Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?

hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?

Data: 2016-06-21 20:44:44
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
Tym bardziej ze budzet ograniczony, poszukuje uzywki w cenie nieco ponad stowki - jezeli hydrauliczny.

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

Data: 2016-06-21 14:16:04
Autor: WS
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On Tuesday, June 21, 2016 at 8:44:42 PM UTC+2, Oje Ejo wrote:

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

tyny? szkoda inwestowac, lepiej nauczyc sie hamowac przednim, tyny sluzy glownie do informowania pieszych, ze sie rowerzysta zbliza, zamiast dzwonka ;) przeciez tylny praktycznie nie hamuje, uzywa sie go glownie zero-jedynkowo czyli zablokowane kolo albo brak hamowania ;)

WS

Data: 2016-06-22 00:03:28
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 11:16 PM, WS wrote:
On Tuesday, June 21, 2016 at 8:44:42 PM UTC+2, Oje Ejo wrote:

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

tyny? szkoda inwestowac, lepiej nauczyc sie hamowac przednim, tyny sluzy glownie do informowania pieszych, ze sie rowerzysta zbliza, zamiast dzwonka ;)
przeciez tylny praktycznie nie hamuje, uzywa sie go glownie zero-jedynkowo czyli zablokowane kolo albo brak hamowania ;)

Really? Ale sam przedni wywrocic moze rower po zablokowaniu, chyba potrzebne sa oba?
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie gwarantowany !

Data: 2016-06-22 00:12:19
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/22/2016 12:03 AM, Oje Ejo wrote:
On 06/21/2016 11:16 PM, WS wrote:
przeciez tylny praktycznie nie hamuje, uzywa sie go glownie
zero-jedynkowo czyli zablokowane kolo albo brak hamowania ;)
....
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w
terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo
efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie
gwarantowany        !


Wiesz, po rownym asfalcie albo chodniku przy spokojnej jezdzie wlasciwie hamulec rzadko okazuje sie potrzebny ;)

Data: 2016-06-22 02:11:06
Autor: mmateusz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu środa, 22 czerwca 2016 00:03:27 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
On 06/21/2016 11:16 PM, WS wrote:
> tyny? szkoda inwestowac, lepiej nauczyc sie hamowac przednim,
Really? Ale sam przedni wywrocic moze rower po zablokowaniu, chyba potrzebne sa oba?
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie gwarantowany !

z praw fizyki wynika, ze im mocniej hamujesz i im bardziej jest stromo, tym większa część siły hamowania przypada na przednie koło.
w praktyce jest to 70-90% na przednie koło, czyli tylny jest tylko pomocniczo.
Jeżeli jadąc z górki wystarcza Ci to 30% przypadające na tylny hamulec, to znaczy, ze ani nie jedziesz szybko, ani nie jest to stroma gorka.

Hint: naucz sie hamowac obydwoma (chodzi o nawyk), bo kiedys Ci zabraknie tych 30% i w panice naciśniesz na przedni, i wtedy faktycznie, tak jak napisałeś -  wylecisz przez kierownicę. Znajomy tak ostatnio złamał rękę: coś mu wyskoczyło - zacisnął tylny hamulec, koło się zablokowało, wiec nie hamowało tak jak trzeba, wiec żeby się nie zderzyć nacisnął na przedni. A jak ręka nie przyzwyczajona do używania przedniego, to zrobił to za mocno i klasycznie wyleciał przez kierownicę.

Data: 2016-06-22 15:24:21
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/22/2016 11:11 AM, mmateusz wrote:
z praw fizyki wynika, ze im mocniej hamujesz i im bardziej jest stromo, tym większa część siły hamowania przypada na przednie koło.
w praktyce jest to 70-90% na przednie koło, czyli tylny jest tylko pomocniczo.
Jeżeli jadąc z górki wystarcza Ci to 30% przypadające na tylny hamulec, to znaczy, ze ani nie jedziesz szybko, ani nie jest to stroma gorka.

Ale chwileczke, jak opona ma bieznik w ksztalcie wystajacych kwadratow i jedzie po trawie, wowczas jak moze nie zaczepiac o wlokniste podloze, jak nawet to tylnie kolo? Porownac mozna do siatki haczykow zaczepiajace tylnie kolo i w ogole tyl roweru, a to sytuacja stabilna...

Data: 2016-06-22 07:30:33
Autor: grzegorz.zbrozek
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?

Ale chwileczke, jak opona ma bieznik w ksztalcie wystajacych kwadratow i jedzie po trawie, wowczas jak moze nie zaczepiac o wlokniste podloze, jak nawet to tylnie kolo? Porownac mozna do siatki haczykow zaczepiajace tylnie kolo i w ogole tyl roweru, a to sytuacja stabilna...

Slabo ucza teraz w szkole...

podpowiedzi:

- sila nacisku na przednie i tylne kola inna na zjezdzie
- dlaczego przod samochodu nurkuje przy hamowaniu?
- gdzie jest srodek ciezkosci?
- gdzie dziala sila tarcia? i w ktora strone?
- dlaczego rowery gorskie maja siodlo na zacisk?
- dlaczego przy stromym zjezdzie rowerzysta wystawia dupe jak najdalej do tylu   za siodelko?

Czy juz cos ci swita?

nawet jak tylna opona ma trojkaciki i gwiazdeczki i inne haczyki to w stabilnej sytuacji zerwie przyczepnosc i gowno z hamowania

Data: 2016-06-22 19:32:26
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/22/2016 04:30 PM, grzegorz.zbrozek@gmail.com wrote:
- sila nacisku na przednie i tylne kola inna na zjezdzie

Jak nawet dupe wystawi do tylu rowerzysta?

- dlaczego przod samochodu nurkuje przy hamowaniu?

Poniewaz pasazerowie w samohodzie nie moga wystawi niczego do tylu?

- gdzie jest srodek ciezkosci?

Wlasnie rowerzysta srodek ceizkosci stara sie odruchowo przeniesc do tylu...

A wjezdzajac po stoku do przodu, inaczej fiknalby do tylu

- gdzie dziala sila tarcia? i w ktora strone?
- dlaczego rowery gorskie maja siodlo na zacisk?

?

- dlaczego przy stromym zjezdzie rowerzysta wystawia dupe jak najdalej do tylu
   za siodelko?


Wlasnie coniektorzy to odruchowo robia, Twoim zdaniem to nie wystarcza?


nawet jak tylna opona ma trojkaciki i gwiazdeczki i inne haczyki to w stabilnej sytuacji zerwie przyczepnosc

Przeciez 30% obciazenia

Data: 2016-06-23 01:51:15
Autor: mmateusz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu środa, 22 czerwca 2016 19:32:28 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
On 06/22/2016 04:30 PM, g[].z[]@gmail.com wrote:
> - sila nacisku na przednie i tylne kola inna na zjezdzie
Jak nawet dupe wystawi do tylu rowerzysta?

tak. może nawet Ci sie uda tak wystawic tylek za siodelko, ze sila nacisku bedzie jednakowa, ale jak tylko nacisniesz hamulec, to przód jest bardziej obciazony niż tył.


> - dlaczego przod samochodu nurkuje przy hamowaniu?
Poniewaz pasazerowie w samohodzie nie moga wystawi niczego do tylu?

Piszesz o skutku, a nie przyczynie. Przyczyna jest taka, ze srodek ciezkosci przesuwa sie do przodu:
http://www.oponeo.pl/gfx/Articles/transfer-masy-podczas-hamowania-2-927_RUT-0.png
w zwiazku z tym wiekszosc masy jest na przednim kole, a w zwiazku z tym 70-90% hamowania jest tez z przodu:
http://stoptech.com/images/tech-white-paper-images/brakebias_2.jpg

> - gdzie jest srodek ciezkosci?
Wlasnie rowerzysta srodek ceizkosci stara sie odruchowo przeniesc do tylu....

ale to i tak nie wystarczy, jak myslisz, jaki jest rozkład mas:
http://www.mtbtechniques.co.uk/images/fundamentalsdescending1.gif


widzisz to jest grupa dyskusyjna, kazdy moze miec swoje zdanie.
Nikt Cie na sile nie przekona, ale kilka osób stara Ci sie wytlumacyc, że:
- jak masz inwestować w hamulce, to zainwestuj najpierw w przedni, szkoda inwestować w tylny, skoro odpowiada za 1/4 hamowania
- jak chcesz wydać 100zł na tarczówkę, to kup lepiej dobrego V-brejka (shimano, avid, nie bawiłbym sie w tajwan) + dobre miękkie klocki
- korzystasz w 30% z możliwości hamulców twojego roweru. jeżeli to Ci wystarcza, to jest jak najbardziej ok. Ale mógłbys korzystać z 100% możliwości. Jak będziesz umiał zrobić stoppie, to znaczy, ze umiesz hamować :P

A jeżeli chodzi o hydrauliki vs mechaniczne - cóż tutaj każdy ma swoje zdanie i bedzie go bronił do upadłego.
Ja np. mam hydraulikę i uważam, że mechaniczne są bez sensu: to połącznie negatywnych cech V-brejków i tarcz hydraulicznych, a pozytywne cechy tarcz mechanicznych tego nie rekompensują.

Data: 2016-06-23 03:58:47
Autor: Rowerex
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu czwartek, 23 czerwca 2016 10:51:17 UTC+2 użytkownik mmateusz napisał:

ale to i tak nie wystarczy, jak myslisz, jaki jest rozkład mas:
http://www.mtbtechniques.co.uk/images/fundamentalsdescending1.gif

- jak masz inwestować w hamulce, to zainwestuj najpierw w przedni, szkoda
inwestować w tylny, skoro odpowiada za 1/4 hamowania

Hamulec tylny hamuje równie dobrze co przedni dopóki koło tylne nie wpadnie w poślizg - to raz.

Poślizg koła przedniego przy hamowaniu zazwyczaj łatwiej kończy się "glebą" niż poślizg koła tylnego - to dwa.

Skuteczność hamowania i tyłem i przodem zależy od warunków i konkretnej sytuacji typu: rodzaj podłoża, prędkość początkowa, oczekiwana prędkość i tor jazdy, wszelakie nachylenia podłoża, przeszkody itp - to trzy.

Przykład - droga asfaltowa, posypana piachem:
1) hamowanie przy jeździe prosto
2) hamowanie w łagodnym zakręcie
3) hamowanie w ostrym zakręcie

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2016-06-23 05:22:06
Autor: Iguan_007
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On Thursday, June 23, 2016 at 8:58:49 PM UTC+10, Rowerex wrote:

inwestować w tylny, skoro odpowiada za 1/4 hamowania
Hamulec tylny hamuje równie dobrze co przedni dopóki koło tylne nie wpadnie w poślizg - to raz.

No wiec wlasnie nie "rownie dobrze"- bo tyl wpadnie w poslizg duzo szybciej niz dociazony przod. Pomijajac fakt, ze z reguly z przodu sa mocowane wieksze tarcze. Za Sheldonem:"

"Maximum Deceleration-- Emergency Stops
The fastest that you can stop any bike of normal wheelbase is to apply the front brake so hard that the rear wheel is just about to lift off the ground. In this situation, the rear wheel cannot contribute to stopping power, since it has no traction."


Poślizg koła przedniego przy hamowaniu zazwyczaj łatwiej kończy się "glebą" niż poślizg koła tylnego - to dwa.

Ale trudniej go spowodowac. Mozna spokojnie uzywac glownie przedniego hamulca na gorskich zjazdach (i nie lezec co kilka metrow). Tylu tez uzywam, ale mam wrazenie ze jest to bardziej do stabilizacji tylu roweru niz hamowania.. To samo zastosowanie jak w motocyklu enduro:

"Actually, you should never use your rear brake to slow down, because that's not why it's there! The only brake that will slow you down efficiently is your front brake, so stop smashing that poor rear brake pedal when you're trying to slow down for a turn, because it's not working very good...all you're doing is locking up your rear wheel and making it slide. Instead, use your rear brake to stabilize your bike when coming into turns, by pushing on it gently and tapping it to allow your rear wheel to rotate (don't lock it up)."


Skuteczność hamowania i tyłem i przodem zależy od warunków i konkretnej sytuacji typu: rodzaj podłoża, prędkość początkowa, oczekiwana prędkość i tor jazdy, wszelakie nachylenia podłoża, przeszkody itp - to trzy.

Z tym sie zgodze. Nie warto mocno hamowac przodem na lodzie :)
Ale w 99% normalnych przypadkow bedziesz jednak uzywal glownie przedniego hamulca.


Pozdrawiam,
Iguan   --
Tu i tam:   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2016-06-23 16:39:23
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 02:22 PM, Iguan_007 wrote:
Mozna spokojnie uzywac glownie przedniego hamulca na gorskich zjazdach (i nie lezec co kilka metrow). Tylu tez uzywam, ale mam wrazenie ze jest to bardziej do stabilizacji tylu roweru niz hamowania. To samo zastosowanie jak w motocyklu enduro:


Wy tutaj pieknie teoretyzujecie wiec pora na empiryczne eksperymenty w ktorych wlasnie, w przeciwienstwie do poprzedniego stylu, hamowania oboma hamulcami, obecnie hamuje jedynie tylnym zjezdzajac z pochylenia obrosnietego trawa ~45stopni. Wynik: zadowalajacy, to dziala!
Owszem, calkowite zablokowanie kola oznacza lekki poslizg ale rower zahowuje sie stabilnie, przeciez nie zalezy mi na calkowitym wyhamowaniu lecz kontrolowaniu predkosci do poziomu bezpiecznego, wiec bardzo minimalnej z gorki.

Data: 2016-06-23 16:57:35
Autor: atm
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?


Wy tutaj pieknie teoretyzujecie wiec pora na empiryczne eksperymenty w
ktorych wlasnie, w przeciwienstwie do poprzedniego stylu, hamowania
oboma hamulcami, obecnie hamuje jedynie tylnym zjezdzajac z pochylenia
obrosnietego trawa ~45stopni. Wynik: zadowalajacy, to dziala!
Owszem, calkowite zablokowanie kola oznacza lekki poslizg ale rower
zahowuje sie stabilnie, przeciez nie zalezy mi na calkowitym wyhamowaniu
lecz kontrolowaniu predkosci do poziomu bezpiecznego, wiec bardzo
minimalnej z gorki.




Ciekaw jestem jak wielbiciele hamulca przedniego radza sobie na zjezdzie po schodach :)

Data: 2016-06-23 19:37:25
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 04:57 PM, atm wrote:
Ciekaw jestem jak wielbiciele hamulca przedniego radza sobie na zjezdzie
po schodach :)

Po schodach to rzadko ale jezeli z gorki wniosek jest taki:

Albo dwoma hamulcami albo jedynie tylnym i jest git!

Ale samym przednim hamulcem hamowac z gorki to... ;)

Data: 2016-06-23 22:03:24
Autor: Jacek G.
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-23 16:39, Oje Ejo napisał(a)::
On 06/23/2016 02:22 PM, Iguan_007 wrote:
Mozna spokojnie uzywac glownie przedniego hamulca na gorskich zjazdach
(i nie lezec co kilka metrow). Tylu tez uzywam, ale mam wrazenie ze
jest to bardziej do stabilizacji tylu roweru niz hamowania. To samo
zastosowanie jak w motocyklu enduro:


Wy tutaj pieknie teoretyzujecie wiec pora na empiryczne eksperymenty w
ktorych wlasnie, w przeciwienstwie do poprzedniego stylu, hamowania
oboma hamulcami, obecnie hamuje jedynie tylnym zjezdzajac z pochylenia
obrosnietego trawa ~45stopni. Wynik: zadowalajacy, to dziala!
Jesteś pewien, że zjeżdżałeś z górki o nachyleniu 45 stopni? No to szacun ;) A nie było to przypadkiem 45 % ?
A co do meritum - dlaczego chcesz koniecznie hamować tylko jednym hamulcem - oszczędność jakaś czy co? Dwoma jednak i skuteczniej i bezpieczniej i przy długich, stromych zjazdach ręce mniej się męczą.
Tylko tak jak to opisał parę postów niżej jeden z kolegów należy opanować technikę hamowania i dostosować siłę hamowania do warunków.
--
Jacek G.

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-06-23 23:19:01
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 10:03 PM, Jacek G. wrote:
Jesteś pewien, że zjeżdżałeś z górki o nachyleniu 45 stopni? No to
szacun ;) A nie było to przypadkiem 45 % ?

Polowa kata prostego!!!

A co do meritum - dlaczego chcesz koniecznie hamować tylko jednym
hamulcem - oszczędność jakaś czy co? Dwoma jednak i skuteczniej i
bezpieczniej i przy długich, stromych zjazdach ręce mniej się męczą.

