Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   hamulce zimą

hamulce zimą

Data: 2018-12-12 01:54:07
Autor: Olivander
hamulce zimą
każdy orze jak może, musisz sam wymyślić swoje życie,
ale np. ja nie jeżdżę w zimie na kolcach, choć dostałem w prezencie takie opony. parę razy na nich się "ślizgłem" na białych pasach, wolę jeździć na samych gumach, ewent. nieco niższym ciśnieniu, mimo większych oporów.

mój główny rower do pracy na zwykłą zimę ma zdublowane, lub potrojone systemy oświetlenia, oraz torpedo T5, plus v-br z tyłu i canti z przodu. coś zawsze zadziała.
a mój rower na szczególnie okropną pogodę, kopny śnieg, mokry deszcz, sól, większy mróz to nieco tylko modyfikowana YKPAIHA, bez klamek, tylko tylne torpedo T3, bo linki na zimnie czasem szlag trafia, a metalowych klamek, a tym bardziej przełącznika biegów w grubych rękawicach nie umiem obsłużyć. sachsowska wajcha do biegów umieszczona na ramie, a nie na kierownicy, blisko tylnego koła, jest możliwa do obsłużenia nawet w jednopalcówkach. ale oczywiście tym smokiem jeździ się wolniej niż "normalnym" rowerem. i jest brzyydki.
za to jeżdziłem nim już w błocie po kostki. i przy -20oC pod wiatr przy słonej szklance w wyniku "nordy". (taki syf to tylko u nas nad morzem, ale za to rzadko), gdy jechałem wolniutko, ale i tak wyprzedzałem nim wszystkie samochody. ale to moje sposoby. wymyślisz własne. warto.

Data: 2018-12-12 02:24:22
Autor: stalowe
hamulce zimą
W dniu środa, 12 grudnia 2018 10:54:10 UTC+1 użytkownik Olivander napisał:
każdy orze jak może, musisz sam wymyślić swoje życie,

Oczywiście. Pytam o odczucia, co zrobię to faktycznie inna bajka. ale rady mogą pomóc.

ale np. ja nie jeżdżę w zimie na kolcach, choć dostałem w prezencie takie opony. parę razy na nich się "ślizgłem" na białych pasach, wolę jeździć na samych gumach, ewent. nieco niższym ciśnieniu, mimo większych oporów.

tak właśnie myślę, że lepiej zostać przy tym co mam i po prostu uważać.
Kolce mogą zostawić ślad w psychice że 'na pewno dadzą radę'.
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie muszę zadbać o widoczność. Mam tylko jakieś mrygajki. Żółte kamizelki idzie kupić czy już zabronione ;)?
--
jureko

Data: 2018-12-12 14:53:04
Autor: Zenek
hamulce zimą


tak właśnie myślę, że lepiej zostać przy tym co mam i po prostu uważać.
Kolce mogą zostawić ślad w psychice że 'na pewno dadzą radę'.
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie muszę zadbać o widoczność. Mam tylko jakieś mrygajki. Żółte kamizelki idzie kupić czy już zabronione ;)?


Tylko we Francji kraju praworządności, który bez stanu wyjątkowego i wojska na ulicach nie może się obejść :) ... a żółte kamizele jako barwy terrorystyczne, faktycznie mogą wkrótce być zakazane przez unię :)

Data: 2018-12-12 07:31:14
Autor: Olivander
hamulce zimą
W dniu środa, 12 grudnia 2018 14:53:06 UTC+1 użytkownik Zenek napisał:
Tylko we Francji kraju praworządności, który bez stanu wyjątkowego i wojska na ulicach nie może się obejść :) ... a żółte kamizele jako barwy terrorystyczne, faktycznie mogą wkrótce być zakazane przez unię :)
Nie świrować, a jak kpić, to z tych, którzy się podstawiają.

Np. w tym zaatakowanym Sztrasburgu mają tramwaj transgraniczny, a my tu w 3m nie dajemy rady połączyć komunikacji publicznej Gdańska, Sopotu i Gdyni, BO TO ZA GRANICĄ GMINY JEST (sic!)

Przypominam, że pierwszym Flickiem, ktory jedyny zdążył się stawić na miejsce ataku CharlieHebdo, był Pies na rowerze. I bez rozpoznania, pozbawiony wsparcia przeciw broni długiej, poległ. A potem miałpaństwowy mahometański pogrzeb. Więc jak kpić, to nie z Żabojadów, pls, bo to nam szkodzi.

hamulce zimą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona