Witam

Problem: przy jeździe huczą mi koła. Nie potrafię w sumie zidentyfikować z kabiny czy przód czy tył. Przy do ok 30 km na godzinę specjalnie nic nie słychać, w okolicach "miastowych" (50-60 km/h) dosyć wysoki ciągły dźwięk, w okolicach 100 km/h właściwie huk zanika - jest OK (albo mi się wydaje że jest OK). Z silnikiem raczej nie ma to nic wspólnego (przy jeździe na sprzęgle też słychać).Podejrzewam nieco stare opony na tylniej osi. Czy to może być to, czy raczej łożysko się sypie? A może jeszcze coś innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

Pozdrawiam

Piotr

Piotr W pisze:

[cut]
Czy to może być to, czy raczej łożysko się sypie? A może jeszcze coś innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

Stawiam na łożyska

Użytkownik "paranoix" <zbigniew.opara@gmail.com> napisał w wiadomości news:h85hn7$l7k$1news.onet.pl...

Piotr W pisze:

[cut]
Czy to może być to, czy raczej łożysko się sypie? A może jeszcze coś innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

Stawiam na łożyska

Weś też dołą ręką sprawdź czy nie masz małych "bąbli"  na oponach

Piotr W pisze:

Witam

Problem: przy jeździe huczą mi koła. Nie potrafię w sumie zidentyfikować z kabiny czy przód czy tył. Przy do ok 30 km na godzinę specjalnie nic nie słychać, w okolicach "miastowych" (50-60 km/h) dosyć wysoki ciągły dźwięk, w okolicach 100 km/h właściwie huk zanika - jest OK (albo mi się wydaje że jest OK). Z silnikiem raczej nie ma to nic wspólnego (przy jeździe na sprzęgle też słychać).Podejrzewam nieco stare opony na tylniej osi. Czy to może być to, czy raczej łożysko się sypie? A może jeszcze coś innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

U mnie odgłos zbliżony do sypiącego się łożyska wydawała zimowa opona kierunkowa założona odwrotnie do kierunku jazdy

Klaus wrote:

U mnie odgłos zbliżony do sypiącego się łożyska wydawała zimowa opona kierunkowa założona odwrotnie do kierunku jazdy

A u znajomej bagaĹźnik rowerowy.

Piotr W pisze:

Witam

  Czy to moĹźe być to, czy raczej łoĹźysko się sypie? A moĹźe jeszcze coś

innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

łożysko na 99%
podnieść pacjenta i pokręcić kołami :)

UĹźytkownik "wojtekL" <

łożysko na 99%

Również stawiam na łożysko, o dziwo nie wiem dlaczego, ale w jednym z aut miałem do wymiany łożysko z tyłu a podczas jazdy dzwięk dochodził jakby z przodu

podnieść pacjenta i pokręcić kołami :)

Ja łapię koło za górę i dół ( godzina 6 i 12)i staram się nim poruszać w osi pionowej - łatwo wyczuć każdy luz łożyska

WIHEDCNF pisze:

Również stawiam na łożysko, o dziwo nie wiem dlaczego, ale w jednym z aut miałem do wymiany łożysko z tyłu a podczas jazdy dzwięk dochodził jakby z przodu

też tak miałem:) widocznie wibracje po całej budzie się przenosiły, byłem pewny, że przód, okazał się tył..

R

Użytkownik "Piotr W" <pwoszcz@nospam_o.pl> napisał w wiadomości news:h85gbo$fhs$1achot.icm.edu.pl...

z kabiny czy przód czy tył. Przy do ok 30 km na godzinę specjalnie nic
nie słychać, w okolicach "miastowych" (50-60 km/h) dosyć wysoki ciągły
dźwięk, w okolicach 100 km/h właściwie huk zanika - jest OK (albo mi się

U mnie taki efekt dają wyząbkowane opony.

raczej łożyska

jesli to przod to podniesc jedną strone na lewarku by kolo oderwalo sie od ziemi, zaciągnąć ręczny, wrzuciś piątkę! i zapalić sielnik by kolo zaczelo sie obracać. Ta sama czynnosc po drogiej stronie i zobaczysz czy to przód i ktore kolo. Zakladajac ze auto ma napęd na przód:-)


u mnie za huczenie odpowiedzialne były opony good year hydragrip, ktore producent wymienil mi na nowe (po 4 latach) bo podobno mialy wade fabryczną.
--
-- -- -
uciu

uciu pisze:

raczej łożyska

jesli to przod to podniesc jedną strone na lewarku by kolo oderwalo sie od ziemi, zaciągnąć ręczny, wrzuciś piątkę! i zapalić sielnik by kolo zaczelo sie obracać. Ta sama czynnosc po drogiej stronie i zobaczysz czy to przód i ktore kolo. Zakladajac ze auto ma napęd na przód:-)


u mnie za huczenie odpowiedzialne były opony good year hydragrip, ktore producent wymienil mi na nowe (po 4 latach) bo podobno mialy wade fabryczną.

przy "padających" łoĹźyskach łoskot z czasem staje się coraz głośniejszy, opony aĹź tak  nie hałasują IMO

On 8 Wrz, 16:53, "uciu" <gusevaWYTNI...@interia.pl> wrote:

u mnie za huczenie odpowiedzialne były opony good year hydragrip, ktore
producent wymienil mi na nowe (po 4 latach) bo podobno mialy wade fabryczną.
uciu

Jak tego dokonałeś - Szczęściarzu ? Moje reklamacje na ten sam model
opon (dwie pod rząd) odrzucili i od tamtej pory bojkotuję GY...

Pozdrawiam,
Mariusz Maniek
Lexus LS400

Jak tego dokonałeś - Szczęściarzu ? Moje reklamacje na ten sam model
opon (dwie pod rząd) odrzucili i od tamtej pory bojkotuję GY...

podjechałem do gumiarza u którego zawsze kupuje z zamiarem zakupu nowych zimowych.
Nowie mu by nie były takie tandetne/głośne jak obecne GY.
Zaczela sie gadka od slowa do słowa, że hałas jak cholera, non stop huk itp.
A on na to, że mam mu je zostawić i załatwi mi reklamacje bo ten model mial wade fabryczną.
Mowie - nie mam już paragonu.
On na to, że się załatwi:-)

Po 4 tygodniach dzwoni, że ma dla mnie komplet nowych gum. Też GY ale nie wiem jak z hałasem bo jeszcze leżą w garażu i nie były zakładane:-)

uciu

Piotr W pisze:

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

Dokładnie takie same objawy w mojej Cordobie zmusiły mnie do wymiany tylnych łożysk - huczenie zniknęło jak ręką odjął :)
--
Dominik
Octavia/Cordoba
Ech ta słabość do kobiet ...

Dnia Tue, 8 Sep 2009 11:49:12 +0000 (UTC), Piotr W napisał(a):

Witam

Problem: przy jeździe huczą mi koła. Nie potrafię w sumie zidentyfikować z kabiny czy przód czy tył. Przy do ok 30 km na godzinę specjalnie nic nie słychać, w okolicach "miastowych" (50-60 km/h) dosyć wysoki ciągły dźwięk, w okolicach 100 km/h właściwie huk zanika - jest OK (albo mi się wydaje że jest OK). Z silnikiem raczej nie ma to nic wspólnego (przy jeździe na sprzęgle też słychać).Podejrzewam nieco stare opony na tylniej osi. Czy to może być to, czy raczej łożysko się sypie? A może jeszcze coś innego?

Pacjent: Seat Cordoba 1.6 rocznik 1999

Pozdrawiam

Piotr

Witam
Tak jak wszyscy mówią wyząbkowane opony lub padają łożyska.
Hałas jest naprawdę podobny
Oponki można szybko sprawdzić. Przejedź całą dłonią po powierzchni opony w
przód i w tył. Wyząbkowana opona nie będzie równa, będzie miała takie jakby
schodki, ząbki. Przesuwając ręką w jedną stronę będzie w miarę gładko, w
drugą stronę szorstko.
Możesz też podjechać do jakiejś pobliskiej wulkanizacji. Wprawiony gumiarz
od razu Ci powie bez zdejmowania koła z samochodu i za darmo czy to mogą
być opony.
Znam wiele osób, które wymieniły łożyska i niestety to nic nie pomogło.
Lepiej najpierw  poprawnie zdiagnozować źródło hałasu, niż od razu wydawać
pieniądze.

Pozdrawiam