Data: 2011-09-18 23:41:20 | |
Autor: Piotrek | |
identyfikacja dziwnej komedii | |
Nagle przypomniał mi się film, który oglądałem jakieś 10 lat temu i dręczy mnie od 2 dni. Poza charakterystycznym początkiem i tym, że była to komedia, nie jestem w stanie o nim za wiele powiedzieć.
Film zaczyna się od wizyty głównego bohatera (faceta koło czterdziestki) w kasynie, gdzie na jakimś automacie wygrywa dużą sumę pieniędzy. Zaraz potem chyba coś na niego spada z sufitu i uderza go w głowę tak, że traci przytomność. Dalej coś mi świta, że bohater niby budzi się w szpitalu, ale w rzeczywistości chyba ocknął się dopiero pod koniec (w kasynie), a cały środek filmu to jego sen albo urojenie. Pamiętam jeszcze (na pewno) lekki wątek miłosny i (tu już bez pewności) scenę jakiegoś meczu. Istotna sprawa: kasyno znajdowało się w RPA (bohater wygrał bodajże 10 milionów randów). Film był anglojęzyczny. Macie jakieś typy odnośnie tego co to mogło być? -- |
|
Data: 2011-09-20 02:10:01 | |
Autor: moon | |
identyfikacja dziwnej komedii | |
Dnia Sun, 18 Sep 2011 23:41:20 +0200, Piotrek napisał(a):
Może "The Gods Must Be Crazy II"? Nic innego z RPA z dawnych lat nie przychodzi mi do głowy. moon |
|