Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   ile lat ludzie na to czekali :)

ile lat ludzie na to czekali :)

Data: 2009-04-13 00:18:10
Autor: mirror
ile lat ludzie na to czekali :)
Data: 2009-04-13 09:13:02
Autor: Tomaszek
ile lat ludzie na to czekali :)
mirror pisze:
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70

Wygląda na to, że się w końcu złodziejom do dupsk dobiorą;) Wszystkim;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* |
| *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***|
\-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- /

Data: 2009-04-13 09:52:28
Autor: mirror
ile lat ludzie na to czekali :)
Tomaszek wrote:
mirror pisze:
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70

Wygląda na to, że się w końcu złodziejom do dupsk dobiorą;)
Wszystkim;)

od samego pisania jeszcze nic sie nigdy nie zmienilo ... miedzy wiem i pogadam sobie
a wiem i zrobie cos jest niestety dosyc spora odleglosc ...

Data: 2009-04-13 11:43:39
Autor: qwerty
ile lat ludzie na to czekali :)
Użytkownik "Tomaszek" <tomaszek@judeland.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:grup73$kr1$2@nemesis.news.neostrada.pl...
mirror pisze:
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70

Wygląda na to, że się w końcu złodziejom do dupsk dobiorą;) Wszystkim;)

Chyba tylko orange zabierał środki.

Data: 2009-04-13 09:21:51
Autor: lux
ile lat ludzie na to czekali :)
szkoda :(
typowo socjalistyczne ręczne sterowanie gospodarką, skończa się rozmowy po 0,29 gr ;(

--
===
lux
fotografie na
www.lux4.prv.pl

Data: 2009-04-13 12:28:10
Autor: bagno
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "lux" <bez@adresu.de> napisał w wiadomości news:grupnm$m1u$1nemesis.news.neostrada.pl...
szkoda :(
typowo socjalistyczne ręczne sterowanie gospodarką, skończa się rozmowy po 0,29 gr ;(

Ty masz rozmowy po 0,29 a mi UKRADLI chyba ze 100 zl. I jeszcze te bezczelne wiadomosci
zaraz po uplynieciu terminu "zaplac okup to ci oddamy twoja wlasnosc".

Data: 2009-04-13 13:44:59
Autor: ToMasz
ile lat ludzie na to czekali :)
bagno pisze:
Użytkownik "lux" <bez@adresu.de> napisał w wiadomości news:grupnm$m1u$1nemesis.news.neostrada.pl...
szkoda :(
typowo socjalistyczne ręczne sterowanie gospodarką, skończa się rozmowy po 0,29 gr ;(

Ty masz rozmowy po 0,29 a mi UKRADLI
jak Ci ukradli to oddaj sprawe do sądu.
mnie sie wydaje ze sąd wskarze ci zapis w regulaminie pozwalający na
taką "kradzież", który to regulamin znasz, albo powinieneś znać.

chyba ze 100 zl. I jeszcze te bezczelne wiadomosci
zaraz po uplynieciu terminu "zaplac okup to ci oddamy twoja wlasnosc".
Znowu jest to zgodne z regulaminem, i chyba korzystne. wiec niewiem po
co te ostre słowa...
zmień siec, zrezygnuj z telefonu....
Takie lamenty nic nie dadzą. jak wszyscy zrezygnują z orange zamiast
szczekać jak smarkateria to bez UKE operatorzy sie opamietają...

ToMasz

PS

Od zawsze w Orange, z pełną swiadomością ograniczeń.

Data: 2009-04-14 01:10:27
Autor: Chris
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 13:44:59 +0200, ToMasz napisał(a):

jak Ci ukradli to oddaj sprawe do sądu.
mnie sie wydaje ze sąd wskarze ci zapis w regulaminie pozwalający na
taką "kradzież", który to regulamin znasz, albo powinieneś znać.

Ale ten regulamin łamie przepisy Kodeksu Cywilnego i gdyby nie
wszechobecna w Polsce korupcja, to operator już dawno by za to beknął!
 --
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2009-04-15 02:03:08
Autor: Arek
ile lat ludzie na to czekali :)
Chris napisał(a) w wiadomości: ...
Dnia Mon, 13 Apr 2009 13:44:59 +0200, ToMasz napisał(a):

jak Ci ukradli to oddaj sprawe do sądu.
mnie sie wydaje ze sąd wskarze ci zapis w regulaminie pozwalający na
taką "kradzież", który to regulamin znasz, albo powinieneś znać.

Ale ten regulamin łamie przepisy Kodeksu Cywilnego i gdyby nie
wszechobecna w Polsce korupcja, to operator już dawno by za to beknął!


Kolejność jest chyba taka: umowa (dla pre-paid regulamin taryfy),
ogólny regulamin świadczenia usług przez opa, Prawo Telekomunikacyjne,
Kodeks Cywilny, Konstytucja RP. Wcześniej ingerują jeszcze prawa
konsumenckie.
Oczywiście brudy prać można też za granicą.
A teraz który punkt PT lub KC jest łamany i kto kogo skorumpował
(nazwiska)?

Arek

Data: 2009-04-15 23:06:19
Autor: Chris
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Wed, 15 Apr 2009 02:03:08 +0200, Arek napisał(a):

A teraz który punkt PT lub KC jest łamany

Art. 385(3) KC: "W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami
umownymi są te, które w szczególności:
[...]
12)  wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za
świadczenie nie spełnione w całości lub części, jeżeli konsument
zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania"

i kto kogo skorumpował

Spróbuj ruszyć swoimi szarymi komórkami.

--
Krzysztof

Data: 2009-04-16 14:24:17
Autor: Olgierd
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Wed, 15 Apr 2009 23:06:19 +0200, Chris napisał(a):

12)  wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za
świadczenie nie spełnione w całości lub części, jeżeli konsument
zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania"

Ale klient nie zrezygnował z zawarcia lub wykonania. Ba, klient nawet nie wypowiedział umowy. Umowa sobie jest, tyle, że "niezjedzone danie" staje się nieświeże.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-04-16 16:04:46
Autor: MarekM
ile lat ludzie na to czekali :)
Chris pisze:
Dnia Wed, 15 Apr 2009 02:03:08 +0200, Arek napisał(a):

A teraz który punkt PT lub KC jest łamany

Art. 385(3) KC:

Znowu... już dyskutowaliśmy o tym, i to na tej grupie. Przeczytaj
dokładnie raport UKE: nawet tam jest czarno na białym, że postępowanie
operatorów NIE ŁAMIE obowiązującego prawa. Gdyby tylko był jakikolwiek
cień podejrzeń co do tego, sprawa znalazłaby się w sądzie (najpierw
konsumenckim przy UOKiK). Nic takiego nie ma miejsca - ale Ty oczywiście
wiesz lepiej i powtarzasz swoje:

"W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami
umownymi są te, które w szczególności:
[...]
12)  wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za
świadczenie nie spełnione w całości lub części, jeżeli konsument
zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania"

Czekam na wyrok sądu w tej sprawie - dlaczego jeszcze go nie masz?

Jeszcze raz: czytałeś regulamin? Konto pre-paid to nie konto bankowe, na
które wpłacasz pieniądze - uświadom to sobie w końcu. Kupujesz
doładowanie - zgodnie z prawem i regulaminem operator w zamian za to
doładowanie oferuje Ci możliwość dzwonienia, spełnia w ten sposób
zobowiązanie wobec klienta. Klient zna regulamin i wie, w jakim czasie i
w jakiej ilości może wykonywać połączenia w zamian za określoną kwotę
doładowania. Analogicznie: płacisz abonament - w ramach abonamentu
możesz wykonywać określoną ilość połączeń w określonym czasie, jak nie
wygadasz - przepada identycznie jak w pre-paid. Tylko forma nieco inna,
bo abonament to przymus miesięczny. Nawet jak masz "pakiet kwotowy" w
abonamencie, to nie masz konta bankowego, na które wpłaciłeś pieniądze,
a które operator sobie pobiera wraz z wykonywaniem przez Ciebie
połączeń, to po prostu wygodna forma rozliczeń. Nie wiem po co to piszę,
i tak do Ciebie nie dotrze.

i kto kogo skorumpował
Spróbuj ruszyć swoimi szarymi komórkami.

Peeeewnie, wszyscy to żydzi, masoni i cykliści, wiaaaadoooomo.

Marek

Data: 2009-04-16 20:51:43
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "MarekM" <muddy@wytnij-to.interia.i-popraw-tld.polska> napisał w wiadomości news:gs7d0d$jkl$1news.interia.pl...


Jeszcze raz: czytałeś regulamin? Konto pre-paid to nie konto bankowe, na
które wpłacasz pieniądze - uświadom to sobie w końcu. Kupujesz
doładowanie

"Udostępnia usługę doladowania konta" - ( regulamin ery) , a nie zakup "doładowania"
Tworzy moje osobiste konto u siebie i "udostępnia" mi możliwość doładowania go.

- zgodnie z prawem i regulaminem operator w zamian za to
doładowanie oferuje Ci możliwość dzwonienia, spełnia w ten sposób
zobowiązanie wobec klienta. Klient zna regulamin i wie, w jakim czasie i
w jakiej ilości może wykonywać połączenia w zamian za określoną kwotę
doładowania.

Chyba pomyliłeś regulamin z cennikiem. W regulaminie określone są jedynie
terminy ważności konta w stosunku do połączeń wychodzących i przychodzących,
w świetle wielkości kwot które stosujesz przy skorzystaniu z "usługi doładowania".

 Analogicznie: płacisz abonament - w ramach abonamentu
możesz wykonywać określoną ilość połączeń w określonym czasie, jak nie
wygadasz - przepada identycznie jak w pre-paid.

Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".
Zmienne jest to co wydzwonisz. Oczywiscie zeby Cię zwabić operator
podrzuca Ci różne bonusy związane z usługą telekomunikacyjną ale to jest coś innego.
Taki gratis od opa. Twoja sprawa czy skorzystasz ale nie za to płacisz chociaż tak
Ci wmówiono. Przypomnij sobie tepse i jej abo do niedawna.


Tylko forma nieco inna,
bo abonament to przymus miesięczny. Nawet jak masz "pakiet kwotowy" w
abonamencie, to nie masz konta bankowego, na które wpłaciłeś pieniądze,
a które operator sobie pobiera wraz z wykonywaniem przez Ciebie
połączeń, to po prostu wygodna forma rozliczeń.

Jeszcze raz - to opłata za "moc zamówioną". Pojęcie "konta" jak najbardziej występuje
w prepaidzie.

Ciekawa sytuacja jest wtedy gdy na "koncie" zostają środki pieniężne z "usługi doladowań"
a konto traci ważność na połączenia przychodzące i wychodzące. Co wtedy się dzieje w świetle
regulaminu np. ery?

tl

Data: 2009-04-16 21:56:58
Autor: MarekM
ile lat ludzie na to czekali :)
tl pisze:

Jeszcze raz: czytałeś regulamin? Konto pre-paid to nie konto bankowe, na
które wpłacasz pieniądze - uświadom to sobie w końcu. Kupujesz
doładowanie
"Udostępnia usługę doladowania konta" - ( regulamin ery) , a nie zakup "doładowania"
Tworzy moje osobiste konto u siebie i "udostępnia" mi możliwość doładowania go.

A przytoczysz definicję KONTA z tego regulaminu? Nie jest to konto bankowe, na którym umieszczasz złotówki i które możesz wypłacić. A reguluje to m. in. regulamin usług. Zresztą, nazywać kontem można cokolwiek. Jest konto programu profit - gdzie zbiera się punkty lojalnościowe. Czy z nazwania tego "kontem" wynika, że możesz na niego cokolwiek "wpłacać" i "wypłacać"? Sposób korzystania z konto bankowego też jest zawarty w regulaminie banku.

- zgodnie z prawem i regulaminem operator w zamian za to
doładowanie oferuje Ci możliwość dzwonienia, spełnia w ten sposób
zobowiązanie wobec klienta. Klient zna regulamin i wie, w jakim czasie i
w jakiej ilości może wykonywać połączenia w zamian za określoną kwotę
doładowania.
Chyba pomyliłeś regulamin z cennikiem. W regulaminie określone są jedynie
terminy ważności konta w stosunku do połączeń wychodzących i przychodzących,
w świetle wielkości kwot które stosujesz przy skorzystaniu z "usługi doładowania".

Pisząc "regulamin" miałem na myśli wszelkie ustalenia między klientem a operatorem, także cenniki, "ogólne warunki świadczenia usług" itp. Zresztą, nie chcę być gołosłownym: przytoczę fragmenty uregulowań Centertela - nie znam regulaminów PTC, P4 i Polkomtela, więc nie będę na ich temat dyskutował (ale zakładam, że są analogiczne). Przeczytaj je proszę dokładnie: nigdzie nie ma mowy o "złotówkach na koncie". Jest limit jednostek taryfowych, zwiększany poprzez doładowanie.

Definicje z "Regulaminu" (tego właściwego):
* doładowanie karty SIM – przyznanie limitu początkowego jednostek taryfowych lub zwiększenie limitu jednostek taryfowych w wyniku
wniesienia przedpłaty za usługi telekomunikacyjne
* limit jednostek taryfowych – łączna ilość lub czas połączeń, SMS-ów, MMS-ów lub innych jednostek służących do mierzenia ilości usług
telekomunikacyjnych, moĹźliwych do realizacji w ograniczonym lub nieograniczonym terminie
* "zdrapka" – jedna z form doładowania karty SIM, w postaci karty z kodem cyfrowym, ważnej przez czas na niej oznaczony

[zauważ, nie ma nigdzie nic o doładowaniu "konta", jest ZWIĘKSZANIE LIMITU JEDNOSTEK TARYFOWYCH, które są możliwe do realizacji w ograniczonym LUB nieograniczonym czasie - w zależności, jakiego rodzaju jest to limit]

* "okres aktywny" - wskazany na zdrapce lub w inny sposób podany do wiadomości Użytkownika czas określony w miesiącach lub dniach, od dnia włączenia się do sieci albo ostatniego doładowania, w którym Użytkownik może wykonywać i przyjmować połączenia oraz korzystać z innych usług telekomunikacyjnych do wysokości aktualnego limitu jednostek taryfowych;
* "okres pasywny" – rozpoczynający się po zakończeniu okresu aktywnego, wskazany na zdrapce lub w inny sposób podany do wiadomości Użytkownika czas określony w miesiącach lub dniach, w którym Użytkownik może przyjmować połączenia, a także inicjować połączenia z numerami alarmowymi i bezpłatnymi;

1. Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych Użytkownikom obejmuje dwa okresy: aktywny i pasywny.
2. W chwili zawarcia umowy rozpoczyna się okres aktywny.
3. Użytkownik ma wpływ na wydłużenie okresu aktywnego poprzez doładowanie.
4. W okresie aktywnym wartość nie wykorzystanych jednostek taryfowych jest doliczana do wartości nowego limitu jednostek taryfowych uzyskanego przez doładowanie.
5. W przypadku gdy Użytkownik nie uzyskał lub nie zwiększył limitu jednostek taryfowych w okresie aktywnym, rozpoczyna się okres pasywny.
6. W chwili rozpoczęcia okresu pasywnego wartość nie wykorzystanego limitu jednostek taryfowych jest automatycznie anulowana.
7. Z zastrzeżeniem § 24 pkt. 4, nie wykorzystane wartości jednostek taryfowych oraz zdrapek nie podlegają zwrotowi.

