Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   jak moĹĽna takie coĹ› zagazować..

jak można takie coś zagazować..

Data: 2011-04-16 21:30:44
Autor: Tomasz Pyra
jak można takie coś zagazować..
W dniu 2011-04-16 15:56, megrims pisze:
http://otomoto.pl/renault-megane-2-0-turbo-rs-f1-225ps-gaz-C18375179.html

ChociaĹĽ w salonach Porsche ludzie pytajÄ… o instalacje gazowe.
ML55AMG widziałem już zagazowanego. Czy to nie profanacja?

Modyfikacja jak kaĹĽda inna.
Niby dlaczego szeroko pojęty tuning silnika uchodzi za modyfikację "uświęcającą", a przerobienie na gaz to ma być "profanacja"?
Od strony technicznej sprawa prezentuje się podobnie, zarówno jeżeli chodzi o stopień skomplikowania i rozmaite efekty uboczne.

Kretynizmem natomiast jest system podatkowy który doprowadza do sytuacji gdzie żeby korzystać z niższej akcyzy trzeba sobie przerobić silnik.
Gdybyśmy jako państwo mieli jeszcze w tym jakiś interes (np. własne złoża), to byłoby zrozumiałe.
Ale AFAIK LPG w Polsce to taki sam produkt przeważania sprowadzanej ropy naftowej jak benzyna czy olej napędowy.

Data: 2011-04-16 23:07:26
Autor: Excite
jak można takie coś zagazować..
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
Modyfikacja jak kaĹĽda inna.
Niby dlaczego szeroko pojęty tuning silnika uchodzi za modyfikację "uświęcającą", a przerobienie na gaz to ma być "profanacja"?

Pewnie dlatego że tuning silnika daje pozytywne efekty a dołożenie lpg negatywne. Nie zawsze ale jednak często.

Kretynizmem natomiast jest system podatkowy który doprowadza do sytuacji gdzie żeby korzystać z niższej akcyzy trzeba sobie przerobić silnik.
Gdybyśmy jako państwo mieli jeszcze w tym jakiś interes (np. własne złoża), to byłoby zrozumiałe.
Ale AFAIK LPG w Polsce to taki sam produkt przeważania sprowadzanej ropy naftowej jak benzyna czy olej napędowy.

No niestety ktoś postanowił że LPG ma być najtańsze. Równie dobrze mógł tak samo ulgowo potraktować ON albo benzynę.

Data: 2011-04-16 23:35:44
Autor: Tomasz Pyra
jak można takie coś zagazować..
W dniu 2011-04-16 23:07, Excite pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
Modyfikacja jak kaĹĽda inna.
Niby dlaczego szeroko pojęty tuning silnika uchodzi za modyfikację
"uświęcającą", a przerobienie na gaz to ma być "profanacja"?

Pewnie dlatego że tuning silnika daje pozytywne efekty a dołożenie lpg
negatywne. Nie zawsze ale jednak często.

Czyli dokładnie tak jak tuning.
W dodatku obecnie pewnie trudniej o kompetentnego tunera, ktĂłry nie narobi bigosu w silniku, niĹĽ o kompetentnego gazownika.

Ale AFAIK LPG w Polsce to taki sam produkt przewaĹĽania sprowadzanej
ropy naftowej jak benzyna czy olej napędowy.

No niestety ktoś postanowił że LPG ma być najtańsze. Równie dobrze mógł
tak samo ulgowo potraktować ON albo benzynę.

Równie dobrze ustawodawca mógł potraktować tak np. białe samochody.
Ciekawe czy wtedy również biały hothatch byłby uważany za profanację, a przemalowanie samochodu na biało za wyraz ubóstwa.

Data: 2011-04-16 23:46:16
Autor: Excite
jak można takie coś zagazować..
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
Czyli dokładnie tak jak tuning.

To co chyba masz na myśli to jednak nie jest tuning. Tuning to synonim poprawiania, ulepszania. Jak się zmienia ale nie ulepsza to nie ma tuningu.

W dodatku obecnie pewnie trudniej o kompetentnego tunera, ktĂłry nie narobi bigosu w silniku, niĹĽ o kompetentnego gazownika.

To zależy z usług jakich tunerów ktoś korzysta. Nie brakuje renomowanych firm które za nie małe pieniądzę robią dobrą robotę.

Równie dobrze ustawodawca mógł potraktować tak np. białe samochody.
Ciekawe czy wtedy również biały hothatch byłby uważany za profanację, a przemalowanie samochodu na biało za wyraz ubóstwa.

Tu nie o sam gaz jako paliwo chodzi tylko o niedoskonałości instalacji LPG oraz powszechne partactwo gazowników.

Data: 2011-04-17 00:41:23
Autor: Tomasz Pyra
jak można takie coś zagazować..
W dniu 2011-04-16 23:46, Excite pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
Czyli dokładnie tak jak tuning.

To co chyba masz na myśli to jednak nie jest tuning. Tuning to synonim
poprawiania, ulepszania. Jak siÄ™ zmienia ale nie ulepsza to nie ma tuningu.

Zamiarem oczywiście jest ulepszanie.
Tyle że często efekty są nieszczególne.

W dodatku obecnie pewnie trudniej o kompetentnego tunera, ktĂłry nie
narobi bigosu w silniku, niĹĽ o kompetentnego gazownika.

To zależy z usług jakich tunerów ktoś korzysta. Nie brakuje renomowanych
firm które za nie małe pieniądzę robią dobrą robotę.

Tak samo jak i nie brakuje renomowanych gazownikĂłw.

Druga sprawa to użyty sprzęt - i tu tak samo przy modzeniu samochodów jak i gazowaniu można iść w taniochę która bankowo będzie powodowała kłopoty, albo iść w sprzęt droższy, ale lepszy, bardziej przewidywalny itp.

Jak ktoś nie będzie robił dziadowskich oszczędności, to ma bardzo duże prawdopodobieństwo że się uda wszystko zrobić dobrze i zgodnie z zamierzeniami.

Jak zaczynają się kombinacje żeby taniej, żeby mniej, żeby "na razie tak, a potem się zobaczy", to efekty najczęściej są kiepskie.

Zresztą powyższe działa nie tylko przy modyfikacjach ale i naprawach bieżących.

Data: 2011-04-17 13:38:18
Autor: Excite
jak można takie co¶ zagazować..
W dniu 2011-04-17 00:41, Tomasz Pyra pisze:
Zamiarem oczywi¶cie jest ulepszanie.
Tyle że często efekty s± nieszczególne.

To co mylnie nazywa się tuningiem często jest tylko chęci± wyróżnienia się swojego auta. Czyli wiocha a nie tuning.

Tak samo jak i nie brakuje renomowanych gazowników.

Oj chyba jednak brakuje :)

Druga sprawa to użyty sprzęt - i tu tak samo przy modzeniu samochodów
jak i gazowaniu można i¶ć w taniochę która bankowo będzie powodowała
kłopoty, albo i¶ć w sprzęt droższy, ale lepszy, bardziej przewidywalny itp.

Ja nie mówię o najtańszych instalacjach podci¶nieniowych i różnych rzemiosłach "antywybuchowych" tylko o wtrysku sekwencyjnym. Można wydać na IV gen nie mało pieniędzy a i tak będzie to do kitu chodzić. Mało kto decyduje się wydać >4000zł na najlepsze instalacje LPG, o czym¶ takim jak strojenie na hamowni to już w ogóle można zapomnieć.

Jak kto¶ nie będzie robił dziadowskich oszczędno¶ci, to ma bardzo duże
prawdopodobieństwo że się uda wszystko zrobić dobrze i zgodnie z
zamierzeniami.

O ile tuning jest przeznaczony dla ludzi co maj± nadmiar pieniędzy to LPG jest przeznaczone dla ludzi który maj± tych pieniędzy za mało. A to nie idzie w parze z dobrym wyborem odpowiedniej instalacji bez względu na jej koszty. Po prostu takie jest założenie dla LPG że ma być tanio.

Data: 2011-04-18 20:44:27
Autor: Tomasz Pyra
jak można takie co¶ zagazować..
W dniu 2011-04-17 13:38, Excite pisze:
W dniu 2011-04-17 00:41, Tomasz Pyra pisze:
Zamiarem oczywi¶cie jest ulepszanie.
Tyle że często efekty s± nieszczególne.

To co mylnie nazywa się tuningiem często jest tylko chęci± wyróżnienia
się swojego auta. Czyli wiocha a nie tuning.

Ale ja nie o tym mówię że kto¶ sobie diody wprawia w spryskiwacze albo zakłada pierdz±cy wydech.
A o sytuacji kiedy sobie kto¶ chce poprawiać osi±gi silnika.
Doloty, turba, wałki, wydechy, programy - pomysł całkiem dobry.

I jak kto¶ postanowi przyoszczędzić - czy to na sprzęcie, czy na osobie która modyfikacje będzie robić i stroić, to kończy się to pełn± gam± najrozmaitszych problemów z silnikiem.

I tu z tuningiem jak z gazowaniem, bo to taka sama modyfikacja silnika.
Jeżeli to zrobi fachowiec, używaj±c dobrego (czyli pewnie drogiego) sprzętu, to będzie dobrze - nawet lepiej niż fabryka, bo chociażby wszystko ładnie zestrojone pod ten konkretny egzemplarz.

Jak to zrobi jaki¶ paprak, albo użyty sprzęt będzie marny, to będ± problemy.

Bo jak kto¶ do nowoczesnego silnika który ma fafna¶cie rozmaitych czujników podł±czy co¶ co wybiórczo jakie¶ tam czujniki emuluje, co¶ tam wł±czy, aco¶ wył±czy żeby ogłupić ECU, no to niech się nie dziwi że "ogłupione" ECU mu zaraz odpłaci cudami.

Zreszt± tu sekret "lepszo¶ci" instalacji gazowych w nowych samochodach.
Zazwyczaj jest to dokładnie taka sama przeróbka, zlecana przez dealera, robiona przez lokalnego gazownika, albo i robiona własnymi siłami serwisu ASO, tylko że zrobiona po prostu dobrze, na porz±dnym sprzęcie, zgodnie ze sztuk±, a nie cudowana żeby zaoszczędzić każd± możliw± stówkę.

Tak samo jak i nie brakuje renomowanych gazowników.

Oj chyba jednak brakuje :)

Tzn. jeżeli chodzi o współczesne silniki, to ogólnie brakuje ludzi którzy to ogarniaj± jako cało¶ć.
W jakichkolwiek serwisach.


Druga sprawa to użyty sprzęt - i tu tak samo przy modzeniu samochodów
jak i gazowaniu można i¶ć w taniochę która bankowo będzie powodowała
kłopoty, albo i¶ć w sprzęt droższy, ale lepszy, bardziej przewidywalny
itp.

Ja nie mówię o najtańszych instalacjach podci¶nieniowych i różnych
rzemiosłach "antywybuchowych" tylko o wtrysku sekwencyjnym. Można wydać
na IV gen nie mało pieniędzy a i tak będzie to do kitu chodzić. Mało kto
decyduje się wydać >4000zł na najlepsze instalacje LPG, o czym¶ takim
jak strojenie na hamowni to już w ogóle można zapomnieć.

No ale to już najczę¶ciej klient sam sobie winien.
Gazownik (zakładaj±c takiego który wie co robi) zawsze będzie namawiał klienta na lepsz± instalacje, bo raz że to się łatwiej stroi, dwa że będzie z tym mniej problemów, trzy że gazownik też jest na marży i mu się opłaca.

Ale z drugiej strony stoi klient, którego do gazownika przywiało nie z nadmiaru pieniędzy, a raczej z powodu ich braku.
I tu działa "nasz klient, nasz pan" - klient sobie zażyczy instalacje LPG za 2000zł, to będzie miał instalacje za 2000zł.

Gazownik też mało który ma na tyle dużo klientów żeby go było stać takiemu powiedzieć żeby spadał, bo z tak± instalacj± będ± jazdy i on się za druciarstwo nie bierze. Bo klient pójdzie do konkurencji i dostanie swoje LPG za 2000zł i będzie się woził z różnymi problemami.

A to wszystko co piszesz jest jak najbardziej dostępne i każdy rozs±dny gazownik będzie po prostu klaskał uszami ze szczę¶cia jak przyjdzie klient, kupi odpowiedni komputer, odpowiedni osprzęt, zleci przyzwoite strojenie i za to wszystko zapłaci.

jak można takie coś zagazować..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona