Data: 2013-07-28 11:32:08 | |
Autor: Titus Atomicus | |
gwint w suporcie | |
Witam,
Juz od dawna mialem takie podejrzenia (jakos zle wkrecone, trzaski), ale dopiero teraz sie za to zabralem. Wykrecilem suport w swoim Dahonie Ptesto. Okazalo sie, ze tam nie ma takiego wspolczesnego suportu, tylko po prostu dwa wianki z kulkami po obu stronach. Co gorsza gwint po jednej stronie zerwany, i nie da rady wkrecic ponownie. No nic, i tak mialem zamiar wrzucic tam kinexa. Dwa pytania: Czy da rade jakos to nagwintowac? Uszkodzila sie chyba komora (bo aluminiowa), a nie sruba. Gdzie w Warszawie maja Kinexy? -- TA |
|
Data: 2013-07-28 11:59:18 | |
Autor: ToMasz | |
gwint w suporcie | |
W dniu 28.07.2013 11:32, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,wrzuć tam najzwyklejszy dowolny wkład suprotowy (na kwadrat mam nadzieje). ważne żeby to nie była firma kogucik - aby wykorzystywała dostępne łożyska. tam gdzie masz uszkodzony gwint, wklej na (powolny) distal. już tego nie będiesz odkręcał, w razie awarii wybijesz łożysko z miski. ToMasz Ps rozmawiamy tu o kosztach 30-50zł - żeby było jasne |
|
Data: 2013-07-28 12:55:30 | |
Autor: Titus Atomicus | |
gwint w suporcie | |
In article <51f4eb76$0$1446$65785112@news.neostrada.pl>,
ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote: W dniu 28.07.2013 11:32, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze: wrzuć tam najzwyklejszy dowolny wkład suprotowy (na kwadrat mam nadzieje).Tak, na kwadrat. Choc prawde mowiac zalezy mi na kinexie, jestem przywiazany do marki. Tylko ze pytalem o kinex w Warszawie juz kilka razy i nigdy nikt nie odpowiedzial. tam gdzie masz uszkodzony gwint, wklej na (powolny) distal. I na pewno bedzie trzymalo? już tego nie będiesz odkręcał, w razie awarii wybijesz łożysko z miski.Jakos sobie tego nie wyobrazam. btw - pomysl z gwintowaniem podsunal mi jeden serwis, ale jakos tego nie widze - przeciez po przegwintowaniu srednica bedzie nieco wieksza i gwint we wkladzie suportu nie bedzie pasowal? I jeszcze jedno. Nie moge zdjac blatu. Korba od drugiej strony wyszla ladnie. Od strony blatu gwint jest jakby inny. Nie moge wkrecic tego wichajstra do zdejmowania korb. Jakis pomysl? Nie chce robic nic na sile... -- TA |
|
Data: 2013-07-28 14:35:23 | |
Autor: ToMasz | |
gwint w suporcie | |
taktam gdzie masz uszkodzony gwint, wklej na (powolny) distal. 1 w wielu rowerach owa "miska" pod łożysko maszynowe jest z tandetnego plastiku i działa 2 robiłem tak ze 3 razy - 100% sukcesu. Raz że działa, dwa że da się "wypuknąć" ośkę z łożyskami I jeszcze jedno.niestety na siłę. wykręć miskę z pod blatu, tak aby wyjąć blat z miską i ośką. następnie ośkę wsadź do rury (luźno do imadła) i puknij od góry. Ośka wypadnie, zębatki zostaną ToMasz |
|
Data: 2013-07-28 15:29:48 | |
Autor: Titus Atomicus | |
gwint w suporcie | |
In article <51f50fe8$0$1265$65785112@news.neostrada.pl>,
ToMasz <Nieczytam@orange.pl> wrote: >> tam gdzie masz uszkodzony gwint, wklej na (powolny) distal. To moze od razu zapodac kinexa z plastkowa miska, zamiast alu?
O, wlasnie sam na to wpadlem i przez ostatnia godzine udalo mi sie tego dokonac (bardzo plaskim kluczem) Grejt sakcesss! następnie ośkę wsadź do rury (luźno do imadła) i puknij od góry. Ośka wypadnie, zębatki zostaną A to jeszcze przede mna, bo nie mam rury ani imadla. Ale teraz to juz pikus. Na dzis koniec. Dzieki za zainteresowanie... -- TA |
|
Data: 2013-07-28 15:39:13 | |
Autor: ToMasz | |
gwint w suporcie | |
W dniu 28.07.2013 15:29, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <51f50fe8$0$1265$65785112@news.neostrada.pl>, nie. jak wspominałem ten plastik, jest marnego gatunku. tzn plastikowe miski czasami się nie dają odkręcić, a raz nawet taka pękła podczas jazdy. Wtedy są kłopoty, trzeba miski wytapiać na gorąco.... w każdym razie nie są wielokrotnego użycia. Do tego plastkiku nie wiadomo jak się złapie distal A aluminium- teoretycznie 200kg na centymetr - i masz spokój. O, wlasnie sam na to wpadlem i przez ostatnia godzine udalo mi sie tegonie wiem co masz, ale dwie dechy wystarczą, dwie cegły? opierasz miską (żeby zębatek nie zniszczyć) więc i tak miska pójdzie do złomu. ToMasz PS teoretycznie potrzebną rurę masz w rowerze, ale ja nigdy się nie odważyłem jej zastosować. |
|
Data: 2013-08-08 03:24:02 | |
Autor: Ghost | |
gwint w suporcie | |
W dniu niedziela, 28 lipca 2013 12:55:30 UTC+2 użytkownik Jakos sobie tego nie wyobrazam. Tak sobie myslę - na zdrowa, ludzką logike. Gwintowanie ramy aluminiowej... Czy to aby na pewno dobry pomysł? Poza tym, jeśli piszesz, ze były tam wianki, to zakładam, że rama w odróżnieniu przynajmniej od tych górskich mogłaby takiego gwintowania nie wytrzymać. Znam wytrzymałość tego rodzaju ram, bo już ostatnimi czasy miałem już jedno "spawanie aluminiom", a biorąc pod uwagę, ze były tam tradycyjne wianki (a nie klasyczny pakiet) można przypuszczać, że rama też może być jakości pozostawiającej jak by nie było - wiele do życzenia.. Wstaw tam normalny pakiet (bez żadnych kombinacji) i tyle. Przynajmniej ja bym ten problem w ten sposób rozwiązał ;) Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2013-08-05 15:08:20 | |
Autor: cytawa | |
gwint w suporcie | |
ToMasz pisze:
tam gdzie masz uszkodzony gwint, wklej na (powolny) nie tak. Swietny efekt daje nalozenie na gwint cos takiego jak Epoxy Steel. To taki epoksydowy metal dajacy sie niezle obrabiac. Po wyschnieciu trzeba tylko zrobic nowy gwint i on swietnie trzyma. I trzeba miec dostep do gwintownikow. Dobry serwis powinien to miec. Jan Cytawa |