Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   inwazyjne mycie klimatyzacji

inwazyjne mycie klimatyzacji

Data: 2013-06-09 21:54:51
Autor: 4cx1000
inwazyjne mycie klimatyzacji
W A4, niedawno musiałem wymienić szczotki w silniku nadmuchu bo się wyzerowały :) Spodziewałem się nie wiadomo jakiego syfu po wykręceniu silnika a okazało się że tam w środku czuściutko. Tzn. było tylko sporo czarnego pyłu bezpośrednio w okolicach szczotek oraz na uzwojeniach stojana i wirnika ale macając resztę kanału ręce wyciągnąłem raczej czyste. Ten czarny pył pochodzi głównie ze startych podczas eksploatacji szczotek. Kompresor i wydmuchałem wszystko do zera. Oczywiście wydmuchałem silnik na zewnątrz, poza autem i garażem bo bym zapieprzył całe wnętrze auta i sam się udusił na jakiś atak pylicy:)
Jedynie gdzie najwięcej grzybków bym się spodziewał to na parowniku bo to tam bezpośrednio na nim wykrapla się woda. Ale jak jest zapchany odpływ to może gdzieś dalej też się coś namnożyło. Myslę, że lejąc czymś na siłe, wpuszczając wężyki do środka, zrobisz tyle, że spieprzysz albo jakieś siłowniki klapek albo i sam silnik nadmuchu, który nie jest szczególnie obudowany.  Nie miałem okazji widzieć w innych autach ale w A4 uzwojenia są niemal na wierzchu ogólnie w kanale.

inwazyjne mycie klimatyzacji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona