 2011-01-31 12:43:53
Autor: cyklista
gwarancja - rozbieznosc
Użytkownik Marek Dyjor napisał:
Liwiusz wrote:
W dniu 2011-01-28 09:18, cyklista pisze:
Użytkownik januszek napisał:
cyklista napisa?(a):

[...]

a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

Jest o i tym wlasnie Liwiusz napisal ;)

j.


Nie chodzi o to żeby oddać, ale o to co będzie dla sądu ważniejsze,
duży napis na opakowaniu czy jeden z punktów umieszczonej wewnątrz
gwarancji, w przypadku odmowy naprawy po 2,5 latach użytkowania.

I z tego napisu wynika, kto niby udziela tej gwarancji?


Ja też mam zestaw narzędzi z gwarancją 25 lat, i jedynym śladem tej
gwarancji jest właśnie opakowanie (nie ma żadnej dodatkowej kartki z
warunkami gwarancji itp..)

To jest lep na naiwnych, a nie gwarancja. Jej działanie zależy tylko
od dobrej woli gwaranta.

jak każdej innej gwarancji :)

Jak ci 25lat obiecuje firma kwang chu to moizesz sobie taką gwarancję
schować w buty, jeśli jednak taką deklarację daje ktoś kto jest na rynku
od 100 lat to jeśli tylko nie zbankrutuje to prawdopowodnie będzie tę
gwarancję honorował.

Dokładnie tak samo myślę, jak kupuję sprzęt znanej firmy i długo działającej sieci sprzedaży to nie spodziewam się problemów dopóki firma nie straci swojej renowy albo nie zbankrutuje.



Przy okazji, przy prawdą jest że warunki gwarancji mogą być umieszczone tylko na stronie firmy w necie?, więc w zasadzie ja mam tylko w tej chwili dane gwaranta, okres gwarancji i odnośnik do www.

Data: 2011-01-31 13:59:51
Autor: Kondi
gwarancja - rozbieznosc

Użytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisał w wiadomości news:4d46a08b$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

Przy okazji, przy prawdą jest że warunki gwarancji mogą być umieszczone tylko na stronie firmy w necie?, więc w zasadzie ja mam tylko w tej chwili dane gwaranta, okres gwarancji i odnośnik do www.

Nie - z punktu widzenia prawa to tak jakbyś jej nie miał wcale - zostaje tylko dobra wola danej firmy.


K

Data: 2011-01-31 17:35:05
Autor: Marek Dyjor
gwarancja - rozbieznosc
Kondi wrote:
Użytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisał w wiadomości
news:4d46a08b$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

Przy okazji, przy prawdą jest że warunki gwarancji mogą być
umieszczone tylko na stronie firmy w necie?, więc w zasadzie ja mam
tylko w tej chwili dane gwaranta, okres gwarancji i odnośnik do www.

Nie - z punktu widzenia prawa to tak jakbyś jej nie miał wcale -
zostaje tylko dobra wola danej firmy.

a jak sobei wydrukuje to już jest lepiej.

gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym,

Data: 2011-02-01 13:49:17
Autor: Gotfryd Smolik news
gwarancja - rozbieznosc
On Mon, 31 Jan 2011, Marek Dyjor wrote:

Kondi wrote:
Użytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisał w wiadomości
news:4d46a08b$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

Przy okazji, przy prawdą jest że warunki gwarancji mogą być
umieszczone tylko na stronie firmy w necie?, więc w zasadzie ja mam
tylko w tej chwili dane gwaranta, okres gwarancji i odnośnik do www.

Nie - z punktu widzenia prawa to tak jakbyś jej nie miał wcale -
zostaje tylko dobra wola danej firmy.

a jak sobei wydrukuje to już jest lepiej.

  Nie jest.
"W wypadku gdy kupujący *otrzymał od sprzedawcy* *dokument*[...]"
(treść z KC, akcenty moje).
  Musi być spełnione zarówno "otrzymanie" jak i "dokument".
  Tu zarówno "otrzymanie" jest wątpliwe, jak i teza że strona www
stanowi "dokument" :)

gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym,

  O nie. Jeszcze tylko tego by brakowało, żeby gwarant mógł
powiedzieć "ten papierek który podpisałem jest bez znaczenia" :)
  Dobrowolne jest *udzielenie gwarancji*, natomiast sama gwarancja
(już udzielona) nijak dobrowolna nie jest, a zakres zobowiazań wynika
właśnie z "dokumentu" o którym mowa.

  Tak jak napisał Kondi - w takim przypadku (brak "dokumentu" oraz
brak "otrzymania") jest to "inne zobowiązanie się sprzedawcy",
z którego powinien się wywiązać. Ale nie gwarancja.
  Nie ma wobec tego przy próbie egzekucji roszczenia obowiązku okazania
"dokumentu", ale też nie ma praw defaultowo wynikających z gwarancji.
  Na mój gust bliżej temu czemuś do "przyrzeczenia publicznego", tylko
"nagroda" jest losowa, dla tych którym się coś zepsuje ;)
  Dla konsumenta dodatkowo dochodzi zobowiązanie wyrażone w reklamie
i innych "publicznych zapewnieniach", ale zalicza się je nie do
gwarancji, lecz "konsumenckiej niezgodności" (art.4.3).

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-02-01 15:27:30
Autor: cyklista
gwarancja - rozbieznosc
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym,

O nie. Jeszcze tylko tego by brakowało, żeby gwarant mógł
powiedzieć "ten papierek który podpisałem jest bez znaczenia" :)
Dobrowolne jest *udzielenie gwarancji*, natomiast sama gwarancja
(już udzielona) nijak dobrowolna nie jest, a zakres zobowiazań wynika
właśnie z "dokumentu" o którym mowa.

Tak jak napisał Kondi - w takim przypadku (brak "dokumentu" oraz
brak "otrzymania") jest to "inne zobowiązanie się sprzedawcy",
z którego powinien się wywiązać. Ale nie gwarancja.
Nie ma wobec tego przy próbie egzekucji roszczenia obowiązku okazania
"dokumentu", ale też nie ma praw defaultowo wynikających z gwarancji.
Na mój gust bliżej temu czemuś do "przyrzeczenia publicznego", tylko
"nagroda" jest losowa, dla tych którym się coś zepsuje ;)
Dla konsumenta dodatkowo dochodzi zobowiązanie wyrażone w reklamie
i innych "publicznych zapewnieniach", ale zalicza się je nie do
gwarancji, lecz "konsumenckiej niezgodności" (art.4.3).

pzdr, Gotfryd

Więc co z wieloma już znanymi firmami, gdzie gwarancja to jest jedna strona z trzema zdaniami, i napisem: "szczegóły gwarancji na stronie www.". Czy te szczegóły na stronie mnie obowiązują (bo jest ich ze 4 strony, w przeciwieństwie do 3 zdań na papierowej), zwłaszcza że w tym szczegółach są wszystkie wyłączenia z gwarancji.

Data: 2011-02-02 00:28:20
Autor: Gotfryd Smolik news
gwarancja - rozbieznosc
On Tue, 1 Feb 2011, cyklista wrote:

Więc co z wieloma już znanymi firmami, gdzie gwarancja to jest jedna strona
z trzema zdaniami, i napisem: "szczegóły gwarancji na stronie www.".
Czy te szczegóły na stronie mnie obowiązują

  To działa w drugą stronę :)
  Czy one obowiązują *gwaranta* w sposób określony w przepisach
o gwarancji.
  Jako że udzielenie gwarancji jest nieobowiązkowe i do tego nie
wymaga szczególnych działań ze strony klienta, nie widzę jak
miałyby one "obowiązywać" nabywcę :D (on nie ma obowiązków,
ma wyłącznie prawa z gwarancji)

  Ale przyznaję, pytanie dla mnie trudne.
  Na mój gust:
- podejrzewałbym działanie oparte o art.74.2 KC
- ta kartka z trzema zdaniami wskazuje, że gwarant obecnością
  "dokumentu" jednak się przejmuje

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-02-02 12:47:10
Autor: Kondi
gwarancja - rozbieznosc

Użytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisał w wiadomości news:4d481869$0$2460$65785112news.neostrada.pl...

Więc co z wieloma już znanymi firmami, gdzie gwarancja to jest jedna strona z trzema zdaniami, i napisem: "szczegóły gwarancji na stronie www.".


Dostajesz dokument z podstawową informacją to jest kluczowe. Nie widziałem nigdy gwarancji bez informacji dotyczących jej długości i informacji o gwarancie - jezeli takowych nie ma to równie dobrze można napisać "szczegóły gwarancji wywieszone na tablicy w siedzibie nawszej firmy w Pekinie" - i tak nie ma to żadnej mocy prawnej. Jeżli takie informacje są podane to już konretne szszegóły moga być podawane w internecie lub na infolinii - nikt nie zmusza przecież producenta żebym na papierze wymieniał wszystkie punky serwisowe czy ich godziny pracy.


K.

Data: 2011-01-28 09:22:47
Autor: Liwiusz
gwarancja - rozbieznosc
W dniu 2011-01-28 08:52, cyklista pisze:


IMHO możesz tylko oddać z tytułu niezgodności z umową.


a napis na opakowaniu nie jest prawnie obowiązujący?

No, jeśli oprócz "3 lat" masz na pudełku też opisane warunki tej gwarancji wraz z informacją, kto jest gwarantem, to jak najbardziej możesz z niej skorzystać.

Jeśli nic poza "3 lata" nie ma, to de facto gwarancji nie ma, co najwyżej może być to obietnica takiej gwarancji, a jeśli jej nie ma, to masz możliwość zwrotu (chyba, że wiedziałeś przy kupnie jaki jest prawdziwy okres gwarancji).

"Nie uważa się za gwarancję oświadczenia, które nie kształtuje obowiązków gwaranta."

--
Liwiusz

Data: 2011-01-28 10:58:57
Autor: Kondi
gwarancja - rozbieznosc

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ihtucs$t1b$1news.onet.pl...

Jeśli nic poza "3 lata" nie ma, to de facto gwarancji nie ma, co najwyżej może być to obietnica takiej gwarancji, a jeśli jej nie ma, to masz możliwość zwrotu

A precyzyjnie rzecz biorąc to najpierw możliwośc zażądania doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na towar nowy, z z trzyletnią gwarancją. Jako że pewnie nie będzie to możliwe to wtedy zwrot kasy.

Kondi

gwarancja - rozbieznosc

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona