Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   hayes stroke ryde problem pomocy!!!

hayes stroke ryde problem pomocy!!!

Data: 2009-03-16 18:09:52
Autor: Marcin Jańczak
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Witam
Zakupiłem nowy rower i mam problem z montazem przedniego kola. Klocki hamulca sa tak blisko ze nie ma mozliwosci wlozenia tam tarczy z kolem. Dodam ze dzwignia hamulca wydaje dziwny dzwiek, mianowicie troche skrzypi. Zapowietrzylo sie cos czy co? Jak usunąc ten problem? Nie mam zadnych akcesoriow ani plynu hamulcowego. Nie wiem jak sie za to zabrac, gdyz do tej pory jezdzilem na V'kach.

Pozdr
Licze na szybką i szczegolowa porade

Data: 2009-03-16 19:18:51
Autor: Solar
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Marcin Jańczak pisze:
Witam
Zakupiłem nowy rower i mam problem z montazem przedniego kola. Klocki hamulca sa tak blisko ze nie ma mozliwosci wlozenia tam tarczy z kolem. Dodam ze dzwignia hamulca wydaje dziwny dzwiek, mianowicie troche skrzypi. Zapowietrzylo sie cos czy co? Jak usunąc ten problem? Nie mam zadnych akcesoriow ani plynu hamulcowego. Nie wiem jak sie za to zabrac, gdyz do tej pory jezdzilem na V'kach.

Rower na głowę, wyjmij klocki i najlepiej kluczem 10 mm (jak miniłomem) rozepchnij tłoczki. Delikatnie acz stanowczo. Uważaj, żeby nie ukruszyć tłoczków i nie ułamać/skrzywić trzpienia w środku tłoczków - dlatego właśnie najlepszy klucz 10 mm - wycięcie omija ten trzpień.
A piszczy pewnie śrubka regulująca odległość klamki od tarczy. Psiknij tam jakimś płynnym smarem i wytrzyj resztę.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myśli sam za siebie."
              Richard Dawkins

Data: 2009-03-16 19:49:44
Autor: Marcin Jańczak
hayes stroke ryde problem pomocy!!!


Rower na głowę, wyjmij klocki i najlepiej kluczem 10 mm (jak miniłomem)
rozepchnij tłoczki. Delikatnie acz stanowczo. Uważaj, żeby nie ukruszyć
tłoczków i nie ułamać/skrzywić trzpienia w środku tłoczków - dlatego
właśnie najlepszy klucz 10 mm - wycięcie omija ten trzpień.
A piszczy pewnie śrubka regulująca odległość klamki od tarczy. Psiknij
tam jakimś płynnym smarem i wytrzyj resztę.


no dobra, a nie cofną się? aha jeszcze jedno... przy hamulcu z tyłu jest
wszystko ok i tak jakby mi sie wydaje ze chodzi troche jakby z oporem
cieczy. Natomiast przy tym gdzie jest problem takiego oporu raczej nie
wyczuwam. Moze to złudzenie, a moze jest tam powietrze?

Data: 2009-03-16 20:11:19
Autor: Solar
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Marcin Jańczak pisze:

no dobra, a nie cofną się?

No o to chyba chodzi? Żeby się cofnęły i zmieściła tarcza z klockami.
Rozepchnij ile się da - na pewno tak, aby krawędź tłoczków była na równi z płaszczyzną zacisku. Potem wysuną się, ile trzeba.

aha jeszcze jedno... przy hamulcu z tyłu jest
wszystko ok i tak jakby mi sie wydaje ze chodzi troche jakby z oporem
cieczy. Natomiast przy tym gdzie jest problem takiego oporu raczej nie
wyczuwam. Moze to złudzenie, a moze jest tam powietrze?

Nie do końca rozumiem o co chodzi z oporem. Tylny może pracować ciut inaczej z uwagi na dłuższy przewód. Jakby było powietrze, to klamka by puchła - przy kolejnych naciśnięciach łapałaby coraz wyżej.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Chrześcijanin okrywa się chwałą poprzez zabicie poganina, ponieważ w ten sposób chwali Chrystusa."
                                      św. Bernard z Clairvaux

Data: 2009-03-16 22:18:47
Autor: Marcin Jańczak
hayes stroke ryde problem pomocy!!!

no dobra, a nie cofną się?

No o to chyba chodzi? Żeby się cofnęły i zmieściła >tarcza z klockami.
Rozepchnij ile się da - na pewno tak, aby krawędź >tłoczków była na równi z płaszczyzną zacisku. Potem wysuną się, ile trzeba.

tak tylko chodzi mi o to czy sie nie cofną az tak bardzo ze tarcza będzie się ocierała o
klocki i w tedy bedzie problem bo nie wiem co dalej.

Data: 2009-03-16 14:49:58
Autor: player
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
On 16 Mar, 22:18, "Marcin Jańczak" <em...@o2.pl> wrote:

tak tylko chodzi mi o to czy sie nie cofną az tak bardzo ze tarcza będzie
się ocierała o
klocki i w tedy bedzie problem bo nie wiem co dalej.

Weź poczytaj manuala albo archiwum i będzie wszystko jasne

--
jay

Data: 2009-03-16 22:53:18
Autor: Solar
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Marcin Jańczak pisze:

tak tylko chodzi mi o to czy sie nie cofną az tak bardzo ze tarcza będzie się ocierała o klocki i w tedy bedzie problem bo nie wiem co dalej.

Nie do końca ogarniam, co do mnie piszesz.
Teraz nie możesz włożyć koła, bo tarcza nie mieści się między klockami. Jak rozepchniesz cały układ klocki-tłoczki, to będziesz miał dużą szparę, w którą tarcza się zmieści. A potem klocki się ustawią i po dotarciu powinno być wszystko OK. W dobrze działających hydraulikach (tak samo, jak w samochodzie) klocki ustawiają się odpowiednio same.
Koła nie możesz włożyć pewnie dlatego, że ze zdjętym kołem i bez wkładek włożonych między klocki, została naciśnięta klamka hamulca.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kto chce w prawidłowy sposób rozumować, powinien odzwyczaić się od przyjmowana czegokolwiek na wiarę.
Przyzwyczajenie do wiary jest największą przeszkodą nauki."
                                       Giordano Bruno

Data: 2009-03-17 22:04:23
Autor: Marcin Jańczak
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Nie do końca ogarniam, co do mnie piszesz.
Teraz nie możesz włożyć koła, bo tarcza nie mieści się między klockami.
Jak rozepchniesz cały układ klocki-tłoczki, to będziesz miał dużą
szparę, w którą tarcza się zmieści. A potem klocki się ustawią i po
dotarciu powinno być wszystko OK. W dobrze działających hydraulikach
(tak samo, jak w samochodzie) klocki ustawiają się odpowiednio same.

Zrobiłem jak napisałeś. Cofnąłem tłoczki, tarcza weszła bezproblemowo, ale jest jeden mankament, mianowicie jest bardzo mało miejsca między tarczą a klockami (po dociśnięciu dźwignią), w efekcie tarcza trochę trze. Próbowałem to trochę skorygować przesuwając zacisk w lewo i prawo bo mam taką możliwość, ale niestety miejsca jest mało i nic to nie pomogło. Czy możliwe jest że w układzie jest za dużo płynu, ponieważ w tylnym hamulcu gdzie jest wszystko OK dźwignia ugina się prawie 2 x mocniej niż w drugim hamulcu.

Data: 2009-03-17 22:21:41
Autor: Solar
hayes stroke ryde problem pomocy!!!
Marcin Jańczak pisze:

Zrobiłem jak napisałeś. Cofnąłem tłoczki, tarcza weszła bezproblemowo, ale jest jeden mankament, mianowicie jest bardzo mało miejsca między tarczą a klockami (po dociśnięciu dźwignią), w efekcie tarcza trochę trze. Próbowałem to trochę skorygować przesuwając zacisk w lewo i prawo bo mam taką możliwość, ale niestety miejsca jest mało i nic to nie pomogło. Czy możliwe jest że w układzie jest za dużo płynu, ponieważ w tylnym hamulcu gdzie jest wszystko OK dźwignia ugina się prawie 2 x mocniej niż w drugim hamulcu.

1. Ustawienie: poluzuj śruby zacisku, naciśnij mocno klamkę, dokręć śruby, trzymając zaciśniętą klamkę.
2. Nowa tarcza i nowe klocki najczęściej będą trochę obcierać na początku. Wszystko musi się dotrzeć i ustawić. Potrwa to dłużej lub krócej w zależności od intensywności hamowania.
3. Płynu za dużo raczej nie ma. Wręcz przeciwnie - może być za mało w tylnym, albo może być nie do końca odpowietrzony. Właśnie tylny jest mniej odporny na złe odpowietrzenie z uwagi na większą pojemność zestawu - dłuższy przewód hamulcowy.
4. Albo odpowietrz hamulec - potrzeba do tego trochę umiejętności, wiedzy i narzędzi. Wiedzę znajdziesz w archiwum, bo parę razy już pisałem. Albo wyjmij tylne koło i delikatnie naciśnij klamkę, żeby trochę wysunąć tłoczki. Jeśli wysuniesz za mocno, wepchnij, jak w przednim, jednak nie do końca.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Zarodek męski staje się człowiekiem po 40 dniach, żeński po 80."
                               św. Tomasz z Akwinu

hayes stroke ryde problem pomocy!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona