Data: 2009-10-27 12:47:43 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
jak przeżyć... blachosmrodziarz pyta | |
Prot pisze:
Napisałem w tej sprawie do oficera rowerowego we wsi Wrocław, ciekaw jestem jego Niestety w jest to standard wynikajacy z generalnego braku kultury kierowcow w naszym kraju. Ja jezdze codzienne do/z pracw w Poznaniu i dosc czesto spotykam sie z ta sytuacja. Przewaznie dojezdzam do auta i mowie kierowcy przez szybe "myslec, myslec to nie boli". Podobny problem wystepuje w Poznaniu np. przy rondzie rataje, gdzie na sygnalizacji dla pieszych/rowerow zalozono sygnalizatory dla pojazdow, informujace o zielonym dla pieszych/rowerow (faktycznie zaczyna sygnalozowac chwile przed wlaczeniem sie zielonego). W moim przypadku ze dwa razy cudem uniknalem potracenia a kilka razy zostalem wyzwany od debila itp. Smutne jest to, ze nie widze szansy na poprawe tego stanu rzeczy. Pozdrawiam serdecznie, Pawel Ratajczak |
|