Zwróć uwagę na punkt 4.: kupując doładowanie, zwiększasz limit jednostek taryfowych zgodnie z jego warunkami (tj. o określoną cennikiem i wartością doładowania ilość, a TAKŻE na określony czas), a dopiero do takiego limitu jest DOLICZANA wartość niewykorzystanych wcześniej jednostek (i dzięki temu zwiększa się czas na wykorzystanie wszystkich, również tych niewykorzystanych, które miały wcześniej inny termin ważności). W punkcie 6. usankcjonowane jest "zerowanie konta": jednostki taryfowe nie zostały wykorzystane i są anulowane - nie masz na koncie żadnych pieniędzy, bo to nie bank!

Analogicznie: płacisz abonament - w ramach abonamentu
możesz wykonywać określoną ilość połączeń w określonym czasie, jak nie
wygadasz - przepada identycznie jak w pre-paid.

Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".
Zmienne jest to co wydzwonisz. Oczywiscie zeby Cię zwabić operator
podrzuca Ci różne bonusy związane z usługą telekomunikacyjną ale to jest coś innego.
Taki gratis od opa. Twoja sprawa czy skorzystasz ale nie za to płacisz chociaż tak
Ci wmĂłwiono. Przypomnij sobie tepse i jej abo do niedawna.

A na jakiej podstawie twierdzisz, że pre-paid jest czymś innym? Otóż w świetle regulaminu (przynajmniej jednego operatora - przyznaję, nie mam czasu/ochoty zgłębiać regulamin pozostałych) abonament i pre-paid różnią się szczegółami: w obydwu przypadkach jest mowa o limicie jednostek taryfikacyjnych. Tylko że w abonamencie są one ustalone mocą umowy jako okresy miesięczne, natomiast w pre-paid samodzielnie się je ustanawia poprzez "doładowanie". A to, że w Twojej projekcji "przelewasz złotówki na konto, z którego operator pobiera sobie opłaty za to, że dzwonisz", niewiele znaczy w świetle regulaminu, który Ciebie dotyczy i który powinieneś zaakceptować (a najlepiej wcześniej przeczytać i zrozumieć). Inna rzecz, że z punktu widzenia klienta tak to właśnie wygląda, ale z prawnego punktu widzenia nie ma się do czego "przyczepić" (o czym wspomina raport UKE).

Tylko forma nieco inna,
bo abonament to przymus miesięczny. Nawet jak masz "pakiet kwotowy" w
abonamencie, to nie masz konta bankowego, na które wpłaciłeś pieniądze,
a ktĂłre operator sobie pobiera wraz z wykonywaniem przez Ciebie
połączeń, to po prostu wygodna forma rozliczeń.

Jeszcze raz - to opłata za "moc zamówioną". Pojęcie "konta" jak najbardziej występuje w prepaidzie.

Wskaż to pojęcie w pre-paidach Centertela i wykaż, że łamią prawo. W regulaminie występuje pojęcie "konta abonenckiego" jako konta do rozliczeń z operatorem (czyli płatności za faktury), nie ma natomiast konta pre-paid zasilanego złotówkami. Jest zwiększanie limitu jednostek taryfikacyjnych poprzez doładowanie. A płacisz kupując doładowanie - operator zgodnie z Twoją wolą wykonuje umowę: w zamian za złotówki zwiększa limit jednostek taryfikacyjnych na określony czas.

Ciekawa sytuacja jest wtedy gdy na "koncie" zostają środki pieniężne z "usługi doladowań"
a konto traci ważność na połączenia przychodzące i wychodzące. Co wtedy się dzieje w świetle
regulaminu np. ery?

Nie wiem, nie czytałem regulaminu Ery. W Orange niewykorzystany w zgodnym z ofertą czasie limit jednostek taryfowych co do zasady nie jest zwracany (chyba że na warunkach promocyjnych), co przytoczyłem powyżej.

Marek

Data: 2009-04-17 11:01:02
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "MarekM" <muddy@wytnij-to.interia.i-popraw-tld.polska> napisał w wiadomości news:gs81hh$dhb$1news.interia.pl...
tl pisze:

Jeszcze raz: czytałeś regulamin? Konto pre-paid to nie konto bankowe, na
które wpłacasz pieniądze - uświadom to sobie w końcu. Kupujesz
doładowanie
"Udostępnia usługę doladowania konta" - ( regulamin ery) , a nie zakup "doładowania"
Tworzy moje osobiste konto u siebie i "udostępnia" mi możliwość doładowania go.

A przytoczysz definicję KONTA z tego regulaminu?

Nie znalazłem (era).

 Nie jest to konto
bankowe, na którym umieszczasz złotówki i które możesz wypłacić. A reguluje to m. in. regulamin usług. Zresztą, nazywać kontem można cokolwiek. Jest konto programu profit - gdzie zbiera się punkty lojalnościowe. Czy z nazwania tego "kontem" wynika, że możesz na niego cokolwiek "wpłacać" i "wypłacać"? Sposób korzystania z konto bankowego też jest zawarty w regulaminie banku.

A kto mówi o podobieństwie do konta bankowego? Operator nie ma prawa
prowadzić usług bankowych. To jest forma depozytu pieniężnego zabezpieczajaca
interesy obu stron i ułatwiająca współdziałanie. Ja korzystając z pieniędzy zgromadzonych na tym depozycie
mogę kupować usługę polączenia z innym abonentem, kupić uslugę "transportu"
smsa lub kupić inne wartości niematerialne typu "pakiet minut" , "tapetę", "dzwonek"
Nie mówię o swobodnym "wypłacaniu", a nawet o "przelewach" choć to niektórzy
operatorzy oferują. Mówie o zwrocie niewykorzystanej części depozytu po rezygnacji
z dalszych usług operatora.


6. W chwili rozpoczęcia okresu pasywnego wartość nie wykorzystanego limitu jednostek taryfowych jest automatycznie anulowana.
7. Z zastrzeżeniem § 24 pkt. 4, nie wykorzystane wartości jednostek taryfowych oraz zdrapek nie podlegają zwrotowi.

Zwróć uwagę na punkt 4.: kupując doładowanie, zwiększasz limit jednostek taryfowych zgodnie z jego warunkami (tj. o określoną cennikiem i wartością doładowania ilość, a TAKŻE na określony czas), a dopiero do takiego limitu jest DOLICZANA wartość niewykorzystanych wcześniej jednostek (i dzięki temu zwiększa się czas na wykorzystanie wszystkich, również tych niewykorzystanych, które miały wcześniej inny termin ważności). W punkcie 6. usankcjonowane jest "zerowanie konta": jednostki taryfowe nie zostały wykorzystane i są anulowane - nie masz na koncie żadnych pieniędzy, bo to nie bank!

Tak jest u oranga i jak widać jest bardziej cwany i zaawansowany w dojeniu klientów.
Era takich form nie stosuje. Swoją drogą co jest u Was jednostką rozliczeniową
przy zakupach pakietów, tapet , dzwonków itp. skoro na koncie są blizej nie sprecyzowane
jednostki taryfowe.


Analogicznie: płacisz abonament - w ramach abonamentu
możesz wykonywać określoną ilość połączeń w określonym czasie, jak nie
wygadasz - przepada identycznie jak w pre-paid.

Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".
Zmienne jest to co wydzwonisz. Oczywiscie zeby Cię zwabić operator
podrzuca Ci różne bonusy związane z usługą telekomunikacyjną ale to jest coś innego.
Taki gratis od opa. Twoja sprawa czy skorzystasz ale nie za to płacisz chociaż tak
Ci wmówiono. Przypomnij sobie tepse i jej abo do niedawna.

A na jakiej podstawie twierdzisz, że pre-paid jest czymś innym? Otóż w świetle regulaminu (przynajmniej jednego operatora - przyznaję, nie mam czasu/ochoty zgłębiać regulamin pozostałych) abonament i pre-paid różnią się szczegółami: w obydwu przypadkach jest mowa o limicie jednostek taryfikacyjnych.

W ramach oplacania abonamentu operator uznaniowo może przyznać Ci bonus
w postaci jednostek taryfikacyjnych. To nie jest depozyt jak w prepaidzie. Nie
możesz dowolnie operować wpłaconą kwotą. Prepaid na siłę podciągany jest
pod abonament obowiązkiem cyklicznych doładowań i karą w postaci utraty
środkow z depozytu. To powinno wlaśnie zostać zmienione.

Tylko że w abonamencie są one ustalone mocą umowy jako
okresy miesięczne, natomiast w pre-paid samodzielnie się je ustanawia poprzez "doładowanie".

Samodzielność występuje dopiero w playu. W innych sieciach jest kara za
brak doładowania w odpowiednim, cyklicznym okresie i o odpowidniej
wysokości w postaci przepadania srodków z depozytu.

A to, że w Twojej projekcji "przelewasz złotówki
na konto, z którego operator pobiera sobie opłaty za to, że dzwonisz", niewiele znaczy w świetle regulaminu, który Ciebie dotyczy i który powinieneś zaakceptować (a najlepiej wcześniej przeczytać i zrozumieć). Inna rzecz, że z punktu widzenia klienta tak to właśnie wygląda, ale z prawnego punktu widzenia nie ma się do czego "przyczepić" (o czym wspomina raport UKE).

Często prawo nie nadąża za prawdziwym życiem i jego potrzebami.
Ale po to się je zmienia dostosowując do potrzeb obywateli, a nie
potrzeb wąskiej grupy właścicieli korporacji. Wtedy regulaminy są
zmieniane przy ciężkim jęku pracowników tychże korporacji.


Wskaż to pojęcie w pre-paidach Centertela i wykaż, że łamią prawo. W regulaminie występuje pojęcie "konta abonenckiego" jako konta do rozliczeń z operatorem (czyli płatności za faktury), nie ma natomiast konta pre-paid zasilanego złotówkami. Jest zwiększanie limitu jednostek taryfikacyjnych poprzez doładowanie. A płacisz kupując doładowanie - operator zgodnie z Twoją wolą wykonuje umowę: w zamian za złotówki zwiększa limit jednostek taryfikacyjnych na określony czas.

Celem moim w tej dyskusji nie jest wykazanie, że orange łamie prawo.
Na pewno do tego by się nie posunął. Chodzi mi o uświadomienie
użytkowników prepaidów oranga, ery , plusa jak w sposób małoetyczny
są pozbawiani swojej kasy przy wykorzystaniu niedostosowanego do
naszych realiów prawa.


Ciekawa sytuacja jest wtedy gdy na "koncie" zostają środki pieniężne z "usługi doladowań"
a konto traci ważność na połączenia przychodzące i wychodzące. Co wtedy się dzieje w świetle
regulaminu np. ery?

Nie wiem, nie czytałem regulaminu Ery. W Orange niewykorzystany w zgodnym z ofertą czasie limit jednostek taryfowych co do zasady nie jest zwracany (chyba że na warunkach promocyjnych), co przytoczyłem powyżej.

A no wlaśnie. W orangu w świtle regulaminu zabiera się je ludziom bez prawa
do odzyskania. W erze nic na ten temat nie znalazłem.

tl

Data: 2009-04-17 12:10:31
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
Celem moim w tej dyskusji nie jest wykazanie, że orange łamie prawo.
Na pewno do tego by się nie posunął. Chodzi mi o uświadomienie
użytkowników prepaidów oranga, ery , plusa jak w sposób małoetyczny
są pozbawiani swojej kasy przy wykorzystaniu niedostosowanego do
naszych realiów prawa.

Ja tam nie wiem jaki jest cel twoich dziwnych postów, ale w kwestii prawa to pisz na Wiejską, a nie żal się na postępowanie operatorów. Co nie jest zabronione to jest dozwolone.

Data: 2009-04-17 13:04:15
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49e855a2$0$29382$f69f905mamut2.aster.pl...

Ja tam nie wiem jaki jest cel twoich dziwnych postów, ale w kwestii prawa to pisz na Wiejską, a nie żal się na postępowanie operatorów. Co nie jest zabronione to jest dozwolone.

No cóż, Twoje posty dla mnie, klienta - nie pracownika sieci orange, plus, era też
sa dziwne. Najwyraźniej na te same sprawy patrzymy z różnych punktów widzenia.
Jeśli nie wiesz jaki jest cel moich postów to spróbuj jeszcze raz, powoli przeczytać to co zacytowałeś z mojego posta. A w kwestii zmiany prawa - wiem że mogę liczyć na UKE. Właśnie tego dotyczy ten wątek.

tl

Data: 2009-04-17 13:38:14
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
No cóż, Twoje posty dla mnie, klienta - nie pracownika sieci orange, plus, era też
sa dziwne. Najwyraźniej na te same sprawy patrzymy z różnych punktów widzenia.

Najwyraźniej nie znasz pojęcia, że nieznajomośc prawa szkodzi. Sam i to dobrowolnie akceptujesz ich warunki.

Jeśli nie wiesz jaki jest cel moich postów to spróbuj jeszcze raz, powoli przeczytać to co zacytowałeś z mojego posta. A w kwestii zmiany prawa - wiem że mogę liczyć na UKE. Właśnie tego dotyczy ten wątek.

Widać nie jesteś w stanie rozróżnić obowiązującego prawa od pobożnych życzeń. Jakoś nigdzie nie słyszałem by UKE stwierdziło że operatorzy łamią prawo.

Data: 2009-04-17 13:44:49
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49e86a31$1$29429$f69f905mamut2.aster.pl...

 A w kwestii zmiany prawa - wiem że mogę liczyć na UKE. Właśnie tego dotyczy ten wątek.

Widać nie jesteś w stanie rozróżnić obowiązującego prawa od pobożnych życzeń. Jakoś nigdzie nie słyszałem by UKE stwierdziło że operatorzy łamią prawo.

Ech :/ ...prawa nie zmienia się z powodu jego łamania przez kogoś/coś.

tl

Data: 2009-04-17 15:05:02
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
Ech :/ ...prawa nie zmienia się z powodu jego łamania przez kogoś/coś.

Czyli wróciliśmy do kwestii pobożnych życzeń. Jak juz będziesz pisac na Wiejską to dorzuć ode mnie kwestię odliczania vatu od samochodów.

Data: 2009-04-17 17:51:37
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Fri, 17 Apr 2009 11:01:02 +0200, tl napisał(a):

A kto mówi o podobieństwie do konta bankowego? Operator nie ma prawa
prowadzić usług bankowych. To jest forma depozytu pieniężnego zabezpieczajaca

Zastanawiam się, czy twoje oszczędne operowanie prawdą wynika z niewiedzy
czy rzeczywiście masz na celu wprowadzanie ludzi w błąd.

Regulamin świadczenia usług w Plus:
http://www.plus.pl/informacje/regulaminy/regulamin_dla_uzytkownikow.pdf

23. wartość konta - określona w złotych polskich kwota przeznaczona przez
Użytkownika na korzystanie z usług świadczonych przez POLKOMTEL dostępnych
dla UĹźytkownika,

Regulamin Era:
Po wyczerpaniu przez UĹźytkownika kwoty lub liczby jednostek zakumulowanej
na Karcie SIM Era Tak Tak, dalsze korzystanie z Usług Telekomunikacyjnych i
innych usług z wykorzystaniem Karty SIM Tak Tak jest uzależnione od
uzupełnienia przez Użytkownika jego konta w Systemie Tak Tak.

Regulamin Orange
http://www.orange.pl/binaries/PL/Binary/1437/1472421.pdf

11. „konto abonenckie” – konto w systemie rozliczeniowym Operatora o
niepowtarzalnym numerze, jednoznacznie identyfikujące zobowiązania i wpłaty
Abonenta, na którym może być rozliczanych wiele kontraktów;

Myślę, że jakbyś przestał tymi bredniami wprowadzać ludzi w błąd, to byłoby
i milej, i mniej żałośnie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-17 12:52:15
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Thu, 16 Apr 2009 20:51:43 +0200, tl napisał(a):

Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".

Świetnie, zapewne masz rację. Więc proszę, pokaż taką pozycję w cenniku.

Jeszcze raz - to opłata za "moc zamówioną". Pojęcie "konta" jak najbardziej występuje

Jeszcze raz - wskaż cennik z opłatami za tą twoją zamówioną moc. Miło
byłoby, żebyś też wskazał tą moc w regulaminie świadczenia usług, żeby
klient mógł porównac "moc" dostarczoną z "mocą" za którą zapłacił, bo być
może dostał za mało.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-17 17:49:25
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:16j26xcigdl0e$.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 16 Apr 2009 20:51:43 +0200, tl napisał(a):

Nie widzę analogii. Abonament to Twoje dobrowolne zobowiązanie
pieniężne płacone operatorowi w zamian za zezwolenie korzystania
z jego sieci. Płacone z góry. Opłata stała. Inaczej "moc zamowiona".

Świetnie, zapewne masz rację. Więc proszę, pokaż taką pozycję w cenniku.

Co mam Ci pokazać? Cenę abonamentu? Przyjedź do Łodzi to Ci pokażę palcem.
Ale podejrzewam, że nie powinieneś mieć klopotu ze znalezieniem tej wartości
samodzielnie.


Jeszcze raz - to opłata za "moc zamówioną". Pojęcie "konta" jak najbardziej
występuje

Jeszcze raz - wskaż cennik z opłatami za tą twoją zamówioną moc.

Wejdź na strony elektrociepłowni i sobie sam poszukaj.

tl

Data: 2009-04-17 17:40:24
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Fri, 17 Apr 2009 17:49:25 +0200, tl napisał(a):

Co mam Ci pokazać? Cenę abonamentu? Przyjedź do Łodzi to Ci pokażę palcem.
Ale podejrzewam, że nie powinieneś mieć klopotu ze znalezieniem tej wartości
samodzielnie.

abonamentu w prepaidzie? serio?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-13 12:13:25
Autor: ToMasz
ile lat ludzie na to czekali :)
mirror pisze:
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70
niewiem jak na to odpowiedzieć wprost. Zapytam wiec. czekali na co? aż
przezes UKE sie zorientuje ze coś jest nieteges w prepaidach w polsce?
czekali na  to do zeszłego tygodnia, bo mniejwęcej wtedy to zostało
ogłoszone. Informowano ze w innych krajach, mozna zwrócić karte sim, i
poprosić o przelew zgromadzonych środków na konto To w praktyce zrównuje
 wszystkich operatorów, gdyż kasiurka u wszystkich przepada, a ze w
simplusie po 2.5 roku a w orange w 90 dni- drobny szczegół.
Niestety, jeśli będzie możliwość odzyskania 100% kasy z konta prepaida,
znikną karty 100+10 zł. Czy dla tych którzy dzwoną dużo (ale tylko przez
kilka miesięcy w roku) z prepaida to dobra informacja - raczej nie.
PRawdopodobnie znikną też wszelkie inne promocje, chyba ze przeniesione
zostana na dodatkowe subkonto, z którego nigdy nic nie odzyskasz.

JEdnak to ze UKE sie cos niepodoba, to nie znaczy ze COŚ zostanie
poprawione. Długa droga przed nami.

Na zakończenie chciałbym dodać, ze gdybym miał poprosic złotą rybkę o
jakieś zmiany w prepaidzie, to chyba "oddawanie kasy" nie znalazło by
sie w pierwszej trójce życzeń

ToMasz

Data: 2009-04-13 17:09:56
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 12:13:25 +0200, ToMasz napisał(a):

JEdnak to ze UKE sie cos niepodoba, to nie znaczy ze COŚ zostanie
poprawione. Długa droga przed nami.

Niekoniecznie. Czasem wystarczy, że regulator zacznie forsować wysoce
niekorzystne rozwiązanie, wtedy operatorzy sami z siebie wolą wybrać
bardziej korzystne dla siebie, ale jednak znacznie lepsze dla konsumentów
od tego co jest teraz i wprowadzają to wtedy błyskawicznie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-13 18:02:46
Autor: Arek
ile lat ludzie na to czekali :)
ToMasz napisał(a) w wiadomości: ...
mirror pisze:

http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomo
sc.html?ticaid=17d70


niewiem jak na to odpowiedzieć wprost. Zapytam wiec. czekali na co?

Najzabawniejsze to, że nagle dwie panie regulujące zaczęły się nudzić
(albo przyszłość niepewna...) i postanowiły "zauważyć" coś co jest od
wielu lat (chyba od początku).
Jeżeli zmuszą opów do drastycznej zmiany to wszyscy klienci za
tych niektorych co im panie "zrobią dobrze" pośrednio zapłacą.

JEdnak to ze UKE sie cos niepodoba, to nie znaczy ze COŚ zostanie
poprawione. Długa droga przed nami.


W regulaninach dwóch wielkich pojawi się pewnie taki oficjalny
zapis bo nieoficjalnie traktowali klientów dość pobłażliwie (łamiąc
swój regulamin?).
A trzeci wielki zamiast dać 5(?) dni na kolejne doładowanie (w ramach
nieustającej "promocji") w celu odzyskania niewykorzystanych środków
da tych dni ze 30 albo może nawet 365.

Na zakończenie chciałbym dodać, ze gdybym miał poprosic złotą rybkę o
jakieś zmiany w prepaidzie, to chyba "oddawanie kasy" nie znalazło by
sie w pierwszej trójce życzeń


Moje też byłoby inne - mają nie robić problemów z reklamacjami dla
niezarejestrowanych pre-paidów. Olewją w BOK wszelkie zgłoszenia do
skutku aż potrzebny jest dowód w sądzie czyli papier. A wtedy już
operator pozna dane klienta. Wszystko na to wskazuje, że wolą przegrać
w sądzie konsumenckim (a może nawet w powszechnym) dla zdobycia tych
danych.

Arek

Data: 2009-04-14 01:33:41
Autor: Chris
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 18:02:46 +0200, Arek napisał(a):

Najzabawniejsze to, że nagle dwie panie regulujące zaczęły się nudzić
(albo przyszłość niepewna...) i postanowiły "zauważyć" coś co jest od
wielu lat (chyba od początku).

A ja się zastanawiam, dlaczego akurat Tobie tak zależy na tym, żeby
operatorzy dalej mogli okradać klientów z ich środków na koncie?
Dlaczego tak Cię boli pomysł ze zwracaniem niewykorzystanych środków z
konta?
Bo w bajeczkę o tym, że gdy operatorzy przestaną kraść, to ich usługi
nagle drastycznie podrożeją, to nie wierzę!
Zbyt dobrze mam jeszcze w pamięci ich zapewnienia, że jest niemożliwe
zejście z ceną rozmowy poniżej 1 zł/min, bądź wprowadzenie taryfikacji
sekundowej.
A potem pojawił się Heyah i nagle niemożliwe stało się możliwym!

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2009-04-15 01:48:51
Autor: Arek
ile lat ludzie na to czekali :)
Chris napisał(a) w wiadomości: ...
Dnia Mon, 13 Apr 2009 18:02:46 +0200, Arek napisał(a):

Najzabawniejsze to, że nagle dwie panie regulujące zaczęły się nudzić
(albo przyszłość niepewna...) i postanowiły "zauważyć" coś co jest od
wielu lat (chyba od początku).

A ja się zastanawiam, dlaczego akurat Tobie tak zależy na tym, żeby
operatorzy dalej mogli okradać klientów z ich środków na koncie?

A ja się zastanawiam, dlaczego wielu piszących tu nie rozumie (lub
udaje że nie rozumie) słowa "kraść". Czyżby pseudodziennikarski
bełkot z brukowców (i niestety nie tylko) stawał się oficjalnym
językiem, w którym przedefiniowano niektóre wyrazy?

Dlaczego tak Cię boli pomysł ze zwracaniem niewykorzystanych środków z
konta?

Mnie to akurat wisi, zwłaszcza że sklerozy nie mam.
Wkurza mnie ingerowanie urzędasów w ustalone reguły. Takie rzeczy to
urzędasy powinni z opami ustalać przy sprzedaży koncesji (ew. zareagować
natychmiast, nie po wielu latach).
Ciekaw jestem, czy nie ustalili a teraz się jednej ze stron przestało podobać.

Bo w bajeczkę o tym, że gdy operatorzy przestaną kraść, to ich usługi
nagle drastycznie podrożeją, to nie wierzę!

Gdy operatorzy będą mieli mniejsze zyski to o tyle mniej będzie promocji,
nowych niższych taryf itd. Zwłaszcza, jeżeli zmiana będzie musiała
nastąpić szybko a nie była przez opa przewidziana.
Chyba, że naprawdę zaczną kraść.
Zapewne to niewielki ułamek zysków opratorów (ktoś wie ile?) więc opy
być może zrobią tak jak napisałem czyli np. Orange może wydłużyć
"promocję" na odzyskanie kasy. Bo do zmian regulaminów opy mają awersję
gdyż chętni na darmowe telefony tylko na to czekają.

Po pewnym czasie nie ładowania numer jest dezaktywowany. Bedą wtedy
szukać komu kasę oddać? Zwłaszcza jak pre-paid nie rejestrowany?
Zapomniałem! jest regulator i orzeknie, że nr ma być aktywny dożywotnio.
Ale skąd wiadomo, że użytkownik umarł?... itd.

Zbyt dobrze mam jeszcze w pamięci ich zapewnienia, że jest niemożliwe
zejście z ceną rozmowy poniżej 1 zł/min, bądź wprowadzenie taryfikacji
sekundowej.


Możliwe jest bardzo wiele. Kwestia czasu wprowadzenia i kosztów.
Np. dostępne są już bilety na wycieczkę kosmiczną. Tylko, kurczę, drogie.
Trzeba powołać urząd regulatora - stanieją. Wzrośnie za to cena np.
umieszczenia satelity na orbicie.

Arek

Data: 2009-04-15 08:09:15
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde.invalid> napisał w wiadomości news:gs37ad$l9r$1news.onet.pl...


Wkurza mnie ingerowanie urzędasów w ustalone reguły.

Po to jest powołany do zycia sztuczny twór - "państwo" i
jego wykonawcy - "urzędasy". Jeśli mam go bronić w imię
"patriotyzmu" w czasie wojny to ono powinno odwdzięczać
się tym samym w czasie pokoju. W moim przekonaniu wlasnie
w tym, nielicznym przypadku to robi.

tl

Data: 2009-04-15 11:56:35
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
Po to jest powołany do zycia sztuczny twór - "państwo" i
jego wykonawcy - "urzędasy". Jeśli mam go bronić w imię
"patriotyzmu" w czasie wojny to ono powinno odwdzięczać
się tym samym w czasie pokoju. W moim przekonaniu wlasnie
w tym, nielicznym przypadku to robi.

Ciekawe co byś powiedział gdybyś zawarł z kimś umowę i nagle państwo za pomocą urzędasów stwierdzi, że ci tą umowę zmieni. Bo tak.

Data: 2009-04-15 10:08:23
Autor: Olgierd
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Wed, 15 Apr 2009 11:56:35 +0200, Boombastic napisał(a):

Ciekawe co byś powiedział gdybyś zawarł z kimś umowę i nagle państwo za
pomocą urzędasów stwierdzi, że ci tą umowę zmieni. Bo tak.

To raczej normalka ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-04-15 18:06:31
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49e5af73$0$29408$f69f905mamut2.aster.pl...
Po to jest powołany do zycia sztuczny twór - "państwo" i
jego wykonawcy - "urzędasy". Jeśli mam go bronić w imię
"patriotyzmu" w czasie wojny to ono powinno odwdzięczać
się tym samym w czasie pokoju. W moim przekonaniu wlasnie
w tym, nielicznym przypadku to robi.

Ciekawe co byś powiedział gdybyś zawarł z kimś umowę i nagle państwo za pomocą urzędasów stwierdzi, że ci tą umowę zmieni. Bo tak.

Na przykład na dobrowolną ochronę lokalu gastronomicznego? A państwo przy pomocy
urzednikow w mundurach postanowiło wtrącić swoje trzy grosze między dwie umawiające się strony? Zależy po której stronie bym występował w trakcie zawierania umowy. A Ty, po której stronie występujesz?

tl

Data: 2009-04-15 21:41:19
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
Ciekawe co byś powiedział gdybyś zawarł z kimś umowę i nagle państwo za pomocą urzędasów stwierdzi, że ci tą umowę zmieni. Bo tak.

Na przykład na dobrowolną ochronę lokalu gastronomicznego? A państwo przy pomocy
urzednikow w mundurach postanowiło wtrącić swoje trzy grosze między dwie umawiające się strony? Zależy po której stronie bym występował w trakcie zawierania umowy. A Ty, po której stronie występujesz?

Rozumiem, że jak kupowałeś prepaida to miałeś przystawiony pistolet do głowy, tak?

Data: 2009-04-16 15:24:58
Autor: tl
ile lat ludzie na to czekali :)

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49e63861$0$29446$f69f905mamut2.aster.pl...
Ciekawe co byś powiedział gdybyś zawarł z kimś umowę i nagle państwo za pomocą urzędasów stwierdzi, że ci tą umowę zmieni. Bo tak.

Na przykład na dobrowolną ochronę lokalu gastronomicznego? A państwo przy pomocy
urzednikow w mundurach postanowiło wtrącić swoje trzy grosze między dwie umawiające się strony? Zależy po której stronie bym występował w trakcie zawierania umowy. A Ty, po której stronie występujesz?

Rozumiem, że jak kupowałeś prepaida to miałeś przystawiony pistolet do głowy, tak?

Zapytałeś ogólnie więc przyklad nie dotyczy prepaida. Co do niego to przedpłacam
za wykonanie w przyszłości uslug telekomunikacyjnych. "Podpisuję umowę" na skorzystanie z sieci telekomunikacyjnej. W tym celu operator tworzy dla mnie konto
indywidualne za pomocą którego powierzam mu pieniądze, i z których będę korzystał w
momencie nawiązywania połączenia. Moment zakupu jest jednoznaczny. Uczciwy operator powinien rozliczyć się z niewykorzystanej sumy którą zgromadziłam na moim
koncie. Sytuacja się zmienia gdy kupuję pakiet sms/minut itp. z datą wazności. Ale wpłacając kasę na moje konto administrowane przez operatora nie kupuję niczego.


tl

Data: 2009-04-16 17:16:47
Autor: Boombastic
ile lat ludzie na to czekali :)
Zapytałeś ogólnie więc przyklad nie dotyczy prepaida. Co do niego to przedpłacam
za wykonanie w przyszłości uslug telekomunikacyjnych. "Podpisuję umowę" na skorzystanie z sieci telekomunikacyjnej. W tym celu operator tworzy dla mnie konto
indywidualne za pomocą którego powierzam mu pieniądze, i z których będę korzystał w
momencie nawiązywania połączenia. Moment zakupu jest jednoznaczny. Uczciwy operator powinien rozliczyć się z niewykorzystanej sumy którą zgromadziłam na moim
koncie. Sytuacja się zmienia gdy kupuję pakiet sms/minut itp. z datą wazności. Ale wpłacając kasę na moje konto administrowane przez operatora nie kupuję niczego.

Skoro "podpisujesz umowę" to sprawdź jej warunki, regulaminy i zapisy. Uczciwość nie ma w tym przypadku nic do rzeczy, wasza umowa jest uregulowana, a ty masz prawo jej niezaakceptować i nie kupowac karty i nie doładowac konta. Nikt cię do tego nie zmusza.

Data: 2009-04-15 23:42:20
Autor: Chris
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Wed, 15 Apr 2009 01:48:51 +0200, Arek napisał(a):

Dlaczego tak Cię boli pomysł ze zwracaniem niewykorzystanych środków z
konta?

Mnie to akurat wisi

Twoje reakcje wcale na to nie wskazują.

Wkurza mnie ingerowanie urzędasów w ustalone reguły.

'tl' bardzo trafnie odpowiedział Ci w tym temacie.
Te "urzędasy" pilnują, żebyście kraju nie zamienili w swój własny
folwark.

Gdy operatorzy będą mieli mniejsze zyski to o tyle mniej będzie promocji,
nowych niższych taryf itd.

Ani promocje, ani ceny usług wcale nie zależą od zysków operatorów, a
przede wszystkim od konkurencji na rynku.
Do momentu pojawienia się oferty Heyah mieliście prawdziwe Eldorado, ale
pomimo to promocje były wręcz fikcyjne, a ceny utrzymywaliście na tak
wysokim poziomie, jak się tylko dało.
Dopiero po pojawieniu się realnej konkurencji, nagle okazało się, że i
ceny mogą być niższe i promocje bardziej realne.

Po pewnym czasie nie ładowania numer jest dezaktywowany. Bedą wtedy
szukać komu kasę oddać? Zwłaszcza jak pre-paid nie rejestrowany?

Tam gdzie jest prawdziwa konkurencja, jakoś operatorzy nie maja z tym
najmniejszego problemu. Konta nie tracą ważności przez co najmniej rok,
a i ze zwrotem środków jakoś opowie sobie radzą.
Czyżby aż tak wielka była przepaść w inteligencji personelu operatorów,
że nasi nie są w stanie tego "gigantycznego" problemu rozwiązać?

Zapomniałem! jest regulator i orzeknie, że nr ma być aktywny dożywotnio.

A słyszałeś o takim pomyśle?
O regulatora to Ty już się nie martw, lepiej wysil cały swój intelekt by
jakoś rozwiązać ten przerastający polskich operatorów problem, "w jaki
sposób można by zwrócić kasę użytkownikom prepaid".

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2009-04-16 18:23:49
Autor: Arek
ile lat ludzie na to czekali :)
Chris napisał(a) w wiadomości: ...
Dnia Wed, 15 Apr 2009 01:48:51 +0200, Arek napisał(a):


Wkurza mnie ingerowanie urzędasów w ustalone reguły.

'tl' bardzo trafnie odpowiedział Ci w tym temacie.
Te "urzędasy" pilnują, żebyście kraju nie zamienili w swój własny
folwark.


Wy, to znaczy kto? Sam jestem.

Za to urzędników wielu. Bo firmy są złe, a w stolicy dobry car... wróć!
urzędnik, po główce pogłaszcze i pogoni złe firmy. Ta sama urzędnicza
klika, która wcześniej nie pozwoliła na wiekszą konkurencję, a teraz
ją przez "ręczne sterowanie" chce wprowadzić. Tzn. udaje że chce bo
straciliby rację bytu. Najpierw należy stworzyć problem a potem "patrzcie
jak z nim walczymy".
  Np. kilka lat temu unijna komisarz od telkomunikacji (Viviane Reding)
powiedziała, że to dobrze jeżeli w państwie unijnym jest tylko tylu dużych
(nie wirtualnych) operatorów bo na więcej nie ma miejsca i byłaby szkodliwa
konkurencja. Po czym wkrótce radośnie wzięła się do ustalania cen roamingu.

Gdy operatorzy będą mieli mniejsze zyski to o tyle mniej będzie promocji,
nowych niższych taryf itd.

Ani promocje, ani ceny usług wcale nie zależą od zysków operatorów, a
przede wszystkim od konkurencji na rynku.

Owszem. Przy dużej konkurencji prawie nie zależą.

Do momentu pojawienia się oferty Heyah mieliście prawdziwe Eldorado, ale
pomimo to promocje były wręcz fikcyjne, a ceny utrzymywaliście na tak
wysokim poziomie, jak się tylko dało.

Znowy "wy"? Ja/my miałem Eldorado?? Bardzo proszę wyjaśnij o Ci chodzi.
Jesteś pewny, że odpowiadasz na mój post?
Nie mam wpływu na ceny operatorów. I mieć nie chcę.

Czyżby aż tak wielka była przepaść w inteligencji personelu operatorów,
że nasi nie są w stanie tego "gigantycznego" problemu rozwiązać?


Skoro opy mają bajzel w bieżących ofertach to wątpię żeby palili się
do weryfikacji komu się ważność skończyła i czy ta osoba ma prawo
żądać zwrotu (bo np. pre paid nie rejestrowany).
Ale urzędnicy pomogą również opom i rozwiążą problem. Np. nakażą
rejestrować pre-paidy.

Zapomniałem! jest regulator i orzeknie, że nr ma być aktywny dożywotnio.

A słyszałeś o takim pomyśle?

Tak, już dość dawno. Ale o ile pamiętam nie był to urzędnik ani polityk.

O regulatora to Ty już się nie martw, lepiej wysil cały swój intelekt by
jakoś rozwiązać ten przerastający polskich operatorów problem, "w jaki
sposób można by zwrócić kasę użytkownikom prepaid".

To nie jest problem operatora. Urzędnicy chcieliby żeby był.

W rewanżu Ty się zastanów jak rozwiązać "problem" zwracania pieniędzy
abonamentom jeżeli nie wykorzystali przysługującego im miesięcznego
czasu/limitu rozmów, SMS-ów, transmisji danych czy co tam jeszczze im
operator oferuje. Absurd? Na razie... Bo w praktyce regularne ładowanie
pre-paida dużo się (pod wzgledem finansowym) od abo nie różni.
Tylko nie odpisuj moim argumentem, że abonenci podpisywali umowy i się
zgodzili, że mogą nie wykorzystać wszystkiego.

Arek

Data: 2009-04-17 01:26:14
Autor: Chris
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Thu, 16 Apr 2009 18:23:49 +0200, Arek napisał(a):

Te "urzędasy" pilnują, żebyście kraju nie zamienili w swój własny
folwark.


Wy, to znaczy kto? Sam jestem.

Wy, czyli przedstawiciele i pracownicy operatorów komórkowych.

Ta sama urzędnicza
klika, która wcześniej nie pozwoliła na wiekszą konkurencję, a teraz
ją przez "ręczne sterowanie" chce wprowadzić.

Wasz problem polega właśnie na tym, że ta klika, która nie pozwoliła na
większą konkurencję, utraciła władzę i stąd Wasza wściekłość.

Skoro opy mają bajzel w bieżących ofertach to wątpię żeby palili się
do weryfikacji komu się ważność skończyła

Nie wiem czy się będą do weryfikacji palili, ale jeśli wyłączają ważność
konta i kasują jego stan, to znaczy, że tą weryfikacje muszą na bieżąco
prowadzić!

i czy ta osoba ma prawo
żądać zwrotu (bo np. pre paid nie rejestrowany).

To jest chyba oczywiste, że jeśli ktoś chce zwrotu środków, to musi się
zarejestrować! I nie widzę w tym nic dziwnego.

Ale urzędnicy pomogą również opom i rozwiążą problem. Np. nakażą
rejestrować pre-paidy.

I co się stanie? Przecież w Niemczech to jest normalka i nie słychać
skarg, że to jest łamanie swobód obywatelskich!
Uczciwi ludzie rejestracji się nie boją, a trudno by społeczeństwo
dostosowywało swoje prawo do interesów świata przestępczego.
 --
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2009-04-13 18:14:04
Autor: Valdi.Pavlack
ile lat ludzie na to czekali :)
"ToMasz" news:grv2ap$9r3$1news.interia.pl

Na zakończenie chciałbym dodać, ze gdybym miał poprosic złotą rybkę o
jakieś zmiany w prepaidzie, to chyba "oddawanie kasy" nie znalazło by
sie w pierwszej trójce życzeń

Poproszę rybkę o model brytyjski - masz środki na koncie (nawet kilka
pensów) i konto masz ważne bez żadnych terminów itp. i jest pięknie :)

Data: 2009-04-13 17:25:51
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 18:14:04 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

Poproszę rybkę o model brytyjski - masz środki na koncie (nawet kilka
pensów) i konto masz ważne bez żadnych terminów itp. i jest pięknie :)

to jest trzeci rodzaj prawdy

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-13 20:04:13
Autor: ToMasz
ile lat ludzie na to czekali :)
Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 13 Apr 2009 18:14:04 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

Poproszę rybkę o model brytyjski - masz środki na koncie (nawet kilka
pensów) i konto masz ważne bez żadnych terminów itp. i jest pięknie :)

to jest trzeci rodzaj prawdy

chmmm. nie do końca. załóżmy: orange wprowadza usługe: Jedna idea na
karte" usługa przedpłacona ważna do odwołania. po 3 latach masz takie
stawki wysokie ze zmigrujesz do innej usługi, albo zwiejesz do innej
sieci. Po 3 latach (z 6 miesiecznym wyprzedzeniem) usługa Jedna idea na
karte, jest dezaktywowana. kase możesz miec, ale przepada. Tak samo
przepada jak marki niemieckie albo korony czechosłowackie. Tak wiec
"biernych" ubiją tak czy siak, aktywni nie stracą nie zyskają.
Teraz popatrz na simplusa. oficjalnie "żyć" powinien 1 rok.
nieoficjlanie - 2.5 roku (pieniądze nie przepadły)- mnie sie udało. 3
lata - już nie. Wychodzi na jedno? dla 90% użytkowników - prawie to samo.
niech oddają przelewem na konto, albo "niech sobie dadzą luz" szkoda
drukować nowych regulaminów.


ToMasz

Data: 2009-04-13 20:12:19
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 20:04:13 +0200, ToMasz napisał(a):

Poproszę rybkę o model brytyjski - masz środki na koncie (nawet kilka
pensów) i konto masz ważne bez żadnych terminów itp. i jest pięknie :)

to jest trzeci rodzaj prawdy

chmmm. nie do końca. załóżmy: orange wprowadza usługe: Jedna idea na

nie wiem co zakładasz, ale załóż, że nie zrozumiałes, o czym pisałem.
Więc powoli od początku: jak mawiał pewien baca, są trzy rodzaje prawdy:
samiućko prowda, tys prowda i gówno prowda.
Brytyjskie karty są jak najbardziej wyłączane, ale nie za brak doładowań -
trzeba napóźniej w ciągu pół roku wykonać jedno płatne połaczenie, żeby nie
zostały wyłączone.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-14 20:41:14
Autor: Waldek Godel
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Tue, 14 Apr 2009 12:33:25 -0700 (PDT), alojzy.zakalec@gmail.com
napisał(a):

no to rzeczywiście, nie ma żadnej różnicy z tym co u nas :))

Jeżeli nie widzisz różnicy między tym a, cytuję:

"masz środki na koncie (nawet kilka pensów) i konto masz ważne bez żadnych
terminów itp"
To mogę tylko współczuć - myślę, że spokojnie możesz pozwać do sądu swoich
nauczycieli.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

Data: 2009-04-13 20:25:52
Autor: qwerty
ile lat ludzie na to czekali :)
Użytkownik "mirror" <lipif@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:grtpb3$6l5$1@achot.icm.edu.pl...
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70
UKE powinna zająć się nieuczciwymi reklamami z cyklu: "koszt minuty to xx groszy*.
* - nie dotyczy play".

Data: 2009-04-13 23:49:00
Autor: Jacek Osiecki
ile lat ludzie na to czekali :)
Dnia Mon, 13 Apr 2009 20:25:52 +0200, qwerty napisał(a):
Użytkownik "mirror" <lipif@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:grtpb3$6l5$1@achot.icm.edu.pl...
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,UKE-polski-prepaid-potrzebuje-zmian,wid,11024345,wiadomosc.html?ticaid=17d70
UKE powinna zająć się nieuczciwymi reklamami z cyklu: "koszt minuty to xx groszy*.
* - nie dotyczy play".

To pikuś przy reklamach "samochód już za 22900PLN*" i gdzieś tam w dole
ekranu, totalnie niemożliwą do odczytania czcionką "*cena w kredycie 30/0,
za 1/3 wartości samochodu" :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

ile lat ludzie na to czekali :)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona