hej,

mam pytanko jak dzialaja wedle waszych doswiadczen assistance poszczegolnych marek. dzis rano mialem kontakt z assistance fiata - ponad godzina wiszenia na komorce, zeby dojsc do jakiejs konkluzji. konkluzja brzmi w tym przypadku tak, ze najwczesniej za kilka godzin jakis serwisant zadzwoni i umowi sie na obsluzenie pojazdu wedlug ich uznania. czyli za kilka godzin sie umowi na przyjazd, a nie przyjedzie. Z ciekawszych kwiatkow jak powiedzialem, ze nie zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc uszkodzenia elektroniki i prosze o zwiezienie pojazdu do serwisu dowiedzialem sie, ze o sposobie naprawy decyduja oni, a nie ja. tak sie pominawszy na razie firmy, ktore dzialaja solidnie. mam pytanko do uzytkownikow fiata lub innych marek o to czy mieliscie podobne przeprawy z assistance danej marki w ostatnich dniach. czy nie nalezaloby tego jakos zglosic jako zbiorowa skarge do UOKiK ? w koncu assistance to jest czesc produktu, ktory kupujemy i mamy prawo czuc sie oszukani przez takie podejscie do sprawy ? Co waszym zdaniem mozemy zrobic, zeby to zaczelo dzialac lepiej ? mam swiadomosc, ze zaraz po takim poscie pojawi sie paru pacyfikatorow, ktorzy powiedza, ze to normalne, ze to bicie piany, ze to fiat, ze to to czy tamto i nie ma co sie tym zajmowac ... prosba do takich osob, zeby sobie w miare mozliwosci zalozyly wlasny watek a tutaj prosze o komentarze tych osob, ktore sie zastanawialy nad tym problemem, maja jakies konstruktywne przemyslenia i jakies pomysly co mozna zrobic, zeby to zaczelo w praktyce dzialac ...

thx.

dżeki pisze:

hej,

mam pytanko jak dzialaja wedle waszych doswiadczen assistance poszczegolnych marek.

Ja mam assistance ubezpieczyciela nie Producenta.

Raz cwiczone posrodku niczego o 4-tej rano - byli w 2 godziny.

Raz cwiczone za dnia posrodku lasu - przybyli na umowiona godzine.

dzis rano mialem kontakt z assistance fiata - ponad godzina wiszenia na komorce, zeby dojsc do jakiejs konkluzji. konkluzja brzmi w tym przypadku tak, ze najwczesniej za kilka godzin jakis serwisant zadzwoni i umowi sie na obsluzenie pojazdu wedlug ich uznania. czyli za kilka godzin sie umowi na przyjazd, a nie przyjedzie. Z ciekawszych kwiatkow jak powiedzialem, ze nie zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc uszkodzenia elektroniki

napisz o tym cos wiecej, czemu drugie aku ma zepsuc elektronike ?

KJ

napisz o tym cos wiecej, czemu drugie aku ma zepsuc elektronike ?

auta na "f" tak mają - nie wiedziałeś? :-)


grzech
nyska

auta na "f" tak mają - nie wiedziałeś? :-)

Folkswageny, F-16, F-18...


;)

Assistance pewnego ubezpieczyciela
Wczoraj pierwszy raz dodzowniłem nie za 3 podejściem, miejsce parking
pod blokiem centrum stolicy. Infolinia oświadczyła że za 5 h
realizacja i będą dzownić w praktyce  2godzinki i gotowe.
Prosta rzecz pan przyjechal z kablami odpalil i oboje odjechalismy

On Tue, 26 Jan 2010 10:46:51 +0100, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:

dżeki pisze:

hej,
 mam pytanko jak dzialaja wedle waszych doswiadczen assistance  poszczegolnych marek.

Ja mam assistance ubezpieczyciela nie Producenta.

Same here. Assistance PZU, testowane ostatnio przez małżonkę potrzebowało
tylko kilku minut na telefonie i jakichś 40 minut by przyjechać (do  przebitej
opony, w aucie nie ma miejsca na zapas). Dodatkowo sami zasugerowali, że  nie
będą tego sztukować i naprawiać, tylko od razu na lawetę i do  wulkanizatora.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Użytkownik "dżeki" <jac_mroz@go2.pl> napisał w wiadomości news:hjmbka$cku$1news.task.gda.pl...

hej,

Mam assistance producenta :

1. byli w 40 min.

2. byli w 25 min.

Dnia pięknego Tue, 26 Jan 2010 10:11:47 +0100, osobnik zwany d¿eki
wystukał:

hej,

mam pytanko jak dzialaja wedle waszych doswiadczen assistance
poszczegolnych marek. dzis rano mialem kontakt z assistance fiata -
ponad godzina wiszenia na komorce, zeby dojsc do jakiejs konkluzji.

generalnie teraz są problemy. Dostaliśmy info od naszego leasingodawcy, że ze względu na obecne warunki i dużo zgłoszeń wydłużyły się czasy reakcji

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

dżeki pisze:
.....

przyjazd, a nie przyjedzie. Z ciekawszych kwiatkow jak powiedzialem, ze nie zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc uszkodzenia elektroniki i prosze o zwiezienie pojazdu do serwisu dowiedzialem sie, ze o sposobie naprawy decyduja oni, a nie ja.

Dobrze Ci powiedzieli, bo chrzanisz głupoty. Jeżeli tak dobrze sie na tym znasz, to nie jest Ci potrzebny żaden assistance, tylko posłuszny sługus, który będzie wykonywał Twoje genialne polecenia. Obawiam sie, ze żadna firma nie oferuje tego typu usług.

Zaproponowali Ci normalne uruchomienie samochodu. Gdybyś zadzwonił po taksówkę, zrobiliby Ci to w 15 minut za 20 PLN.
Wolisz pouczać serwis o tym, co szkodzi elektronice, a co nie, to marznij na zdrowie.

Czas to pieniądz. Nie wspominając o wiedzy :).
Aha! UOKIK Cię oleje. Tym bardziej, jak napiszesz im to samo, co tu.

AS

Aha! UOKIK Cię oleje. Tym bardziej, jak napiszesz im to samo, co tu.

A już na pewno jeśli napisze w takiej formie jak tu.
Mam na myśli ten bełkot bez ładu, składu i interpunkcji..

M.

mam pytanko jak dzialaja wedle waszych doswiadczen assistance poszczegolnych marek.

Kilka lat temu assistance toyoty we Wloszech.
Z mojej winy rozladowalem akumulator (nie wylaczylem swiatel postojowych). Po kontakcie przez polskie centrum mialem telefon z Wloch, po angielsku wytlumaczyem gdzie jestem. Cala akcja trwala w sumie 45 minut. Nastepne 15 to podlaczenie klem do mojego samochodu i podpisanie papierologi.

dżeki pisze:

Z ciekawszych kwiatkow jak powiedzialem, ze nie zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc uszkodzenia elektroniki i prosze o zwiezienie pojazdu do serwisu

A co to zabobony?
Domyślam się że rozładował Ci się akumulator i nikt do rozładowanego akumulatora nie będzie wysyłał lawety, ani nigdzie woził samochodu.
Taki samochód uruchamia się boosterem, albo kablami z innego samochodu i nie ma w tym żadnego zagrożenia.

A jak się kłóciłeś to niestety - takie już prawa "fizyki" że taki klient zawsze będzie najdłużej czekał, albo i z powodu siły wyższej nie da się do niego dojechać.

dżeki pisze:

Allianz assistance - 3 min połączenie wyjaśnienie i laweta była za 20min.
PZU assistance - j.w
EFL - assitance j.w

Ogólnie zero problemów 3 przypadki w ciągu około 8 lat.
Po kolizji wcześniej przyjechała inna laweta grzecznie powiedziałem żeby sobie jechał do domu bo nic tutaj po nim co też po 30min uczynił jak się zorientował że nie żartuje.

Pozdrawiam
Rafał

Dnia Tue, 26 Jan 2010 10:11:47 +0100, dżeki napisał(a):

zglosic jako zbiorowa skarge do UOKiK ? w koncu assistance to jest czesc produktu, ktory kupujemy i mamy prawo czuc sie oszukani przez takie

.....dupki, co umowy nie przeczytają, a piszą nie wiadomo co. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Tue, 26 Jan 2010 19:30:50 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 10:11:47 +0100, dżeki napisał(a):

zglosic jako zbiorowa skarge do UOKiK ? w koncu assistance to jest czesc produktu, ktory kupujemy i mamy prawo czuc sie oszukani przez takie

....dupki, co umowy nie przeczytają, a piszą nie wiadomo co.

A w umowie co ? Zagwarantowany dojazd w 2h, czy "czasu dojazdu nie
gwarantuje sie" ?

J.

J.F. pisze:

On Tue, 26 Jan 2010 19:30:50 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 10:11:47 +0100, dżeki napisał(a):

zglosic jako zbiorowa skarge do UOKiK ? w koncu assistance to jest czesc produktu, ktory kupujemy i mamy prawo czuc sie oszukani przez takie

....dupki, co umowy nie przeczytają, a piszą nie wiadomo co.

A w umowie co ? Zagwarantowany dojazd w 2h, czy "czasu dojazdu nie
gwarantuje sie" ?

Nie sądzę żeby ktokolwiek w umowie miał gwarantować takie rzeczy jak czas dojazdu (a jeśli już, to w taki sposób żeby się łatwo z tego wymigać).

Raz że samochód może się zepsuć w miejscu wymagającym wysłania ekspedycji, a dwa że są pory wzmożonego zapotrzebowania na assistance (poranki po mroźnej nocy) gdzie choćby na uszach stanęli, to nie będą w stanie dotrzymać tak krótkiego czasu dojazdu.

Dnia Wed, 27 Jan 2010 01:14:15 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Nie sądzę żeby ktokolwiek w umowie miał gwarantować takie rzeczy jak czas dojazdu (a jeśli już, to w taki sposób żeby się łatwo z tego wymigać).

Dlaczego nie?

Raz że samochód może się zepsuć w miejscu wymagającym wysłania ekspedycji,

To się robi wyłączenia w umowie.

a dwa że są pory wzmożonego zapotrzebowania na assistance (poranki po mroźnej nocy) gdzie choćby na uszach stanęli, to nie będą w stanie dotrzymać tak krótkiego czasu dojazdu.

Wiesz, chyba nigdy nie pracowałeś w żadnym serwisie - nie tylko
samochodowym, ale też IT czy innym. Dwa podstawowe parametry usługi to czas reakcji i czas naprawy. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2010-01-27, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Nie sądzę żeby ktokolwiek w umowie miał gwarantować takie rzeczy jak czas dojazdu (a jeśli już, to w taki sposób żeby się łatwo z tego wymigać).

Dlaczego nie?

Dlatego, że zawsze w takiej umowie się znajdzie paragraf z "siłami
wyższymi". Idealnie kuliste krowy nas nie interesują.

Raz że samochód może się zepsuć w miejscu wymagającym wysłania ekspedycji,

To się robi wyłączenia w umowie.

a dwa że są pory wzmożonego zapotrzebowania na assistance (poranki po mroźnej nocy) gdzie choćby na uszach stanęli, to nie będą w stanie dotrzymać tak krótkiego czasu dojazdu.

Wiesz, chyba nigdy nie pracowałeś w żadnym serwisie - nie tylko
samochodowym, ale też IT czy innym. Dwa podstawowe parametry usługi to czas reakcji i czas naprawy.

"odebraliśmy telefon więc zareagowaliśmy"

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia Fri, 29 Jan 2010 11:00:13 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Które to siły są zazwyczaj zdefiniowane.

a w definicji będzie jakiś wytrych w stylu "lub inne >>cokolwiek<<".

To na /dev/drzewo ;) Ew. dopisek, że ciężar dowodu na stronie oferującej
pomoc.

Ostatnio nawet taką podpisywaliśmy. I bardzo pilnowałem, żebyśmy nie
obiecywali nic ponad odebranie telefonu ;-P

Macie dużo kuchenek Aga na składzie? ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2010-01-29, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Ostatnio nawet taką podpisywaliśmy. I bardzo pilnowałem, żebyśmy nie
obiecywali nic ponad odebranie telefonu ;-P

Macie dużo kuchenek Aga na składzie? ;)

Setki :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia Thu, 28 Jan 2010 16:25:05 -0800 (PST), badzio napisał(a):

A to, na które mozna - zarabia.

W jaki sposob? Wykupiem assistance w allianz. Pierwsza fala mrozow,
duzo ludzi ma problem z samochodem. Zalozmy ze 90% tych ludzi ma
akurat assistance w allianz, TU sobie nie poradzilo, wszystkie linie
zapchane, nie moge sie dodzwonic i wezwac assistance.

Załóżmy, że ja mam w TU dupa, które popatrzyło na ICM wczesniej, zadzwoniło
i zarezerwowało sobie usługi laweciarzy tak, że miało co wysyłać, oraz
zwiększyło obsadę Call Center tak, że się wyrabiało. W efekcie obsłużyło mnie szybko i sprawnie. I teraz ja się z Ciebie nabijam, a inni, lurkujący zauważają, że lepiej
kupić na następny rok w TU dupa, a nie tam, gdzie skrewili.


P.S. Wiesz, akurat korzystałem z Assistance Allianza. I wiesz, jestem
bardziej niż zadowolony. Przykładowo, ponieważ laweciarze odmawiali
długiego transportu ze względu na warunki, to dostałem ofertę wrzucenia
mnie do hotelu i następnego dnia zorganizowania transportu. W zasadzie od
telefonu do Assistance mój problem przestał być moim problemem. I bardzo
się z tego cieszę. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Dnia Wed, 27 Jan 2010 00:35:06 +0100, J.F. napisał(a):

....dupki, co umowy nie przeczytają, a piszą nie wiadomo co.

A w umowie co ? Zagwarantowany dojazd w 2h, czy "czasu dojazdu nie
gwarantuje sie" ?

Pewnie to drugie, ale przeciez assistance ma, czyż nie/ Tylko nie wie na
jakich warunkach.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

dżeki wrote:
> ze nie
> zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc
> uszkodzenia elektroniki

Jak uszkadza to elektronikę?

--
Bydlę