Alez jasne ze hamowanie oboma naraz jest najlepszym rozwiazaniem, lecz niektorzy tutaj probuja przeforsowac teze ze tylny hamulec ma wartosc szczatkowa i ja to pragne sprawdzic :)

Jeszcze jedna ciekawa obserwacja, otoz jak hamuje jednym tylnim to tylne kolo mniej slizga sie niz wtedy kiedy hamuje oboma

Data: 2016-06-24 07:43:15
Autor: bans
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-23 o 23:19, Oje Ejo pisze:

Alez jasne ze hamowanie oboma naraz jest najlepszym rozwiazaniem, lecz
niektorzy tutaj probuja przeforsowac teze ze tylny hamulec ma wartosc
szczatkowa i ja to pragne sprawdzic :)

To jedź w góry.


--
bans

Data: 2016-06-24 09:02:09
Autor: cytawa
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
  Oje Ejo pisze:

On 06/23/2016 10:03 PM, Jacek G. wrote:

Jesteś pewien, że zjeżdżałeś z górki o nachyleniu 45 stopni? No to
szacun ;) A nie było to przypadkiem 45 % ?

Polowa kata prostego!!!


Smiem mocno watpic. Zmierz jeszcze raz przyrzadem a nie okiem. Nie da sie z takiego kata zjechac. Moze kilka metrow i absolutnie bez hamowania.
Dla porowniania najstromszy zjazd z Kasprowego nie przekracza 35 stopni i to pod samym wyciagiem, gdzie nie ma trasy.


Jan Cytawa

Data: 2016-06-25 02:55:55
Autor: WS
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu czwartek, 23 czerwca 2016 23:19:02 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:

Polowa kata prostego!!!

czyli 45stopni? hm... na czyms takim nie da sie ustac wykorzystujac tarcie, tzn. jest to kat przy ktorym majac wsp. tarcia =1 zaczyna sie zsuwac pod wplywem sily grawitacji, o jakimkolwiek hamowaniu mozna zapomniec (od razu blokuje sie kolo)

niektorzy tutaj probuja przeforsowac teze ze tylny hamulec ma wartosc szczatkowa i ja to pragne sprawdzic :)

hamuje gorzej niz przedni i wynika to z fizyki, nie trzeba forsowac zadnych teorii...

wystarczy pogooglac, od reki np. http://autowiedza.republika.pl/hamowanie_sam_cd.html

hint: poptrz na reakcje podloza w punktach styku opon przy hamowaniu pojazdu kolowego

Jak juz kilkanascie razy napisano tutaj (a od reki widac na rowerze lub motocyklu z amortyzatorem)podczas hamowania odciaza sie tyl, dociaza przod - nie wazne czy hamujesz przodem, czy tylem - zawsze ugnie sie amortyzator przedni

Maksymalna sila hamujaca na kole nie moze przekroczyc sily tarcia (bo zablokujesz kolo), co w granicznym przypadku (na plaskim) oznacza, ze maks. sila hamowania musi byc mniejsza od sily reakcji podloza (czyli obrazowo mowiac tej czesci ciezaru, ktory naciska na dane kolo)

I teraz : hamujesz tylnym, zwiekszajac sile hamowania bardziej odciazasz kolo tylne, czyli mniejszej sily potrzebujesz do zerwania przyczepnosci (zablokowania)

odwrotnie przednim: zwiekszajac sile hamowania powodujesz dociazenie tego kola, czyli mozna dosc mocno zwiekszyc sile hamujaca!!!!

W motocyklach sportowych sila hamowania przodem przekracza nawt 90% !!!

Stad tez wynika sposob hamowania przodem: nie za szybko na full hamowanie (bo sie kolo zablokuje i tyle z tego bedzie) - zaczynamy sprawnie i ___plynnie___ wciskac hamulec dajac czas na przeniesienie ciezaru (ugiecie amortyzatora, pewnie w jakims stopniu ramy, widelca...) i zwiekszamy sile hamowania az do momentu, w ktorym uznamy ze jet OK (trening ;) )
Jak sie kolo zblokuje, to pojawia sie lekki problem - delikatne odpuszczenie nic nie da, bo rower zazwyczaj wtedy gorzej hamuje (zmniejsza opoznienie) spada sila dociskajaca kolo i trzeba wiecej odpuscic i ponownie zwiekszac sile hamowania...

z 5x wystarczy zjechac z gorki (wieksza roznica niz na plaskim, bo przod od razu ma wiekszy docisk) i sprawdzic, nie da sie nie poprawic rezultatu hamowania samym tylem uzywajac samego przodu...


Jeszcze jedna ciekawa obserwacja, otoz jak hamuje jednym tylnim to tylne kolo mniej slizga sie niz wtedy kiedy hamuje oboma

Dokladnie o to chodzi... hamujac dodatkowo przodem hamujesz skuteczniej i bardziej odciazasz tyl, wiec szybciej zerwiesz przyczepnosc

I teraz pozostaje problem wyboru hamulca
oczywiscie wystarczajaca sile do hamowania (a nawet zablokowania ) kola ma kazdy no, moze poza takim z dziecinnych rowerkow, dociskajacy gume do opony ;)

Istotna w hamowaniu jest "modulacja", czyli czucie/wyczucie jak tam kto chce to opisywac. Po prostu blisko granic przyczepnosci trzeba miec mozliwosc kontroli przebiegu hamowania, np. by nie zblokowac przodu, bo traci sie na drodze hamowania...

I tu juz co kto lubi. Np. ja uzywam tarczowe hydrauliczne, przednia klamka z prawej, bo jestem praworeczny, a PRZEDNI to PODSTAWOWY hamulec w jednosladzie, jak dla mnie musi hamowac na 2-3 palce, bo jak ciezko chodzi to sie kiepsko uzywa.

W starym rowerze mam V-ki, jak niektorzy napisali da sie je ustawic (hmm. , przez 20 lat chyba 2x mi sie udalo;) )ale wymaga to ustawiania wraz z centrowaniem kola - jak ma bicie, to nie ma szans tym skutecznie hamowac - tzn. jest mocno utrudniona kontrola bo pojawia sie dodatkowy element - zmiana sily hamowania w funkcji obrotu kola. ja osobiscie Valek juz raczej nigdy nie kupie ;), a wym starym nie zmieniam tylko dlatego, ze rama nie ma mocowania pod zaciski do tarcz...

WS

Data: 2016-06-24 07:42:30
Autor: bans
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-23 o 16:39, Oje Ejo pisze:
zjezdzajac z pochylenia
obrosnietego trawa ~45stopni. Wynik: zadowalajacy, to dziala!

Ile ma to "zbocze" - 10m? :)))



--
bans

Data: 2016-06-24 15:24:53
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/24/2016 07:42 AM, bans wrote:
W dniu 2016-06-23 o 16:39, Oje Ejo pisze:
zjezdzajac z pochylenia
obrosnietego trawa ~45stopni. Wynik: zadowalajacy, to dziala!

Ile ma to "zbocze" - 10m? :)))

Aha, okolo

Data: 2016-06-23 06:13:41
Autor: mmateusz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu czwartek, 23 czerwca 2016 12:58:49 UTC+2 użytkownik Rowerex napisał:
Hamulec tylny hamuje równie dobrze co przedni dopóki koło tylne nie wpadnie w poślizg - to raz.

no, faktycznie równie dobrze:
https://www.youtube.com/watch?v=i-f34n_74oM&feature=youtu.be&t=151
ani przód, ani tył nie wpadł w tym przypadku w poslizg...

Poślizg koła przedniego przy hamowaniu zazwyczaj łatwiej kończy się "glebą" niż poślizg koła tylnego - to dwa.

od lat hamuję obydwoma, nie zauwazylem, serio.

Skuteczność hamowania i tyłem i przodem zależy od warunków i konkretnej sytuacji typu: rodzaj podłoża, prędkość początkowa, oczekiwana prędkość i tor jazdy, wszelakie nachylenia podłoża, przeszkody itp - to trzy.

tak, ale zawsze jest to 70-80% dla przodu.
hamujesz obydwoma hamulcami niezależnie, utrzymując koła tuz przed granicą zablokowania koła. Oznacza to że jeżeli masz 1m gliny, poźniej 1m piachu, a później 1m mokrych korzeni - to musisz nieustannie dopasowywać siłę hamowania do warunków, niezaleznie dla tylu i przodu.

Przykład - droga asfaltowa, posypana piachem:
1) hamowanie przy jeździe prosto
hamujesz obydwoma, ~70%siły hamowania jest z przodu

2) hamowanie w łagodnym zakręcie
muskasz delikatnie obydwa hamulce, bilans powiedzialbym ze jest 55:45, ale to nie jest hamowanie tylko zwalnianie lub utrzymywanie stalej predkosci na zjezdzie.

3) hamowanie w ostrym zakręcie
nie hamujesz, serio. ewentualnie mozesz wejsc w zakret z poznym apeksem:
późne dohamowanie po zewnetrznej, ostre wejscie w zakręt i wtedy jak jeszcze zaczniesz pedałować na wyjściu z zakrętu to laski na szlaku piszczą.
a tak na serio, to żebyzrobic pozne dohamowanie, używasz obydwu hamulców, czyli tak jak w pkt. 1)

Data: 2016-06-24 00:12:05
Autor: ąćęłńóśźż
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Jeszcze nikt go nie spytał, czy ma obrecze przystosowane do V-ek.


-- -- -
- jak chcesz wydać 100zł na tarczówkę, to kup lepiej dobrego V-brejka (shimano, avid, nie bawiłbym sie w tajwan) + dobre miękkie klocki

Data: 2016-06-24 00:22:18
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/24/2016 12:12 AM,  ąćęłńóśźż wrote:
Jeszcze nikt go nie spytał, czy ma obrecze przystosowane do V-ek.

Akurat mam :))

Data: 2016-06-24 00:26:08
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 10:51 AM, mmateusz wrote:
- jak chcesz wydać 100zł na tarczówkę, to kup lepiej dobrego V-brejka (shimano, avid, nie bawiłbym sie w tajwan) + dobre miękkie klocki


A co dobry Vbrake w ogole znaczy, poniewaz widac ze jest prosty jak "konstrukcja cepa", rozumiem klocki, ale te ramiona, w czym tkwi widz?

Data: 2016-06-24 09:04:22
Autor: ąćęłńóśźż
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W marketingu.
I w sztywności, w tym ramy (widelców), jakby co są takie "podkowy" usztywniające widelec i ramę, ale normalnemu człowiekowi jak Ty to raczej niepotrzebne.
Linka powinna być nierozciągliwa, pancerze linki sztywne, prawidłowe prowadzenie linki, sztywne klamki hamulcowe.
Generalnie to przeciętne Tekro lub Shimano Alivio załatwią sprawę, tylny hamulec to nie prom kosmiczny.
Możesz pomyśleć o prowadzeniu pancerza linki na całej długości.


-- -- -
A co dobry Vbrake w ogole znaczy, poniewaz widac ze jest prosty jak "konstrukcja cepa", rozumiem klocki, ale te ramiona, w czym tkwi wic?

Data: 2016-06-24 02:27:38
Autor: mmateusz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu piątek, 24 czerwca 2016 09:14:20 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Generalnie to przeciętne Tekro lub Shimano Alivio załatwią sprawę, tylny hamulec to nie prom kosmiczny.

Dokładnie, za 40zł kupisz jakieś Shimano Alivio, ewentualnie za 60zł Deore.
W przypadku tak prostej konstrukcji jak V-ki, wszystko powyzej, to już inwestujesz w biżuterię.


Możesz pomyśleć o prowadzeniu pancerza linki na całej długości.
miałem tak przez 2 lata i owszem jest to odporne na błoto i wodę, ale w przypadku tylnego hamulca, było "gumowe". wróciłem do normalnego prowadzenia linki.

Data: 2016-06-24 15:55:00
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/24/2016 09:04 AM,  ąćęłńóśźż wrote:
Linka powinna być nierozciągliwa, pancerze linki sztywne, prawidłowe prowadzenie linki, sztywne klamki hamulcowe.

Ale Ty o pancerzach, linkach, klamkach piszesz, a jak wystawiaja
Avid Single Digit 7 za poltora stwoki
http://allegro.pl/avid-single-digit-7-hamulec-v-brake-na-jedno-kolo-i6286578551.html

wowczas wystawiaja jedynie hamulec sam w sobie (aluminiowe ramiona z klockami), bez tego osprzetu ci piszesz

Generalnie to przeciętne Tekro lub Shimano Alivio załatwią sprawę

Alivio kosztuje o rzad wielkosci mniej niz Avid Single Digit 7

Data: 2016-06-25 00:04:07
Autor: ąćęłńóśźż
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
I wystarczy.


-- -- -
Alivio kosztuje o rzad wielkosci mniej

Data: 2016-06-26 11:49:39
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/25/2016 12:04 AM,  ąćęłńóśźż wrote:
I wystarczy.


-- -- -
Alivio kosztuje o rzad wielkosci mniej



Wystarczy ten BR T4010 Alivio
http://allegro.pl/shimano-br-t4010-alivio-hamulec-v-brake-na-1-kolo-i6273403088.html
na przednie kolo rowniez, czy trzeba kombinowac z hydraulikiem - w przypadku kola przedniego?

Data: 2016-06-26 11:46:27
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/24/2016 09:04 AM,  ąćęłńóśźż wrote:
Linka powinna być nierozciągliwa, pancerze linki sztywne, prawidłowe prowadzenie linki, sztywne klamki hamulcowe.
Generalnie to przeciętne Tekro lub Shimano Alivio załatwią sprawę, tylny hamulec to nie prom kosmiczny.


Ale przeciez przedni hamulec jak widac takze trzeba wymienic (poniewaz taki wazny), Vbrake Alivio BR-T4010 jest ok Waszym zdaniem (na przedni)
http://allegro.pl/shimano-br-t4010-alivio-hamulec-v-brake-na-1-kolo-i6273403088.html
czy trzeba moze az Avid Single Digit 7
http://allegro.pl/avid-single-digit-7-hamulec-v-brake-na-jedno-kolo-i6286578551.html
za pare razy wiecej,
czy jednak kombinowac z hydraulikiem?

Data: 2016-06-26 12:01:48
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/26/2016 11:46 AM, Oje Ejo wrote:
On 06/24/2016 09:04 AM,  ąćęłńóśźż wrote:
Linka powinna być nierozciągliwa, pancerze linki sztywne, prawidłowe
prowadzenie linki, sztywne klamki hamulcowe.
Generalnie to przeciętne Tekro lub Shimano Alivio załatwią sprawę,
tylny hamulec to nie prom kosmiczny.


Ale przeciez przedni hamulec jak widac takze trzeba wymienic (poniewaz
taki wazny), Vbrake Alivio BR-T4010 jest ok Waszym zdaniem (na przedni)
http://allegro.pl/shimano-br-t4010-alivio-hamulec-v-brake-na-1-kolo-i6273403088.html

czy trzeba moze az Avid Single Digit 7
http://allegro.pl/avid-single-digit-7-hamulec-v-brake-na-jedno-kolo-i6286578551.html

za pare razy wiecej,
czy jednak kombinowac z hydraulikiem?

A jak z hydraulikiem wowczas niektorzy wystawcy na Allegro wyspecjalizowali sie w sprzedawaniu uzywek, rozne ceny i rozny stopien zuzycia, podobno wyspecyfikowane uczciwie - mnostwo "pozytywow",
przy tanszych ofertach wystawca pisze np. "klocki do wymiany",
"wymaga odpowietrzenia", "tloczki odbijaja",
ALE przy tych drozszych pisze np. "STAN IDEALNY"

Jakie marki preferowac: Hayes Ryde, Nine, Alhonga, Gemini, Giant, AVID ELIXIR, Magura Julie, Shimano BR M***, JUICY FIVE, Seven, itd, Tektro?

Wole kupic uzywany hydraulik od sprawdzonego przedawcy bo wystawia od razu caly komplet zmontowany, zalany, odpowietrzony itp. tylko przyczepic do roweru i jechac!

Data: 2016-06-24 01:11:29
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 10:51 AM, mmateusz wrote:
- jak chcesz wydać 100zł na tarczówkę, to kup lepiej dobrego V-brejka (shimano, avid, nie bawiłbym sie w tajwan)

Wystawiaja: AVID SINGLE DIGIT 3, 5 i 7 - czy bardzo roznia sie jakoscia (te numerki)?

Data: 2016-06-23 01:07:09
Autor: stalowe
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu środa, 22 czerwca 2016 15:24:23 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
On 06/22/2016 11:11 AM, mmateusz wrote:

Ale chwileczke, jak opona ma bieznik w ksztalcie wystajacych kwadratow i jedzie po trawie, wowczas jak moze nie zaczepiac o wlokniste podloze, jak nawet to tylnie kolo? Porownac mozna do siatki haczykow zaczepiajace tylnie kolo i w ogole tyl roweru, a to sytuacja stabilna...

Po metrze hamowania wszystkie dziury i nierówności opony wypełnia Ci się materiałem podłoża, zrobi się taki klin i masz już tarcie grunt o grunt a nie opona o grunt. Z mokrymi liśćmi spróbuj to łatwo widać wtedy.
Niemniej to co napisałeś ładnie nadaje się na reklamę opon :).
--
jureko

Data: 2016-06-23 19:29:02
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/23/2016 10:07 AM, stalowe@gmail.com wrote:
Po metrze hamowania wszystkie dziury i nierówności opony wypełnia Ci się materiałem podłoża, zrobi się taki klin i masz już tarcie grunt o grunt a nie opona o grunt. Z mokrymi liśćmi spróbuj to łatwo widać wtedy.



Ale wlasnie wykorzytuje hamulec jedynie tylny przy "zsuwaniu sie" z pochylosci 45% w ramach ekserymentu dzisiaj i mam pelna kontrole predkosci! (normalnie uzywam obu hamulcow)

Data: 2016-06-22 07:26:25
Autor: ikov
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-22 o 00:03, Oje Ejo pisze:
On 06/21/2016 11:16 PM, WS wrote:
On Tuesday, June 21, 2016 at 8:44:42 PM UTC+2, Oje Ejo wrote:

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

tyny? szkoda inwestowac, lepiej nauczyc sie hamowac przednim, tyny
sluzy glownie do informowania pieszych, ze sie rowerzysta zbliza,
zamiast dzwonka ;)
przeciez tylny praktycznie nie hamuje, uzywa sie go glownie
zero-jedynkowo czyli zablokowane kolo albo brak hamowania ;)

Really? Ale sam przedni wywrocic moze rower po zablokowaniu, chyba
potrzebne sa oba?
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w
terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo
efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie
gwarantowany        !


Tylny służy, w moim przypadku, do pomocy przedniemu - przy dużych prędkościach, z górki i na niestabilnym podłożu (piasek, lód). Jeśli przód się zablokuje lub zacznie myszkować to gleba prawie gwarantowana - fizyki nie oszukasz. W większości sytuacji przedni jest jednak skuteczniejszy (na przednim kole opiera się większość masy rowerzysty, zaś tylne niedociążone blokuje się i jedzie jak płoza).
Mam jakieś tanie mechaniki shimano - spisują się całkiem przyzwoicie, chociaż żrą żywiczne klocki jak szalone. Gdybym mógł, to bym pozbył się jednak tarczy z tyłu i dał v-brake, zostając z tarcza jedynie z przodu.

Data: 2016-06-22 07:30:21
Autor: solar
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-22 o 00:03, Oje Ejo pisze:

Really? Ale sam przedni wywrocic moze rower po zablokowaniu, chyba
potrzebne sa oba?
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w
terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo
efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie
gwarantowany        !

To nie do końca prawda. Zdecydowanie bardziej efektywny jest przedni hamulec, musi on mieć jednak dobrą modulację. Ja w górach zdecydowanie częściej używam przedniego.


--
Solar             www.solar.blurp.org

"Religia jest dla ludzi bez rozumu."
                                     Józef Piłsudski

Data: 2016-06-23 05:06:21
Autor: Iguan_007
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On Wednesday, June 22, 2016 at 8:03:27 AM UTC+10, Oje Ejo wrote:

Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo efektywny, zreszta z gorki na samym przednim to koziol praktycznie gwarantowany !

Zauwaz gdzie mocuje sie wieksze tarcze w rowerach gorskich, DH czy nawet w motocyklach terenowych (szosowych oczywiscie tez). Przedni zwyczajnie hamuje lepiej. "Koziol" to raczej brak techniki hamowania:

"Many cyclists shy away from using the front brake, due to fear of flying over the handlebars. This does happen, but mainly to people who have not learned to modulate the front brake.

The cyclist who relies on the rear brake for general stopping can get by until an emergency arises, and, in a panic, he or she grabs the unfamiliar front brake as well as the rear, for extra stopping power. This can cause the classic "over the bars" crash.

Jobst Brandt has a quite plausible theory that the typical "over-the-bars" crash is caused, not so much by braking too hard, but by braking hard without using the rider's arms to brace against the deceleration: The bike stops, the rider keeps going until the rider's thighs bump into the handlebars, and the bike, which is no longer supporting the weight of the rider, flips.

This cannot happen when you are using only the rear brake, because as soon as the rear wheel starts to lift, the rear wheel skids, limiting its braking force. Unfortunately, though, it takes twice as long to stop with the rear brake alone as with the front brake alone, so reliance on the rear brake is unsafe for cyclists who ever go fast. It is important to use your arms to brace yourself securely during hard braking, to prevent this. Indeed, good technique involves moving back on your saddle as far as you can comfortably go, to keep the center of gravity as far back as possible. This applies whether you are using the front, rear or both brakes.
"

A tutaj jest calosc, dobre podsumowanie zagadnienia hamowania:
http://sheldonbrown.com/brakturn.html

Pozdrawiam,
Iguan   --
Tu i tam:   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2016-06-24 00:22:20
Autor: ąćęłńóśźż
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Sporo zalezy od geometrii roweru.
Krótka rama, nisko kierownica, wysoko siodełko to OTB.
Długa rama, wysoko kiera, nisko siodełko - trudno o OTB.
Była jeszcze teoria, że na kołach 26'' łatwiej o OTB niż na kołach 28-29''.


-- -- -
"Many cyclists shy away from using the front brake, due to fear of flying over the handlebars. This does happen, but mainly to people who have not learned to modulate the front brake.
The cyclist who relies on the rear brake for general stopping can get by until an emergency arises, and, in a panic, he or she grabs the unfamiliar front brake as well as the rear, for extra stopping power. This can cause the classic "over the bars" crash.
Jobst Brandt has a quite plausible theory that the typical "over-the-bars" crash is caused, not so much by braking too hard, but by braking hard without using the rider's arms to brace against the deceleration: The bike stops, the rider keeps going until the rider's thighs bump into the handlebars, and the bike, which is no longer supporting the weight of the rider, flips.
This cannot happen when you are using only the rear brake, because as soon as the rear wheel starts to lift, the rear wheel skids, limiting its braking force. Unfortunately, though, it takes twice as long to stop with the rear brake alone as with the front brake alone, so reliance on the rear brake is unsafe for cyclists who ever go fast. It is important to use your arms to brace yourself securely during hard braking, to prevent this. Indeed, good technique involves moving back on your saddle as far as you can comfortably go, to keep the center of gravity as far back as possible. This applies whether you are using the front, rear or both brakes."

Data: 2016-07-01 14:52:46
Autor: JDX
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 2016-06-22 00:03, Oje Ejo wrote:
[...]
Wiesz moze po asfacie to tak jest, po rownym terenie, ale zauwazam ze w
terenie, po trawie z gorki jednak tylni hamulec okazuje sie bardzo
efektywny
No, bardzo efektywny. Tylne koło zablokowane, a rower dalej jedzie (a w
zasadzie to zsuwa się). :-D

Data: 2016-06-21 19:05:25
Autor: Piotr aka dracorp
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Dnia Tue, 21 Jun 2016 20:44:44 +0200, Oje Ejo napisał(a):

Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac
po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny? Tym
bardziej ze budzet ograniczony, poszukuje uzywki w cenie nieco ponad
stowki - jezeli hydrauliczny.

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...
Ja mam hydrauliki bo tak było oryginalnie. W drugim rowerze mechaniczne bo takie wolę. Wiadomo jakie będę miał jak mi padną hydrauliki.

To samo miałem w poprzednim góralu, hydrauliki zamienione na mechaniczne Avidy.

V-ki też są dobre, też mają swoje wady i zalety, jak chociażby waga.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2016-06-21 20:49:32
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

A jeszcze dodam, piaste i widelec tylni sa przystosowane do tarczowego (IS - widelec), zeby uprzedzic pytania.

Prosze o rozsadne porady, rower wykorzystywany do roznorodnych zastosowan, od jazdy po miescie np. do pracy, poprzez pewne skromne ewolucje po terenie i wyprawy np. dp lasu...

Data: 2016-06-21 20:57:48
Autor: AL
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 2016-06-21 20:49, Oje Ejo wrote:
Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

A jeszcze dodam, piaste i widelec tylni sa przystosowane do tarczowego
(IS - widelec), zeby uprzedzic pytania.

Prosze o rozsadne porady, rower wykorzystywany do roznorodnych
zastosowan, od jazdy po miescie np. do pracy, poprzez pewne skromne
ewolucje po terenie i wyprawy np. dp lasu...

obejrzyj i sam oceń:
https://www.youtube.com/watch?v=35PeBuHV9kw


p.s.
mamy hydrauliczne ale .... bo tak wyszło :)

Data: 2016-06-21 21:24:11
Autor: ToMasz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 21.06.2016 o 20:57, AL pisze:
On 2016-06-21 20:49, Oje Ejo wrote:
Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

A jeszcze dodam, piaste i widelec tylni sa przystosowane do tarczowego
(IS - widelec), zeby uprzedzic pytania.

Prosze o rozsadne porady, rower wykorzystywany do roznorodnych
zastosowan, od jazdy po miescie np. do pracy, poprzez pewne skromne
ewolucje po terenie i wyprawy np. dp lasu...

obejrzyj i sam oceń:
https://www.youtube.com/watch?v=35PeBuHV9kw


p.s.
mamy hydrauliczne ale .... bo tak wyszło :)

ale gdyby gostek zamiast tarczowych mechanicznych mówił vbraki - było by to w 100% słuszne. wszystko zależy od punktu widzenia, zapotrzebowania na siłę hamowania, możliwości samodzielnego serwisowania. ja z punktu widzienia mechanika, odradzam i tarcze i hydraulike, bo za dużo widziałem takich przypaków które były spieprzone na maksa albo tak gówniane że nie do uratowania. z zeszłego tygodnia: serwisanci zalali hamulce wymagające oleju mineralnego, płynem dot z samochodu. po kilku dniach dot wykapał przez rozpuszczone uszczelki. Uszczelek, jako części zamiennych niema, serwis nie zapłaci za hamulce kompletne, bo z powodu ich błędu padły tylko uszczelki. Z drugiej strony... za ile lat zużyją się naturalnie uszczelki? I wtedy.... 400zł?

ToMasz

Data: 2016-06-21 22:05:39
Autor: solar
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-21 o 21:24, ToMasz pisze:

ale gdyby gostek zamiast tarczowych mechanicznych mówił vbraki - było by
to w 100% słuszne. wszystko zależy od punktu widzenia, zapotrzebowania
na siłę hamowania, możliwości samodzielnego serwisowania. ja z punktu
widzienia mechanika, odradzam i tarcze i hydraulike, bo za dużo
widziałem takich przypaków które były spieprzone na maksa albo tak
gówniane że nie do uratowania. z zeszłego tygodnia: serwisanci zalali
hamulce wymagające oleju mineralnego, płynem dot z samochodu. po kilku
dniach dot wykapał przez rozpuszczone uszczelki. Uszczelek, jako części
zamiennych niema, serwis nie zapłaci za hamulce kompletne, bo z powodu
ich błędu padły tylko uszczelki. Z drugiej strony... za ile lat zużyją
się naturalnie uszczelki? I wtedy.... 400zł?

No sorry, co to za argument? Serwis dał dupy i dlatego hamulce są be? Poza tym, niektóre firmy sprzedają uszczelki i części zapasowe do hydraulików. A jak nie, to uszczelnienia można dorobić.


--
Solar             www.solar.blurp.org
"Chwali się ten i ów, że za Chrystusem idzie.
Po co? By go spotkawszy, krzyknąć mu: ,,Ty Żydzie!""
                                       Stanisław Jerzy Lec

Data: 2016-06-21 23:01:12
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 10:05 PM, solar wrote:
No sorry, co to za argument? Serwis dał dupy i dlatego hamulce są be?
Poza tym, niektóre firmy sprzedają uszczelki i części zapasowe do
hydraulików. A jak nie, to uszczelnienia można dorobić.

Ale wiesz przy tarczowych mechanicznych pozostaje jednal mocny ten argument:
"ten rower bedzie jezdzil w deszczu po blocie w ciezkich warunkach i jedyna rzecza ktora bedzie tutaj trzeba robic czesciej to po prostu wymieniac okladziny - i tyle!"

Data: 2016-06-21 22:57:21
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 09:24 PM, ToMasz wrote:
W dniu 21.06.2016 o 20:57, AL pisze:
obejrzyj i sam oceń:
https://www.youtube.com/watch?v=35PeBuHV9kw
....
ale gdyby gostek zamiast tarczowych mechanicznych mówił vbraki - było by
to w 100% słuszne. wszystko zależy od punktu widzenia

Ale tarczowe JEDNAK przy deszczu i błocie trzymają dalej - w przeciwienstwie do v-brejkow

Data: 2016-07-01 13:57:38
Autor: JDX
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 2016-06-21 22:57, Oje Ejo wrote:
On 06/21/2016 09:24 PM, ToMasz wrote:
W dniu 21.06.2016 o 20:57, AL pisze:
obejrzyj i sam oceń:
https://www.youtube.com/watch?v=35PeBuHV9kw
...
ale gdyby gostek zamiast tarczowych mechanicznych mówił vbraki - było by
to w 100% słuszne. wszystko zależy od punktu widzenia

Ale tarczowe JEDNAK przy deszczu i błocie trzymają dalej - w
przeciwienstwie do v-brejkow
A po co ,,mocne" hamulce, skoro przy deszczu i błocie to przyczepność
opon do podłoża stanowi problem? :-D Poza tym fałbrejki ze średniej
półki (znaczy się najtańsze Shimano) wyposażone w nienajtańsze klocki i
współpracujące z nienajtańszymi klamkami (tzn. w całości metalowymi) są
IMO w zupełności wystarczające. A ciężki jestem... :-)

Data: 2016-07-02 03:15:22
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 07/01/2016 01:57 PM, JDX wrote:
A po co ,,mocne" hamulce, skoro przy deszczu i błocie to przyczepność
opon do podłoża stanowi problem?

Ale przy deszczu, blocie mokra nawierzchnia bywa miejscami a obrecz mamy zwilzona, "nasmarowana" blotem stale...

Data: 2016-07-02 03:18:08
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 07/02/2016 03:15 AM, Oje Ejo wrote:
On 07/01/2016 01:57 PM, JDX wrote:
A po co ,,mocne" hamulce, skoro przy deszczu i błocie to przyczepność
opon do podłoża stanowi problem?

Ale przy deszczu, blocie mokra nawierzchnia bywa miejscami a obrecz mamy
zwilzona, "nasmarowana" blotem stale...

Poza tym to opona decyduje o przyczepnosci, jej dobry wybor moze nam zapewnic dobra przyczepnosc rowniez i w deszczu

Data: 2016-06-21 20:55:24
Autor: ToMasz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 21.06.2016 o 20:44, Oje Ejo pisze:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac
po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
nie zmieniaj. Jeśli niemasz, to kup aluminiowy vbrake, z kolorowymi klockami...... a nie rób sobie kosztownych problemów.

ToMasz

Data: 2016-06-21 21:41:17
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 08:55 PM, ToMasz wrote:
nie zmieniaj. Jeśli niemasz, to kup aluminiowy vbrake, z kolorowymi
klockami...... a nie rób sobie kosztownych problemów.

Ale co z vbrakowym slizganiem sie przy deszczu i blocie?
Jednak czasem owe vbraki wlasciwie staja sie bezuzyteczne kiedy "posmarowane" przez deszczowa pogode...

Data: 2016-06-22 00:24:05
Autor: Yerine Ictimai
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> Wrote in message:
W dniu 21.06.2016 o 20:44, Oje Ejo pisze:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac
po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
nie zmieniaj. Jeśli niemasz, to kup aluminiowy vbrake, z kolorowymi klockami...... a nie rób sobie kosztownych problemów.

Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Data: 2016-06-22 21:45:51
Autor: ToMasz
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 22.06.2016 o 00:24, Yerine Ictimai pisze:
ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> Wrote in message:
W dniu 21.06.2016 o 20:44, Oje Ejo pisze:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac
po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
nie zmieniaj. Jeśli niemasz, to kup aluminiowy vbrake, z kolorowymi
klockami...... a nie rób sobie kosztownych problemów.

Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?
trudne pytanie. lepsze - tak. czy lepiej hamują? moim zdaniem tak, ale to już jest dyskusyjne. może sa jakieś linkowe tarczówki, które sa dobre, nie piszczące, tarcze się nie krzywią, klocków nie trzeba wypalać, po serwisie nie usłyszysz: słabo hamują, muszą się dotrzeć.... może takie są, ale ja ich nieznam, nie polecę. Za to alongi, promaxy, shimano vbraki, będą poprostu hamować. w deszczu i błocie - słabiej. ale znowu - moim zdaniem- jak jest mokro, marna nawierzchnia, to hamulce na "żeylete" nie są najważniejszym priorytetem. Oczywiście z perspektywy normalnego rowerzysty, nie zawodowca hardkora.

Data: 2016-06-22 20:12:54
Autor: Piotr aka dracorp
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Dnia Wed, 22 Jun 2016 21:45:51 +0200, ToMasz napisał(a):

Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?
trudne pytanie. lepsze - tak. czy lepiej hamują? moim zdaniem tak, ale
to już jest dyskusyjne. może sa jakieś linkowe tarczówki, które sa
dobre, nie piszczące, tarcze się nie krzywią, klocków nie trzeba
wypalać, po serwisie nie usłyszysz: słabo hamują, muszą się dotrzeć....
może takie są, ale ja ich nieznam, nie polecę. Za to alongi, promaxy,
shimano vbraki, będą poprostu hamować. w deszczu i błocie - słabiej. ale
znowu - moim zdaniem- jak jest mokro, marna nawierzchnia, to hamulce na
"żeylete" nie są najważniejszym priorytetem. Oczywiście z perspektywy
normalnego rowerzysty, nie zawodowca hardkora.
Kupuj półmetaliki lub żywiczne. Przez jakiś czas miałem, przez przypadek, metaliczne. Nigdy mi się nie dogrzały.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2016-06-23 19:32:30
Autor: Andrzej W.
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-22 o 21:45, ToMasz pisze:
Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?
trudne pytanie. lepsze - tak. czy lepiej hamują? moim zdaniem tak, ale
to już jest dyskusyjne.

Odpowiem emocjonalnie, NO BEZ JAJ z takimi radami, nie da się tego porównywać w ogóle.
Vki z kilogramem błota po każdej stronie, a tak mi się zdarzało, nie nadają się do niczego, tarczówki nawet w głębokiej glinie będą działać.
Jak jeździsz na spacery albo tylko jak słonko świeci to tarczówki są Ci zbędne. Jeśli jednak jedziesz w teren na kilkanaście dni i musisz jechać niezależnie od pogody to zapomnij nawet o najdoskonalszych Vkach.

--
AWa.

--
AWa.

Data: 2016-06-23 21:37:08
Autor: Jacek G.
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-23 19:32, Andrzej W. napisał(a)::
W dniu 2016-06-22 o 21:45, ToMasz pisze:
Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?
trudne pytanie. lepsze - tak. czy lepiej hamują? moim zdaniem tak, ale
to już jest dyskusyjne.

Odpowiem emocjonalnie, NO BEZ JAJ z takimi radami, nie da się tego
porównywać w ogóle.
Vki z kilogramem błota po każdej stronie, a tak mi się zdarzało, nie
nadają się do niczego, tarczówki nawet w głębokiej glinie będą działać.
Jak jeździsz na spacery albo tylko jak słonko świeci to tarczówki są Ci
zbędne. Jeśli jednak jedziesz w teren na kilkanaście dni i musisz jechać
niezależnie od pogody to zapomnij nawet o najdoskonalszych Vkach.
No to przypomnę na czym jeździ Pablo z rodzinką - chyba nie powiesz, że są to spacerki:)
picasaweb.google.com/klubik.karpacki/PikujToNiePikus#6064926481323436386
Jasne, że tarcze w takich warunkach będą lepsze, ale ileż razy nawet w ciągu kilkunastu dni trafi ci się błoto po osie?
--
Jacek G.

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-06-23 23:09:04
Autor: Andrzej W.
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-23 o 21:37, Jacek G. pisze:
Jasne, że tarcze w takich warunkach będą lepsze, ale ileż razy nawet w
ciągu kilkunastu dni trafi ci się błoto po osie?

Mi wystarczył jeden zjazd (sprowadzenie roweru) ze Świętokrzyskich po deszczowej nocy, godzinę przed odjazdem pociągu (10 godzin do następnego) by zrezygnować z Vałek.
Nawet samo prowadzenie roweru z rozpiętymi hamulcami w takich warunkach było uciążliwe.

--
AWa.

Data: 2016-06-26 23:30:39
Autor: AL
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 2016-06-23 21:37, Jacek G. wrote:
W dniu 2016-06-23 19:32, Andrzej W. napisał(a)::
W dniu 2016-06-22 o 21:45, ToMasz pisze:
Lepsze kolorowe aluminiowe vbraki niż mechaniczny tarczowy?
trudne pytanie. lepsze - tak. czy lepiej hamują? moim zdaniem tak, ale
to już jest dyskusyjne.

Odpowiem emocjonalnie, NO BEZ JAJ z takimi radami, nie da się tego
porównywać w ogóle.
Vki z kilogramem błota po każdej stronie, a tak mi się zdarzało, nie
nadają się do niczego, tarczówki nawet w głębokiej glinie będą działać.
Jak jeździsz na spacery albo tylko jak słonko świeci to tarczówki są Ci
zbędne. Jeśli jednak jedziesz w teren na kilkanaście dni i musisz jechać
niezależnie od pogody to zapomnij nawet o najdoskonalszych Vkach.
No to przypomnę na czym jeździ Pablo z rodzinką - chyba nie powiesz, że
są to spacerki:)
picasaweb.google.com/klubik.karpacki/PikujToNiePikus#6064926481323436386
Jasne, że tarcze w takich warunkach będą lepsze, ale ileż razy nawet w
ciągu kilkunastu dni trafi ci się błoto po osie?

ale to jest czysta turystyka i V'ki jak najbardziej wystarczą, bo na takim rowerze nie gnasz z górek na 'złamanie karku', choćby ze względu na sakwy.  Więc inny styl jazdy, nie jeździsz po błocie (a jak już jedziesz, to są to warunki raczej chwilowe).

Data: 2016-06-27 00:09:38
Autor: Jacek G.
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-26 23:30, AL napisał(a)::
On 2016-06-23 21:37, Jacek G. wrote:
No to przypomnę na czym jeździ Pablo z rodzinką - chyba nie powiesz, że
są to spacerki:)
picasaweb.google.com/klubik.karpacki/PikujToNiePikus#6064926481323436386
Jasne, że tarcze w takich warunkach będą lepsze, ale ileż razy nawet w
ciągu kilkunastu dni trafi ci się błoto po osie?

ale to jest czysta turystyka i V'ki jak najbardziej wystarczą, bo na
takim rowerze nie gnasz z górek na 'złamanie karku', choćby ze względu
na sakwy. Więc inny styl jazdy, nie jeździsz po błocie (a jak już
jedziesz, to są to warunki raczej chwilowe).

Zgadzam się, bo prócz tego gdzie się jeździ ważne jest jak się jeździ, czyli właśnie styl. Można jeździć w tym samym terenie, a potzrebować zupełnie innego sprzętu.
Tyle, że autor wątku chyba nie bardzo wie czego chce.
--
Jacek G.

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-06-28 16:44:22
Autor: Piotr aka dracorp
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Dnia Sun, 26 Jun 2016 23:30:39 +0200, AL napisał(a):

ale to jest czysta turystyka i V'ki jak najbardziej wystarczą, bo na takim rowerze nie gnasz z górek na 'złamanie karku', choćby ze względu na sakwy.  Więc inny styl jazdy, nie jeździsz po błocie (a jak już jedziesz, to są to warunki raczej chwilowe).

A jak jedziesz z dużej góry z sakwami, gdzie co chwilę są zakręty 180°?



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2016-06-28 20:21:58
Autor: AL
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 2016-06-28 18:44, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Sun, 26 Jun 2016 23:30:39 +0200, AL napisał(a):

ale to jest czysta turystyka i V'ki jak najbardziej wystarczą, bo na
takim rowerze nie gnasz z górek na 'złamanie karku', choćby ze względu
na sakwy.  Więc inny styl jazdy, nie jeździsz po błocie (a jak już
jedziesz, to są to warunki raczej chwilowe).

A jak jedziesz z dużej góry z sakwami, gdzie co chwilę są zakręty 180°?



jeżdżę rónież z sakwami. Na trekingu mam V'ki (vbrake) i mi całkowicie wystarczają - jazda nie tylko po asfalcie, lecz po górkach mniejszych i większychm, natomiast z reguły sa to jakieś tam drogi gruntowe i ścieżyny.
Jeśli te zakręty 180st to jakieś serpentyny - więc asfalt - Vki wystarczą (nawet w deszczu :)
Natomiast średnio sobie wyobrażam pchać się z rowerem turystycznym z sakwami w miejsca przeznaczone raczej na rowery typu enduro z kamolami a'la telewizor czy najeżonymi wyslizganymi korzeniami.

To oczywiście moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać :)

Data: 2016-06-21 21:40:56
Autor: qrt
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Oje Ejo <oje_ejo@yandex.ru> Wrote in message:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
Tym bardziej ze budzet ograniczony, poszukuje uzywki w cenie nieco ponad stowki - jezeli hydrauliczny.

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...


Ja tam jestem fanem hydraulicznych tarcz. Wygoda, komfort,
 bezobslugowosc, siła. ale kupowanie używki to zawsze loteria.
 hydrauliki maj też ta przypadlosc że po zimie lubią padać
 uszczelki w zaciskacha serwis w wypadku Shimano sprowadza się do
 wymiany całego zacisku. Uszczelki do tłoczkow innych firm też nie
 są tanie. --

Data: 2016-06-21 22:01:28
Autor: solar
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-21 o 20:44, Oje Ejo pisze:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac
po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
Tym bardziej ze budzet ograniczony, poszukuje uzywki w cenie nieco ponad
stowki - jezeli hydrauliczny.

Dobry (czyli nie tani) hamulec hydrauliczny to praktycznie kompletna bezobsługowość - zakładasz i jeździsz.
- Odpowietrzanie - raz na 1-2 lata
- Regulacja zacisku - jaka regulacja? To właśnie w mechaniku z jednym ruchomym klockiem upierdliwie jest ustawianie klocka nieruchomego podczas zużywania. Dobrze ustawiony hydraulik na prostej tarczy nie ma prawa obcierać - przecież to krzywa tarcza obciera przy kręceniu się koła, a nie zacisk się porusza, gdy koło się kręci.

Ale za 100 nie kupisz dobrego hamulca w dobrym stanie, więc daj sobie spokój, bo kupując szajs łatwo się zrazić.


--
Solar             www.solar.blurp.org
"Jest coś pięknego w widoku wielu ubogich, których przyjmuję. Muszą cierpieć, jak Chrystus na krzyżu. Świat zyskuje wiele dzięki cierpieniu."
                                 Matka Teresa z Kalkuty

Data: 2016-06-21 22:46:41
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 10:01 PM, solar wrote:
Ale za 100 nie kupisz dobrego hamulca w dobrym stanie, więc daj sobie
spokój, bo kupując szajs łatwo się zrazić.


Więc lepiej mechaniczny?

Data: 2016-06-21 23:08:11
Autor: solar
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Więc lepiej mechaniczny?

Albo dobre klocki do V.

A co do hydraulika, chwalony jest np.
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/hamulce-rowerowe/hamulce-tarczowe-hydrauliczne/p,hydrauliczny-hamulec-tarczowy-slx-br-m675-shimano,49455.html
Poczytaj opinie w sieci.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Nie potrzeba świątyń, nie potrzeba skomplikowanych filozofii. Mój mózg i moje serce są świątyniami, a moją filozofią jest życzliwość."
                                      Dalajlama

Data: 2016-06-22 00:07:20
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 11:08 PM, solar wrote:
Więc lepiej mechaniczny?

Albo dobre klocki do V.

Wyglada jakby lepszy V-brake od tarczowego mechanicznego jak piszecie...

Data: 2016-06-21 22:47:29
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 10:01 PM, solar wrote:
Ale za 100 nie kupisz dobrego hamulca w dobrym stanie

A za ile?

Data: 2016-06-21 23:06:41
Autor: Oje Ejo
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
On 06/21/2016 10:01 PM, solar wrote:
Dobry (czyli nie tani) hamulec hydrauliczny to praktycznie kompletna
bezobsługowość - zakładasz i jeździsz.
- Odpowietrzanie - raz na 1-2 lata

Ale wiesz przy tarczowych mechanicznych pozostaje jednal mocny ten argument (o mechanicznych):
"ten rower bedzie jezdzil w deszczu po blocie w ciezkich warunkach i jedyna rzecza ktora bedzie tutaj trzeba robic czesciej to po prostu wymieniac okladziny - i tyle!"

- Regulacja zacisku - jaka regulacja?

Facet mowi na filmie, za wielu ludzi musi regulowac hydrauliki po kazdym zdejmowaniu kola.

To właśnie w mechaniku z jednym
ruchomym klockiem upierdliwie jest ustawianie klocka nieruchomego
podczas zużywania.

Ale on twierdzi ze regulacja ta jest dziecinnie latwa, przyjemna i mozliwa w warunkach terenowych - w przeciwienstwie do hydraulicznych.

Dobrze ustawiony hydraulik na prostej tarczy nie ma
prawa obcierać - przecież to krzywa tarcza obciera przy kręceniu się
koła, a nie zacisk się porusza, gdy koło się kręci.

Ale za 100 nie kupisz dobrego hamulca w dobrym stanie

Wobec tego dobry mechaniczny lepiej niz "taki sobie" hydrauliczny - za przyblizona cene?

Data: 2016-06-21 23:30:11
Autor: solar
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
Ale wiesz przy tarczowych mechanicznych pozostaje jednal mocny ten
argument (o mechanicznych):
"ten rower bedzie jezdzil w deszczu po blocie w ciezkich warunkach i
jedyna rzecza ktora bedzie tutaj trzeba robic czesciej to po prostu
wymieniac okladziny - i tyle!"

To jest dokładnie opis posługiwania się dobrymi hydraulikami. W mechanikach, w błocku, z klockami żywicznymi, nieruchomym klockiem możesz musieć kręcić parę razy podczas wycieczki.

Facet mowi na filmie, za wielu ludzi musi regulowac hydrauliki po kazdym
zdejmowaniu kola.

Fakt, hydrauliki mają z najczęściej klocki ustawione bliżej tarczy. Jeśli masz rozbity hak mocowania koła, może być tak, że po zdjęciu koła zapniesz je inaczej. Jeśli hak jest dobry (albo jeśli masz z tyłu sztywną oś, choć nie sądzę :) ), nic nie trzeba przestawiać.
W poprzednim rowerze ze zwykłą ośką często zdejmowałem tylne koło i nie miałem problemów z ustawianiem zacisku.

Ale on twierdzi ze regulacja ta jest dziecinnie latwa, przyjemna i
mozliwa w warunkach terenowych - w przeciwienstwie do hydraulicznych.

W hydraulikach po prostu nie ma żadnej regulacji, bo jest ona niepotrzebna. Ale jak ktoś lub sobie regulować...

Wobec tego dobry mechaniczny lepiej niz "taki sobie" hydrauliczny - za
przyblizona cene?

Na pewno nie ma co kupować takiego sobie hydraulika.
Dawno temu miałem mechanicznego Hayesa i nie wspominam tego najlepiej. Potem jeszcze przez tydzień używałem poniższego, bo hydrauliczny zarżnąłęm w górach po całym dniu jazdy w błocku (zdarłem okładziny, zdarłem blachę okładzin, a wreszcie tarcza rozwaliła tłoczek), a innego nie było. Działał tak, że przez kolejne kilka dni nie zabiłem się w górach, ale szybko wróciłem do hydraulicznych.

Jakbyś potrzebował przedni, to mam na zbyciu Tektro IXO. Używany tydzień, 2 komplety klocków mechanicznych. Leży od paru lat w szafie.
http://www.forumrowerowe.org/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=17528


--
Solar             www.solar.blurp.org
W czasach rzymskich łotrów wieszano na krzyżach, a teraz jest odwrotnie.

Data: 2016-06-22 01:29:51
Autor: rmikke
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu wtorek, 21 czerwca 2016 20:44:42 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
Wiadomo, wiekszosc wskaze ze hydrauliczny lepszy, przynajmniej patrzac po licznych forach. Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z wyobraznia wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?
Tym bardziej ze budzet ograniczony, poszukuje uzywki w cenie nieco ponad stowki - jezeli hydrauliczny.

Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

Ja tam bym się nie pitolił, szczególnie z tylnym, tylko kupił
klocki do hamowania na mokrym (czerwone Clarksy, albo jakieś
trzykolorowe (trzyskładnikowe), nawet chińskie Stop'n'Go
w Trzech Kolorach Sraczki dają radę) i ewentualnie zmienił błotnik.

Data: 2016-06-22 07:57:46
Autor: bans
hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?
W dniu 2016-06-21 o 20:44, Oje Ejo pisze:

Ale tutaj wiecej ekspertow, znaczy ludzi myslacych z
wyobraznia

Nie podlizuj się :P

wiec wypowiedzcie sie czy zawsze i wszedzie hydrauliczny?

Tarczówki tylko w góry. W rowerach do jazdy po płaskim jest to montowane tylko ze względów marketingowych.


Chce zamienic hamulec V-brake tylni na tarczowy, poniewaz blotnik mam
tam tak wybrany ze blotem mi chlapie na ten hamulec V-brake...

Co to znaczy "wybrany"? Zmień błotnik i zostaw te v-brake'i.


--
bans

hamulec tarczowy mechaniczny czy hydrauliczny?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona