Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   jak poprawić smak wody śniegowej?

jak poprawić smak wody śniegowej?

Data: 2010-01-14 12:03:52
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
Paweł Suwiński pisze:
Witam


Biwaki zimowe to  nieodłącznie woda topiona ze śniegu. A  taka woda ma
dosyć  specyficzny smak  i  właściwości :/.  Np.  herbata zaparza  się
słabo, a kawa jest paskudna. Kiedyś z ciekawości gotowaliśmy herbatę z
wody  jeziora lobeliowego  i  smak śniegowej  przypomina właśnie  taką
wodę. Pewnie duże zakwaszenie (?).

W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)

Czy  ktoś stosuje  jakie patenty  na poprawienie  wody ze  śniegu? Czy
jednak trzeba to polubić, bo taki już urok zimowej kuchni w terenie?

Najprościej dodać sól kuchenną lub gotować zupki/rosołki.
Zimą w górach praktycznie nie pijam herbaty (bo nie używam cukru - chyba, że
do herbatki JGJ), raczej rosołki i zupy.
  Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-14 17:04:57
Autor: Marcin Kysiak
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-14 12:03, Wojciech Wierba pisze:

O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).

Ostatnio pan w programie survivalowym na Discovery dosypywał igieł świerkowych.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-01-14 17:19:18
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
Marcin Kysiak pisze:
W dniu 2010-01-14 12:03, Wojciech Wierba pisze:

O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).

Ostatnio pan w programie survivalowym na Discovery dosypywał igieł świerkowych.

BTW, przy pobieraniu wody z rzek lodowcowych należy uważać na zawartość
miki (taka woda błyszczy jak srebro). Należy zostawić do ustania się
i zlać tylko górną warstwę. Podobno drobiny miki (starte przez lodowiec)
moga przenikać do krwioobiegu i zatykać nerki.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-14 19:53:20
Autor: Doczu
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-14 17:04, Marcin Kysiak pisze:
Ostatnio pan w programie survivalowym na Discovery dosypywał igieł
świerkowych.

Pijałem taką herbatkę, z tym że z igliwiem kosodrzewiny. Nie rzuca na kolana, ale gdy zapomni się herbaty, wzbogaca smak wody z cukrem :-)
No i ponoć zawiera sporo vit. C

--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-01-14 14:57:24
Autor: MariuszS
jak poprawić smak wody śniegowej?

Pijałem taką herbatkę, z tym że z igliwiem kosodrzewiny. Nie rzuca na
kolana, ale gdy zapomni się herbaty, wzbogaca smak wody z cukrem :-)
No i ponoć zawiera sporo vit. C

Aczkolwiek pytanie Pawła jest chyba bardziej ogólne niż podawanie
pojedynczych przykładów, to jednak podzielę się swoim :-)
Zdecydowanie lepsze od igieł świerkowych są pędy malinowe, wygrzebane
spod śniegu (pocięte na kilkucentymetrowe odcinki, mozna je równiez
przepołowić wzdłużnie i oskrobać z zewnętrznego "naskórka")

Data: 2010-01-15 10:41:56
Autor: Doczu
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-14 23:57, MariuszS pisze:

Zdecydowanie lepsze od igieł świerkowych są pędy malinowe, wygrzebane
spod śniegu (pocięte na kilkucentymetrowe odcinki, mozna je równiez
przepołowić wzdłużnie i oskrobać z zewnętrznego "naskórka")

Pozwolę sobie zapytać - a jaki to ma smak ? Czyżby choćby trochę "malinowy" ? Mam na myśli ofc smak owoców :-)
--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-01-15 22:41:41
Autor: j
jak poprawić smak wody śniegowej?


Pozwolę sobie zapytać - a jaki to ma smak ? Czyżby choćby trochę "malinowy" ? Mam na myśli ofc smak owoców :-)

Pijałem takie coś kilkukrotnie. Ten napar nie miał smaku malin (owoców) ale był całkiem przyswajalny, taki ziołowy.

smacznego
j

Data: 2010-01-15 09:08:23
Autor: Olin
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dnia Thu, 14 Jan 2010 17:04:57 +0100, Marcin Kysiak napisał(a):

Ostatnio pan w programie survivalowym na Discovery dosypywał igieł świerkowych.

W sklepach najzupełniej nieoutdoorowych sprzedają gotowy napitek ze słomką.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie."
Baruch Spinoza

Data: 2010-01-15 22:17:03
Autor: Hektor
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik "Marcin Kysiak" <mkysiak@gmail.com> napisał

O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).

Ostatnio pan w programie survivalowym na Discovery dosypywał igieł świerkowych.

Akurat picie wywaru świerkowego to nie, ale ten pan miewa pomysły szalone a czasami megaśmieszne. Ten cykl powinien się nazywać 'Jak umrzeć w męczarniach na końcu Świata'.

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-25 11:00:44
Autor: Marcin Kysiak
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-15 22:17, Hektor pisze:

Akurat picie wywaru świerkowego to nie, ale ten pan miewa pomysły
szalone a czasami megaśmieszne. Ten cykl powinien się nazywać 'Jak
umrzeć w męczarniach na końcu Świata'.

To prawda. Wczoraj wędrując przez góry Transylwanii znalazł duży ponor i stwierdził, że skoro podziemna rzeka przepływa na drugą stronę gór, to opłaca się zaryzykować i skrócić sobie drogę przechodząc jaskinią. Przyrządził sobie dwie pochodnie (stwierdziwszy, że gdyby zgasły to byłoby z nim krucho) i ruszył w jaskinię. Na koniec zostawił pochodnie, zanurkował i pokonał dwa syfony i znalazł wyjście zaraz za nimi :-)

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-01-25 12:18:19
Autor: Jar
jak poprawić smak wody śniegowej?
> Akurat picie wywaru świerkowego to nie, ale ten pan miewa pomysły
> szalone a czasami megaśmieszne. Ten cykl powinien się nazywać 'Jak
> umrzeć w męczarniach na końcu Świata'.

 Wczoraj wędrując przez góry Transylwanii znalazł duży ponor i stwierdził, że skoro podziemna rzeka przepływa na drugą stronę gór, to opłaca się zaryzykować i skrócić sobie drogę przechodząc jaskinią.

 He, he... Trudno sie nie zgodzić. Ta historia z jaskinią dziwnie mi przypomina moje przygody w środku Cetatea Ponorului, gdzie polazlem dureń sam usiłując dogonić grupę. Na szczęście świadomość zagrożenia hamowała moje zapędy na tyle, że nie wpakowałem się w kłopoty, które mogłyby skonczyć się tak,że byłoby jednego durnego mniej na świecie.
 A propos, o którym z panów od survivalu na Discovery mowa? Tym co kamerę sam targa na 7 dni, czy tym niby eks-komandosie z UK imieniem Niedźwiedź, co to skacze do jaskiń i wodospadów? Wg. mnie  zupełnie debilne pomysły j. w. ma właśnie ten drugi.
Pozdrawiam
-J.

--


Data: 2010-01-25 14:14:10
Autor: Marcin Kysiak
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-25 12:18, Jar pisze:

  A propos, o którym z panów od survivalu na Discovery mowa? Tym co kamerę sam
targa na 7 dni, czy tym niby eks-komandosie z UK imieniem Niedźwiedź, co to
skacze do jaskiń i wodospadów? Wg. mnie  zupełnie debilne pomysły j. w. ma
właśnie ten drugi.

Mowa o tym drugim.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-01-26 08:42:26
Autor: Hektor
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik "Marcin Kysiak" <mkysiak@gmail.com> napisał

  A propos, o którym z panów od survivalu na Discovery mowa? Tym co kamerę sam
targa na 7 dni, czy tym niby eks-komandosie z UK imieniem Niedźwiedź, co to
skacze do jaskiń i wodospadów? Wg. mnie  zupełnie debilne pomysły j. w. ma
właśnie ten drugi.

Mowa o tym drugim.

Ta, dokładnie. Ten pierwszy (Survivalman, Les Stroud) zachowuje się bardzo racjonalnie.

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-15 07:35:10
Autor: Maciek \"Sołtys\"
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-14 12:03, Wojciech Wierba pisze:


W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty
destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)


chemik co prawda ze mnie ale masz dużo racji. Woda destylowana jest trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 litrów w krótkim czasie może spowodować nawet zgon.
woda śniegowa jest oczyszczona - przez wymrażanie.
Destylacja to co innego - tam się gotuje i skrapla. Efekt końcowy podobny

--
Maciek "Sołtys"
Kraków

Data: 2010-01-15 08:05:53
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
Maciek "Sołtys" pisze:

woda śniegowa jest oczyszczona - przez wymrażanie.
Destylacja to co innego - tam się gotuje i skrapla. Efekt końcowy podobny

Drogi Maćku,
Zastanów się, co napisałeś powyżej i odpowiedz sobie na proste pytanie:
Skąd się bierze woda (para wodna) w chmurze, z której potem pada deszcz/śnieg?

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-15 10:18:29
Autor: Grzegorz Lipnicki
jak poprawić smak wody śniegowej?

Skąd się bierze woda (para wodna) w chmurze, z której potem pada
deszcz/śnieg?

spadając zbiera jednak chyba z atmosfery jakieś "minerały";
śnieg po jakimś czasie też traci biel, czyli trochę brudu
do nieg trafia;  no i żyją w nim ...te.. no... eeee... skoczogonki?

 g.

Data: 2010-01-15 10:47:59
Autor: Olin
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dnia Fri, 15 Jan 2010 10:18:29 +0100, Grzegorz Lipnicki napisał(a):

Skąd się bierze woda (para wodna) w chmurze, z której potem pada
deszcz/śnieg?

spadając zbiera jednak chyba z atmosfery jakieś "minerały";

W trakcie mojej wątpliwej edukacji słyszałem coś jądrach kondensacji, na
których osadza się para wodna i są niezbędne deszczowi, aby spadł.

http://portalwiedzy.onet.pl/73757,,,,jadra_kondensacji,haslo.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Najlepiej ze wszystkich mają lekarze; ich sukcesy biegają po świecie, zaś
niepowodzenia zakopuje się w ziemi."
 Jacques Tati

Data: 2010-01-15 11:05:10
Autor: Zbynek Ltd.
jak poprawić smak wody śniegowej?
Grzegorz Lipnicki napisał(a) :
Skąd się bierze woda (para wodna) w chmurze, z której potem pada
deszcz/śnieg?

spadając zbiera jednak chyba z atmosfery jakieś "minerały";

Żeby tylko minerały (cząstki stałe). Kwaśny deszcz to od gazu.

śnieg po jakimś czasie też traci biel, czyli trochę brudu
do nieg trafia;  no i żyją w nim ...te.. no... eeee... skoczogonki?

Pośnieżki, znaczy się? Takie:
http://sp2scf.republika.pl/089_z376.jpg
?


--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Data: 2010-01-15 11:10:34
Autor: Grzegorz Lipnicki
jak poprawić smak wody śniegowej?

http://sp2scf.republika.pl/089_z376.jpg

można się przerazić widząc takie bydlę w zupce;

 g.

Data: 2010-01-15 11:51:42
Autor: Paweł Suwiński
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dnia pią, 15 sty 2010 tako rzecze Zbynek Ltd.:

Skąd się bierze woda (para wodna) w chmurze, z której potem pada
deszcz/śnieg?

spadając zbiera jednak chyba z atmosfery jakieś "minerały";

Żeby tylko minerały (cząstki stałe). Kwaśny deszcz to od gazu.

No  właśnie się  zastanawiam czy  odczyn kwaśny  takiej wody  (herbata
słabo się zaparza i smakuje jakby coś na kształt herbaty z cytryną) to
naturalna  właściwość wody  śniegowej czy  raczej związana  z terenami
zurbanizowanymi (topiłem śnieg na Pomorzu)?


śnieg po jakimś czasie też traci biel, czyli trochę brudu
do nieg trafia;  no i żyją w nim ...te.. no... eeee... skoczogonki?

Pośnieżki, znaczy się? Takie:
http://sp2scf.republika.pl/089_z376.jpg

E, ten z tv co polecał herbatkę sosnową [1] to nie takimi się raczył ;).

[1] http://www.youtube.com/watch?v=Q_4G7jpXfgU     (nie wiem czy to w "Rumuni" akurat, ale tam była herbatka)

--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2010-01-15 12:23:42
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
Zbynek Ltd. pisze:

Żeby tylko minerały (cząstki stałe). Kwaśny deszcz to od gazu.

Kwas siarkowy(IV), dawniej kwas siarkawy (H2SO3), wodny roztwór tlenku siarki(IV) SO2

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-15 08:22:47
Autor: bans
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-15 07:35, "Maciek \"Sołtys\"" pisze:

chemik co prawda ze mnie ale masz dużo racji. Woda destylowana jest
trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 litrów w krótkim
czasie może spowodować nawet zgon.

Hm, jak ostatnio podawały media wlanie w siebie w krótkim czasie takiej ilości zwykłej wody też powoduje zgon. Podejrzewam, że zjedzenie 10kg schabowego tez mogłoby do tego doprowadzić, jak i wiele innych rzeczy.


--
bans

Data: 2010-01-15 08:36:02
Autor: Maciek \"Sołtys\"
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-15 08:22, bans pisze:
W dniu 2010-01-15 07:35, "Maciek \"Sołtys\"" pisze:

chemik co prawda ze mnie ale masz dużo racji. Woda destylowana jest
trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 litrów w krótkim
czasie może spowodować nawet zgon.

Hm, jak ostatnio podawały media wlanie w siebie w krótkim czasie takiej
ilości zwykłej wody też powoduje zgon. Podejrzewam, że zjedzenie 10kg
schabowego tez mogłoby do tego doprowadzić, jak i wiele innych rzeczy.


dobre :) ja jednak czytuję prasę toksykologiczną a nie pudelka. Może czas się przerzucić ? równie opiniotwórcze.
Lubię rozmowy na poziomie na grupach :)

--
Maciek "Sołtys"
Kraków

Data: 2010-01-15 09:17:15
Autor: bans
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-15 08:36, "Maciek \"Sołtys\"" pisze:

dobre :) ja jednak czytuję prasę toksykologiczną a nie pudelka. Może
czas się przerzucić ? równie opiniotwórcze.

Pudelek równie opiniotwórczy co prasa toksykologiczna?

Z drugiej strony nie uważasz, że nieco się zamykasz na świat? ;)

--
bans

Data: 2010-01-15 09:29:00
Autor: Maciek \"Sołtys\"
jak poprawić smak wody śniegowej?
W dniu 2010-01-15 09:17, bans pisze:
W dniu 2010-01-15 08:36, "Maciek \"Sołtys\"" pisze:

dobre :) ja jednak czytuję prasę toksykologiczną a nie pudelka. Może
czas się przerzucić ? równie opiniotwórcze.

Pudelek równie opiniotwórczy co prasa toksykologiczna?


sarkazm ?


Z drugiej strony nie uważasz, że nieco się zamykasz na świat? ;)


nie zamykam się - mam wyjątkowo otwartą głowę.
Pozdrawiam serdecznie.


--
Maciek "Sołtys"
Kraków

Data: 2010-01-15 10:21:13
Autor: Grzegorz Lipnicki
jak poprawić smak wody śniegowej?
Hm, jak ostatnio podawały media wlanie w siebie w krótkim czasie takiej
ilości zwykłej wody też powoduje zgon. Podejrzewam, że zjedzenie 10kg
schabowego tez mogłoby do tego doprowadzić, jak i wiele innych rzeczy.


dobre :) ja jednak czytuję prasę toksykologiczną a nie pudelka. Może czas się przerzucić ? równie opiniotwórcze.
Lubię rozmowy na poziomie na grupach :)


"zatrucie wodą" jest jak najbardziej opisywane w podręcznikach
fizjologii; przynajmniej fizjologii sportu, bo tylko takie
czytałem; zgon może niekoniecznie, ale poważne kłopoty -tak;

 g.

Data: 2010-01-17 12:26:54
Autor: Adam Moczulski
jak poprawić smak wody śniegowej?
Grzegorz Lipnicki pisze:

"zatrucie wodą" jest jak najbardziej opisywane w podręcznikach
fizjologii; przynajmniej fizjologii sportu, bo tylko takie
czytałem; zgon może niekoniecznie, ale poważne kłopoty -tak;

Za zgon kasuje się 16mln $ - http://tinyurl.com/ygezlpf
Jak komuś akurat nie są potrzebne takie pieniądze, to do wody powinien dodawać coś takiego : http://tinyurl.com/ykmtzaa
--
Pozdrawiam
Adam

Data: 2010-01-15 10:50:18
Autor: Grzegorz Lipnicki
jak poprawić smak wody śniegowej?


Hm, jak ostatnio podawały media wlanie w siebie w krótkim czasie takiej ilości zwykłej wody też powoduje zgon.

w pewnych kręgach to ponoć nic niezwykłego;
"Opisywano tez przypadki zgonów naglych w wyniku szybko narastajacego zatrucia

wodnego z hiponatremia i obrzekiem mózgu przy ekstremalnie intensywnym

spozyciu wody . okolo 10.20 litrów w ciagu kilku godzin przez pacjenta

ostro psychotycznego".



http://fpn.ipin.edu.pl/archiwum/2005/2/t21z2_7.pdf



 g.

Data: 2010-01-15 16:54:21
Autor: JHG
jak poprawić smak wody śniegowej?

Użytkownik ""Maciek \"Sołtys\""" <soltys_3@op.pl> napisał w wiadomości news:hip2ar$esg$1inews.gazeta.pl...
Woda destylowana jest trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 litrów w krótkim czasie może spowodować nawet zgon.

No właśnie podobnież że nie. Eskimosy doją wodę ze śniegu i mają się dobrze.
Jedynie niedobry ponoć jest żółty śnieg.

Data: 2010-01-15 17:54:35
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
JHG pisze:
Użytkownik ""Maciek \"Sołtys\""" <soltys_3@op.pl> napisał w wiadomości news:hip2ar$esg$1inews.gazeta.pl...
Woda destylowana jest trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 litrów w krótkim czasie może spowodować nawet zgon.

No właśnie podobnież że nie. Eskimosy doją wodę ze śniegu i mają się dobrze.
Jedynie niedobry ponoć jest żółty śnieg.
"Udowodniono, że po wypiciu pięciu litrów wody destylowanej człowiek umiera,
bo ona rozrzedza elektrolity, wypłukuje wszystkie potrzebne składniki mineralne."

źródła:
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,3571274.html
http://www.bmj.com/cgi/content/full/335/7633/1288

A Eskimosi nie piją czystej wody z lodu.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-15 19:02:37
Autor: adamer
jak poprawić smak wody śniegowej?
JHG pisze:
> Użytkownik ""Maciek \"Sołtys\""" <soltys_3@op.pl> napisał w wiadomości > news:hip2ar$esg$1inews.gazeta.pl...
>> Woda destylowana jest trucizną. Gdzieś czytałem, że wlanie w siebie ok 10 >> litrów w krótkim czasie może spowodować nawet zgon.
> > No właśnie podobnież że nie. Eskimosy doją wodę ze śniegu i mają się
dobrze.
> Jedynie niedobry ponoć jest żółty śnieg. > > "Udowodniono, że po wypiciu pięciu litrów wody destylowanej człowiek umiera,
bo ona rozrzedza elektrolity, wypłukuje wszystkie potrzebne składniki mineralne."

źródła:
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,3571274.html
http://www.bmj.com/cgi/content/full/335/7633/1288

A Eskimosi nie piją czystej wody z lodu.

Pozdrawiam
Wojtek

Ale whisky z lodem, to chyba piją ?
Pozdr. adamer


--


Data: 2010-01-15 19:06:15
Autor: Zbynek Ltd.
jak poprawić smak wody śniegowej?
adamer napisał(a) :
A Eskimosi nie piją czystej wody z lodu.

Pozdrawiam
Wojtek

Ale whisky z lodem, to chyba piją ?

Chyba żartujesz. W taki mróz? Herbata z rumem tylko.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Data: 2010-01-15 20:04:43
Autor: Wojciech Wierba
jak poprawić smak wody śniegowej?
Zbynek Ltd. pisze:
adamer napisał(a) :
A Eskimosi nie piją czystej wody z lodu.

Pozdrawiam
Wojtek

Ale whisky z lodem, to chyba piją ?

Chyba żartujesz. W taki mróz? Herbata z rumem tylko.

Tylko profani Amerykanie piją whisky on the rocks.
Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-01-16 07:06:07
Autor: Dariusz K. Ładziak
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:

W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty
destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)

Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko człowiek zaczyna słabnąć. W przypadku konieczności używania wody ze śniegu należy dodatkowo suplementować organizm preparatami mineralizującymi - czy to specjalnymi tabletkami mineralizującymi wodę czy po prostu preparatami łykanymi w postaci tabletek. Ze względu na paskudny smak wody ze śniegu (wynikający głównie z ogromnego ciśnienia osmotycznego w układzie woda destylowana - płyny ustrojowe) chyba lepiej dodawać preparaty mineralizujące do wody.

--
Darek

Data: 2010-01-16 10:52:59
Autor: nuroslaw
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:


Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko człowiek zaczyna słabnąć.

Nieprawda. 1. nic nie wypłukuje. po prostu ich nie dostarcza. Bo niby gdzie ona je wypłukuje ? Od razu Tobie wyleci drugą stroną ? I tak się pocisz i pozbywasz się minerałów z organizmu.

2. pijąc taką wodę można pociagnąć bardzo, bardzo długo. Po  prostu należy jeść i pić jeszcze coś prócz takiej wody. powiedz to np. mieszkańcom Ladka Zdroju. Ich kranówka to niemal czysty destylat.

3. nawet pijąc zwykła tzw. mineralke, jesli uprawiasz sporty intensywnie wspomagać sie należy napojami izotonicznymi - różnią się od tzw. mineralki że zawierają także węgiel organiczny - węglowodany.

4. wypicie 5, 10 litrów wody tzw. duszkiem niezależnie czy bedzie to RO, destylka, ze śniegu, kranówka czy mieneralka - doprowadzić moze do smierci.
Tak samo ze sola. zjedzenie 1 kg też spowoduje zgon. A ile kg soli zjadamy w ciagu roku tyle że zawartej w różnyhc potrawach ?

pozdr. o.N.

--


Data: 2010-01-16 10:56:57
Autor: nuroslaw
jak poprawić smak wody śniegowej?
> Użytkownik Wojciech Wierba napisał:

sorry, źle zacytowałem. Napisał wczesniejszy tekst Dariusz

jak poprawić smak? dodając jakis soli. Zwykła szkolna biała kreda świetnie się do tego nadawała. Ale róznica w smaku pozostanie, tak jak się różnią  w smaku wody z różnych ujęć. np. Zywiec a Bonaqua
woda z Aquanetu Poznań od tej z Lądka Zdroju

pozdr. o.N.

--


Data: 2010-01-16 11:53:24
Autor: wobo1704
jak poprawić smak wody śniegowej?
Picie wody destylowanej (np. z śniegu) rzeczywiście wypłukuje z organizmu sole moneralne. Do wyboru mamy odwodnienie organizmu ( wszystkimi skutkami -

" Objawy odwodnienia organizmu:

ubytek wody do 2% masy ciała pacjenta uczucie silnego pragnienia utrata masy ciała (można stwierdzić poprzez zważenie pacjenta) ubytek wody 2 &#8211; 4% masy ciała pacjenta suchość w ustach utrzymujący się ból głowy zmniejszona ilość oddawanego moczu, aż do pojawienia się bezmoczu uczucie osłabienia zawroty głowy zaburzenia widzenia omdlenie nudności, czasami wymioty tachykardia niedociśnienie przyspieszony oddech podwyższenie temperatury ciała mocz o ciemnym zabarwieniu zmniejszenie pocenia ustanie wydzielania śliny suchy język utrudniona mowa skurcze i bóle mięśni suche i popękane usta utrata elastyczności skóry (skóra uszczypnięta i puszczona wyrównuje się bardzo powoli) utrata siły, wycieńczenie zapadnięte oczy zaparcie ubytek wody 5 &#8211; 6% masy ciała pacjenta senność parestezje ubytek wody 10 &#8211; 15% masy ciała pacjenta mówienie niemożliwe drgawki zaburzenia świadomości i kontroli postępowania delirium obrzęk języka utrata przytomności ubytek wody > 15% masy ciała pacjenta śmierć[7] i[8]. "
(wg. wikipedii 'odwodnienie')

Przy odwodnieniu nie są usuwane (z moczem) produkty przemiany materii - najważniejsze z nich to mocznik i kreatynina.

Gdy brak jakiejkolwiek wody lepiej pić wode destylowaną ( z szczypta soli kuchennej) niż do doprowadzić się do stanu opisanego wyżej.

--


Data: 2010-01-16 11:03:40
Autor: wiktor [wiki] matlakiewicz
jak poprawić smak wody śniegowej?
czeŚĆ,
 ... a dzień taki sam u nas jak u Was,
 napisał nuroslaw@poczta.fm na pl.rec.gory do nas:

> Użytkownik Wojciech Wierba napisał:
> Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A > destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko > człowiek zaczyna słabnąć. Nieprawda. 1. nic nie wypłukuje. po prostu ich nie dostarcza. Bo niby gdzie ona je wypłukuje ? Od razu Tobie wyleci drugą stroną ? I tak się pocisz i pozbywasz się minerałów z organizmu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyfuzja
Konkretnie chodzi o zjawisko osmozy.

pozdr. o.N.

pozdrawiam
Wiki

--
wiktor [wiki] matlakiewicz //^\\___  And when I vest my flashing sword
                          8o ^ /   And my hand takes hold in judgement
[wiki.smutek.pl]    1oooD ][=a I will take vengeance upon mine enemies
[]6o4.44o964       Żywiec \/_|_\___ And I will repay those who hase me

Data: 2010-01-16 14:18:25
Autor: nuroslaw
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał

> 1. nic nie wypłukuje. po prostu ich nie dostarcza. Bo niby gdzie ona je > wypłukuje ? Od razu Tobie wyleci drugą stroną ? I tak się pocisz i
pozbywasz
> się minerałów z organizmu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyfuzja
Konkretnie chodzi o zjawisko osmozy.

> pozdr. o.N.

No i pytam się jeszcze raz? Co z tym się dzieje dalej ? jesli wypłukała to gdzie je zaniosla ? i gdzie ta woda. Rozwolnienie masz zaraz po jej wypiciu ?

Wymiotujesz pozbywajac sie w ten sposób minerałów z organizmu ? wraz z wodą która ukradla Tobie mikroelementy ?
Zwróć uwagę iż pisze o wypłukiwaniu MIKROELEMENTÓW z ORGANIZMU, a dostaję przykłady osmozy na poziomie destylka - ściana komórkowa. dwa metry dalej w organiźmie na tej samej zasadzie, a wręcz na zasadzie odwrotnej osmozy organizm wchłania tą wodę z tymi kradzionymi MIKOROELEMENTAMI. NO chyba że będziesz sobie robił lewatywę że nie dasz szans organizmowi na odzyskanie skałdników, albo zaaplikujesz taką DAWKĘ, że organizm się wyłaczy bo przekroczy to jego możliwości pomiaru. czyli to co opisujesz dzieje się na poziomie komórkowym. I tu pelna zgoda.


Przypomnijcie sobie wyrażenie: wszystko jest trucizną zależnie od dawki. A ta dawka wody destylowanej i tzw kranówki różni się moze w zakresie 10% ? To wartość nieistotna z pkt widzenia rozpatrywania że ta szkodzi a ta nie.


Podaj definicję wody destylowanej i odpowiedz sobie, czy woda destylowana wymieszana z zawartościa żoładka jest ciągle wodą destylowaną ?

Dalej znajdź sobie jaką przewodność elektrolityczna mają sole fizjologiczne a jaki ma woda tzw. kranówka. i dlaczego różnica miedzy nimi jest taka jak między kranówka a destylką. A osmoza, dyfuzja jest zjawiskiem fizycznym zachodzącym cały czas w organiźmie niezależnie czy to woda mineralka czy destylka. Przyczytaj sobie dokładnie czym jest osmoza, i odpowiedz sobie kiedy zachodzi i spójrz na wczesniej przygotowane porównanie r-ru soli fizjologicznej do zwykłej kranówki. I co, tu osmoza nie wystepuje ?
Albo napij się woda morskiej - i co jakie efekty, w którą strone tu działa osmoza ? jednak działa, nie ? Czyli nie ma znacznie stężenie - działa zawsze, jak nie w jedną stronę to w druga. Nie ma zjawiska osmozy tylko w jednym przypadku - jak ciśnenie parcjalne poszczegolnych soli (tak należy o tym pisać, o ciśnienieu) jest stałe. dzieki temu odkryciu ciśnień parcjalnych działa filtr RO - odwróconej osmozy.

Opowiesci jaka to  woda destylowana jest szkodliwa mozna sobie miedzy bajki wcisnąć. Większość przytoczonyh przykładów dotyczy warunków szczególnyhc. zupełnie nie rozumiem np. jeszcze wczesniejszych objawow odwodnienia w przypadku picia płynów. CZy zamierzacie sobie zrobic lewatywę i plukanie zołądka, aby udowodnić że w naszym organiźmie zachodzi osmoza i zaaplikujecie sobie jednorazowa taką dawkę która doprowadzi do zakłócenie równowagi elektrolitycznej organizmu?w stopniu nieodwracalnym ?

A co się dzieje z organizmem po duzym wysiłku np. biegu długodystansowym. Tez jestescie zmęczeni i macie ochotę się czegoś napić i coś przekąsić - czyli zamierzacie odzyskać równowage elektrolityczną. czy z tego powyzszego można mowić że ta woda szkodzi a ta nie ? nie dajcie się zwariować. Przecież eskimosi by już dawno wyginęli Ludzki organizm jest przystosowany by żreć wszystko i niemal wszystko pić. dzieki temu zawladnęlismy między inni planeta. ale taka rybka morska z raf gdzie nie będzie wstanie przeżyc w wodzie słodkiej i odwrotnie. A jednak istnieja gatunki ryb przystosowane do obydwu środowisk i im ta osmoza nie zagraza życiu - bo potrafią sobie z nią radzić.

pozdrawiam wątpiących. --


Data: 2010-01-16 19:53:10
Autor: wiktor [wiki] matlakiewicz
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał
czeŚĆ,
 ... a dzień taki sam u nas jak u Was,
 napisał nuroslaw@poczta.fm na pl.rec.gory do nas:

> > 1. nic nie wypłukuje. po prostu ich nie dostarcza. Bo niby gdzie ona je > > wypłukuje ? Od razu Tobie wyleci drugą stroną ? I tak się pocisz i pozbywasz > > się minerałów z organizmu.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyfuzja
> Konkretnie chodzi o zjawisko osmozy.
> > pozdr. o.N.

No i pytam się jeszcze raz? Co z tym się dzieje dalej ? jesli wypłukała to gdzie je zaniosla ? i gdzie ta woda. Rozwolnienie masz zaraz po jej wypiciu ?

Sądząc po rozmiarach tego, co napisałeś strasznie Cię to nurtuje.

Na dobry początek przeczytaj:
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,3571274.html
http://www.goldenline.pl/forum/sztuka-przetrwania/949142

O dalsze szczegóły najlepiej spytaj znajomego lekarza.
Ja się nie podejmuję tłumaczenia, za cienki jestem i z biologii, i z chemii. Od razu: informację o tym, żeby pić wodę "z czymś" mam właśnie od lekarza.

pozdrawiam wątpiących.

pozdrawiam
Wiki

--
wiktor [wiki] matlakiewicz //^\\___  And when I vest my flashing sword
                          8o ^ /   And my hand takes hold in judgement
[wiki.smutek.pl]    1oooD ][=a I will take vengeance upon mine enemies
[]6o4.44o964       Żywiec \/_|_\___ And I will repay those who hase me

Data: 2010-01-17 21:06:14
Autor: nuroslaw
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał
czeŚĆ,
 ... a dzień taki sam u nas jak u Was,
 
Sądząc po rozmiarach tego, co napisałeś strasznie Cię to nurtuje.


O dalsze szczegóły najlepiej spytaj znajomego lekarza.
Ja się nie podejmuję tłumaczenia, za cienki jestem i z biologii, i z chemii.

pozdrawiam
Wiki

własnie nim jestem. Sprawa mnie nie nurtuje. Po prostu mierzi mnie pisanie głupot typu ta woda jest szkodliwa a ta nie, szczególnie jesli TA konkretna nic nie zawiera.
Organizm sam zużywa ogromne ilosci minerałów i należy mu je dostarczyć. I czy to dostarczysz to w pitej wodzie czy pokarmie stałym, to nie ma to znaczenia. Organizm ma dostac tyle wody co potrzebuje i podobnie pozostałe składniki - minerały, węglowodany, białka itd. Zaniedbanie jednego ze składników zacznie odbijać się na funkcjonowaniu organizmów. pozdr.

--


Data: 2010-01-18 06:49:24
Autor: wiktor [wiki] matlakiewicz
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał
czeŚĆ,
 ... a dzień taki sam u nas jak u Was,
 napisał nuroslaw@poczta.fm na pl.rec.gory do nas:

> Sądząc po rozmiarach tego, co napisałeś strasznie Cię to nurtuje.
> O dalsze szczegóły najlepiej spytaj znajomego lekarza.
> Ja się nie podejmuję tłumaczenia, za cienki jestem > i z biologii, i z chemii. własnie nim jestem.

W sieci każdy może być każdym...
W tej chwili ta deklaracja zabrzmiała nieco podejrzanie.
Co innego, gdybyś od razu się przedstawił - nazywam się tak i tak,
jestem lekarzem takiej a takiej specjalności, w oparciu o moją wiedzę (oraz o wymienione źródła) piszę, że jest tak i tak...

Sprawa mnie nie nurtuje. Po prostu mierzi mnie pisanie głupot typu ta woda jest szkodliwa a ta nie, szczególnie jesli TA konkretna nic nie zawiera.

Organizm sam zużywa ogromne ilosci minerałów i należy mu je dostarczyć. I czy to dostarczysz to w pitej wodzie czy pokarmie stałym, to nie ma to znaczenia. Organizm ma dostac tyle wody co potrzebuje i podobnie pozostałe składniki - minerały, węglowodany, białka itd. Zaniedbanie jednego ze składników zacznie odbijać się na funkcjonowaniu organizmów.

Jak już zaznaczyłęm nie znam się, ale czy nie jest tak, że to, co woda
wypłuka podczas osmozy wypłuka wprost z konkretnych komórek zaburzając
równowagę elektrolityczną tychże komórek "od razu". Natomiast "odebranie" z powrotem przez organizm tego, co woda właśnie
wypłukała - nawet w tym samym "przebiegu" trawienia wymaga energii,
rozprowadzenia minerałów po komókach, straty na przerobie, itpd. A zachwianie równowagi już leci...

<http://tinyurl.com/ygezlpf>
| Gdy po wypiciu 7,5 litra wody została na placu boju z inną kobietą, | zaczęła skarżyć się na bóle głowy i drgawki. Kilka godzin później | zmarła w swoim domu. Lekarze stwierdzili, że przyczyną zgonu | było zachwianie równowagi elektrolitycznej spowodowane wypiciem | w krótkim czasie dużej ilości wody.
</>

pozdr.

pozdrawiam
Wiki

--
                                            wiktor [wiki] matlakiewicz
(> - - ^.^_,                                     http://wiki.smutek.pl

Data: 2010-01-18 08:41:46
Autor: nuroslaw
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał

W sieci każdy może być każdym...
W tej chwili ta deklaracja zabrzmiała nieco podejrzanie.

 z wykształcenia lekarz wet.,
> Sprawa mnie nie nurtuje. Po prostu mierzi mnie pisanie > głupot typu ta woda jest szkodliwa a ta nie, szczególnie jesli TA
konkretna
> nic nie zawiera.

 
Jak już zaznaczyłęm nie znam się, ale czy nie jest tak, że to, co woda
wypłuka podczas osmozy wypłuka wprost z konkretnych komórek zaburzając
równowagę elektrolityczną tychże komórek "od razu".

nie, bo woda ta trafia tylko i wyłącznie do przewodu pokarmowego który jest przystosowany do ogromnej rzeczy środków dużo bardziej żrących i agresywnych niż czysta woda - sole, kwasy, w tym kwasy żołądkowe, enzymy ktorych zadaniem jest rozkładania innych komórek - roślinnych i zwierzęcych. Taka woda po trafieniu do przewodu pokarmowego nie jest już wodą destylowaną. opisywane reakcje, przyklady dzialania wody destylowanej są zwykle wyrwane z kontekstu. Bo nikt nie pyta jak działa woda tzw. źródlana,  bo zakładamy że jest tak naturalna ze tylko może być zdrowa. źródlana jest synonimem wody o doskonałej jakości, kranówka natomiast jest synonimem wody o kiepskich parametrach i na dodatek chlorowaną. Prawda jest taka, że coraz trudniej o wody z ujęć źródlanych nadajacych się do picia, a kranówka osiąga znacznie lepsze parametry dzięki procesowi uzdatniania i  coraz rzadziej jest chlorowana w tradycyjny sposob (woda coraz lepsza więc chloru daje się coraz mniej i w innej postaci ).
W momencie kiedy zaczeto oferować filtry RO do produkcji takiej wody i zachwalanie jaka ta woda zdrowa bo czysta, to pojawiły się własnie opinie przeciwne - ponieważ ludź to taki głupie coś, że łatwo spotkać kogoś kto zaczyna pić bez umiaru i wszystko robic na tej wodzie, zapominajac o sokach itp. - to i w końcu organizmowi zaczęło brakować mikroelementów. To i wtedy lekarz też potwierdzi że taki nadmiar jest szkodliwy. Podałe przykład Lądka Zdroju - bo ich kranówka to destylat, bo takie ujęcie mają. I woda jest dopusczona do picia.
<http://tinyurl.com/ygezlpf>
| Gdy po wypiciu 7,5 litra wody została na placu boju z inną kobietą, | zaczęła skarżyć się na bóle głowy i drgawki. Kilka godzin później | zmarła w swoim domu. Lekarze stwierdzili, że przyczyną zgonu | było zachwianie równowagi elektrolitycznej spowodowane wypiciem | w krótkim czasie dużej ilości wody.
</>
widzisz to dotyczy każdej wody. I tutaj też lekarze orzekli że to dzięki wodzie. Pijesz wodę destylowaną - uzupełnij mikroelementy
uprawiasz sporty wymagające dużego wysiłku - uzupełnij mikroelementy - czyli pijesz coś więcej niż zwykła wodę by szybciej się zregenerować - np. izotoniki.
Pijąc destylkę uzupełnisz tylko wodę, a mikroelementy ? Nie można o nich zapomnieć. Łykać chociażby w tabletkach np. Centrum

pozdr. o.N.

--


Data: 2010-01-22 19:18:13
Autor: RadekNet
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał
wiktor [wiki] matlakiewicz pisze:
Jak już zaznaczyłęm nie znam się, ale czy nie jest tak, że to, co woda
wypłuka podczas osmozy wypłuka wprost z konkretnych komórek zaburzając
równowagę elektrolityczną tychże komórek "od razu". Natomiast "odebranie" z powrotem przez organizm tego, co woda właśnie
wypłukała - nawet w tym samym "przebiegu" trawienia wymaga energii,
rozprowadzenia minerałów po komókach, straty na przerobie, itpd. A zachwianie równowagi już leci...

<http://tinyurl.com/ygezlpf>
| Gdy po wypiciu 7,5 litra wody została na placu boju z inną kobietą, | zaczęła skarżyć się na bóle głowy i drgawki. Kilka godzin później | zmarła w swoim domu. Lekarze stwierdzili, że przyczyną zgonu | było zachwianie równowagi elektrolitycznej spowodowane wypiciem | w krótkim czasie dużej ilości wody.
</>

Moj domowy lekarz mowi, ze zdrowy czlowiek nie ma prawa umrzec od nadmiaru wody. Conajwyzej nie bedzie z kibla wychodzic ;)
Natomiast jak masz chore np. nerki to i owszem, moze byc problem.

--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-01-22 21:18:21
Autor: JHG
dalczego destylka nie jest tak szkodliwa jak by ktośchciał

Użytkownik "RadekNet" <radeknet@rejsy-czartery.com> napisał w wiadomości news:hjcvoa$mrv$2news.onet.pl...
Moj domowy lekarz mowi, ze zdrowy czlowiek nie ma prawa umrzec od nadmiaru wody. Conajwyzej nie bedzie z kibla wychodzic ;)
Natomiast jak masz chore np. nerki to i owszem, moze byc problem.

Piwa to i beczkę można.
około 6-tej minuty:
http://www.youtube.com/watch?v=d97qghIcXFE

Data: 2010-01-21 10:48:14
Autor: MichałG
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:

W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty
destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)

Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko człowiek zaczyna słabnąć. W przypadku konieczności używania wody ze śniegu należy dodatkowo suplementować organizm preparatami mineralizującymi - czy to specjalnymi tabletkami mineralizującymi wodę czy po prostu preparatami łykanymi w postaci tabletek. Ze względu na paskudny smak wody ze śniegu (wynikający głównie z ogromnego ciśnienia osmotycznego w układzie woda destylowana - płyny ustrojowe) chyba lepiej dodawać preparaty mineralizujące do wody.


Kombinujecie jak koń pod góre....Suplementy, i inne pierdoły. Żeby woda destylowana zaszkodziła trzeba w czasie spozywania tych słynnych 20 litrów zupełnie nic nie jeść, i stać przed namiotem lac na potege....
Powodzenia
M.

Data: 2010-01-23 04:35:55
Autor: Dariusz K. Ładziak
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik MichałG napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:

W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty
destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)

Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A
destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko
człowiek zaczyna słabnąć. W przypadku konieczności używania wody ze
śniegu należy dodatkowo suplementować organizm preparatami
mineralizującymi - czy to specjalnymi tabletkami mineralizującymi wodę
czy po prostu preparatami łykanymi w postaci tabletek. Ze względu na
paskudny smak wody ze śniegu (wynikający głównie z ogromnego ciśnienia
osmotycznego w układzie woda destylowana - płyny ustrojowe) chyba
lepiej dodawać preparaty mineralizujące do wody.


Kombinujecie jak koń pod góre....Suplementy, i inne pierdoły. Żeby woda
destylowana zaszkodziła trzeba w czasie spozywania tych słynnych 20
litrów zupełnie nic nie jeść, i stać przed namiotem lac na potege....

Czy miałeś kiedykolwiek okazję obserwować efekty długookresowych błędów w odżywianiu skutkujące postępującą demineralizacją organizmu? Bo ja parę razy tak, do dziś pamiętam gościa siedzącego w Smolnikach w PTSM-ie przy stole, ubranego w zielonkawa koszulkę i nie odróżniającego się kolorem od tej koszulki... Tydzień jazdy na rowerze w upale rzędu 36 stopni, żarcie makaroniku z dżemem i chlanie Coca-Coli (demineralizuje skuteczniej nawet od wody destylowanej - bo upośledza wchłanianie wapnia i magnezu z przewodu pokarmowego).

--
Darek

Data: 2010-01-25 00:11:24
Autor: MichałG
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik MichałG napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:

W jeziorku lobeliowym chyba tak, ale woda ze śniegu to prawie czysty
destylat,
czyli H2O bez minerałów, soli itp.
Taka woda generalnie (gdyby pić ją w czystej postaci) nie nadaje się dla
człowieka.
O ile pamietam, to nie jest przyswajana przez organizm a dodatkowo
wypłukuje z organizmu magnez, potas (i inne) co może być grożne dla
równowagi elektrolitowej (zaburzenia krążenia i pracy serca).
Ale niech się wypowiedzą biochemicy :-)

Każda woda wypłukuje - ale porządna sama uzupełnia elektrolity. A
destylowana tylko wypłukuje - parę dni można tak pociągnąć ale szybko
człowiek zaczyna słabnąć. W przypadku konieczności używania wody ze
śniegu należy dodatkowo suplementować organizm preparatami
mineralizującymi - czy to specjalnymi tabletkami mineralizującymi wodę
czy po prostu preparatami łykanymi w postaci tabletek. Ze względu na
paskudny smak wody ze śniegu (wynikający głównie z ogromnego ciśnienia
osmotycznego w układzie woda destylowana - płyny ustrojowe) chyba
lepiej dodawać preparaty mineralizujące do wody.


Kombinujecie jak koń pod góre....Suplementy, i inne pierdoły. Żeby woda
destylowana zaszkodziła trzeba w czasie spozywania tych słynnych 20
litrów zupełnie nic nie jeść, i stać przed namiotem lac na potege....

Czy miałeś kiedykolwiek okazję obserwować efekty długookresowych błędów w odżywianiu skutkujące postępującą demineralizacją organizmu? Bo ja parę razy tak, do dziś pamiętam gościa siedzącego w Smolnikach w PTSM-ie przy stole, ubranego w zielonkawa koszulkę i nie odróżniającego się kolorem od tej koszulki... Tydzień jazdy na rowerze w upale rzędu 36 stopni, żarcie makaroniku z dżemem i chlanie Coca-Coli (demineralizuje skuteczniej nawet od wody destylowanej - bo upośledza wchłanianie wapnia i magnezu z przewodu pokarmowego).

Tydzień jazdy na rowerze to kazdego połozy..... ;)
  Przerwy trzeba robić !
;)))))
Zapomniałem że to grupa wędrowców do kresu wytrzymałosci...

Pozwodzenia
Michał

Data: 2010-01-25 14:43:14
Autor: Zbynek Ltd.
jak poprawić smak wody śniegowej?
MichałG napisał(a) :
Tydzień jazdy na rowerze to kazdego połozy..... ;)
  Przerwy trzeba robić !
;)))))
Zapomniałem że to grupa wędrowców do kresu wytrzymałosci...

Nie do kresu wytrzymałości, a do kresu wędrówki. Jednakże z powodu
niewłaściwej diety niektórzy rzeczywiście dochodzą do kresu
wytrzymałości :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Data: 2010-01-25 15:19:04
Autor: Olin
jak poprawić smak wody śniegowej?
Niezawodna Gazownia donosi, że picie wody jednak może zaszkodzić:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7491043,117_Rosjan_w_szpitalu_po_wypiciu_wody_swieconej.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jednym z symptomów nadchodzącego załamania nerwowego jest przekonanie,
 że nasza praca jest szalenie ważna"
Bertrand Russell

Data: 2010-01-25 17:00:16
Autor: Grzegorz Lipnicki
jak poprawić smak wody śniegowej?


Niezawodna Gazownia donosi, że picie wody jednak może zaszkodzić:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7491043,117_Rosjan_w_szpitalu_po_wypiciu_wody_swieconej.html


 niemal z roku na rok ze zdrowiem u Rosjan jest coraz gorzej:

http://wyborcza.pl/1,75248,1784419.html

2003-11-19,
Zwycięzca konkursu na tego, który wypije więcej wódki, ogłoszonego przez sklepikarza z Wołgodońska pod Rostowem nad Donem zmarł, choć po zwycięstwie o własnych siłach doszedł do domu. Mężczyzna wypił dwa litry wódki.

http://www.se.pl/wydarzenia/ciekawostki/tragiczne-zawody-w-piciu-wodki_79849.html

a.. Data publikacji: 20.11.2008 15:10

W Wołgodońsku, mieście położonym na południu Rosji, zorganizowano zawody w piciu wódki. Finał konkursu skończył się tragicznie dla jednego z uczestników.


Rosyjski serwis gazeta.ru donosi o śmierci jednego z zawodników, który uczestniczył w zawodach.
Konkurs w piciu wódki trwał około 40 minut. Zwycięzca wypił w tym czasie trzy półlitrowe butelki mocnego alkoholu. Rosjanin został odwieziony do domu przez taksówkę.

Data: 2010-01-28 14:52:20
Autor: MichałG
jak poprawić smak wody śniegowej?
Zbynek Ltd. pisze:
MichałG napisał(a) :
Tydzień jazdy na rowerze to kazdego połozy..... ;)
  Przerwy trzeba robić !
;)))))
Zapomniałem że to grupa wędrowców do kresu wytrzymałosci...

Nie do kresu wytrzymałości, a do kresu wędrówki. Jednakże z powodu
niewłaściwej diety niektórzy rzeczywiście dochodzą do kresu
wytrzymałości :-)

taaaa.... szczególnie przez wypicie nieco śniegówy.....
Kiedyś, kiedy w 'znajomym domku' w gorach zamarzało ujecie wody z potoku, jedynym zródłem tejże był śnieg. Czesto i przez 2 tygodnie.
Jakoś żyję i mam sie (prawie) dobrze.. ;) ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-01-28 19:06:51
Autor: wobo1704
jak poprawić smak wody śniegowej?
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a): ...
taaaa.... szczególnie przez wypicie nieco śniegówy.....
Kiedyś, kiedy w 'znajomym domku' w gorach zamarzało ujecie wody z potoku, jedynym zródłem tejże był śnieg. Czesto i przez 2 tygodnie.
Jakoś żyję i mam sie (prawie) dobrze.. ;) ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Gdybyś tylko pił śniegówę nic nie jedząc to byś miał kłopot.
Każdy kęs (czegokolwiek) wyrównuje straty soli mineralnych wywołane śniegówą.


--


Data: 2010-01-28 19:09:21
Autor: wobo1704
jak poprawić smak wody śniegowej?
Uzupełnienie.
Jak Kamiński zdołał ciągnąć na biegun tą cysternę wody?

 --


Data: 2010-01-29 01:40:11
Autor: Dariusz K. Ładziak
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik wobo1704 napisał:
Uzupełnienie.
Jak Kamiński zdołał ciągnąć na biegun tą cysternę wody?

W kieszeni - w postaci tabletek mineralizujących. Podstawowe wyposażenie każdego polarnika.

--
Darek

Data: 2010-01-29 07:54:03
Autor: wobo1704
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dariusz K. Ładziak <ladzk@ladzk.pol.pl> napisał(a):
...
W kieszeni - w postaci tabletek mineralizuj=B1cych. Podstawowe wyposa=BFe=
nie=20
ka=BFdego polarnika.

-- =20
Darek


E tam. Prościej turlać przed soba cysternę; tym bardziej, że na B. Południowy jest wyraźnie z górki. Na B. Północny mieli trudniej, ale pchali w dwójkę. ;)



--


Data: 2010-01-28 21:30:11
Autor: MichałG
jak poprawić smak wody śniegowej?
wobo1704 pisze:
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a): ..
taaaa.... szczególnie przez wypicie nieco śniegówy.....
Kiedyś, kiedy w 'znajomym domku' w gorach zamarzało ujecie wody z potoku, jedynym zródłem tejże był śnieg. Czesto i przez 2 tygodnie.
Jakoś żyję i mam sie (prawie) dobrze.. ;) ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Gdybyś tylko pił śniegówę nic nie jedząc to byś miał kłopot.
Każdy kęs (czegokolwiek) wyrównuje straty soli mineralnych wywołane śniegówą.

I o to mi chodziło. Cały problem mocno wydumany... pewnie jak zwykle marketing by sprzedać jakies cud-pastylki...

Pozdrawiam
michał

Data: 2010-01-29 01:38:57
Autor: Dariusz K. Ładziak
jak poprawić smak wody śniegowej?
Użytkownik wobo1704 napisał:
MichałG<grodmich@wp.pl>  napisał(a):

..
taaaa.... szczególnie przez wypicie nieco śniegówy.....
Kiedyś, kiedy w 'znajomym domku' w gorach zamarzało ujecie wody z
potoku, jedynym zródłem tejże był śnieg. Czesto i przez 2 tygodnie.
Jakoś żyję i mam sie (prawie) dobrze.. ;) ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Gdybyś tylko pił śniegówę nic nie jedząc to byś miał kłopot.
Każdy kęs (czegokolwiek) wyrównuje straty soli mineralnych wywołane śniegówą.

Nie tyle wyrównuje co zmniejsza - odpowiednio się odżywiając można na wodzie ze śniegu dosyć długo ciągnąć ale wydolność organizmu spowodowana częściową demineralizacją da się zauważyć. Jak sie siedzi w domku i na lekkie spacerki chodzi to nie ma to większego znaczenia ale pod maksymalnym obciążeniem można się czasem zdziwić...

--
Darek

Data: 2010-01-29 15:01:12
Autor: MichałG
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik wobo1704 napisał:
MichałG<grodmich@wp.pl>  napisał(a):

..
taaaa.... szczególnie przez wypicie nieco śniegówy.....
Kiedyś, kiedy w 'znajomym domku' w gorach zamarzało ujecie wody z
potoku, jedynym zródłem tejże był śnieg. Czesto i przez 2 tygodnie.
Jakoś żyję i mam sie (prawie) dobrze.. ;) ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Gdybyś tylko pił śniegówę nic nie jedząc to byś miał kłopot.
Każdy kęs (czegokolwiek) wyrównuje straty soli mineralnych wywołane śniegówą.

Nie tyle wyrównuje co zmniejsza - odpowiednio się odżywiając można na wodzie ze śniegu dosyć długo ciągnąć ale wydolność organizmu spowodowana częściową demineralizacją da się zauważyć. Jak sie siedzi w domku i na lekkie spacerki chodzi to nie ma to większego znaczenia ale pod maksymalnym obciążeniem można się czasem zdziwić...

Jeździsz do domku w górach żeby posiedzieć i pospacerować do biedronki?? <szok>....

Tys piknie...

M.

Data: 2010-01-29 09:13:49
Autor: Olin
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dnia Thu, 28 Jan 2010 19:06:51 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):

Gdybyś tylko pił śniegówę nic nie jedząc to byś miał kłopot.

Obawiam się, że na dłuższą metę bez jedzenia trudno pociągnąć, cokolwiek by
się piło.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje
 i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka
 będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego.
 Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze."
prof. Włodzimierz Bojarski

Data: 2010-01-29 16:53:47
Autor: wobo1704
jak poprawić smak wody śniegowej?
Olin <kuku@adres.w.stopce> napisał(a): 
Obawiam się, że na dłuższą metę bez jedzenia trudno pociągnąć, cokolwiek by
się piło.


Trzy, cztery dni można przeżyć. Próbowałem.

--


Data: 2010-02-01 09:25:23
Autor: Olin
jak poprawić smak wody śniegowej?
Dnia Fri, 29 Jan 2010 16:53:47 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):

Trzy, cztery dni można przeżyć. Próbowałem.

Górnik Piątek pociągnął dłużej, przy czym pił ciecz wysoko mineralizowaną.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jeśli ktoś ma pieniądze, to skądś je ma."
Lech Kaczyński (prezydent)

jak poprawić smak wody śniegowej?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona