Witam,
Usiłuję zamontować hamulce LX (te z równoległym prowadzeniem klocków). Wszystko byłoby OK, poza tym, że nawet przy ustawieniu śrubki regulującej sprężynę na maksimum jej napięcie nie jest wystarczające. Sprężyna praktycznie w ogóle nie odciąga ramion. W ramie mam 3 otwory na bolec pozycjonujący, ale tylko w środkowym położeniu jestem w stanie ustawić klocki równolegle do obręczy. W widelcu otwór jest jeden, więc nie ma możliwości innego ustawienia.
Czy jedyną opcją jest ręczne gięcie sprężyny, czy coś robię źle?
--
Pozdrawiam,
Tomek

Tomek pisze:

Usiłuję zamontować hamulce LX (te z równoległym prowadzeniem klocków).
Wszystko byłoby OK, poza tym, że nawet przy ustawieniu śrubki
regulującej sprężynę na maksimum jej napięcie nie jest wystarczające.
Sprężyna praktycznie w ogóle nie odciąga ramion. W ramie mam 3 otwory na
bolec pozycjonujący, ale tylko w środkowym położeniu jestem w stanie
ustawić klocki równolegle do obręczy. W widelcu otwór jest jeden, więc
nie ma możliwości innego ustawienia.
Czy jedyną opcją jest ręczne gięcie sprężyny, czy coś robię źle?

Mam pytanie.
Jak ustawiles klocki hamulcowe.?
Klocki V-ki maja 2 mozliwosci ustawienie jesli chodzi o te dwie podkladki wklesle. W tych hamulcach lepiej jest zeby przy klocku byla podkladka ciensza a na zewnatrz grubsza. Jak sie da na odwrot to mozesz miec wlasnie za slabe sprezyny.
Jan Cytawa

W dniu 2011-09-19 12:40, cytawa pisze:

Tomek pisze:

Usiłuję zamontować hamulce LX (te z równoległym prowadzeniem klocków).
Wszystko byłoby OK, poza tym, że nawet przy ustawieniu śrubki
regulującej sprężynę na maksimum jej napięcie nie jest wystarczające.
Sprężyna praktycznie w ogóle nie odciąga ramion. W ramie mam 3
otwory na
bolec pozycjonujący, ale tylko w środkowym położeniu jestem w stanie
ustawić klocki równolegle do obręczy. W widelcu otwór jest jeden, więc
nie ma możliwości innego ustawienia.
Czy jedyną opcją jest ręczne gięcie sprężyny, czy coś robię źle?

Mam pytanie.
Jak ustawiles klocki hamulcowe.?
Klocki V-ki maja 2 mozliwosci ustawienie jesli chodzi o te dwie
podkladki wklesle.

Dziękuję za odpowiedź.
Na 95% mam cienką do środka. Pamiętam, że je przekładałem, bo sprężyna w ogóle nie łapała ramienia hamulca, teraz jest odrobinę lepiej, ale w dalszym ciągu "odbija" za słabo (na zużytym klocku powinno być lepiej, ale świeży odbija minimalnie). Wszystko jest sprawne, porusza się lekko (to nie kwestia np. oporów od zabrudzenia). Tak właściwie one zostały do tego roweru założone jako nówki i były przez jakiś czas tak używane. Podejrzewam, że podczas montażu raczej nie zostały uszkodzone, nie wykazują żadnych oznak zużycia, sprężyny wyglądają na niepogięte. Tak samo zachowują się i przednie, i tylne.
--
Pozdrawiam,
Tomek

Tomek wrote:

W dniu 2011-09-19 12:40, cytawa pisze:
> Tomek pisze:
>
>> Usiłuję zamontować hamulce LX (te z równoległym prowadzeniem klocków).
>> Wszystko byłoby OK, poza tym, że nawet przy ustawieniu śrubki
>> regulującej sprężynę na maksimum jej napięcie nie jest wystarczające.
>> Sprężyna praktycznie w ogóle nie odciąga ramion. W ramie mam 3
>> otwory na
>> bolec pozycjonujący, ale tylko w środkowym położeniu jestem w stanie
>> ustawić klocki równolegle do obręczy. W widelcu otwór jest jeden, więc
>> nie ma możliwości innego ustawienia.
>> Czy jedyną opcją jest ręczne gięcie sprężyny, czy coś robię źle?
>
> Mam pytanie.
> Jak ustawiles klocki hamulcowe.?
> Klocki V-ki maja 2 mozliwosci ustawienie jesli chodzi o te dwie
> podkladki wklesle.

Dziękuję za odpowiedź.
Na 95% mam cienką do środka. Pamiętam, że je przekładałem, bo sprężyna w ogóle nie łapała ramienia hamulca, teraz jest odrobinę lepiej, ale w dalszym ciągu "odbija" za słabo (na zużytym klocku powinno być lepiej, ale świeży odbija minimalnie). Wszystko jest sprawne, porusza się lekko (to nie kwestia np. oporów od zabrudzenia). Tak właściwie one zostały do tego roweru założone jako nówki i były przez jakiś czas tak używane. Podejrzewam, że podczas montażu raczej nie zostały uszkodzone, nie wykazują żadnych oznak zużycia, sprężyny wyglądają na niepogięte. Tak samo zachowują się i przednie, i tylne.

Może zmień linki i pancerze.


--
Wojtek Sobociński
Raz na rowerze, raz na motorze :D

W dniu 2011-09-20 00:42, Wojtek Sobociński  pisze:

Może zmień linki i pancerze.

Linki nie mają nic do rzeczy - kiedy ręką dociskam ramię hamulca, sprężyna zaczyna przeciwstawiać się, kiedy klocek jest bardzo blisko obręczy (1mm? może 2), a na początku skoku sprężyna ma za małą siłę.

Tomek wrote:

W dniu 2011-09-20 00:42, Wojtek Sobociński  pisze:
> Może zmień linki i pancerze.

Linki nie mają nic do rzeczy - kiedy ręką dociskam ramię hamulca, sprężyna zaczyna przeciwstawiać się, kiedy klocek jest bardzo blisko obręczy (1mm? może 2), a na początku skoku sprężyna ma za małą siłę.

Aż poszedłem obejrzeć swój rower (hamulce xt z równoległym
prowadzeniem). Wnioski są takie: jest ok :). U mnie naciąg sprężyn jest
tak mały, że linka leży luźno na ramie (mowa o tylnym hamplu). Odstęp
klocków od obręczy między 1 a 2mm, śrubki wkręcone prawie do końca. --
Wojtek Sobociński
Raz na rowerze, raz na motorze :D