Data: 2010-01-26 14:21:37 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
jak dzialaja assistance | |
dżeki pisze:
Z ciekawszych kwiatkow jak powiedzialem, ze nie zgadzam sie na odpalanie autka z przenosnego aku z uwagi na mozliwosc uszkodzenia elektroniki i prosze o zwiezienie pojazdu do serwisu A co to zabobony? Domyślam się że rozładował Ci się akumulator i nikt do rozładowanego akumulatora nie będzie wysyłał lawety, ani nigdzie woził samochodu. Taki samochód uruchamia się boosterem, albo kablami z innego samochodu i nie ma w tym żadnego zagrożenia. A jak się kłóciłeś to niestety - takie już prawa "fizyki" że taki klient zawsze będzie najdłużej czekał, albo i z powodu siły wyższej nie da się do niego dojechać. |
|