Użytkownik "realista" <realizm@in.the.net> napisał w wiadomości news:4fd3c841$0$1311$65785112news.neostrada.pl...

Mieszkam w mieście gdzie jest ten euro-cyrk i niestety tutaj lądujące samoloty przelatują nad całym miastem. Dziś jest strasznie wzmożony ruch, praktycznie co godzinę coś schodzi do lądowania.

raz na godzine cos laduje? koszmar... ;)

Użytkownik "stabillo" <casio0@onet.eu> napisał w wiadomości news:jr1iuv$118$1news.icm.edu.pl...

Użytkownik "realista" <realizm@in.the.net> napisał w wiadomości news:4fd3c841$0$1311$65785112news.neostrada.pl...

Mieszkam w mieście gdzie jest ten euro-cyrk i niestety tutaj lądujące samoloty przelatują nad całym miastem. Dziś jest strasznie wzmożony ruch, praktycznie co godzinę coś schodzi do lądowania.

raz na godzine cos laduje? koszmar... ;)

Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.
Wyobraź sobie że debilnie położone lotnisko w Poznaniu powoduje iż wszystkie samoloty przelatują nisko nad centrum powodując hałas.
Zazwyczaj lotów jest kilka dziennie, a teraz jest ich o wiele więcej. Wiem, że to jest pikuś i śmierdząca prowincja przy lotniskach typu Frankfurt czy Atlanta, ale tam chyba mają te porty lotnicze lepiej usytuowane.

Dnia Sun, 10 Jun 2012 11:12:25 +0200, realista napisał(a):

Użytkownik "stabillo" <casio0@onet.eu> napisał w wiadomości

raz na godzine cos laduje? koszmar... ;)

Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.

Kolega zapewne o tym ze ... wezmy takie JFK w NY, 409 tys "aircraft
operation" rocznie, 1120 dziennie, niemal co minute jedna.
Heathrow - 481 tys. Okecie - 117 tys.

A ty narzekasz ze co godzine :-)

P.S. Przy ladowaniu halas chyba mniejszy niz przy starcie ? Ale startuja raczej w druga strone..

J.

On 10 Cze, 12:26, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sun, 10 Jun 2012 11:12:25 +0200, realista napisał(a):
> Użytkownik "stabillo" <cas...@onet.eu> napisał w wiadomości
>> raz na godzine cos laduje? koszmar... ;)

> Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.

Kolega zapewne o tym ze ... wezmy takie JFK w NY, 409 tys "aircraft
operation" rocznie, 1120 dziennie, niemal co minute jedna.
Heathrow - 481 tys.
Okecie - 117 tys.

A ty narzekasz ze co godzine :-)

P.S. Przy ladowaniu halas chyba mniejszy niz przy starcie ?
Ale startuja raczej w druga strone..

Myślę, że to ma głębsze podłoże...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,120074,title,Utajniony-upadek-bombowca-w-Poznaniu,wid,14559509,wiadomosc.html

Pozdrawiam.

Artur Górniak

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2izqzp5fsv3g.1rcpax9k9vojy$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 10 Jun 2012 11:12:25 +0200, realista napisał(a):

Użytkownik "stabillo" <casio0@onet.eu> napisał w wiadomości

raz na godzine cos laduje? koszmar... ;)

Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.

Kolega zapewne o tym ze ... wezmy takie JFK w NY, 409 tys "aircraft
operation" rocznie, 1120 dziennie, niemal co minute jedna.
Heathrow - 481 tys.
Okecie - 117 tys.

Doskonale wiem o co mu chodziło i wyjaśniłem też, że obracamy się w innych realiach.
Tutejsza lokalizacja lotniska jest żałosna, a oni jeszcze je rozbudowują :|

A ty narzekasz ze co godzine :-)

Tak, bo zazwyczaj ląduje coś tylko raz na 2-3 godziny, a dziś to były takie chwile że chyba co 15 minut coś lądowało, co drugi samolot z irlandzką harfą.

P.S. Przy ladowaniu halas chyba mniejszy niz przy starcie ?
Ale startuja raczej w druga strone..

Startują i lądują pod wiatr, w Poznaniu wieją głównie zachodnie.

W dniu niedziela, 10 czerwca 2012 10:51:40 UTC-4 użytkownik realista napisał:

Tutejsza lokalizacja lotniska jest żałosna, a oni jeszcze je rozbudowują :|

Nie jest zle :-) Ja ma pod nosem:
http://skyvector.com/airport/CYTZ/Toronto-City-Centre-Airport

Lotnisko praktycznie w centrum miasta. Przyloty - odloty co kilka/kilkanascie minut. Jest to tylko lokalne lotnisko nie obslugujace duzych liniowcow.

> A ty narzekasz ze co godzine :-)

Tak, bo zazwyczaj ląduje coś tylko raz na 2-3 godziny, a dziś to były takie chwile że chyba co 15 minut coś lądowało, co drugi samolot z irlandzką harfą.

> P.S. Przy ladowaniu halas chyba mniejszy niz przy starcie ?
> Ale startuja raczej w druga strone..

Startują i lądują pod wiatr, w Poznaniu wieją głównie zachodnie.

No wlasnie :-) Czyli ze wzgledu na halas cierpia bardziej mieszkancy Przezmierowa a nie centrum.

Euro sie skonczy i znowu bedzie sielsko - anielsko. Moze i wrony beda przed Poznaniem zawracac :-) Panikujesz :-)

cheers

On Sun, 10 Jun 2012 16:51:40 +0200, "realista" <realizm@in.the.net> wrote:

Tutejsza lokalizacja lotniska jest żałosna, a oni jeszcze je

rozbudowują :|

ROTFL

Nie jedź do Londynu. Heathrow to tak żałośnie zlokalizowali, że do lądowania podchodzi się od Greenwich, później nad centrum, Richmond, Hounslow i kilkaset metrów od ostatnich domów następuje przyziemienie. Zabudowa Hounslow ma ponad sto lat, więc to nie miasto obrosło lotnisko.

--
Pozdrawiam, P.B.

W dniu 12/06/10 11:12, realista pisze:

Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.
Wyobraź sobie że debilnie położone lotnisko w Poznaniu powoduje iż
wszystkie samoloty przelatują nisko nad centrum powodując hałas.
Zazwyczaj lotów jest kilka dziennie, a teraz jest ich o wiele więcej. Wiem,
że to jest pikuś i śmierdząca prowincja przy lotniskach typu Frankfurt czy
Atlanta, ale tam chyba mają te porty lotnicze lepiej usytuowane.

oczywiscie twoj dom byl tam wczesniej niz lotnisko??

pytam retorycznie bo przeciez oczywiste jest, ze jak lotnisko bylo pierwsze, a ty wybierales miejsce zamieszkania to zdawałeś sobie sprawe, ze obok jest dworzec.... lotniczy

Użytkownik "KiloSierra" <foru@10g.pl> napisał w wiadomości news:4fd4f7b2$0$1228$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 12/06/10 11:12, realista pisze:

Nie wiem, może Ty jesteś głuchy, albo kochasz hałas, są różne zboczenia.
Wyobraź sobie że debilnie położone lotnisko w Poznaniu powoduje iż
wszystkie samoloty przelatują nisko nad centrum powodując hałas.
Zazwyczaj lotów jest kilka dziennie, a teraz jest ich o wiele więcej. Wiem,
że to jest pikuś i śmierdząca prowincja przy lotniskach typu Frankfurt czy
Atlanta, ale tam chyba mają te porty lotnicze lepiej usytuowane.

oczywiscie twoj dom byl tam wczesniej niz lotnisko??

pytam retorycznie bo przeciez oczywiste jest, ze jak lotnisko bylo pierwsze, a ty wybierales miejsce zamieszkania to zdawałeś sobie sprawe, ze obok jest dworzec.... lotniczy

Jaki dom? Mieszkam w bloku w centrum, co ma do tego lotnisko 8 km dalej? Po prostu wszystkie samoloty szorują prawie po dachach*

*oczywiście wrażenie subiektywne, są pewnie na wysokości 500m

Użytkownik "realista" <realizm@in.the.net> napisał w wiadomości news:4fd46503$0$1297$65785112news.neostrada.pl...

Zazwyczaj lotów jest kilka dziennie, a teraz jest ich o wiele więcej. Wiem, że to jest pikuś i śmierdząca prowincja przy lotniskach typu Frankfurt czy Atlanta, ale tam chyba mają te porty lotnicze lepiej usytuowane.

Nie no , ja to doskonale rozumiem, trudno ludziom ze wsi , ktorzy przez ostatnie 1000 lat mieszkali na prowincji , nagle przyzywczaic sie do halasu.Przez to nie mozna budowac drog, lotnisk, ma byc sielsko i cichutko. Teraz jak sie juz uda przebic przez 20 stowarzyszen ktore nie chca drogi "bo smierdzi i glosno"  , trzeba ja obwarowac ekranami, dziwie sie ze swietokrzyska i aleje w wwa sa jeszcze bez ekranow, ludzie wprowadzili sie do miast i teraz chce miec cicho jak na wsi, swierze powietrze, czysta wode, kurort najlepiej . Kolejny raz potwierdza sie powiedzenie ze ludzi ze wsi latwo wyciagnac, ale wies z nich, znacznie trudniej. Nieurulony w smutku, wspoczuje Ci tak daleko idacej wrazliwosci i egoizmu.

Użytkownik "stabillo" <casio0@onet.eu> napisał w wiadomości news:jr2to5$nps$1news.icm.edu.pl...

Użytkownik "realista" <realizm@in.the.net> napisał w wiadomości news:4fd46503$0$1297$65785112news.neostrada.pl...

Zazwyczaj lotów jest kilka dziennie, a teraz jest ich o wiele więcej. Wiem, że to jest pikuś i śmierdząca prowincja przy lotniskach typu Frankfurt czy Atlanta, ale tam chyba mają te porty lotnicze lepiej usytuowane.

Nie no , ja to doskonale rozumiem, trudno ludziom ze wsi , ktorzy przez ostatnie 1000 lat mieszkali na prowincji , nagle przyzywczaic sie do halasu.Przez to nie mozna budowac drog, lotnisk, ma byc sielsko i cichutko. Teraz jak sie juz uda przebic przez 20 stowarzyszen ktore nie chca drogi "bo smierdzi i glosno"  , trzeba ja obwarowac ekranami, dziwie sie ze swietokrzyska i aleje w wwa sa jeszcze bez ekranow, ludzie wprowadzili sie do miast i teraz chce miec cicho jak na wsi, swierze powietrze, czysta wode, kurort najlepiej . Kolejny raz potwierdza sie powiedzenie ze ludzi ze wsi latwo wyciagnac, ale wies z nich, znacznie trudniej. Nieurulony w smutku, wspoczuje Ci tak daleko idacej wrazliwosci i egoizmu.

Lecz się przygłupie, słyszałeś w ogóle o czymś takim jak zanieczyszczenie hałasem, albo światłem? Pewnie pojęcia są Ci obce, bo Ty taki miastowy i pewnie z tych co kupują sobie mieszkanie obok oczyszczalni ścieków, żeby bardziej poczuć klimat wielkomiejski. A do Twojej wiadomości buraku, nigdy nie mieszkałem na wsi. Ciekawe gdzie Ty mieszkasz, przy elektrowni z widokiem na trasę szybkiego ruchu i jeszcze sobie chwalisz, bo teraz wyrwałeś się ze wsi?

Użytkownik "realista" <realizm@in.the.net> napisał w wiadomości news:4fd5d840$0$1232$65785112news.neostrada.pl...

nie mieszkałem na wsi. Ciekawe gdzie Ty mieszkasz, przy elektrowni z widokiem na trasę szybkiego ruchu i jeszcze sobie chwalisz, bo teraz wyrwałeś się ze wsi?

dzieki za potwierdzenie tezy ktora przedlozylem.

st.

Powitanko,

Nie no , ja to doskonale rozumiem, trudno ludziom ze wsi , ktorzy przez
ostatnie 1000 lat mieszkali na prowincji

Ludzie tyle nie zyja;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Ludzie tyle nie zyja;-)

wracaj rtrollu do nory!!!

FJ