Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   jak nie przeoczyć wezwania do sądu

jak nie przeoczyć wezwania do sądu

Data: 2009-04-22 09:12:06
Autor: maximus
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Chiałbym wyjechać na wakacje 2 tygodniowe a nie mam pewności czy w między czasie nie dostanę jakogoś ważnego wezwania z sądu.
Jak można się zabezpieczyć przed taką sytuacją kiedy to poczta zwróciła by nie podjęte wezwanie do sądu w termienie ?
1) Można ustanowić pełnomocnika w sprawie - tego nie uczyniłem.
2) Jest jeszcze jakaś alternatywa np powiadomić sąd o nieobecności w dniach tych a tych aby nie wysyłali wezwania ?
Wysłaliśmy sporo pozwów i nie wiem czy jakieś czasami nie przypadnie w tym okresie urlopu.

Dziękuję z góry za podpowiedzi.

Data: 2009-04-22 01:09:21
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 09:12, "maximus" <lot.skasuj...@algrim.skasuj_to.pl> wrote:
Chiałbym wyjechać na wakacje 2 tygodniowe a nie mam pewności czy w między
czasie nie dostanę jakogoś ważnego wezwania z sądu.
Jak można się zabezpieczyć przed taką sytuacją kiedy to poczta zwróciła by
nie podjęte wezwanie do sądu w termienie ?
1) Można ustanowić pełnomocnika w sprawie - tego nie uczyniłem.
2) Jest jeszcze jakaś alternatywa np powiadomić sąd o nieobecności w dniach
tych a tych aby nie wysyłali wezwania ?
Wysłaliśmy sporo pozwów i nie wiem czy jakieś czasami nie przypadnie w tym
okresie urlopu.

Dziękuję z góry za podpowiedzi.


Urlop krajowy:

Art. 136. kpc
§ 1. Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać sąd o
każdej zmianie
swego zamieszkania.

Urlop zagraniczny:


Art. 1135 kpc
§ 1. Strona zamieszkała za granicą, jeżeli nie ustanowiła pełnomocnika
do prowadzenia
sprawy zamieszkałego w Polsce, obowiązana jest wskazać w Polsce
pełnomocnika
do doręczeń.

Data: 2009-04-22 13:28:17
Autor: lukeg
jak nie przeoczyć wezwania do sądu

Użytkownik "przypadek" <przypadek@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f391b712-afd4-4a04-97a5-f084b3d4ebb3y9g2000yqg.googlegroups.com...
On 22 Kwi, 09:12, "maximus" <lot.skasuj...@algrim.skasuj_to.pl> wrote:
Chiałbym wyjechać na wakacje 2 tygodniowe a nie mam pewności czy w między
czasie nie dostanę jakogoś ważnego wezwania z sądu.
Jak można się zabezpieczyć przed taką sytuacją kiedy to poczta zwróciła by
nie podjęte wezwanie do sądu w termienie ?
1) Można ustanowić pełnomocnika w sprawie - tego nie uczyniłem.
2) Jest jeszcze jakaś alternatywa np powiadomić sąd o nieobecności w dniach
tych a tych aby nie wysyłali wezwania ?
Wysłaliśmy sporo pozwów i nie wiem czy jakieś czasami nie przypadnie w tym
okresie urlopu.

Dziękuję z góry za podpowiedzi.

Art. 136. kpc
Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać sąd o
każdej zmianie
swego zamieszkania.

Art. 1135 kpc
§ 1. Strona zamieszkała za granicą (...)
-- -- -- -- -- --

I jeszcze to, jeszcze to: "Art. 25 kc. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu."

Pozdrawiam

Data: 2009-04-22 04:30:44
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 13:28, "lukeg" <niezn...@nieznany.com> wrote:

-- -- -- -- -- --

I jeszcze to, jeszcze to: "Art. 25 kc. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej
jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu."

Pozdrawiam

No to mamy problem w takim razie - jak odbierać pocztę z sądu w
trakcie miesięcznych wakacji?

Data: 2009-04-22 04:35:54
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 13:30, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:
On 22 Kwi, 13:28, "lukeg" <niezn...@nieznany.com> wrote:

> -- -- -- -- -- --

> I jeszcze to, jeszcze to: "Art. 25 kc. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej
> jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu."

> Pozdrawiam

No to mamy problem w takim razie - jak odbierać pocztę z sądu w
trakcie miesięcznych wakacji?

Odpowiadam sam sobie: trzeba skorzystać z par. 133 ust. 3:
§ 3. Jeżeli ustanowiono pełnomocnika procesowego lub osobę upoważnioną
do odbioru
pism sądowych, doręczenia należy dokonać tym osobom. Jednakże Skarbowi
Państwa doręczenia dokonywa się zawsze w sposób określony w § 2..

Data: 2009-04-22 16:07:48
Autor: maximus
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
W jaki sposób ustanowić osobę upoważniona do odbioru pism sądowych i gdzie na poczcie czy w sądzie ...?

Data: 2009-04-22 08:00:04
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 16:07, "maximus" <lot.skasuj...@algrim.skasuj_to.pl> wrote:
W jaki sposób ustanowić osobę upoważniona do odbioru pism sądowych i gdzie
na poczcie czy w sądzie ...?

Pismem do sądu z sygnaturami dla każdej sprawy. Od razu proponuję
ustanowić pełnomocnika tylko na określony czas.

Data: 2009-04-22 14:28:10
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Urlop krajowy:

jedziesz na 15 dni wakacji (gdziekolwiek). pierwszego dnia wakacji inny
domownik odbiera wyrok nakazowy. Co wtedy ?

Jak go nie odbierze to lezy na poczcie 14 dni i pozostaje w aktach ze
skutkiem doreczenia.

Jak zatem powiadomic skutecznie wszystkie sady ze jedziesz na wakacje ?
Mowie tu o sprawach, ktorych istnienie nie jest Ci znane bo w koncu jeszcze
nie bylo pierwszego wezwania.




Icek

Data: 2009-04-22 06:55:21
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 14:28, "Icek" <i...@do.pl> wrote:
>Urlop krajowy:

jedziesz na 15 dni wakacji (gdziekolwiek). pierwszego dnia wakacji inny
domownik odbiera wyrok nakazowy. Co wtedy ?

Jak go nie odbierze to lezy na poczcie 14 dni i pozostaje w aktach ze
skutkiem doreczenia.

Jak zatem powiadomic skutecznie wszystkie sady ze jedziesz na wakacje ?
Mowie tu o sprawach, ktorych istnienie nie jest Ci znane bo w koncu jeszcze
nie bylo pierwszego wezwania.


No to są chyba właściwe okoliczności do przywrócenia terminu.

Data: 2009-04-23 02:53:13
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczya wezwania do sadu
W tym poj....m kraju się nie da.
Co więcej, są tacy złośliwi, co specjalnie Ci wyslą jakieś pismo ZPO gdy bedą z góry wiedzieli, że go nie odbierzesz.
JaC


-- -- -

Mowie tu o sprawach, ktorych istnienie nie jest Ci znane bo w koncu jeszcze nie bylo pierwszego wezwania.

Data: 2009-04-22 12:34:29
Autor: Olgierd
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Wed, 22 Apr 2009 14:28:10 +0200, Icek napisał(a):

Jak go nie odbierze to lezy na poczcie 14 dni i pozostaje w aktach ze
skutkiem doreczenia.

Niech odbiera w ostatnim dniu awiza.
W ostateczności: od czegoś jest pełnomocnictwo.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-04-22 22:40:33
Autor: kam
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Olgierd pisze:
Jak go nie odbierze to lezy na poczcie 14 dni i pozostaje w aktach ze
skutkiem doreczenia.

domniemanie doręczenia można obalić

Niech odbiera w ostatnim dniu awiza.

domownik nie odbierze (a przynajmniej nie powinien)

KG

Data: 2009-04-22 20:47:45
Autor: Olgierd
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Wed, 22 Apr 2009 22:40:33 +0200, kam napisał(a):

Niech odbiera w ostatnim dniu awiza.

domownik nie odbierze (a przynajmniej nie powinien)

W sensie, że nie wydadzą? Raz tylko coś takiego widziałem na poczcie, okienkowa powiedziała facetowi, że nie wyda dla żony, bo "to sprawa z sądu rodzinnego, a rzecz może dotyczyć rozwodu". Nie wiem jak na to wpadła, przepisów na ten temat nie znam.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis]

Data: 2009-04-22 22:58:04
Autor: kam
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Olgierd pisze:
W sensie, że nie wydadzą?

nie powinni, domownikowi można doręczyć tylko w miejscu zamieszkania

KG

Data: 2009-04-23 08:01:37
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
kam pisze:
Olgierd pisze:
W sensie, że nie wydadzą?

nie powinni, domownikowi można doręczyć tylko w miejscu zamieszkania


   Chyba Ĺźe ma pełnomocnictwo pocztowe do odbioru pism.
Jak nie ma, to faktycznie - nie odbierze, nie dowie się skąd, nawet nie będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka. Tym samym sąd na tej podstawie nieprawidłowo uzna przesyłkę za doręczoną.


--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 00:26:01
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 23 Kwi, 08:01, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

nawet nie
będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka.

Na co nie ma tak naprawdę podstawy prawnej, ale faktycznie taka jest
praktyka - Poczta Polska usilnie awizuje przesyłki mimo stwierdzenia
osoby zamieszkującej, że adresat nie mieszka.

Data: 2009-04-23 10:12:42
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
przypadek pisze:
On 23 Kwi, 08:01, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

nawet nie
będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka.

Na co nie ma tak naprawdę podstawy prawnej, ale faktycznie taka jest
praktyka - Poczta Polska usilnie awizuje przesyłki mimo stwierdzenia
osoby zamieszkującej, że adresat nie mieszka.


  Zazwyczaj jeśli się powie listonoszowi przy doręczeniu listu, że adresat nie mieszka, to list wróci z taką adnotacją.

   Większym absurdem jest to, że jeśli nikogo w domu nie będzie i list będzie awizowany, to już nie ma możliwości, aby wrócił do nadawcy inaczej niż z notką "nie odebrano w terminie".

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 01:42:48
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 23 Kwi, 10:12, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
przypadek pisze:

> On 23 Kwi, 08:01, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

>> nawet nie
>> będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka.

> Na co nie ma tak naprawdę podstawy prawnej, ale faktycznie taka jest
> praktyka - Poczta Polska usilnie awizuje przesyłki mimo stwierdzenia
> osoby zamieszkującej, że adresat nie mieszka.

  Zazwyczaj jeśli się powie listonoszowi przy doręczeniu listu, że
adresat nie mieszka, to list wróci z taką adnotacją.

Dokładnie taką sytuację przerobiłem.
Niestety mam odpowiedź na moją skargę z centrali Poczty Polskiej, że
ma być pozostawiane w tej sprawie awizo.
Mam stanowisko z UKE, że praktyka Poczty Polskiej jest bezprawna.
Tyle że UKE nie może czegoś Poczcie Polskiej nakazać. Do kogo mam się
zwrócić? UOKiK?



   Większym absurdem jest to, że jeśli nikogo w domu nie będzie i list
będzie awizowany, to już nie ma możliwości, aby wrócił do nadawcy
inaczej niż z notką "nie odebrano w terminie".

No to akurat rozumiem bo na jakiej podstawie listonosz ma stwierdzić
że ktoś nie mieszka? A terminy muszą jakieś być.

Data: 2009-04-23 10:57:09
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
przypadek pisze:
On 23 Kwi, 10:12, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
przypadek pisze:

On 23 Kwi, 08:01, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
nawet nie
będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka.
Na co nie ma tak naprawdę podstawy prawnej, ale faktycznie taka jest
praktyka - Poczta Polska usilnie awizuje przesyłki mimo stwierdzenia
osoby zamieszkującej, że adresat nie mieszka.
  Zazwyczaj jeśli się powie listonoszowi przy doręczeniu listu, że
adresat nie mieszka, to list wróci z taką adnotacją.

Dokładnie taką sytuację przerobiłem.
Niestety mam odpowiedź na moją skargę z centrali Poczty Polskiej, że
ma być pozostawiane w tej sprawie awizo.
Mam stanowisko z UKE, że praktyka Poczty Polskiej jest bezprawna.
Tyle że UKE nie może czegoś Poczcie Polskiej nakazać. Do kogo mam się
zwrócić? UOKiK?


   Chodzi Ci o to, że listonosz, wiedząc przy doręczeniu, że adresat nie mieszka, zostawił awizo? Jeśli tak, to jest to niezgodne z prawem. Ale jeśli w domu nikogo nie było i list został awizowany, to jest to zgodne z prawem. Doręczenie listów sądowych jest regulowane przez odpowiednie rozporządzenie.

   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:

1. Jeśli jest adresat w domu, zostawiamy list.
2. Jeśli nie ma adresata, ale jest dorosły domownik, zostawiamy list.
3. Jeśli nie ma adresata i domownik mówi, że adresat nie żyje/wyprowadził się/etc. - listonosz zwraca list z taką notatką
4. Jeśli nikogo nie ma w domu - zostawiamy awizo, które może odebrać wyłącznie adresat lub osoba posiadająca pełnomocnictwo pocztowe.


Z powyższego wynika wniosek, że nie ma prawnej możliwości, aby po pozostawieniu awiza (po awizacji) list wrócił z adnotacją inną niż nie podjęto w terminie. Przywilej ten przysługuje jedynie, jeśli niemożność dostarczenia wynikła przed pozostawieniem awiza.

Ewidentny bubel prawny.




   Większym absurdem jest to, że jeśli nikogo w domu nie będzie i list
będzie awizowany, to już nie ma możliwości, aby wrócił do nadawcy
inaczej niż z notką "nie odebrano w terminie".

No to akurat rozumiem bo na jakiej podstawie listonosz ma stwierdzić
że ktoś nie mieszka? A terminy muszą jakieś być.

   Ale właściciel mieszkania/domownik powinien mieć możliwość poinformowania na poczcie, że adresat tam nie mieszka. Brak takiej możliwości powoduje, że sąd otrzymuje błędne informacje i na tej podstawie podejmuje błędne decyzje.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 02:08:34
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 23 Kwi, 10:57, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
przypadek pisze:



> On 23 Kwi, 10:12, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> przypadek pisze:

>>> On 23 Kwi, 08:01, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>>> nawet nie
>>>> będzie mógł powiedzieć, że adresat tam nie mieszka.
>>> Na co nie ma tak naprawdę podstawy prawnej, ale faktycznie taka jest
>>> praktyka - Poczta Polska usilnie awizuje przesyłki mimo stwierdzenia
>>> osoby zamieszkującej, że adresat nie mieszka.
>>   Zazwyczaj jeśli się powie listonoszowi przy doręczeniu listu, że
>> adresat nie mieszka, to list wróci z taką adnotacją.

> Dokładnie taką sytuację przerobiłem.
> Niestety mam odpowiedź na moją skargę z centrali Poczty Polskiej, że
> ma być pozostawiane w tej sprawie awizo.
> Mam stanowisko z UKE, że praktyka Poczty Polskiej jest bezprawna.
> Tyle że UKE nie może czegoś Poczcie Polskiej nakazać. Do kogo mam się
> zwrócić? UOKiK?

   Chodzi Ci o to, że listonosz, wiedząc przy doręczeniu, że adresat nie
mieszka, zostawił awizo? Jeśli tak, to jest to niezgodne z prawem.

Powiedz to Poczcie Polskiej.


 Ale
jeśli w domu nikogo nie było i list został awizowany, to jest to zgodne
z prawem. Doręczenie listów sądowych jest regulowane przez odpowiednie
rozporządzenie.

Jakie?


   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:

1. Jeśli jest adresat w domu, zostawiamy list.
2. Jeśli nie ma adresata, ale jest dorosły domownik, zostawiamy list.
3. Jeśli nie ma adresata i domownik mówi, że adresat nie
żyje/wyprowadził się/etc. - listonosz zwraca list z taką notatką

Szczególnie ten punkt 3. mnie interesuje - gdzie masz podstawę prawną
do tego? Bo z moich poszukiwań wynika, że postępowanie listonosza jest
de facto niezdefiniowane w takim wypadku.


4. Jeśli nikogo nie ma w domu - zostawiamy awizo, które może odebrać
wyłącznie adresat lub osoba posiadająca pełnomocnictwo pocztowe.

Z powyższego wynika wniosek, że nie ma prawnej możliwości, aby po
pozostawieniu awiza (po awizacji) list wrócił z adnotacją inną niż nie
podjęto w terminie. Przywilej ten przysługuje jedynie, jeśli niemożność
dostarczenia wynikła przed pozostawieniem awiza.

Ewidentny bubel prawny.

Nie zgadzam się z tym akurat.

   Ale właściciel mieszkania/domownik powinien mieć możliwość
poinformowania na poczcie, że adresat tam nie mieszka. Brak takiej
możliwości powoduje, że sąd otrzymuje błędne informacje i na tej
podstawie podejmuje błędne decyzje.

Wysłanie pod ten a nie pod inny adres z czegoś wynika - jeśli nie jest
to zawinione przez adresata to jest zazwyczaj do wzruszenia.

Data: 2009-04-23 11:32:00
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
przypadek pisze:

 Ale
jeśli w domu nikogo nie było i list został awizowany, to jest to zgodne
z prawem. Doręczenie listów sądowych jest regulowane przez odpowiednie
rozporządzenie.

Jakie?

Rozporządzenie
http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/poczta/rozporzadzenia/rozp_17_06_1999_1

nowelizacja
http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/poczta/rozporzadzenia/rozp_21_03_2003



   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:

1. Jeśli jest adresat w domu, zostawiamy list.
2. Jeśli nie ma adresata, ale jest dorosły domownik, zostawiamy list.
3. Jeśli nie ma adresata i domownik mówi, że adresat nie
żyje/wyprowadził się/etc. - listonosz zwraca list z taką notatką

Szczególnie ten punkt 3. mnie interesuje - gdzie masz podstawę prawną
do tego? Bo z moich poszukiwań wynika, że postępowanie listonosza jest
de facto niezdefiniowane w takim wypadku.

http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/poczta/rozporzadzenia/rozp_21_03_2003/px_ms_cywilne.pdf

Na stronie 3 masz wzór

"Przesyłki nie doręczono, gdyż:
....
b) z innych przyczyn:..."

i tu można wpisać: wyprowadził się, nie żyje itp.



4. Jeśli nikogo nie ma w domu - zostawiamy awizo, które może odebrać
wyłącznie adresat lub osoba posiadająca pełnomocnictwo pocztowe.

Z powyższego wynika wniosek, że nie ma prawnej możliwości, aby po
pozostawieniu awiza (po awizacji) list wrócił z adnotacją inną niż nie
podjęto w terminie. Przywilej ten przysługuje jedynie, jeśli niemożność
dostarczenia wynikła przed pozostawieniem awiza.

Ewidentny bubel prawny.

Nie zgadzam się z tym akurat.

   Dlaczego? Czy uważasz, że dobrze jest, że list musi wrócić do sądu jako "nieodebrany w terminie" w sytuacji, gdy np. adresat nie żyje?


   Ale właściciel mieszkania/domownik powinien mieć możliwość
poinformowania na poczcie, że adresat tam nie mieszka. Brak takiej
możliwości powoduje, że sąd otrzymuje błędne informacje i na tej
podstawie podejmuje błędne decyzje.

Wysłanie pod ten a nie pod inny adres z czegoś wynika - jeśli nie jest
to zawinione przez adresata to jest zazwyczaj do wzruszenia.


   A wzruszenie jest możliwe wtedy, kiedy adresat dowie się, mając komornika na karku. Nie tak powinno wyglądać "państwo prawa".


--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 12:24:12
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Szczęśliwie:
www.rp.pl/artykul/89801,258624_Odmowe_musi_poprzedzic_rozprawa_.html
JaC


-- -- -

Nie tak powinno wyglądać "państwo prawa".

Data: 2009-04-23 14:56:05
Autor: Waldek \"Jakec\" Bulkowski
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Thu, 23 Apr 2009 11:32:00 +0200, Liwiusz napisał(a):



   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:

1. Jeśli jest adresat w domu, zostawiamy list.
2. Jeśli nie ma adresata, ale jest dorosły domownik, zostawiamy list.
3. Jeśli nie ma adresata i domownik mówi, że adresat nie
żyje/wyprowadził się/etc. - listonosz zwraca list z taką notatką

Szczególnie ten punkt 3. mnie interesuje - gdzie masz podstawę prawną
do tego? Bo z moich poszukiwań wynika, że postępowanie listonosza jest
de facto niezdefiniowane w takim wypadku.

http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/poczta/rozporzadzenia/rozp_21_03_2003/px_ms_cywilne.pdf

Na stronie 3 masz wzór

"Przesyłki nie doręczono, gdyż:
...
b) z innych przyczyn:..."

i tu można wpisać: wyprowadził się, nie żyje itp.

Tak, można, tylko skąd doręczyciel ma wiedzieć, że prawdą jest to, co
powiedziała mu osoba właściwie przypadkowa?
Gdyby tak było jak chcesz to właściwie nigdy nie docierałyby pisma do
niektórych osób, tylko wracały z adnotacją "wyprowadził się"....
Nie widzę tutaj rozwiązania sensownego tego problemu.

3mcie się
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

Data: 2009-04-23 14:16:23
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Waldek "Jakec" Bulkowski pisze:
Dnia Thu, 23 Apr 2009 11:32:00 +0200, Liwiusz napisał(a):


   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:

1. Jeśli jest adresat w domu, zostawiamy list.
2. Jeśli nie ma adresata, ale jest dorosły domownik, zostawiamy list.
3. Jeśli nie ma adresata i domownik mówi, że adresat nie
żyje/wyprowadził się/etc. - listonosz zwraca list z taką notatką
Szczególnie ten punkt 3. mnie interesuje - gdzie masz podstawę prawną
do tego? Bo z moich poszukiwań wynika, że postępowanie listonosza jest
de facto niezdefiniowane w takim wypadku.
http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/poczta/rozporzadzenia/rozp_21_03_2003/px_ms_cywilne.pdf

Na stronie 3 masz wzór

"Przesyłki nie doręczono, gdyż:
...
b) z innych przyczyn:..."

i tu można wpisać: wyprowadził się, nie żyje itp.

Tak, można, tylko skąd doręczyciel ma wiedzieć, że prawdą jest to, co
powiedziała mu osoba właściwie przypadkowa?
Gdyby tak było jak chcesz to właściwie nigdy nie docierałyby pisma do
niektórych osób, tylko wracały z adnotacją "wyprowadził się"....
Nie widzę tutaj rozwiązania sensownego tego problemu.


   W przypadku niedoręczenia sąd powinien z urzędu sprawdzać w danych meldunkowych czy adres się zgadza. Wprowadzić jeszcze przepis, że wysyłka na adres zameldowania jest skuteczna, choćby adresat tam nie mieszkał. I mamy problem rozwiązany.

   A tak mam "potworka" - takie rzeczy tylko w Polsce.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 14:18:56
Autor: spp
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Liwiusz pisze:

  W przypadku niedoręczenia sąd powinien z urzędu sprawdzać w danych meldunkowych czy adres się zgadza.

Dlaczego z urzędu?

Niedawno przerabiane.
W sprawach gospodarczych Sąd wzywa do potwierdzenia adresu przez złożenie wypisu z odpowiedniego rejestru.

--
spp

Data: 2009-04-23 14:23:14
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
spp pisze:
Liwiusz pisze:

  W przypadku niedoręczenia sąd powinien z urzędu sprawdzać w danych meldunkowych czy adres się zgadza.

Dlaczego z urzędu?

   Dlatego, że w interesie sądu i szeroko pojętego interesu wymiaru sprawiedliwości jest niedopuszczanie do błędnego uznawania przesyłek za doręczone, tylko z powodu, że były awizowane.


Niedawno przerabiane.
W sprawach gospodarczych Sąd wzywa do potwierdzenia adresu przez złożenie wypisu z odpowiedniego rejestru.


Po pierwsze: nie wynika to z przepisów, tylko z widzimisię sądu

Po drugie: a co, jeśli w rejestrze aktualnych danych już nie ma, ponieważ na przykład osoba fizyczna zaprzestała już prowadzenia działalności gospodarczej? Pozwać nie można?

Po trzecie: Rozmawiamy również o postępowaniach niegospodarczych.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-24 12:55:00
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dlaczego z urzędu?

Niedawno przerabiane.
W sprawach gospodarczych Sąd wzywa do potwierdzenia adresu przez
złożenie wypisu z odpowiedniego rejestru.

gowno prawda. Ostatnio dostalem postanowienie w krorym sedzia pisze, ze sad
nie ma obowiazku i to ze poslal nakaz na zly adres (wskazany przez powoda -
bez KRSu) mozna uznac za probe skutecznego doreczenia.



Icek

Data: 2009-04-24 11:00:14
Autor: jureq
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Fri, 24 Apr 2009 12:55:00 +0200, Icek napisał(a):

gowno prawda. Ostatnio dostalem postanowienie w krorym sedzia pisze, ze
sad nie ma obowiazku i to ze poslal nakaz na zly adres (wskazany przez
powoda - bez KRSu) mozna uznac za probe skutecznego doreczenia.

Jeśli rzeczywiście było tak jak napisałeś, to nie jest źle. Gorzej byłoby gdyby uznał za "skuteczną próbę doręczenia".

Data: 2009-04-24 13:01:28
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
> gowno prawda. Ostatnio dostalem postanowienie w krorym sedzia pisze, ze
> sad nie ma obowiazku i to ze poslal nakaz na zly adres (wskazany przez
> powoda - bez KRSu) mozna uznac za probe skutecznego doreczenia.

Jeśli rzeczywiście było tak jak napisałeś, to nie jest źle. Gorzej byłoby
gdyby uznał za "skuteczną próbę doręczenia".

poczatkowo uznal ;), odkrecanie bylo trudne, pracochlonne, kosztowne


Icek

Data: 2009-04-24 13:35:34
Autor: spp
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Icek pisze:
Dlaczego z urzędu?

Niedawno przerabiane.
W sprawach gospodarczych Sąd wzywa do potwierdzenia adresu przez
złożenie wypisu z odpowiedniego rejestru.

gowno prawda. Ostatnio dostalem postanowienie w krorym sedzia pisze, ze sad
nie ma obowiazku i to ze poslal nakaz na zly adres (wskazany przez powoda -
bez KRSu) mozna uznac za probe skutecznego doreczenia.


A ma taki obowiązek?
Mnie wezwano do uzupełnienia wniosku kiedy pozew wrócił z adnotacją że adresat się wyprowadził.

--
spp

Data: 2009-04-25 11:39:40
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
>> Niedawno przerabiane.
>> W sprawach gospodarczych Sąd wzywa do potwierdzenia adresu przez
>> złożenie wypisu z odpowiedniego rejestru.
>
> gowno prawda. Ostatnio dostalem postanowienie w krorym sedzia pisze, ze
sad
> nie ma obowiazku i to ze poslal nakaz na zly adres (wskazany przez
powoda -
> bez KRSu) mozna uznac za probe skutecznego doreczenia.


A ma taki obowiązek?
Mnie wezwano do uzupełnienia wniosku kiedy pozew wrócił z adnotacją że
adresat się wyprowadził.

tylko jak listonosz ma o tym wiedziec ? Nikt nie otwiera topisze, ze "nie
podjeto w terminie"



Icek

Data: 2009-04-27 09:27:07
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Powiem więcej:   jesli nikt nie otwiera od dłuższego czasu, to nawet listonoska menda potrafi nie dzwonić w ogóle, nie mówiąc o wchodzeniu na pietro, tylko od razu wrzuca awizo.
BTW raz (w domu stale obecna emerytka) złozyłem na takiego skarge na poczcie, to po trzech dniach przyleciał, że ma dzieci, żonę i wyleci z pracy...
A "Nie podjęto w terminie" to dopiero paniętki na poczcie dopisują.
JaC


-- -- -

Nikt nie otwiera to pisze, ze "nie podjeto w terminie"

Data: 2009-04-23 21:32:59
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Thu, 23 Apr 2009 14:16:23 +0200, Liwiusz napisał(a):


Wprowadzić jeszcze przepis, że wysyłka na adres zameldowania jest skuteczna, choćby adresat tam nie mieszkał. I mamy problem rozwiązany.

Zdecydowanie popieram ten pomysł.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
DTP 2006
http://foto.3mam.net/album2/DTP-2006/index.php

Data: 2009-04-27 09:21:36
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Przecież wszyscy marzymy o likwidacji obowiązkowych meldunków ;-)
JaC


-- -- -

Zdecydowanie popieram ten pomysł.

Data: 2009-04-24 12:53:30
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
   W przypadku niedoręczenia sąd powinien z urzędu sprawdzać w danych
meldunkowych czy adres się zgadza. Wprowadzić jeszcze przepis, że
wysyłka na adres zameldowania jest skuteczna, choćby adresat tam nie
mieszkał. I mamy problem rozwiązany.

   A tak mam "potworka" - takie rzeczy tylko w Polsce.

ja proponuje, zeby w danych meldunkowych moc podac adres do doreczen w
sprawach sadowych (cywilne/gospodarcze), administracyjnych i karnych

i tez mamy problem z glowy


Icek

Data: 2009-04-24 10:57:03
Autor: jureq
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Fri, 24 Apr 2009 12:53:30 +0200, Icek napisał(a):

ja proponuje, zeby w danych meldunkowych moc podac adres do doreczen w
sprawach sadowych (cywilne/gospodarcze), administracyjnych i karnych

i tez mamy problem z glowy

Ja miałbym dwie małe poprawki:

..... żeby *zamiast* danych meldunkowych *musieć* podać .....

Data: 2009-04-24 11:14:46
Autor: Olgierd
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
Dnia Fri, 24 Apr 2009 10:57:03 +0000, jureq napisał(a):

ja proponuje, zeby w danych meldunkowych moc podac adres do doreczen w
sprawach sadowych (cywilne/gospodarcze), administracyjnych i karnych

i tez mamy problem z glowy

Ja miałbym dwie małe poprawki:

.... żeby *zamiast* danych meldunkowych *musieć* podać .....

Poprawka mniejszości libertariańskiej: żeby nie musieć nic podawać, ale móc podać...

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-04-25 11:45:21
Autor: Icek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
>> ja proponuje, zeby w danych meldunkowych moc podac adres do doreczen w
>> sprawach sadowych (cywilne/gospodarcze), administracyjnych i karnych
>>
>> i tez mamy problem z glowy
>
> Ja miałbym dwie małe poprawki:
>
> .... żeby *zamiast* danych meldunkowych *musieć* podać .....

Poprawka mniejszości libertariańskiej: żeby nie musieć nic podawać, ale
móc podać...

nie no jako opcja. Albo adres zameldowania  ajak nie to mozesz dobrowolnie
podac konkretny adres i po temacie

Sadze, ze powyzsze mocno uprosciloby sprawe. Z drugiej strony kto mialby
prowadzic taki rejestr ? Jak to aktualizowac? Jak to odpytywac ? I jak
zwykle za ile to czyli ile zwykly szary kowalski za to zaplaci ;)


Icek

Data: 2009-04-23 02:18:37
Autor: przypadek
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 23 Kwi, 10:57, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:


No ok, znalazłem rozporządzenie i faktycznie jest to dość jasno
podane, co listonosz ma zrobić gdy otrzymuje odpowiedź "adresat nie
mieszka". Nie ma jednakże żadnego podobnego przepuisu (o obowiązku
umieszczenia adnotacji)  w przypadku pism nie-sądowych.

Data: 2009-04-23 11:38:56
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
przypadek pisze:
On 23 Kwi, 10:57, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

   Algorytm zapisany w tym rozporządzeniu jest następujący:


No ok, znalazłem rozporządzenie i faktycznie jest to dość jasno
podane, co listonosz ma zrobić gdy otrzymuje odpowiedź "adresat nie
mieszka". Nie ma jednakże żadnego podobnego przepuisu (o obowiązku
umieszczenia adnotacji)  w przypadku pism nie-sądowych.


   Jest dla mnie oczywiste, że mówimy o pismach sądowych, tylko te bowiem reguluje to rozporządzenie. W przypadku zwykłych poleconych trzeba szukać w standardowych pocztowych aktach prawnych.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 12:21:27
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczyć wezwania d o sądu
Nie działa dla pism z sądów i US-ów (przynajmniej wg wiążącej interpretacji paniętek z okienka;))
JaC


-- -- -

Chyba że ma pełnomocnictwo pocztowe do odbioru pism.

Data: 2009-04-23 12:30:08
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
ąćęłńóśźż pisze:
Nie działa dla pism z sądów i US-ów (przynajmniej wg wiążącej interpretacji paniętek z okienka;))


   Według moich panienek z okienka właśnie takie pełnomocnictwo działa.

   Kiedyś czytałem nawet orzeczenie sądu, kiedy to ktoś Ĺźalił się, Ĺźe wyjechał na miesiąc i nie mĂłgł odebrać nakazu zapłaty - sąd wtedy "poradził mu", Ĺźe mĂłgł (powinien) ustanowić na ten czas pełnomocnictwo do odbioru pism.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 12:58:58
Autor: ąćęłńóśźż
jak nie przeoczyć wezwania d o sądu
Każdy ma swoją paniętkę ;-)

Ostatnio ktoś na mnie wypisywał pełnomocnictwo w dość duzym UPT i nibykontrolerka od razu krzykneła 'ale bedzie bez sądu i US!'
JaC


-- -- -

Według moich panienek z okienka właśnie takie pełnomocnictwo działa.

Data: 2009-04-27 18:41:38
Autor: spam
jak nie przeoczyć wezwania do sądu
On 22 Kwi, 09:12, "maximus" <lot.skasuj...@algrim.skasuj_to.pl> wrote:
> Chiałbym wyjechać na wakacje 2 tygodniowe a nie mam pewności czy w między
> czasie nie dostanę jakogoś ważnego wezwania z sądu.
> Jak można się zabezpieczyć przed taką sytuacją kiedy to poczta zwróciła by
> nie podjęte wezwanie do sądu w termienie ?
> 1) Można ustanowić pełnomocnika w sprawie - tego nie uczyniłem.
> 2) Jest jeszcze jakaś alternatywa np powiadomić sąd o nieobecności w dniach
> tych a tych aby nie wysyłali wezwania ?
> Wysłaliśmy sporo pozwów i nie wiem czy jakieś czasami nie przypadnie w tym
> okresie urlopu.
>
> Dziękuję z góry za podpowiedzi.


Urlop krajowy:

Art. 136. kpc
§ 1. Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać sąd o
każdej zmianie
swego zamieszkania.

Urlop zagraniczny:


Art. 1135 kpc
§ 1. Strona zamieszkała za granicą, jeżeli nie ustanowiła pełnomocnika
do prowadzenia
sprawy zamieszkałego w Polsce, obowiązana jest wskazać w Polsce
pełnomocnika
do doręczeń.

A międzynarodowa wyprawa rowerowa z każdym noclegiem w innej miejscowości?



--


Data: 2009-04-27 19:37:11
Autor: Liwiusz
jak nie przeoczyć wezwania do są du
spam@mailinator.com pisze:


Art. 1135 kpc
§ 1. Strona zamieszkała za granicą, jeżeli nie ustanowiła pełnomocnika
do prowadzenia
sprawy zamieszkałego w Polsce, obowiązana jest wskazać w Polsce
pełnomocnika
do doręczeń.

A międzynarodowa wyprawa rowerowa z każdym noclegiem w innej miejscowości?


   Jeśli zagraniczna, to masz napisane: pełnomocnik do odbioru w Polsce. Gorzej, jeśli wyprawa byłaby krajowa. Trzeba by było codziennie informować sąd o zmianie miejsca zamieszkania (noclegu), a i tak byłoby to działanie bezcelowe.

--
Liwiusz

jak nie przeoczyć wezwania do sądu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona