Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   jak dbać o nówkę

jak dbać o nówkę

Data: 2009-03-22 16:59:55
Autor: Piotrek
jak dbać o nówkę
Teraz  przyszedł czas na kupno wozu z salonu i oprócz wymogu użytkowego pojawi się element przyjemności z jazdy nówką. Tym razem będzie to Honda, więc spodziewam się że do wieku 7-8 lat nie będzie potrzeby wymiany.

z ciekawosci jaka honda i jaki kolor?
bo ja np Czarny Civic to chociaz bys puchem oblozyl garaz to sie lakier porysuje bo jest poprostu fatalny :)
co do jakosci hondy to niestety w tanich modelach jakosc poleciala na pysk i bywaja niemile niespodzianki, chociaz jak nie kupujesz modelu w okresie chorob dzieciecych to jest szansa ze sporo niedociagniec poprawili.

Nie chcę popadać w paranoję, zresztą z czasem się i tak znudzi, ale póki się będzie chciało, wypisałem sobie:

przedewszystkim nie ma co popadac w paranoje bo to tylko i wylacznie samochod.
ma wozic cie z punktu A do punktu B i to wszystko.
ty bedziesz uwazac, twoja zona bedzie uwazac, bedziesz go trzymac w garazu i go pucowac, ale juz jakis kretyn pod sklepem na parkingu nie bedzie uwazac i przywali drzwiami i bedziesz miec po ladym lakierze :)

lekki zbieg okolicznosci znajomi kupili civica nowke i tez przesadnie sie nim przejmowali, mycie co 2-3 dni pod domem, pucowanie w srodku dmuchanie chuchanie itd itp.
w dzien parkowali pod praca w garazu podziemnym, normalnie pod domem wiec super pilnowali zeby im sie nic nie stalo. no i ktos przywalil kiedys im w drzwi na parkingu i maja wgniecenie.
wiesz jak teraz podchodza do tego samochodu ? jak do przedmiotu, przeszlo im po 2 latach i teraz traktuja samochod jak zwykle wozidlo :)

1. od razu kupić odmrażacz do szyb i wyrzucić skrobaczkę. Poprzednio było już za późno, bo szyby i tak były zjechane i wycieraczki zostawiały mikroplacki wody

jak ci sie chce to czemu nie, ja bym sie tym nie przejmowal

2. bardziej się przykładać do czyszczenia przednich wycieraczek, żeby nie zostawał na nich piach

przesada.

3. nauczyć się samodzielnie wymieniać filtr w klimie i robić to co kwartał i za każdym razem po przewiezieniu kogoś kto kicha/kaszle (zalecenie lekarza - alergie)

to juz tylko i wylacznie chodzi o twoje zdrowie, ja bym zmienial co 6-12 mies, czesciej nie ma zadnego sensu.

4. dotykowe myjnie automatyczne tylko w awaryjnych przypadkach, na codzień tylko ręczne

tu sie zgodze, ale z ciekaowsci zapytam co to awaryjna sytuacja? ze samochod jest troche brudny ?
olac, umyjesz go sobie za 2-3 dni jak bedziesz miec wolna chwile, jakos nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy bym musial _awaryjnie_ jechac na myjnie :)
obecnie jade na myjnie bezdotykowa tylko jak nie ma kolejki bo mi sie poprostu stac nie chce. umyje samochod i za 2 dni jest tak jak przed myciem. pora roku nie zacheca do mycia samochodu :)

5. obić starą wykładziną ściany garażu na wysokości lusterek i punktów styku z otwartymi drzwiami (pozdrawiam posiadaczy garaży 6x3)

to jak najbardziej OK, bo upierdliwe jest pilnowanie zeby nie przywalic drzwiami w sciane :)

6. po zimie obowiązkowo mycie podwozia

przez zime podwoziu sie tak dostanie ze umycie go po zimie to jak pudrowanie syfa, praktycznie nic nie da :)

7. od razu kupić lakier do zaprawek i postawić w garażu, żeby w razie potrzeby reagować bez zwłoki nawet na najmniejsze odpryski. Przy samochodzie obliczonym na pozbycie się za kilka lat brakowało motywacji.

tego tez sie pozbiedziesz za pare lat :)
odpryski mozna poprawiac jak ci sie chce, ale w 90% przypadku korozja wyjdzie tam gdzie nie bylo odprysku tylko byla jakas wada fabryczna lub slaba blacha. krawedzie na drzwiach, klapie, przy nadkolach itd itp. zalezy od samochodu.

Jak Wy dbacie o swoje nówki i ex-nówki?

dbam o stach techniczny samochodu bo to jest najwazniejsze a jak na ironie wogole o tym nie napisales.
przy nowce sztuce problemem jest ASO gdzie partaczy trzeba pilnowac i nie dac im zepsuc samochodu, pozniej po gwarancji tez ciezko znalesc dobrego mechanika itd itp.

tak czy inaczej wg mnie wlasnie przy dbaniu o mechanike jest najwieksze pole do popisu i o to trzeba dbac, bo porysowany czy obity samochod cie dowiezie z punktu A do punktu B, ale niesprawny technicznie samochod z nawoskowana karoseria i z 2 puszkami plaku na plastikach w srodku jak sie rozkraczy na trasie to cie tylko wkur... a nie dowiezie do punktu docelowego

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-03-22 17:23:43
Autor: strach
jak dbać o nówkę
"Piotrek" <a@b.ru> wrote in message news:gq5n85$9fd$1opal.futuro.pl...
z ciekawosci jaka honda i jaki kolor?

Accord Tourer, czarny.

wiesz jak teraz podchodza do tego samochodu ? jak do przedmiotu,
przeszlo im  po 2 latach i teraz traktuja samochod jak zwykle wozidlo :)


Ja tak traktowałem do tej pory swoją Lagunę, a teraz jak kupię nowy to chcę trochę o niego zadbać :)

1. od razu kupić odmrażacz do szyb i wyrzucić skrobaczkę. Poprzednio
było  już za późno, bo szyby i tak były zjechane i wycieraczki
zostawiały  mikroplacki wody
jak ci sie chce to czemu nie, ja bym sie tym nie przejmowal

Nie chcę, ale wiem czym się to kończy. To nie jest absolutnie kwestia estetyki, to ma duży wpływ na bezpieczeństwo. Gdy w nocy w deszczu oślepiające placki na szybie nie wysychają aż do następnego ruchu wycieraczek, mijanie się ze sznurem samochodów na wąskiej drodze wygląda całkiem inaczej niż na drodze dwujezdniowej.

2. bardziej się przykładać do czyszczenia przednich wycieraczek, żeby
nie  zostawał na nich piach
przesada.

jw.

3. nauczyć się samodzielnie wymieniać filtr w klimie i robić to co
kwartał  i za każdym razem po przewiezieniu kogoś kto kicha/kaszle
(zalecenie  lekarza - alergie)
to juz tylko i wylacznie chodzi o twoje zdrowie, ja bym zmienial co 6-12 mies, czesciej nie ma zadnego sensu.

Tak, o zdrowie (żona i córka mają alergię)

4. dotykowe myjnie automatyczne tylko w awaryjnych przypadkach, na
codzień  tylko ręczne
tu sie zgodze, ale z ciekaowsci zapytam co to awaryjna sytuacja? ze
samochod  jest troche brudny ?

Np. jedziesz na wesele do innego miasta i przyjeżdżasz ubłocony jak traktor. Siara panie.

5. obić starą wykładziną ściany garażu na wysokości lusterek i punktów styku z otwartymi drzwiami (pozdrawiam posiadaczy garaży 6x3)
to jak najbardziej OK, bo upierdliwe jest pilnowanie zeby nie przywalic drzwiami w sciane :)

Zwłaszcza w wąskim garażu, jak otwierasz drzwi tyłkiem wyjmując dziecko z fotelika :(

Jak Wy dbacie o swoje nówki i ex-nówki?
dbam o stach techniczny samochodu bo to jest najwazniejsze a jak na
ironie  wogole o tym nie napisales.

Bo to oczywiste - przeglądy, sprawdzanie ciśnienia w oponach, poziomu oleju, co jakiś czas wyłączyć na trochę klimę i radio i posłuchać czy coś nie piszczy/zgrzyta/stuka itd.

Data: 2009-03-22 17:35:18
Autor: Piotrek
jak dbać o nówkę
Accord Tourer, czarny.


fajny :)
tylko szkoda ze czarny, ekofaszysci odkad wywalczyli lakiery bardziej proekologiczne ich jakosc spadla i sa o wiele bardziej wrazliwe. na forum civica ludzie z czarnymi lakierami najbardziej marudza, ale moze u ciebie bedzie ok czego ci zycze :)

Ja tak traktowałem do tej pory swoją Lagunę, a teraz jak kupię nowy to chcę trochę o niego zadbać :)

ten nowy tez zaraz bedzie uzywany i mysle ze ci szybko przejdzie :)

Gdy w nocy w deszczu oślepiające placki na szybie nie wysychają aż do następnego ruchu wycieraczek, mijanie się ze sznurem samochodów na wąskiej drodze wygląda całkiem inaczej niż na drodze dwujezdniowej.

ja wiem, mysle ze to kwesta indywidualna.
ja jezdzilem swego czasu co weekend trace polnoc<>poludnie polski tam i spowrotem i to wlasnie nocami.
samochody  rozne od nowych po kilkunastoletnie wiec szyby mialy w roznym stanie i nigdy mi to nie przeszkadzalo, wiec ja na to nie zwracam uwagi poprostu stad dla mnie to nie ma znaczenia.

Tak, o zdrowie (żona i córka mają alergię)


no to tutaj dbanie o filtr moze miec znaczenie.

Np. jedziesz na wesele do innego miasta i przyjeżdżasz ubłocony jak traktor. Siara panie.

noooo niby moze masz racje :) wesel nie lubie a wrecz unikam, pozatym malo mnie interesuje czy ktos mnie widzi w czystym czy brudnym samochodzie, to dla mnie tylko samochod a za czasow zabawy w off-road moj samochod wygladal czasem bardzo nie ciekawie i tak sie nim poruszalem :)

Zwłaszcza w wąskim garażu, jak otwierasz drzwi tyłkiem wyjmując dziecko z fotelika :(

w garazu sie zabezpieczysz, ale juz na parkingu pod sklepem tez musisz taka ewolucje wykonac na miejscu parkingowym o wiele mniejszym. o ile ty jeszcze sobie poradzisz to kierowca obok moze nawet nie miec ochoty uwazac i zalatwi ci lakier w 2 sec.

Bo to oczywiste - przeglądy, sprawdzanie ciśnienia w oponach, poziomu oleju, co jakiś czas wyłączyć na trochę klimę i radio i posłuchać czy coś nie piszczy/zgrzyta/stuka itd.

no i to jest najwazniejsze, reszte co opisales to sprawy drugorzedne

--
pzdr
piotrek

jak dbać o nówkę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona