Data: 2010-08-08 13:43:14 | |
Autor: Michał Grzelak | |
jak odpowiedzieć na wezwanie kontrolera? | |
Delfino Delphis pisze:
Zdarza się czasem, że kontroler woła nas od czapy samym callsignem, bez podawania instrukcji. To po co w takim razie woła? Z resztą to nie ważne, jak woła, trzeba się odezwać. > W jaki sposób powinniśmy odpowiedzieć? Mnie się zawsze wydawało, że odpowiadamy swoim callsignem mówiąc 'go ahead' czy z polskiego 'nadawaj'. Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Można też w odpowiedzi rzucić: - Read you 5 - po naszemu - Słyszę na pięć Ostatnio jednak instruktor powiedział mi, że to błąd. A wy jak uważacie? A powiedział dlaczego? Jeśli to błąd, to co według niego należy zrobić? Siedzieć cicho, aż kontroler odezwie się ponownie. A co jeśli podniesie alarm myśląc, że stało się nam jakieś nieszczęście, w najlepszym przypadku utrata łączności? Poza tym, właśnie przyszło mi na myśl, że wołanie samym callsignem to "ciąg dalszy" jakiejś sytuacji, gdzie pierwsze wywołanie nie dotarło do adresata. Być może z powodu chwilowego odwrócenia uwagi, zacięcia się PTT lub nałożenia się dwóch transmisji na siebie. W takim przypadku nie wolno nam siedzieć cicho. M..M |
|