J.

dla mnie osobiscie ciekawe jest to ze wlasnie mialem tu pisac o tym filmie.
ale jakos uszlo.
pytac w kontekscie przesady robotyzacyjnej....
nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej zrobilby czlowiek.
chyba ze raczej sie myle.
 z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale raczej nie mozna ufac w podane powody.
podobnie ponoc bylo z japonczykami w koncu lat ,80 i potem. Jak przyszla koniecznosc puszczania na tej samej linii wielu wersji nadwoziowych  w sumie tego samego auta, + wiele wersji wyposazenia to robotyzacja nie dala rady i trzeba bylo przyredukowac...
czyzby ten sam blad?

W dniu poniedziałek, 15 października 2018 21:41:27 UTC+2 użytkownik abn140 napisał:

> J.
dla mnie osobiscie ciekawe jest to ze wlasnie mialem tu pisac o tym filmie.
ale jakos uszlo.
pytac w kontekscie przesady robotyzacyjnej....
nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej zrobilby czlowiek.
chyba ze raczej sie myle.

Szybciej i może nawet lepiej.
Ale tutaj chodzi o powtarzalność

 z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale

tam zatrudniają meksykanów za najniższą krajową
tu niemiecki robotnik

raczej nie mozna ufac w podane powody.
podobnie ponoc bylo z japonczykami w koncu lat ,80 i potem. Jak przyszla koniecznosc puszczania na tej samej linii wielu wersji nadwoziowych  w sumie tego samego auta, + wiele wersji wyposazenia to robotyzacja nie dala rady i trzeba bylo przyredukowac...
czyzby ten sam blad?

zobaczymy
ale myśle że świat i za nimi roboty też poszły do przodu

W dniu 2018-10-15 o 22:00, Bolko pisze:

pytac w kontekscie przesady robotyzacyjnej....
nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej
zrobilby czlowiek.
chyba ze raczej sie myle.

Szybciej i może nawet lepiej.

> Ale tutaj chodzi o powtarzalność

Taniej i bez błędu. Robot nie potrzebuje kasy, związków, BHP, L4, działa 24h :)
Zastępowanie ludzi robotem wynika właśnie z w/w.

Nim się postawi robota, to najpierw całe stado inrów (inżynierów) wylicza opłacalność/niezawodność. Na taśmie liczy się każda sekunda.

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 2018-10-15 o 22:00, Bolko pisze:

  z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale

tam zatrudniają meksykanów za najniższą krajową
tu niemiecki robotnik

Niemiecki powiadasz... pisano jakiś czas temu o "niemieckich" robotnikach BMW jak się zaćpali i spowodowali przestój linii produkcyjnej.
No ale jakby nie patrzeć teoretycznie(?) dotyczą ich niemieckie przepisy zatrudnienia, więc "niemiecki" robotnik nie powinien się bardzo różnić kosztowo od niemieckiego.

Pozdrawiam

-- nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej zrobilby czlowiek. chyba ze raczej sie myle.

nie mylisz sie ale nawet Musk musial przylozyc glowe w sciane zeby to zrozumiec :-)

-- z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale raczej nie mozna ufac w podane powody.

robotyzacja procesow oplacalna jest do pewnego poziomu pozniej rosna juz tylko koszta ale pozwolmy tesli uczyc sie na wlasnych bledach :-)

Dnia Mon, 15 Oct 2018 21:41:25 +0200, abn140 napisał(a):

dla mnie osobiscie ciekawe jest to ze wlasnie mialem tu pisac o tym filmie.
ale jakos uszlo.
pytac w kontekscie przesady robotyzacyjnej....
nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej zrobilby czlowiek.
chyba ze raczej sie myle.

Jakos tak, ale robot nie choruje, nie ma kaca, nie strajkuje ...

A teraz jeszcze ten halas, ze o pracownika coraz trudniej, plus sila
argumentow - panowie, ta fabryka moze stanac gdziekolwiek, macie
jakies propozycje ?

z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale raczej nie mozna ufac w podane powody.
podobnie ponoc bylo z japonczykami w koncu lat ,80 i potem. Jak przyszla koniecznosc puszczania na tej samej linii wielu wersji nadwoziowych  w sumie tego samego auta, + wiele wersji wyposazenia to robotyzacja nie dala rady i trzeba bylo przyredukowac...
czyzby ten sam blad?

Komputery coraz lepsze, to i roboty dadza rade ... J.

W dniu 2018-10-16 o 02:51, J.F. pisze:

Komputery coraz lepsze, to i roboty dadza rade ...

Ale podobno brakuje dobrych programistów.

Pozdrawiam

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bc58138$0$493$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-10-16 o 02:51, J.F. pisze:

Komputery coraz lepsze, to i roboty dadza rade ...

Ale podobno brakuje dobrych programistów.

Do tego, zeby zmieniac programy w robotach nie trzeba dobrych.
Tzn - nie modyfikowac przygotowanych programow, ale wybierac, ktore mają byc wykonywane.

J.

W dniu 2018-10-16 o 14:00, J.F. pisze:

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bc58138$0$493$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-10-16 o 02:51, J.F. pisze:

Komputery coraz lepsze, to i roboty dadza rade ...

Ale podobno brakuje dobrych programistów.

Do tego, zeby zmieniac programy w robotach nie trzeba dobrych.
Tzn - nie modyfikowac przygotowanych programow, ale wybierac, ktore mają byc wykonywane.

Ale najpierw musi być co wybrać...


--
Irokez

On Monday, 15 October 2018 14:41:27 UTC-5, abn140  wrote:

> J.
dla mnie osobiscie ciekawe jest to ze wlasnie mialem tu pisac o tym filmie.
ale jakos uszlo.
pytac w kontekscie przesady robotyzacyjnej....
nie wiem nie znam sie ale widac ze wiele czynnosci szybciej i lepiej zrobilby czlowiek.
chyba ze raczej sie myle.
 z drugiej tesla zredukowala robotyzacje, przyczyny nieznane albo zznane ale raczej nie mozna ufac w podane powody.
podobnie ponoc bylo z japonczykami w koncu lat ,80 i potem. Jak przyszla koniecznosc puszczania na tej samej linii wielu wersji nadwoziowych  w sumie tego samego auta, + wiele wersji wyposazenia to robotyzacja nie dala rady i trzeba bylo przyredukowac...
czyzby ten sam blad?

Ten problem jest znany od zawsze. O ile w oprogramowaniu daje sie go jakos ogarnac o tyle w rzeczywistosci nie korzysta sie z tak wielu obostrzen jak w oprogramowaniu.

Piszac program trzeba zweryfikowac czy dane wejsciowe trzymaja sie kupy.
Sprawdza sie typy, zakres, jakosc danych. Jest to relatywnie proste do zrobienia bo jak sie zrobi raz, poswieci na to 3 dni to potem starczy wklepac jedna czy dwie linijki i mamy zrobione drugi raz a potem trzeci, piaty, setny, tysieczny.
Z czasem takie sprawdzenia sie zamyka w innych procedurach i juz piszac glowna logike sie do tego nie wraca.

W oprogramowaniu jest struktura, reuzywalnosc, prostota. I jako tako to dziala. Bo nawet implementujac to co czlowiekowi sie wymarzylo i tak sie trafiaja dziury w tej logice.

A w rzeczywistosci jest trudniej. Bo jak automat ma sam drzwi przykrecic to i korpus ma byc ustawiony poprawnie i nie ma na nim nic wisiec, przeszkadzac, i same drzwi tez musza byc przygotowane, wiazka kabli nie moze sie byle gdzie paletac, ramie z wkretakiem musi byc dopasowane aby moglo dojsc w okolice zawiasu itp. I kazda niedokladnosc moze spowodowac to ze automatowi albo cos sie wyda nie takie jak trzeba albo nie zadziala.
Juz nie wspominam o tym ile sie trzeba nagimnastykowac aby to wszystko zaprogramowac.

I jakby sie uprzec to mozna taka linie zrobic i potem bedzie miliony sztuk produkowac. Tyle ze za rok czy dwa po 500 000szt. wchodzi nowy model, poprawiony.
I masa tych detali sie zmienia. A reuzyc sie nie da, to nie program gdzie starczy jedna czy dwie linijki i duza logika jest dodana.

Podsumowujac: realia sa bardziej skomplikowane niz mozna sobie wyobrazic a ciagle zmiany nie sprzyjaja implementacji zmian miedzy wersjami.

Z drugiej strony i tak automatyzacja zrobila wiele bo gdybysmy musieli robic te samochody tak jak w latach 50-tych (czy nawet wczesniej) to bylo by kiepsko...