Data: 2010-01-18 06:18:08 | |
Autor: waterman | |
...i znówsięudało! | |
On 16 Sty, 23:37, in_...@vp.pl wrote:
Jak zaczyna się zima, to ja zawsze zastanawiam się ilu nurków zginie, a ilu Jacku zastanawiasz się ilu zginie, a ilu ocaleje. Ja zastanawiam się gdzie była obsługa bazy, jak człowiek bez uprawnień i odpowiedniego sprzętu trafia na lód? pozdrawiam Jarek |
|
Data: 2010-01-18 16:09:55 | |
Autor: jacekplacek | |
...i znówsięudało! | |
waterman <waterman@aster.pl> napisał(a):
On 16 Sty, 23:37, in_...@vp.pl wrote: Pamiętam dyskusje nad prawami Strugala. I wraca bumerangiem: czy właściciel bazy udostępnia wiaty, kompresory, linie brzegową wychodząc z założenia, że korzystający są dorośli i pełni władz umysłowych, czy pełni funkcję policjanta na własnym terenie. Ponieważ teren jest prywatny, ma prawo wybrać dowolną z opcji. W opisanym przypadku i tak zachował się bardzo spokojnie. Kto inny zwróciłby kasę, zasadził gościowi kopa w dupę i tyle. -- |
|