Data: 2014-04-28 15:04:43 | |
Autor: Henek Dąbrowski | |
[Gazownia] jak chodzić z kijkami | |
W dniu 2014-04-28 12:14, Olin pisze:
Widziałem też ojca nordic walking. Co prawda tylko na filmie, ojciec jest Nic nie rozumiem. Około roku 1990 wsiadłem zimą z kumplem do autobusu w Zagórzu, kilka osób zachodziło w głowę po co nam kijki ( teleskopowe zresztą! ) jak nie mamy nart. Ktoś nas nawet zapytał czy narty mamy też składane :-D Pzdr Henek |
|
Data: 2014-04-29 12:20:06 | |
Autor: Olin | |
[Gazownia] jak chodzić z kijkami | |
Dnia Mon, 28 Apr 2014 15:04:43 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):
nazywa się Marko Kantaneva i w 1997 roku napisał Po pierwsze, w 1990 chodziliście mało profesjonalnie, w dodatku po górach. Po drugie, w takim Zagórzu to na pewno nie był żaden nordic-walking. Marko Kantaneva najpierw badał, potem robił notatki, a dopiero na końcu publikował. Wszystkiego można się dowiedzieć z wywiadu, który, o dziwo, można przeczytać bez wykupionego abonamentu Piano: http://chodzezkijami.pl/interviews/14 "Wszystko zaczęło się w roku 1991 kiedy to byłem Physical Education Teacher (nauczycielem wychowania fizycznego), pewnego dnia zaproponowałem parę kijków do chodzenia moim młodym podopiecznym i odkryłem, że bardzo im się to podoba, zacząłem robić o tym notatki. W 1994 roku, w sportowym instytucie rozpocząłem badania. Zacząłem tworzyć całą koncepcje, która w 1996 była już gotowa. Przedstawiłem rezultaty badan swoim profesorom. To była cześć mojej pracy magisterskiej. Następnie trafiłem na Fińską organizację wolontariatu (zwaną Centralnym Stowarzyszeniem dla Sportu i Rekreacji), która organizowała rekreacje właśnie na świeżym powietrzu. Prezes tego stowarzyszenia dowiedział się i mocno zainteresował moją pracą. Poproszono mnie o zrobienie odniesień do moich badań by stworzyć na ich podstawie publikacje, w kwietniu mój rękopis był gotowy. Nosił on nazwę w języku fińskim ?Sauvakävely? (co oznacza CHODZENIE Z KIJAMI)." ................. "W tym samym czasie współpracowałem już ze stowarzyszeniem które miało oddziały w całej Finlandii, dlatego upowrzechnianie NW w Finlandii odbywało się momentalnie. Nordic Walking był w gazetach, telewizji, lokalnych radiach - dosłownie wszędzie. Następnego lata 1997 roku kije EXEL-a były już gotowe, wszystkie były produkowane według mojej koncepcji. Tekst marketingowy użyty w opisie kijów był tekstem z mojej pracy. Także wszystkie projekty Nordic Walking na całym świecie bazują na moich badaniach." -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
Data: 2014-05-02 15:47:36 | |
Autor: Titus Atomicus | |
[Gazownia] jak chodzić z kijkami | |
In article <1lit4j8gubtdk.145ipbmdb33zq$.dlg@40tude.net>,
Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote: Dnia Mon, 28 Apr 2014 15:04:43 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a): E, ja tez uwazam, ze ten marko Kantaneva tez nic nowego nie wymyslil, poza tym, ze trafil do wyobrazni milionow. A mi sie przypomina, ze moda na chodzenie z kijkami zaczela sie w Tatrach chyba na poczatku lat 90 (moze ktos mnie skoryguje?) I tez na poczatku bylo to przyjmowane z lekcewazeniem. Ja jak ide z ciezkim plecakiem i pod gorke mam obowiazkowo kijki. Ale do tego calego nordic-walkingu podchodze sceptycznie, zwlaszcza jak widze tych nordic-walkerow, ktorym placza sie kijki miedzy nogami. A w najlepszym przypadku wykonuja tymi kijkami calkiem symboliczno-magiczne ruchy. Ale doceniam wklad nordic-walkingu w propagowanie spacerow na swiezym powietrzu - pewnie wielu z tych nordic-walkerow bez calej tej otoczki nie ruszylaby sie z domu... PS u mnie w Gorach Falenickich tez jest Zagorze. -- TA |
|