Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   [Alior] internetowy wniosek o KK

[Alior] internetowy wniosek o KK

Data: 2009-10-21 23:07:36
Autor: Mithos
[Alior] internetowy wniosek o KK
MK pisze:
Pozbylem sie wiekszosci KK i jako, ze za miesiac zostane tylko z dwoma pomyslalem, ze przyda sie cos nowego. Moj wybor padl na aliorowska Silver. Jako, ze lubie wygode postanowilem zlozyc wniosek przez Internet. W ubieglym tygodniu wypelnilem formularz i na koncu pojawil sie komunikat "zapraszamy do oddzialu podpisac dokumenty". Banki z ktorymi mialem stycznosc do tej pory kontaktowaly sie ze mna telefonicznie aby podac informacje o decyzji lub ustalic godzine spotkania w celu podpisania dokumentow, a tu kompletna cisza przez tydzien. Tak sie zastanawiam czy to prawidlowy objaw. Jesli to standard to jestem zaskoczony, bo gdy chce kupic produkt to oczekuje, ze to raczej pracownik banku do mnie przyjedzie. Wypada miec tylko nadzieje, ze to jakis nieoczekiwany blad w procesie i uda im sie go naprawic...

Ja wczoraj wpłacałem pewną kwotę na swój rachunek. Pani ODMÓWIŁA wydrukowania mi potwierdzenia wpłaty (cyt. "pan sobie z internetu sam wydrukuje"). W takim przypadku stwierdziłem, że wobec tego proszę mi oddać moje pieniądze (pani już wrzuciła pieniądze do jakiejś skrytki - jej sprawa) i jakimś cudem udało się wydrukować to co trzeba. Do tego pani była głownie zajęta rozmową z koleżanką na stanowisku obok niż mną. Oddział na podkarpaciu (byłem tam przejazdem). Faktycznie "wyższa kultura". Za to na stoliczku kilka numerów Forbsa z Sobierajem na okładce - trzeba sie lansować.


--
Mithos

Data: 2009-10-21 23:46:45
Autor: RobertS
[Alior] internetowy wniosek o KK

Ja wczoraj wpłacałem pewną kwotę na swój rachunek. Pani ODMÓWIŁA wydrukowania mi potwierdzenia wpłaty (cyt. "pan sobie z internetu sam wydrukuje"). W takim przypadku stwierdziłem, że wobec tego proszę mi oddać moje pieniądze (pani już wrzuciła pieniądze do jakiejś skrytki - jej sprawa) i jakimś cudem udało się wydrukować to co trzeba. Do tego pani była głownie zajęta rozmową z koleżanką na stanowisku obok niż mną. Oddział na podkarpaciu (byłem tam przejazdem). Faktycznie "wyższa kultura". Za to na stoliczku kilka numerów Forbsa z Sobierajem na okładce - trzeba sie lansować.


faktycznie niesamowita "qltura" ;-(

wygląda na to, że jak ktoś nie ma kompa z dostępem do sieci i wielozadaniowej maszyny drukująco-faksująco-kopiująco-skanującej to zaczyna być obywatelem III kategorii

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-10-22 00:12:23
Autor: Krzysztof
[Alior] internetowy wniosek o KK

"Mithos" <fake@adres.pl> wrote in message news:hbnt6u$6m7$1news.onet.pl...
MK pisze:
Pozbylem sie wiekszosci KK i jako, ze za miesiac zostane tylko z dwoma pomyslalem, ze przyda sie cos nowego. Moj wybor padl na aliorowska Silver. Jako, ze lubie wygode postanowilem zlozyc wniosek przez Internet. W ubieglym tygodniu wypelnilem formularz i na koncu pojawil sie komunikat "zapraszamy do oddzialu podpisac dokumenty". Banki z ktorymi mialem stycznosc do tej pory kontaktowaly sie ze mna telefonicznie aby podac informacje o decyzji lub ustalic godzine spotkania w celu podpisania dokumentow, a tu kompletna cisza przez tydzien. Tak sie zastanawiam czy to prawidlowy objaw. Jesli to standard to jestem zaskoczony, bo gdy chce kupic produkt to oczekuje, ze to raczej pracownik banku do mnie przyjedzie. Wypada miec tylko nadzieje, ze to jakis nieoczekiwany blad w procesie i uda im sie go naprawic...

Ja wczoraj wpłacałem pewną kwotę na swój rachunek. Pani ODMÓWIŁA wydrukowania mi potwierdzenia wpłaty (cyt. "pan sobie z internetu sam wydrukuje"). W takim przypadku stwierdziłem, że wobec tego proszę mi oddać moje pieniądze (pani już wrzuciła pieniądze do jakiejś skrytki - jej sprawa) i jakimś cudem udało się wydrukować to co trzeba. Do tego pani była głownie zajęta rozmową z koleżanką na stanowisku obok niż mną. Oddział na podkarpaciu (byłem tam przejazdem). Faktycznie "wyższa kultura". Za to na stoliczku kilka numerów Forbsa z Sobierajem na okładce - trzeba sie lansować.


Ja tam zawsze domagam sie wydruku wplaty i ja dostaje. Moze maja takie zalecenia, zeby nie drukowac, ale wydaje mi sie to glupie, bo dla mnie jedynym dokumentem, ze wplacilem jest papier; w systemie zawsze moze cos zniknac i co wtedy? Elektronika i komputeryzacja jest zawodna i nie ma 100% gwarancji, ze cos sie nie wydarzy. Mysle, ze na takim czyms nie powinni oszczedzac, bo daje to klientowi poczucie bezpieczenstwa.

Data: 2009-10-22 06:55:12
Autor: xbartx
[Alior] internetowy wniosek o KK
Dnia Wed, 21 Oct 2009 23:07:36 +0200, Mithos napisał(a):

Ja wczoraj wpłacałem pewną kwotę na swój rachunek. Pani ODMÓWIŁA
wydrukowania mi potwierdzenia wpłaty (cyt. "pan sobie z internetu sam
wydrukuje"). W takim przypadku stwierdziłem, że wobec tego proszę mi
oddać moje pieniądze (pani już wrzuciła pieniądze do jakiejś skrytki -
jej sprawa) i jakimś cudem udało się wydrukować to co trzeba. Do tego
pani była głownie zajęta rozmową z koleżanką na stanowisku obok niż mną.
Oddział na podkarpaciu (byłem tam przejazdem). Faktycznie "wyższa
kultura". Za to na stoliczku kilka numerĂłw Forbsa z Sobierajem na
okładce - trzeba sie lansować.

Co oddział to obyczaj. U mnie np, daleko od stolycy, zawsze jest pytanie czy chcę potwierdzenie wpłaty - testowałem na dwóch Paniach i jednym Panu.

--
xbartx

[Alior] internetowy wniosek o KK

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona