Data: 2012-12-23 12:05:48 | |
Autor: kontonewsgugiel | |
immobiliser - zasady obsługi | |
Witam, Mam auto z immobiliserem (tak przypuszczam że nazywa się to urządzenie, bo nie pozwala zapalić silnika jak go [urządzenia] nie deaktywuje). Do dyspozycji mam [ukryty] przycisk zamykający jakiś obwód, który jak przycisnę, to silnik można uruchomić. Do tego jest niewielki breloczek z pilotem na którym jest jeden przycisk (o tej samej funkcji co wcześniej wspomniany guzik). Jest jeszcze dioda symbolizująca czy immobiliser jest włączony czy nie. Jak dłużej przytrzymam przycisk to po jakimś czasie wydobywa się jakiś sygnał i jak przypuszczam urządzenie przechodzi w jakiś inny tryb...
Sedno sprawy: Nie mam instrukcji obsługi tego immobilisera. Nie wiem jakie są te tryby pracy tego urzadzenia. Czasem mam problem z uruchomieniem silnika i robię jakąś magiczną kombinację naciśnięć tego przycisku i auto startuje. Ale nie wiem dlaczego się uruchamia. Chciałbym uruchamiać to auto jednak bardziej świadomie.. Pytam szanownych forumowiczów czy ktoś nie zna zasady pracy tych urządzeń - jeśli są jakieś standardowe zachowania takich urządzeń.... [?] Ewentualnie gdzie na sieci można znaleźć informacje o takich urządzeniach, jakieś instrukcje obsługi,.. itp..? Pozdrawiam. |
|
Data: 2012-12-23 21:19:31 | |
Autor: Lewis | |
immobiliser - zasady obsługi | |
W dniu 2012-12-23 21:05, kontonewsgugiel@gmail.com pisze:
Sedno sprawy: My też nie wiemy jakie masz auto ani jaki to jest immobiliser więc niestety ale Ci nie pomożemy. Poszukaj jakiejś informacji jaka to marka model Immo, domyślam się że to coś dokładanego. Najlepiej pojedź do elektronika niech to gówno Ci wyrzuci a dołoży jakiś sprytny guzik odcinający wtryskiwacze albo pompkę paliwa. -- Pozdrawiam Lewis |
|
Data: 2012-12-23 13:07:12 | |
Autor: kontonewsgugiel | |
immobiliser - zasady obsługi | |
W dniu niedziela, 23 grudnia 2012 21:19:31 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:
Najlepiej pojedź do elektronika niech to gówno Ci wyrzuci a dołoży jakiś sprytny guzik odcinający wtryskiwacze albo pompkę paliwa.No właśnie sprytny guzik już jest. czasem tylko zawodzi. Głównie pytam o to czy immobilisery są mniej więcej takie same (w sensie obsługi) tak np jak skrzynie biegów - czy też co model to rządzi się innymi zasadami (jak np radia) jeśli to ta pierwsza opcja, to prośba do kogoś żeby napisał jakie są te ewentualne wspólne zadady obsługi. Jeśli nie to nie ma pytania. Pozdrawiam pozdrawiam również |
|
Data: 2012-12-23 22:21:22 | |
Autor: Yakhub | |
immobiliser - zasady obsługi | |
W liście datowanym 23 grudnia 2012 (22:07:12) napisano:
No właśnie sprytny guzik już jest. czasem tylko zawodzi. jeśli to ta pierwsza opcja, to prośba do kogoś żeby napisał jakie W zdecydowanej większości przypadków, zasad obsługi nie ma w ogóle, bo immo jest zupełnie "przeźroczysty" dla użytkownika. Zazwyczaj to jest bezprzewodowy układ scalony, zaszyty wewnątrz plastikowej obudowy kluczyka, który komunikuje się z odpowiednim systemem w samochodzie i "odblokowuje" możliwość zapłonu. Użytkownik może z tego korzystać całymi latami i nie wiedzieć o tym, dopóki nie zajdzie potrzeba dorobienia kluczyka. -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2012-12-25 22:13:59 | |
Autor: Paweł Muszyński | |
immobiliser - zasady obsługi | |
W dniu 2012-12-23 21:05, kontonewsgugiel@gmail.com pisze:
Witam,Pewnie w tryb serwisowy - żebyś mógł auto oddać do warsztatu bez zdradzania miejsca ukrycia przycisku. Paweł -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-27 00:06:47 | |
Autor: grzech | |
immobiliser - zasady obsługi | |
On 23 Gru, 21:05, kontonewsgug...@gmail.com wrote:
Witam, Moim zdaniem to nie immo tylko oddzielnie zamontowane jakieś zabezpieczenie, które Ci się zaczyna wysrywać. Poczeka na moment, gdy będziesz auta potrzebował najbardziej w świecie i wtedy całkowicie się zwali:) Immo to jak ktoś pisał - bezobsługowa kosteczka w kluczyku współpracująca zbliżeniowo z centralką pod kierownicą. ______ grzech 626 |
|
Data: 2012-12-28 11:16:10 | |
Autor: John Kołalsky | |
immobiliser - zasady obsługi | |
Użytkownik "grzech" <zulusik25@gmail.com> Mam auto z immobiliserem (tak przypuszczam że nazywa się to urządzenie, bo nie pozwala zapalić silnika jak go [urządzenia] nie deaktywuje). Moim zdaniem to nie immo tylko oddzielnie zamontowane jakieś zabezpieczenie, które Ci się zaczyna wysrywać. Poczeka na moment, gdy będziesz auta potrzebował najbardziej w świecie i wtedy całkowicie się zwali:) Immo to jak ktoś pisał - bezobsługowa kosteczka w kluczyku współpracująca zbliżeniowo z centralką pod kierownicą. -- Taki jest typowy imobilajzer, ale może być inny, np właśnie taki jak opisują |
|