Data: 2010-10-01 06:47:09 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
ile? | |
tofik napisał(a):
ile gotowac opieńki, bo ja nie mam zielonego pojecia?http://tinyurl.com/2cv7gwt -- Krzysiek |
|
Data: 2010-09-30 23:04:41 | |
Autor: tofika | |
ile? | |
On 1 Paź, 06:47, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:
tofik napisał(a):> ile gotowac opieńki, bo ja nie mam zielonego pojecia? o wlasnie tak oto poczynilam i znalazlam,ze minut 3o. pomijajac, ze ten news byl na pl.rec.kuchnia a wyslal mi sie w pospiechu gdzie popadnie to predzej jak widze by mi skisly niz doczekalabym sie rzeczowej odpowiedzi. choc jak nie trzeba to pensla nie takie tresci crossuje na wszystkie grupy. |
|
Data: 2010-09-30 23:09:11 | |
Autor: tofika | |
ile? | |
On 1 Paź, 08:04, tofika <etacar...@interia.pl> wrote:
On 1 Paź, 06:47, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:
pomylka, nie byl a mial byc. |
|
Data: 2010-10-01 12:02:49 | |
Autor: Panslavista | |
ile? | |
"tofika" <etacarina@interia.pl> wrote in message news:1dbcbd75-3d18-4afc-bbc8-380664449870l6g2000yqb.googlegroups.com...
Chcesz powiedzieć, że to było poważne pytanie do mnie? Wszystkie opieńki bez względu na zastosowanie blanszuje sie około 5 min od zagotowania. Tak obgotowane można wrzucić po odcieknięciu na masełko, posolić i usmażyć do chleba czy ziemniaków, można zrobić z sosem koperkowym, udusić z cebulką albo jak piszesz ukisić - układając w kamiennym garnku blaszkami do góry i soląc. Dobrze jest wtedy zalać odrobiną żywego i dobrego zakwasu z żurku , a nawet serwatki z kwaśnego (domowego) mleka, po to by dostarczyć bakterii kwasu mlekowego. Ukiszone gołąbki w chłodzie przestoją nawet rok, a zastosowanie jak wyżej, po opłukaniu z kwasu, można kiszone jeść prosto z garnka (słoika) bez dalszej obróbki. |
|
Data: 2010-10-01 05:17:47 | |
Autor: tofika | |
ile? | |
On 1 Paź, 12:02, "Panslavista" <prawu...@interia.pl> wrote:
"tofika" <etacar...@interia.pl> wrote in message dziadulek, jestes gienialny tylko troche za pozno. gotowalam je pol godziny i przkrecilam przez maszynke troche na gestym sicie a troche na żadkim.bede dodawac do krokietow i innego badziewia. mozesz mi podpowiedziec co jeszcze mozna zrobic z taka rozdrobniana smarkowata pulpą? i czemu te opienki taki sluzowarte? zuzylam na nie z 1m3 wody i nic nie dalo. |
|
Data: 2010-10-01 12:13:31 | |
Autor: Panslavista | |
ile? | |
"Panslavista" <prawusek@interia.pl> wrote in message news:4ca5b1d8$0$22801$65785112news.neostrada.pl...
"tofika" <etacarina@interia.pl> wrote in message news:1dbcbd75-3d18-4afc-bbc8-380664449870l6g2000yqb.googlegroups.com... Nie tylko gołąbki i opieńki, ale każde inne zjadliwe grzyby można kisić lub solić. Można też solić wełniankę (mleczaj wełnianka - podobny do rydza, lecz o piekącym smaku) w tej solance przeleży trzy miesiące i potem trzeba go przepłukać z solanki i można bezpiecznie zjadać. |