Data: 2011-03-19 17:09:02 | |
Autor: obserwator | |
..i celny komentarz do wiadomosci GW. | |
Po części się zgadzam, po części nie. Nie zgadzam się z rzekomym mitem o
jakiejś wielkiej inteligencji Żydów. To, że są wszędzie tzn. sztuce, nauce, biznesie itd. wynika z tego, że kiedy już faktycznie któryś coś osiągnął, dalej już "wciągał swoich". Oni w pierwszej kolejności patrzą czy ktoś jest Żydem. To jest jedno z ważniejszych dla nich kryteriów. Zjawisko nadreprezentacji żydowskiej w różnych - w skrócie - instytucjach jest na świecie powszechnie znane. Choćby FED. Innymi słowy poobsadzali się na wielu stanowiskach, gdzie się da i dalej to kontynuują. Stąd też masy ich profesorów, naukowców, ekspertów, bankierów, polityków, artystów. Nie dlatego, że to jakiś wybitnie inteligenty i zdolny naród. Oni po prostu trzymają się razem. Uważają się za lepszych. A goje? Goje to g(n)oje. Woły! -- |
|