Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   ile może kosztować hollender?

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-23 22:18:42
Autor: Krasnal
ile może kosztować hollender?
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

--
Pozdrawiam
Krasnal
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Tajna Organizacja Walczących Krasnali

Data: 2009-03-23 21:22:15
Autor: Jan Srzednicki
ile może kosztować hollender?
["Followup-To:" header set to pl.rec.rowery.]
On 2009-03-23, Krasnal <krasnalki2000@poczta.onet.pl> wrote:
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Od 10zł do 1500zł. Jak się bardzo postarasz, to może i więcej, ale
trudno obiecać.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-03-24 10:15:45
Autor: Srututu
ile może kosztować hollender?
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewieścienia.

Data: 2009-03-24 03:25:45
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 24 Mar, 10:15, "Srututu" <srutu...@o2.pl> wrote:
Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewie¶cienia.

W dupach się poprzewracało...

Data: 2009-03-24 19:56:29
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Saurus pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 12:01:06
Autor: Paweł Suwiński
ile może kosztować hollender?
Dnia wto, 24 mar 2009 tako rzecze Srututu:

Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Kto¶ wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewie¶cienia.

Kwestia z jakiego za¶cianka na to patrzasz ;|...


--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2009-03-24 14:07:38
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Srututu wrote:
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewieścienia.

Leki i traumy z dziecinstwa to sprawa prywatna ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-24 14:13:27
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:gqam12$8na$2news.supermedia.pl...
Srututu wrote:
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewieścienia.

Leki i traumy z dziecinstwa to sprawa prywatna ;-P

A wygoda jazdy na czymś takim jest nie do porównania z popularnymi "góralami".
Było nie było rower jest do jeżdżenia, a nie do oglądania.

Data: 2009-03-24 16:30:58
Autor: Srututu
ile może kosztować hollender?
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Dla jednych cacko, dla innych symbol zniewieścienia.

Leki i traumy z dziecinstwa to sprawa prywatna ;-P

A wygoda jazdy na czymś takim jest nie do porównania z popularnymi "góralami".
Było nie było rower jest do jeżdżenia, a nie do oglądania.

Wszystko zależy od tego gdzie się jeździ. Ale "niewiasty" nie dopuszczają do myśli faktu, że z twardej nawierzchni da się zjechać i nadal pedałując poruszać się do przodu. IMHO albo las i polne ścieżki albo nic. Wyjątkiem jest droga do pracy, gdzie MTB też się całkiem dobrze sprawdza (szczególnie jak brak ścieżek).

Data: 2009-03-24 16:40:17
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Srututu" <srututut@o2.pl> napisał w wiadomości news:

A wygoda jazdy na czymś takim jest nie do porównania z popularnymi "góralami".
Było nie było rower jest do jeżdżenia, a nie do oglądania.

Wszystko zależy od tego gdzie się jeździ.

Gdzie by się nie jeździło, góralem wszędzie jeździ się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

Ja do jazdy rowerem wróciłem dopiero po przesiadce z mtb na holendra.
A wcześniej dziwiłem się czemu w dzieciństwie było tak łatwo.
Po przesiadce już wiedziałem - to rower (mtb) stanowił wcześniej problem.

Data: 2009-03-24 16:44:14
Autor: fabian
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Gdzie by się nie jeździło, góralem wszędzie jeździ się dramatycznie niewygodnie.

Tylko Tobie. Mi przy wyprostowanej sylwetce dobrze się jeździ, ale po parku.

Do tego stopnia że traci to sens.

Bez komentarza.

Ja do jazdy rowerem wróciłem dopiero po przesiadce z mtb na holendra.
A wcześniej dziwiłem się czemu w dzieciństwie było tak łatwo.
Po przesiadce już wiedziałem - to rower (mtb) stanowił wcześniej problem.

Każdy ma jakieś problemy ;)

Fabian.

Data: 2009-03-24 18:54:31
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "fabian" <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisał w wiadomości news:gqav4b$pek$1opal.futuro.pl...
Cavallino wrote:
Gdzie by się nie jeździło, góralem wszędzie jeździ się dramatycznie niewygodnie.

Tylko Tobie. Mi przy wyprostowanej sylwetce dobrze się jeździ, ale po parku.

No dokładnie, po parku, po mieście.
I o tym mówię - góralem dobrze nie jeździ się NIGDZIE.

Różnica taka jak między osobówką a samochodem terenowym.
Niby możliwości większe, ale komfortem za to płacisz.

A w przypadku roweru, o jeździe po piachu nie decyduje konstrukcja, ale szerokość opon.
Na upartego możesz do citybike założyć landary od mtb.
Po piachu pojedziesz, ale na drodze będziesz się męczył.

Data: 2009-03-24 11:49:49
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
Jeden skrajnie w jedn± stronę, drugi w drug± a prawda jak zwykle
po¶rodku :P

Ciekawe, który z Was dwóch ma do porównania dobrze dopasowane i z tak
samo dobrej półki rowery obu typów. Bo porównywanie dobrej klasy
roweru z jednego rodzaju z jakim¶ Ľle wybranym dla siebie lub z
niskiej półki modelem z drugiego typu nie ma żadnego sensu. Tak samo
gadanie że albo jedno, albo drugie bo inny się do niczego nie nadaje i
w ogóle to wszystko jest czarno-białe, bo do głowy nie przyjdzie
żadnemu że s± różne potrzeby i różne zastosowania.

Data: 2009-03-24 19:55:11
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Saurus pisze:

[...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 19:56:41
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
fabian pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 19:58:18
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
fabian pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 16:47:02
Autor: Srututu
ile może kosztować hollender?
A wygoda jazdy na czymś takim jest nie do porównania z popularnymi "góralami".
Było nie było rower jest do jeżdżenia, a nie do oglądania.

Wszystko zależy od tego gdzie się jeździ.

Gdzie by się nie jeździło, góralem wszędzie jeździ się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

Jak będę miał 50-60 lat to zacznę się z tobą zgadzać.

Data: 2009-03-24 18:50:56
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Srututu" <srututut@o2.pl> napisał w wiadomości news:gqav9r$886$1news3.onet...
A wygoda jazdy na czymś takim jest nie do porównania z popularnymi "góralami".
Było nie było rower jest do jeżdżenia, a nie do oglądania.

Wszystko zależy od tego gdzie się jeździ.

Gdzie by się nie jeździło, góralem wszędzie jeździ się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

Jak będę miał 50-60 lat to zacznę się z tobą zgadzać.

Jak będziesz miał 50 lat, to na wózku będziesz jeździł po garbieniu się na mtb.

Data: 2009-03-24 20:17:33
Autor: galex
ile może kosztować hollender?
Cavallino pisze:


Jak będziesz miał 50 lat, to na wózku będziesz jeździł po garbieniu się na mtb.

Kolega z autopsji, czy gdzieś słyszał?

--
galex

Data: 2009-03-24 20:33:20
Autor: Paweł Suwiński
ile może kosztować hollender?
Dnia wto, 24 mar 2009 tako rzecze galex:

Jak będziesz miał 50 lat, to na wózku będziesz jeĽdził po garbieniu
się na mtb.

Kolega z autopsji, czy gdzie¶ słyszał?

Ja ogl±dałem we filmie  "2 seconds" :). --
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2009-03-24 19:55:53
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 20:16:15
Autor: galex
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:

Jak będę miał 50-60 lat to zacznę się z tobą zgadzać.

Raczysz żartować ...

--
galex

Data: 2009-03-24 17:14:31
Autor: Michał Pysz
ile może kosztować hollender?

Gdzie by się nie jeĽdziło, góralem wszędzie jeĽdzi się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

Ja do jazdy rowerem wróciłem dopiero po przesiadce z mtb na holendra.
A wcze¶niej dziwiłem się czemu w dzieciństwie było tak łatwo.
Po przesiadce już wiedziałem - to rower (mtb) stanowił wcze¶niej problem.

Każdy ma swoje zdanie.
Twoje jest do¶ć dziwne, na mtb jeĽdzi się znacznie lepiej niż na przeciętnym holendrze.
Wyprostowana sylwetka, niewygodne powyginane kierownice i spora masa to żadna zaleta.

mp.

Data: 2009-03-24 18:51:48
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqb0ei$iua$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Gdzie by się nie jeĽdziło, góralem wszędzie jeĽdzi się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

Ja do jazdy rowerem wróciłem dopiero po przesiadce z mtb na holendra.
A wcze¶niej dziwiłem się czemu w dzieciństwie było tak łatwo.
Po przesiadce już wiedziałem - to rower (mtb) stanowił wcze¶niej problem.

Każdy ma swoje zdanie.
Twoje jest do¶ć dziwne, na mtb jeĽdzi się znacznie lepiej niż na przeciętnym holendrze.

Na czym ta lepszo¶ć polega, poza bólem pleców po 5 minutach takiej jazdy?

Data: 2009-03-24 20:33:55
Autor: gasper
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqb6jl$t12$1news3.onet...

Na czym ta lepszo¶ć polega, poza bólem pleców po 5 minutach takiej jazdy?

jakby¶ był normalnym, zdrowym facetem to by Cie nic po 5 minutach nie bolało...

Data: 2009-03-24 22:49:24
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqbcjh$e5f$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqb6jl$t12$1news3.onet...

Na czym ta lepszo¶ć polega, poza bólem pleców po 5 minutach takiej jazdy?

jakby¶ był normalnym, zdrowym facetem to by Cie nic po 5 minutach nie bolało...

A co za różnica, 5 minut, 15 czy pół godziny.
Niewygodnie jest i tyle.

Data: 2009-03-24 22:55:23
Autor: gasper
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqbkh6$c70$1news3.onet...
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqbcjh$e5f$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqb6jl$t12$1news3.onet...

Na czym ta lepszo¶ć polega, poza bólem pleców po 5 minutach takiej jazdy?

jakby¶ był normalnym, zdrowym facetem to by Cie nic po 5 minutach nie bolało...

A co za różnica, 5 minut, 15 czy pół godziny.
Niewygodnie jest i tyle.

za stary już jeste¶ ;)

Data: 2009-03-24 23:06:27
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

A co za różnica, 5 minut, 15 czy pół godziny.
Niewygodnie jest i tyle.

za stary już jeste¶ ;)

Ale za stary na co?
Bo pierwszego górala zanabyłem jak tylko stały się dostępne, gdzie¶ w wieku ok. 22 lat i moja opinia na ten temat nie zmieniła się od tego czasu.

Ale rzeczywi¶cie, w sensie że na rowery dla nastolatków (mtb) jestem za stary, to i prawda.
I wtedy byłem za stary na taki przyrz±d i teraz jestem.

Data: 2009-03-25 01:08:06
Autor: richo nazca
ile może kosztować hollender?
Cavallino pisze:

I wtedy byłem za stary na taki przyrz±d i teraz jestem.

Chyba urodziłe¶ się za stary. Łatwiej nie znaczy lepiej albo odwrotnie.

--
richo

Data: 2009-03-25 10:12:02
Autor: Tomasz Minkiewicz
ile może kosztować hollender?
On Tue, 24 Mar 2009 23:06:27 +0100
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomości news:

>> A co za różnica, 5 minut, 15 czy pół godziny.
>> Niewygodnie jest i tyle.
>
> za stary juĹĽ jesteĹ› ;)

Ale za stary na co?
Bo pierwszego górala zanabyłem jak tylko stały się dostępne, gdzieś w wieku ok. 22 lat i moja opinia na ten temat nie zmieniła się od tego czasu.

Ale rzeczywiście, w sensie że na rowery dla nastolatków (mtb) jestem za stary, to i prawda.
I wtedy byłem za stary na taki przyrząd i teraz jestem.

A tak z ciekawości – jak postrzegasz szosówki?

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-03-25 10:31:24
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Ale za stary na co?
Bo pierwszego górala zanabyłem jak tylko stały się dostępne, gdzieś w wieku
ok. 22 lat i moja opinia na ten temat nie zmieniła się od tego czasu.

Ale rzeczywiście, w sensie że na rowery dla nastolatków (mtb) jestem za
stary, to i prawda.
I wtedy byłem za stary na taki przyrząd i teraz jestem.

A tak z ciekawości – jak postrzegasz szosówki?

A konkretniej to co to?
Coś co kiedyś nazywało się "kolarzówka"?
Nie jestem biegły w tego typu klasyfikacjach.

Ale jeśli trafiłem, to sama po twardym na czymś takim jest jazda lekka i fajna, ale pozycja jeszcze gorsza niż w mtb.

Data: 2009-03-25 12:02:47
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Ale za stary na co?
Bo pierwszego górala zanabyłem jak tylko stały się dostępne, gdzieś w wieku
ok. 22 lat i moja opinia na ten temat nie zmieniła się od tego czasu.

Ale rzeczywiście, w sensie że na rowery dla nastolatków (mtb) jestem za
stary, to i prawda.
I wtedy byłem za stary na taki przyrząd i teraz jestem.

A tak z ciekawości – jak postrzegasz szosówki?

A konkretniej to co to?
Coś co kiedyś nazywało się "kolarzówka"?
Nie jestem biegły w tego typu klasyfikacjach.

Ale jeśli trafiłem, to sama po twardym na czymś takim jest jazda lekka i fajna, ale pozycja jeszcze gorsza niż w mtb.

Pozwolisz, ze tymi kilkkoma malutkimi kamyczkami zburze twoj prosty obraz rowerowego swiata ;-P
http://www.theracingbicycle.com/Preservation.html
http://www.rivbike.com/products/list/bicycle_models
http://www.hetchins.org/504tan2.htm
http://www.reneherse.com/
http://spokessmann.tripod.com/id11.html
http://wargames.spyz.org/raleigh.html
http://www.pedersenbicycle.dk/
http://www.dursley-pedersen.net/
http://www.framebuilders.toucansurf.com/alexsinger.htm
http://www.raydobbins.com/
http://sheldonbrown.org/bicycle.html

Jezeli chcesz jeszcze poszerzyc horyzonty, to sluze klikuset ciekawymi linkami :-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 12:26:22
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Pozwolisz, ze tymi kilkkoma malutkimi kamyczkami zburze twoj prosty obraz rowerowego swiata ;-P

Jeśli liczysz, że ktoś będzie klikał w miliony linków, nie wiedząc po co, to chyba się przeliczysz.
Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.

Data: 2009-03-25 12:40:59
Autor: Michał Pysz
ile może kosztować hollender?
Chodzi o to, że Twój pogl±d na wygodę jest Twoim prywatnym zdaniem.
Oczywi¶cie nie ma w tym nic dziwnego, każdy jest ciut inny i może mieć inne preferencje co do pozycji na rowerze. Tu nie ma żadnej dyskusji.

Natomiast to, że Tobie jest wygodniej nie znaczy, że tak generalnie jest.
Rowerzysta trzyma się roweru w trzech miejscach i s± pewne optymalne konfiguracje tych punktów styku.
Bynajmniej wskazywana przez ciebie nie jest szczególnie wygodna i efektywna dla przeciętnego rowerzysty.

Może Cię to dziwić st±d próba poszerzenia Twych rowerowych horyzontów ;-)

mp.





Cavallino pisze:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:

Pozwolisz, ze tymi kilkkoma malutkimi kamyczkami zburze twoj prosty obraz rowerowego swiata ;-P

Je¶li liczysz, że kto¶ będzie klikał w miliony linków, nie wiedz±c po co, to chyba się przeliczysz.
Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.

Data: 2009-03-25 12:44:07
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Pozwolisz, ze tymi kilkkoma malutkimi kamyczkami zburze twoj prosty obraz rowerowego swiata ;-P

Jeśli liczysz, że ktoś będzie klikał w miliony linków, nie wiedząc po co, to chyba się przeliczysz.
Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.

Jezeli myslisz, ze bede Cie karmic lyzeczka i podtrzymywac sliniaczek to sie mylisz. Rob co chcesz.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 12:59:20
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Jeśli liczysz, że ktoś będzie klikał w miliony linków, nie wiedząc po co, to chyba się przeliczysz.
Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.

Jezeli myslisz, ze bede Cie karmic lyzeczka i podtrzymywac sliniaczek to sie mylisz. Rob co chcesz.

Dalej nie rozumiem o co Ci chodzi.
Chcesz mnie namówić do poszerzenia mojej wiedzy o klasyfikacjach i typach rowerów?
A w jakim celu?

Bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, taka wiedza jest mi całkowicie zbędna.
Jak coś z tego zakresu będę potrzebował, to wtedy sobie sprawdzę, ale w tym celu użyję googla, a nie Twojego miliona linków.

Data: 2009-03-25 13:33:02
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Jeśli liczysz, że ktoś będzie klikał w miliony linków, nie wiedząc po co, to chyba się przeliczysz.
Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.

Jezeli myslisz, ze bede Cie karmic lyzeczka i podtrzymywac sliniaczek to sie mylisz. Rob co chcesz.

Dalej nie rozumiem o co Ci chodzi.
Chcesz mnie namówić do poszerzenia mojej wiedzy o klasyfikacjach i typach rowerów?
A w jakim celu?

Bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, taka wiedza jest mi całkowicie zbędna.
Jak coś z tego zakresu będę potrzebował, to wtedy sobie sprawdzę, ale w tym celu użyję googla, a nie Twojego miliona linków.

No i sam sie odsloniles - nie masz wiedzy, jest Ci zbedna a sie wypowiadasz na temat? Do tego masz
Wjasnijmy jedna kwestie ja lubie klasyczne angliki (protoplastow holendrow) ale choc optujesz za holendrami pewnie nie masz pojecia o czym pisze.
A co do pozycji na rowerze to kazda 'specjalizcja' ma swoja pozycje.
Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami, nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 05:56:01
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 25 Mar, 13:33, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
A co do pozycji na rowerze to kazda 'specjalizcja' ma swoja pozycje.
Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami,
nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.

Otóż to. Jak umiesz wszystko dobrać, to na każdym rowerze może być
wygodnie. Czasem takie drobne zmiany dotycz±ce pozycji siodełka czy
kierownicy potrafi± wiele zmienić.

Data: 2009-03-25 13:41:02
Autor: click
ile może kosztować hollender?
Coaster pisze:

A co do pozycji na rowerze to kazda 'specjalizcja' ma swoja pozycje.
Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami, nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.


o braku siodelka nie wspomniales z powodu wrodzonej grzecznosci?
;>
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-03-25 13:53:13
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
click wrote:
Coaster pisze:

A co do pozycji na rowerze to kazda 'specjalizcja' ma swoja pozycje.
Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami, nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.


o braku siodelka nie wspomniales z powodu wrodzonej grzecznosci?
;>

Siodelko? Jakie siodelko?! :-P
http://tinyurl.com/ck4hq7

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 13:44:38
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Chcesz mnie namówić do poszerzenia mojej wiedzy o klasyfikacjach i typach rowerów?
A w jakim celu?

Bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, taka wiedza jest mi całkowicie zbędna.
Jak coś z tego zakresu będę potrzebował, to wtedy sobie sprawdzę, ale w tym celu użyję googla, a nie Twojego miliona linków.

No i sam sie odsloniles - nie masz wiedzy, jest Ci zbedna a sie wypowiadasz na temat?

Na temat klasyfikacji?
Nie, nie wypowiadam siÄ™.
Wypowiedziałem się w temacie holendrów i mtb, o żadnych innych typach rowerów nic nie wspominałem, właśnie z powodu braku wiedzy, ale również dlatego że ani nie było takiej potrzeby, ani nie było takiego pytania.

Do tego masz
Wjasnijmy jedna kwestie ja lubie klasyczne angliki (protoplastow holendrow) ale choc optujesz za holendrami

Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Moje wypowiedzi i owszem, dotyczyły holendrów i mtb, co wcale nie oznacza że inne typy rowerów (o których słowem nie wspomniałem, choćby dlatego że nigdy nie miałem takowych, więc nie wypowiadam się o czymś o czym nie mam pojęcia) nie mogą być albo wygodne, albo niewygodne.

To tak, jakby mówiąc że auta klasy kompaktowej są wygodne, w przeciwieństwie do dragsterów, w Twojej opinii wypowiedziałbym się że auta osobowe wyższych klasa wygodne nie są.

A to jest nieprawda, Twój rozszerzający odbiór był niezgodny z logiką mojej wypowiedzi i nieuzasadniony.

Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami, nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.

Tak najłatwiej sobie każdy problem tłumaczyć.
Tyle ĹĽe z realem nie ma to nic wspĂłlnego.
Kręgosłup wygięty w pałąk i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może być określany jak wygoda i tyle.
Gdyby było inaczej to fotele też by były projektowane w ten sposób.
A jakoś takiego nie widziałem.

Data: 2009-03-25 06:02:15
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 25 Mar, 13:44, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

Tak najłatwiej sobie każdy problem tłumaczyć.
Tyle że z realem nie ma to nic wspólnego.
Kręgosłup wygięty w pał±k i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może
być okre¶lany jak wygoda i tyle.

To interesuj±ce, zwłaszcza że mój kręgosłup po wielogodzinnej jeĽdzie
w pozycji w zasadzie szosowej czuje się ¶wietnie. Powiem więcej, bóle
pleców miewam tylko wtedy gdy przez jaki¶ czas mam przerwę w
rowerowaniu. Mam też dla porównania mieszczucha którym jeżdżę
maksymalnie kilkana¶cie km na uczelnię, ale nic mi nie wskazuje na to
że byłby wygodniejszy na dłuższej trasie.

Data: 2009-03-25 14:05:34
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:93667ef4-8d0d-4dac-ad92-8c94158dc70bw34g2000yqm.googlegroups.com...
On 25 Mar, 13:44, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

Tak najłatwiej sobie każdy problem tłumaczyć.
Tyle że z realem nie ma to nic wspólnego.
Kręgosłup wygięty w pał±k i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może
być okre¶lany jak wygoda i tyle.

To interesuj±ce,

Raczej oczywiste.
Widziałe¶ jaki¶ samochód z fotelem ustawionym tak, że góra oparcia jest bliżej kierownicy, niż dół?
I kogo¶ kto by tak jeĽdził?
Albo fotel w domu z takowym oparciem?
Nie?
Ciekawe dlaczego, prawda?

Data: 2009-03-25 06:12:44
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 25 Mar, 14:05, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Raczej oczywiste.
Widziałe¶ jaki¶ samochód z fotelem ustawionym tak, że góra oparcia jest
bliżej kierownicy, niż dół?
I kogo¶ kto by tak jeĽdził?
Albo fotel w domu z takowym oparciem?
Nie?
Ciekawe dlaczego, prawda?

No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB czy szosie, prawda?
Chcesz prawdziwej wygody w takiej pozycji to zainteresuj się rowerami
poziomymi, ale przestań pitolić jak potłuczony na temat o którym jak
widać pojęcie masz zerowe.

Data: 2009-03-25 14:18:50
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:


No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB

"Trochę bardziej"?
Jaja sobie robisz, czy masz przekonanie że do głupków piszesz, którzy nic poza mtb w życiu nie widzieli??

Data: 2009-03-25 14:49:04
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:


No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB

"Trochę bardziej"?
Jaja sobie robisz, czy masz przekonanie że do głupków piszesz, którzy nic poza mtb w życiu nie widzieli??

To ilu was tam jest w koncu?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 14:58:30
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:

Jaja sobie robisz, czy masz przekonanie że do głupków piszesz, którzy nic poza mtb w życiu nie widzieli??

To ilu was tam jest w koncu?

Na tej grupie?
Uważasz że jeste¶my tu sami?

Bo je¶li chciałe¶ wysłać na priv, to Ci się nie udało.

Data: 2009-03-25 15:53:44
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:

Jaja sobie robisz, czy masz przekonanie że do głupków piszesz, którzy nic poza mtb w życiu nie widzieli??

To ilu was tam jest w koncu?

Na tej grupie?
Uważasz że jeste¶my tu sami? [...]

Moze i wy nie jestescie.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 14:26:12
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:

No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB czy szosie, prawda?

Fajne zdjęcie z różnic± w pozycji:
http://www.rowery.org.pl/rowery.htm

A przy okazji - poczytaj sobie t± stronę, może pojmiesz o czym mowa.

Data: 2009-03-25 06:41:08
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 25 Mar, 14:26, "Mi¶ o bardzo małym rozumku" <cavallinoBEZ-
SP...@konto.pl> wrote:
Fajne zdjęcie z różnic± w pozycji:http://www.rowery.org.pl/rowery..htm

A przy okazji - poczytaj sobie t± stronę, może pojmiesz o czym mowa..

Nara :)

Data: 2009-03-25 14:35:03
Autor: fabian
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:

No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB czy szosie, prawda?

Fajne zdjęcie z różnic± w pozycji:
http://www.rowery.org.pl/rowery.htm

A przy okazji - poczytaj sobie t± stronę, może pojmiesz o czym mowa.

JeĽdzić nie potrafisz, linkować też nie :/

Fabian.

Data: 2009-03-25 15:45:47
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Saurus" <Saurus8@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:

No fakt, w końcu w holendrze siedzi się TAK SAMO jak w samochodzie, a
nie tylko trochę bardziej pionowo niż na MTB czy szosie, prawda?

Fajne zdjęcie z różnic± w pozycji:
http://www.rowery.org.pl/rowery.htm

Tu znajdziesz rozne pozycje na rowerze.
Dobrze widac ulozenie czesci ciala.
http://tinyurl.com/bhbygq
http://tinyurl.com/dc4yea
A tu Twoja ulubiona - samochodowa:
http://tinyurl.com/cf998y


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 16:03:14
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:

Tu znajdziesz rozne pozycje na rowerze.
Dobrze widac ulozenie czesci ciala.
http://tinyurl.com/bhbygq
http://tinyurl.com/dc4yea
A tu Twoja ulubiona - samochodowa:
http://tinyurl.com/cf998y

Niektóre nawet fajne, przy takim założeniu typ roweru schodzi na dalszy plan. ;-)

Data: 2009-03-25 14:45:17
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Chcesz mnie namówić do poszerzenia mojej wiedzy o klasyfikacjach i typach rowerów?
A w jakim celu?

Bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, taka wiedza jest mi całkowicie zbędna.
Jak coś z tego zakresu będę potrzebował, to wtedy sobie sprawdzę, ale w tym celu użyję googla, a nie Twojego miliona linków.

No i sam sie odsloniles - nie masz wiedzy, jest Ci zbedna a sie wypowiadasz na temat?

Na temat klasyfikacji?
Nie, nie wypowiadam siÄ™.
Wypowiedziałem się w temacie holendrów i mtb, o żadnych innych typach rowerów nic nie wspominałem, właśnie z powodu braku wiedzy,

Ale widac, ze nie mas rowniez wiedzy w temacie holendrow i mtb.

ale również dlatego że ani nie było takiej potrzeby, ani nie było takiego pytania.

Przesadzasz ze skromnoscia.


Do tego masz
Wjasnijmy jedna kwestie ja lubie klasyczne angliki (protoplastow holendrow) ale choc optujesz za holendrami

Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Moje wypowiedzi i owszem, dotyczyły holendrów i mtb, co wcale nie oznacza że inne typy rowerów (o których słowem nie wspomniałem, choćby dlatego że nigdy nie miałem takowych, więc nie wypowiadam się o czymś o czym nie mam pojęcia) nie mogą być albo wygodne, albo niewygodne.

Slyszales o poszerzaniu horyzontow? Czy to holender czy mtb - kazdy z nich moze byc wygodny lub nie.


To tak, jakby mówiąc że auta klasy kompaktowej są wygodne, w przeciwieństwie do dragsterów, w Twojej opinii wypowiedziałbym się że auta osobowe wyższych klasa wygodne nie są.

A to jest nieprawda, Twój rozszerzający odbiór był niezgodny z logiką mojej wypowiedzi i nieuzasadniony.

Zawezasz temat dopasowujac do swojej teorii.


Niewygoda jest prawie zawsze spowodowana zlymi ustawieniami, nieodpowiednia wielkoscia ramy itp. albo dysfunkcja rowerzysty.

Tak najłatwiej sobie każdy problem tłumaczyć.
Tyle ĹĽe z realem nie ma to nic wspĂłlnego.

Czy ty myslisz, ze ja teoretyzuje? Opieram swoje wypowiedzi na osobistym doswiadzeniu. I moge Cie zapewnic ze w 'realu' dopasowanie roweru i rozmiaru butow to podstawa.

Kręgosłup wygięty w pałąk i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może być określany jak wygoda i tyle.

Skad Ci przyszedl do glowy ten palak? Widac, ze nie wiesz, jaka powinna byc wlasciwa pozycja na rowerze. Nawet w rowerze drogowym/wieskim typu holender kregoslup powinien byc lekko wygiety nigdy wyprostowany chyba, ze komus nie zalezy na zdrowym kregoslupie lub jezdzi 500 m dziennie po gladkim asfalcie.

Podaje ci trzy miliony linkow w kwestii dopasowania/pozycji na rowerze (z ktorych pewnie nie skorzystasz bo podswiadomie boisz sie, ze mozesz nie miec racji ale boisz sie te do tego przyzac):
http://www.sheldonbrown.com/pain.html
http://www.sheldonbrown.com/kops.html
http://www.sheldonbrown.com/frame-sizing.html

Gdyby było inaczej to fotele też by były projektowane w ten sposób.
A jakoś takiego nie widziałem.

Inaczej zachowuje sie cialo czlowieka i inne czynnosci wykonuje w fotelu samochodowym a zupelnie inaczej/inne na rowerze. Rownie dobrze 'trafilbys w sedno' podajac przyklad lozka.

Ogolna prawda majaca rowniez zastosowanie w tej dyskusji jest taka - im wiecej w jakims temacie sie wie, tym bardziej sie widzi jak malo sie wie w porownaniu do wiedzy, ktora jest jeszcze w zasiegu reki. Natomiast jak sie wie 'troche' czesto mozna ulec zludzeniu, ze wie sie wszystko.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 14:57:14
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

Wypowiedziałem się w temacie holendrów i mtb, o żadnych innych typach rowerów nic nie wspominałem, właśnie z powodu braku wiedzy,

Ale widac, ze nie mas rowniez wiedzy w temacie holendrow i mtb.

Za to mój kręgosłup ma wystarczającą.

Slyszales o poszerzaniu horyzontow? Czy to holender czy mtb - kazdy z nich moze byc wygodny lub nie.

Coś z niewygodną pozycją nie może być wygodne.
Tak z założenia.

Oczywiście stopień niewygody na mtb może się zmieniać, ale wygodny on być nie może.
Konstrukcja to wyklucza.


Twój rozszerzający odbiór był niezgodny z logiką
mojej wypowiedzi i nieuzasadniony.

Zawezasz temat

Tak.
Zawężam temat do tego o czym mówiłem, nie zgadzając się z zarzutami do części, o której słowem nie wspomniałem.

Czy ty myslisz, ze ja teoretyzuje? Opieram swoje wypowiedzi na osobistym doswiadzeniu.

A ja na swoim.

I moge Cie zapewnic ze w 'realu' dopasowanie roweru i rozmiaru butow to podstawa.

Oczywiście.
I żadna z tych czynności nie spowoduje iż pozycję pochyloną uznam za wygodną.


Kręgosłup wygięty w pałąk i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może być określany jak wygoda i tyle.

Skad Ci przyszedl do glowy ten palak?

Tam było "i".

Podaje ci trzy miliony linkow

Możesz podać cztery, zwłaszcza jeśli będą w obcych językach.
Z założenia takich nie czytam bez wyraźnej potrzeby.

Gdyby było inaczej to fotele też by były projektowane w ten sposób.
A jakoś takiego nie widziałem.

Inaczej zachowuje sie cialo czlowieka

Ale wygodÄ™ odczuwa tak samo.

Data: 2009-03-25 15:52:32
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
[...]
Oczywiście stopień niewygody na mtb może się zmieniać, ale wygodny on być nie może.
Konstrukcja to wyklucza. [...]

Twoja - owszem.
Jak dorosniesz - wpadnij, pogadamy, napijemy sie.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 16:01:42
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:gqdghn$haq$1news.supermedia.pl...
Cavallino wrote:
[...]
Oczywiście stopień niewygody na mtb może się zmieniać, ale wygodny on być nie może.
Konstrukcja to wyklucza. [...]

Twoja - owszem.
Jak dorosniesz - wpadnij, pogadamy, napijemy sie.

Dziecko drogie, jak jeszcze bardziej dorosnę, to jedyne co będziemy mogli zrobić to wspólnie poleżeć 1,5 metra pod ziemią. ;-)

Data: 2009-03-25 16:29:02
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:gqdghn$haq$1news.supermedia.pl...
Cavallino wrote:
[...]
Oczywiście stopień niewygody na mtb może się zmieniać, ale wygodny on być nie może.
Konstrukcja to wyklucza. [...]

Twoja - owszem.
Jak dorosniesz - wpadnij, pogadamy, napijemy sie.

Dziecko drogie, jak jeszcze bardziej dorosnę, to jedyne co będziemy mogli zrobić to wspólnie poleżeć 1,5 metra pod ziemią. ;-)


To nie zaproszenie, to kpina. Przykre, ze nie zrozumiales.
Na jakiej glebokosci teraz lezysz?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 16:37:42
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

To nie zaproszenie, to kpina. Przykre, ze nie zrozumiales.
Na jakiej glebokosci teraz lezysz?

PLONK

Data: 2009-03-25 15:42:41
Autor: Jan Srzednicki
ile może kosztować hollender?
["Followup-To:" header set to pl.rec.rowery.]
On 2009-03-25, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:

To nie zaproszenie, to kpina. Przykre, ze nie zrozumiales.
Na jakiej glebokosci teraz lezysz?

PLONK

Ale zjeżdżaj już st±d, co?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-03-25 17:21:25
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:

Ale zjeżdżaj już st±d, co?

St±d to jest sk±d?
Aaaa - dopiero teraz widzę ten crosspost na rowery.
St±d takie stado nawiedzonych.
Czyli dobrze czułem że sekta. ;-)

P.S.
Pretensje proszę kierować do crosspostuj±cego.

Data: 2009-03-26 07:59:51
Autor: Końrad N.S.
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:slrngskk7i.2e7t.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...


PLONK


Ale zjeżdżaj już st±d, co?


naprawdę nie słyszeli¶cie nigdy o cavallino, największym rozdawaczu plonków polskiego internetu?

to nie będzie pierwszy plonk w tej dyskusji.

u niego w kaefie s± już wszyscy, nawet siebie splonkował.



K>N>S>

Data: 2009-03-25 17:10:15
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

To nie zaproszenie, to kpina. Przykre, ze nie zrozumiales.
Na jakiej glebokosci teraz lezysz?

PLONK

SOHF? KHYF

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 17:12:21
Autor: galex
ile może kosztować hollender?
Cavallino pisze:
wspominajÄ…c coĹ› o logice wypowiedzi, a potem:

Kręgosłup wygięty w pałąk i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może być określany jak wygoda i tyle.
Gdyby było inaczej to fotele też by były projektowane w ten sposób.
A jakoś takiego nie widziałem.

Przecież (idąc za Twoim przykładem, trzymajmy sie fotela)pozycja na wznak z szeroko rozstawionymi, wspartymi na podpórkach nogami w żadnym wypadku nie może być określana jak wygodna i tyle.
Gdyby było inaczej...
A jakoś takiego nie widziałem.
Poza gabinetem ginekologicznym...

MoĹĽna i tak (trzymajÄ…c siÄ™ Twojej logiki. Albo raczej: "logiki"):
Sztywno wyprostowany kręgosłup pozbawiony podparcia z tyłu w żadnym wypadku nie może być określany jako wygoda i tyle.
Gdyby było inaczej...

;-)

--
galex

Data: 2009-03-25 17:23:07
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "galex" <rowerzysta@op.pl> napisał w wiadomości news:

Kręgosłup wygięty w pałąk i pochylony do przodu w żadnym wypadku nie może być określany jak wygoda i tyle.
Gdyby było inaczej to fotele też by były projektowane w ten sposób.
A jakoś takiego nie widziałem.

Przecież (idąc za Twoim przykładem, trzymajmy sie fotela)pozycja na wznak z szeroko rozstawionymi, wspartymi na podpórkach nogami w żadnym wypadku nie może być określana jak wygodna i tyle.

Jasne ĹĽe moĹĽe.
W końcu jest pochylona w tył, z podparciem pleców. ;-)

Sztywno wyprostowany kręgosłup pozbawiony podparcia z tyłu w żadnym wypadku nie może być określany jako wygoda i tyle.

PoniekÄ…d masz racjÄ™.
Podparcie zdecydowanie poprawiłoby sytuację.

Data: 2009-03-25 13:41:27
Autor: Tomasz Minkiewicz
ile może kosztować hollender?
On Wed, 25 Mar 2009 12:59:20 +0100
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:

>> Jeśli liczysz, że ktoś będzie klikał w miliony linków, nie wiedząc po co, >> to chyba się przeliczysz.
>> Napisz o co Ci chodzi, może będzie szansa odpowiedzieć.
>
> Jezeli myslisz, ze bede Cie karmic lyzeczka i podtrzymywac sliniaczek to > sie mylisz. Rob co chcesz.

Dalej nie rozumiem o co Ci chodzi.
Chcesz mnie namówić do poszerzenia mojej wiedzy o klasyfikacjach i typach rowerów?
A w jakim celu?

Bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, taka wiedza jest mi całkowicie zbędna.

Owszem, Tobie jest zbędna. On Ci te linki podał z egoizmu.
Chodzi o to, że jeśli tak bardzo kategorycznie głosisz poglądy tak
bardzo mocno kontrowersyjne, to chcielibyśmy wiedzieć, że masz choć
blade pojęcie, o czym w ogóle mówisz. ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-03-25 13:55:17
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Chodzi o to, że jeśli tak bardzo kategorycznie głosisz poglądy tak
bardzo mocno kontrowersyjne,

Gdzie one sÄ… kontowersyjne?
Wśród jakichś dziwolągów brandzlujących się góralami?
Być może.

Nikogo normalnego któremu jeździłoby się wygodniej na takim czymś nie znam.

to chcielibyśmy wiedzieć, że masz choć
blade pojęcie, o czym w ogóle mówisz. ;)

Znaczy sugerujesz iĹĽ nie wiem co to jest holender o ktĂłrym mĂłwiÄ™, czy co to jest mtb o ktĂłrym mĂłwiÄ™?

I kto to jest "my"?
Uderzyłem w czułe miejsce jakiejś roweromaniackiej sekty, czy jak?

Data: 2009-03-25 14:55:10
Autor: Tomasz Minkiewicz
ile może kosztować hollender?
On Wed, 25 Mar 2009 13:55:17 +0100
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:

> Chodzi o to, że jeśli tak bardzo kategorycznie głosisz poglądy tak
> bardzo mocno kontrowersyjne,

Gdzie one sÄ… kontowersyjne?

Tu, tam…, właściwie wszędzie.

Nikogo normalnego któremu jeździłoby się wygodniej na takim czymś nie znam.

Ha! To jestem pierwszy.

>to chcielibyśmy wiedzieć, że masz choć
> blade pojęcie, o czym w ogóle mówisz. ;)

Znaczy sugerujesz iĹĽ nie wiem co to jest holender o ktĂłrym mĂłwiÄ™, czy co to jest mtb o ktĂłrym mĂłwiÄ™?

2xTAK

I kto to jest "my"?
Uderzyłem w czułe miejsce jakiejś roweromaniackiej sekty, czy jak?

TINC!

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-03-25 15:00:38
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Nikogo normalnego któremu jeździłoby się wygodniej na takim czymś nie znam.

Ha! To jestem pierwszy.

Nie znam Cię, więc nie jesteś. ;-)

Znaczy sugerujesz iĹĽ nie wiem co to jest holender o ktĂłrym mĂłwiÄ™, czy co to
jest mtb o ktĂłrym mĂłwiÄ™?

2xTAK

No to siÄ™ mylisz.
No chyba iż zakładasz że można coś posiadać i nie wiedzieć co to jest.
Ale na tym poziomie abstrakcji i oderwania od rzeczywistości to możesz sobie podyskutować, ale nie ze mną.
I kazałoby to powątpiewać w drugie słowo z pierwszej linii cytatu w tym poście.

Data: 2009-03-25 15:58:05
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
[...]
Ale na tym poziomie abstrakcji i oderwania od rzeczywistości to możesz sobie podyskutować, ale nie ze mną. [...]

A Tobie wydaje sie, ze nie dyskutujesz?
JONCL


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 16:05:28
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender ?
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:gqdgs3$haq$3news.supermedia.pl...
Cavallino wrote:
[...]
Ale na tym poziomie abstrakcji i oderwania od rzeczywistości to możesz sobie podyskutować, ale nie ze mną. [...]

A Tobie wydaje sie, ze nie dyskutujesz?

Masz coĹ› jeszcze konkretnego do powiedzenia?
Nie.

To już skończ tą jałową gadkę i idź się brandzlować swoim rowerkiem.

PLONK WARNING

Data: 2009-03-25 17:06:23
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
[...]
PLONK WARNING

YWIA


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-25 18:39:20
Autor: Mateusz \"amkacz\"
ile moĹĽe kosztowaÄ? hollender?

Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomo¶ci news:gqdks6$j8e$1news.supermedia.pl...
Cavallino wrote:
[...]
PLONK WARNING

YWIA


generalnie ten w±tek to zderzenie ludzi przystosowanych do życia w społeczeństwie i tych mniej ;)

Data: 2009-03-25 13:22:04
Autor: mmateusz
ile możekosztować hollender?
> jakby¶ był normalnym, zdrowym facetem to by Cie nic po 5 minutach nie > bolało...
A co za różnica, 5 minut, 15 czy pół godziny.
Niewygodnie jest i tyle.

złej baletnicy ....

MK


--


Data: 2009-03-24 19:55:44
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Michał Pysz pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 20:48:49
Autor: KILu
ile może kosztować hollender?
Cavallino wrote:
Ja do jazdy rowerem wróciłem dopiero po przesiadce z mtb na holendra.

Rekreacyjnie - holendrem byc moze wygodniej (choc to zupelnie inna
filozofia jazdy), szczegolnie poza miastem. Ale nie wyobrazam sobie
dojazdow do pracy na czymkolwiek innym, niz mtb lub "ostre kolo", gdy
jezdzisz po podziurawionej i pelnej kolein jezdni, gdzie pod kazda kaluza
moze kryc sie 20-centymetrowa wyrwa albo po poszarpanym, poszatkowanym
chodniku, wsrod zestresowanych kierowcow, niejednokrotnie po sluzopodobnej
substancji zlozonej z blota, resztek smarow, deszczu i kurzu i rzekach
deszczowki omijajacej zapchane studzienki. A gdy dwukolowiec i kierowce
pokryje ponadcentymetrowej grubosci warstwa lodu, blokujaca hamulce i
przerzutki, to jest dopiero frajda. O tak, ladny dzis mielismy dzien.

k,

Data: 2009-03-24 13:02:52
Autor: Saurus
ile może kosztować hollender?
On 24 Mar, 20:48, "KILu" <by...@wp.pl> wrote:
Rekreacyjnie - holendrem byc moze wygodniej (choc to zupelnie inna
filozofia jazdy), szczegolnie poza miastem. Ale nie wyobrazam sobie
dojazdow do pracy na czymkolwiek innym, niz mtb lub "ostre kolo", gdy
jezdzisz po podziurawionej i pelnej kolein jezdni, gdzie pod kazda kaluza
moze kryc sie 20-centymetrowa wyrwa albo po poszarpanym, poszatkowanym
chodniku, wsrod zestresowanych kierowcow, niejednokrotnie po sluzopodobnej
substancji zlozonej z blota, resztek smarow, deszczu i kurzu i rzekach
deszczowki omijajacej zapchane studzienki. A gdy dwukolowiec i kierowce
pokryje ponadcentymetrowej grubosci warstwa lodu, blokujaca hamulce i
przerzutki, to jest dopiero frajda. O tak, ladny dzis mielismy dzien.

Chyba co¶ ci się myli. Ostre koło to jaki¶ wymarzony sprzęt do jazdy
po dziurach?
Wiesz Ty w ogóle, że porz±dny "holenderski" mieszczuch to ma pełne
błotniki, osłony i hamulce bębnowe zamknięte w piastach które chroni±
przed tym o czym piszesz - wod±, błotem, ¶niegiem? W ogóle to ¶miechu
warty opis, możnaby pomy¶leć że codziennie bohatersko walczysz o
życie :-)  To wła¶nie rowery o których piszesz nie nadaj± się na takie
warunki.
Zreszt±, na pewno całe rzesze Holendrów czy Duńczyków to głupcy i
tylko dlatego nie jeżdż± w takich warunkach na ostrym czy MTB a na
rowerach bezobsługowych, łatwych w prowadzeniu i dobrze
zabezpieczonych przed pogod±.

Data: 2009-03-25 00:49:57
Autor: Gotfryd Smolik news
ile może kosztować hollender?
On Tue, 24 Mar 2009, Saurus wrote:

On 24 Mar, 20:48, "KILu" <by...@wp.pl> wrote:
Rekreacyjnie - holendrem byc moze wygodniej (choc to zupelnie inna
filozofia jazdy), szczegolnie poza miastem. Ale nie wyobrazam sobie
dojazdow do pracy na czymkolwiek innym, niz mtb lub "ostre kolo"
[...]
Chyba co¶ ci się myli. Ostre koło to jaki¶ wymarzony sprzęt do jazdy
po dziurach?
Wiesz Ty w ogóle, że porz±dny "holenderski" mieszczuch to ma pełne
błotniki, osłony i hamulce bębnowe zamknięte w piastach które chroni±
przed tym o czym piszesz - wod±, błotem, ¶niegiem?

  AFAIK w Holandii to okre¶lenie "pół metra ¶niegu" to tak
mniej więcej jak u nas "smok wawelski" :> więc do porównywania
warunków trzeba wzi±ć drobn± poprawkę :)

Zreszt±, na pewno całe rzesze Holendrów czy Duńczyków to głupcy
i tylko dlatego nie jeżdż± w takich warunkach na ostrym czy MTB

  Nienienie, nie rozumiem jak do pracy można jeĽdzić na czym innym
niż trekkingu ;), MTB ma za małe kółka, a holendrem ciężko
wskakiwać na krawężnik :|

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-25 20:25:47
Autor: KILu
ile może kosztować hollender?
Saurus wrote:
Chyba co¶ ci się myli. Ostre koło to jaki¶ wymarzony sprzęt do jazdy
po dziurach?

Po dziurach absolutnie nie. :) Do jazdy jak opisana przeze mnie "walka" -
lekko utrekkingowiony mtb; do jazdy po rowniusienkim asfalcie (zdarza sie,
zdarza...) - ostre kolo i pochodne, oczywiscie IMO. Moze kiedys przesiade
sie na holendra, ale chwilowo preferuje "walke". Moze gdy bede miec dalej
do pracy... albo w koncu pojade do Czacza. ;)

Poki co los zafundowal mi namiastke ostrego kola - w okolicach
pazdziernika moj wolnobiej uznal, ze bedzie sie zazebiac raz na ruski rok.
Efekt - jesli pozwole mu sie wysprzeglic (uprzedzajac domysly - nie
pozwalam), mam przymusowy postoj i minute pedalowania w miejscu. :) Na
gwaltowne szarpanie, przyspieszanie czy zmiane przelozen nie reaguje, wiec
spokojnie da sie jezdzic. Byle stale pedalowac. Holender nie zapewni tylu
atrakcji. :)

k,

Data: 2009-03-24 20:52:27
Autor: Artur
ile może kosztować hollender?
wtorek, 24 mar, Cavallino:
Gdzie by się nie jeĽdziło, góralem wszędzie jeĽdzi się dramatycznie niewygodnie.
Do tego stopnia że traci to sens.

No nie stawałbym się fanatykiem w drug± stronę ale fakt że w Polsce jest
zdecydowane przegięcie w stronę "górali" (pewnie dzięki ich wej¶ciu na
pocz±tku lat 90., gdy stały się dobrem z lepszego ¶wiata i marzeniem
dzieciaków). Po mie¶cie jeĽdzi się na takich Ľle przede wszystkim z uwagi na
grube gumy z dużym bieżnikiem. Podobnie na dłuższe wycieczki asfaltowe. Z tego
co widzę jakie¶ 80% Polaków kupuje zdecydowanie zbyt terenowe rowery jak na
realne zastosowania...

Co do holendrów jako symboli zniewie¶cienia... Interesuję się psychologi± i
wiem że takie podej¶cie jest wynikiem niedojrzałej seksualno¶ci - tzn. jest
przeniesienie kompleksu seksualno¶ci na konkretn± dziedzinę życia (zamiast jej
integracji i wyrazu w całym życiu). Mówienie np. że "tylko rower terenowy to
prawdziwy rower" to ksi±żkowe przykłady tego procesu :). Pojazdy s± dla
mężczyzny główn± dziedzin± gdzie ta wyparta seksualno¶ć działa, tyle że np. w
USA s± to głównie samochody sportowe gdzie jak gdzie¶ czytałem 2/3 z nich nie
jest w zasadzie wyci±gana z garażów :).

Data: 2009-03-25 00:19:45
Autor: Adampio
ile może kosztować hollender?
Cavallino pisze:
Po przesiadce już wiedziałem - to rower (mtb) stanowił wcześniej problem.
Swieta prawda.Onegdaj musialem komus przeprowadzic rower goralski z dalekiej Pragi na Bemowo, okolo 16-tej w dzien powszedni i zrozumialem wreszcie z czego sie bierze to zamilowanie do kaskow ;-)

Data: 2009-03-25 00:59:25
Autor: richo nazca
ile może kosztować hollender?
Adampio pisze:

Swieta prawda.Onegdaj musialem komus przeprowadzic rower goralski z dalekiej Pragi na Bemowo, ...

Daleka Praga to chyba ta czeska?

--
richo

Data: 2009-03-25 09:41:18
Autor: Adampio
ile może kosztować hollender?
richo nazca pisze:
Daleka Praga to chyba ta czeska?

Alez Watsonie, to elementarne!
Skoro bez podania miasta to oczywista oczywistosc ze chodzi o Default City

Data: 2009-03-25 15:25:11
Autor: Jan Srzednicki
ile może kosztować hollender?
On 2009-03-25, Adampio <adampio@op.pl> wrote:
richo nazca pisze:
Daleka Praga to chyba ta czeska?

Alez Watsonie, to elementarne!
Skoro bez podania miasta to oczywista oczywistosc ze chodzi o Default City

To chyba tylko w Default City.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-03-26 01:13:30
Autor: richo nazca
ile może kosztować hollender?
Adampio pisze:

Skoro bez podania miasta to oczywista oczywistosc ze chodzi o Default City

DC w Czechach to... ?

--
richo

Data: 2009-03-24 19:56:01
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 19:58:00
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 19:56:11
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Coaster pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 19:55:29
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Data: 2009-03-24 20:12:15
Autor: Norton
ile może kosztować hollender?

Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqbahb$2vb$2atlantis.news.neostrada.pl...
Srututu pisze:

> [...]

ile może kosztować hollender?

Spierdalaj

Data: 2009-03-24 20:25:32
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Norton pisze:
Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqbahb$2vb$2atlantis.news.neostrada.pl...
Srututu pisze:

[...]
ile może kosztować hollender?

Spierdalaj

Czego?

--
Piotr Ratyński
GG:1064092
Jest tylko jeden sukces - możliwo¶ć spędzania życia po swojemu.

Data: 2009-03-25 00:38:15
Autor: Norton
ile może kosztować hollender?
ile może kosztować hollender?

Spierdalaj

Czego?

Po jak± cholerę doklejasz wszędzie swoje durne pytanie.
Padła już odpowiedĽ na samym pocz±tku. Poza tym wystarczy sprawdzić allegro ograniczaj±c wyniki do miasta Poznań.
W czym masz problem?

Data: 2009-03-25 06:53:46
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Norton pisze:
ile może kosztować hollender?
Spierdalaj
Czego?

Po jak± cholerę doklejasz wszędzie swoje durne pytanie.

Nabijam sobie statystykę, bo w tym miesi±cu mało co¶ pisałem.

Padła już odpowiedĽ na samym pocz±tku. Poza tym wystarczy sprawdzić allegro ograniczaj±c wyniki do miasta Poznań.

No to po co to pier... znaczy się konwersacja, która następuje potem?

W czym masz problem?

Ja? Tylko się bawię i dziękuję ci Krasnal za kros posta, bo dawno mnie miałem okazji dorwać takiego... adwersarza jak Norton.

--
Piotr Ratyński

Data: 2009-03-25 10:07:18
Autor: Srututu
ile może kosztować hollender?
W czym masz problem?

Ja? Tylko się bawię i dziękuję ci Krasnal za kros posta, bo dawno mnie miałem okazji dorwać takiego... adwersarza jak Norton.

Spierdalaj.

Data: 2009-03-25 10:29:20
Autor: Cavallino
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Srututu" <srututut@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:gqcs8c$rgm$1news3.onet...
W czym masz problem?

Ja? Tylko się bawię i dziękuję ci Krasnal za kros posta, bo dawno mnie miałem okazji dorwać takiego... adwersarza jak Norton.

Spierdalaj.

PLONK

Data: 2009-03-25 10:41:45
Autor: odziu
ile może kosztować hollender?
Srututu pisze:
W czym masz problem?

Ja? Tylko się bawię i dziękuję ci Krasnal za kros posta, bo dawno mnie miałem okazji dorwać takiego... adwersarza jak Norton.

Spierdalaj.

O następny. Jaka płodna grupa. Wi±żę z wami duże nadzieje - co najmniej trzy dniowa dyskusja o d**ie Maryni. Tylko nie bierzcie przykładu z niejakiego Navallino, bo on wytrzymuje najwyżej jeden dzień, a potem zaczyna tupać nogami i stale wrzuca mnie do KF, co jest bardzo stresuj±ce.
Pozdrawiam serdecznie.

--
Piotr Ratyński

Data: 2009-03-24 12:25:45
Autor: reme.k
ile możekosztować hollender?
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Kto&#65533; wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

Szukaj na allegro. Szukaj z Poznania to będziesz mógł się umówić i zobaczyć.
Ja kupiłem swojego Batavusa za 200, sprawny w 100%, ale bez biegów jest.

--


Data: 2009-03-24 13:58:33
Autor: Raist
ile może kosztować hollender?
Użytkownik "Krasnal" <krasnalki2000@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gq8ufo$cuq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Ktoś wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

używki z piastą 3 biegową w granicach 300zł
http://bikepark.com.pl/index.php?page=hercules

taniej, czyli 150-200 zł to kupisz w Czaczu i okolicach :)

Raist

Data: 2009-03-24 15:44:47
Autor: ...::QRT::...
ile może kosztować hollender?
Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:18:42 +0100, Krasnal napisał(a):

Ile może koszować w Poznaniu, uzywana "damka" hollender? Kto¶ wie gdzie takie cacko moża kupić w Poznaniu lub okolicach?

za typowymi holendrami nie przepadam ale na miasto kupiłem sobie takie co¶:

http://www.allegro.pl/item562799491_super_damka_dawes_kola_28_shimano_stx_polecam.html

Sprzęt naprawde ok ino ogumienie i bębenek do wymiany. Jako ze miałem jeden zapasowy bęben nic mię to nie kosztowało ale laika w
warsztacie to mogli by pewnie naci±gn±ć na wymianę piasty a może nawet i
całego napędu :)

Data: 2009-03-24 15:50:38
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
....::QRT::... wrote:
[...]
za typowymi holendrami nie przepadam [...]

A jakie masz zdanie o typowych 'anglikach'?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-24 16:29:21
Autor: ...::QRT::...
ile może kosztować hollender?
Dnia Tue, 24 Mar 2009 15:50:38 +0100, Coaster napisał(a):

...::QRT::... wrote:
[...]
za typowymi holendrami nie przepadam [...]

A jakie masz zdanie o typowych 'anglikach'?

nie mam zadnego :) Choć zdaje sie ze ten cały "dawes" to chyba do¶ć zacna marka jesli chodzi o
rowery turystyczne/wyprawowe. Poprostu wole rowery z typowymi czesciami z normalnych górskich grup
osprzetu. Dla mnie prostsze w obsłudze niż te wszystkie piasty
wielobiegowe, hamulce rolkowe, ect. A kupuj±c sprzet mocno używany jednak serwis winien być jak najbardziej
bezproblemowy.

Data: 2009-03-25 14:10:17
Autor: bans
ile może kosztować hollender?

Panowie i panie, dajcie spokój, Cavallino to troll z pl.misc.samochody (tzn. tu nazwaliby¶my go trollem, ale tam takie zachowania to norma), wlazł tu przez jakiego¶ crossposta i sprzedaje swoje teorie. To jeden z tych, którzy sprawno¶ć penisa mierz± moc± silnika.

--
bans

Data: 2009-03-25 14:48:15
Autor: Coaster
ile może kosztować hollender?
bans wrote:

Panowie i panie, dajcie spokój, Cavallino to troll z pl.misc.samochody (tzn. tu nazwaliby¶my go trollem, ale tam takie zachowania to norma), wlazł tu przez jakiego¶ crossposta i sprzedaje swoje teorie. To jeden z tych, którzy sprawno¶ć penisa mierz± moc± silnika.


Cienki jak na trolla. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

ile może kosztować hollender?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona