Data: 2010-04-21 12:54:23 | |
Autor: drops | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielon ki? | |
hejka,
pomóżcie pls jak dojechać do Zielonki z Konstancina? trasa w linku: http://www.tinyurl.pl?mJjid43c do Wisły spoko, ale potem jak uniknąć kilerów samochodziarzy? mogę oczywiście trochę nadrobić trasy byle nie Żołnierską jechać pozdro, drops |
|
Data: 2010-04-21 13:56:07 | |
Autor: tadek | |
jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki ? | |
On 21 Kwi, 21:54, drops <rafal.dro...@gmail.com> wrote:
hejka, a autobusy ew. PKP tam nie dochodzi? |
|
Data: 2010-04-21 20:39:47 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki? | |
drops <rafal.drosik@gmail.com> napisał(a):
hejka, Ja z Białołęki jeździłem tak: wzdłuż kanałku (szlakiem) do Nieporętu, dalej szosą gminną do Radzymina przez Białobrzegi, a stamtąd już 635 (tak ruch jest znacznie mniejszy niż na Żołnierskiej) na Wołomin. Ale dla Ciebie to mocno naokoło będzie. Pamiętam też, że kiedyś mnie znajomi prowadzili jakoś przez Marki (a do Marek uliczkami i wzdłuż kanałku takiego (ul. Sienna i Kordeckiego albo wzdłuż kan. Markowskiego???). Ale dokładnie to Ci nie będę w stanie podać jak jechaliśmy, bo raz, że to parę lat temu było, a dwa, że jechałem w grupie więc nie skupiałem się na trasie. -- |
|
Data: 2010-04-22 02:28:14 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki? | |
drops <rafal.drosik@gmail.com> napisał(a):
hejka, A czemu nie tak: http://42.pl/u/2fn5 ? rmikke -- |
|
Data: 2010-04-22 02:31:16 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki? | |
Ryszard Mikke <rmikke@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
drops <rafal.drosik@gmail.com> napisał(a): > hejka, I ten kawałek po Marsa przy stacji Rembertów też można, zdaje się, ominąć, przeprowadzając rower przez przejscie podziemne na drugim końcu stacji, jeśli Ci bardzo zależy. Albo walić prosto Marsa... rmikke -- |
|
Data: 2010-04-22 08:09:50 | |
Autor: otimor | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki | |
drops wrote:
hejka, Jesli nie jedziesz szosowka, to Żołnierska jest łatwa do ominięcia lasem. Mogę opisać trasę. Ale jeśli nie chcesz Żołnierskiej, to radzę Ci omiń też drogę 634 z Zielonki do Wołomina, jest nieprzyjemna, ciężarówki ciężarówki potrafią z niej spychać. Ale za to dokładnie równolegle biegnie dukt leśny, którym dojeżdża się do mostku na rzeczce która jest celem. Jest tez skrót przez AON w Rembertowie, ale to juz jazda troche na orientacje i bezdrożami. Choć nie jest trudna. |
|
Data: 2010-04-22 11:23:29 | |
Autor: Frankie | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki? | |
W dniu 10-04-21 21:54, drops pisze:
pomóżcie pls jak dojechać do Zielonki z Konstancina? Żołnierska to najgorsza z możliwych opcji :-/ Proponuję tak: http://tiny.pl/hg68l -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2010-04-22 12:43:30 | |
Autor: Kacper Perschke | |
[waw] jak siÄ nie daÄ zabiÄ i dojechaÄ do Zielonki? | |
Dnia 22.04.2010 Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisaĹ:
[...] Tak bym pojechaĹ. KAcper |
|
Data: 2010-04-22 23:59:02 | |
Autor: Jan Kowalski | |
[waw] jak się nie dać zabić i dojechać do Zielonki? | |
drops wrote:
pomóżcie pls jak dojechać do Zielonki z Konstancina? Tak jak narysowałeś... Dokładnie. Głównymi drogami jakie tam są... Aczkolwiek ja rok temu jeździłem w drugą stronę i problemów nie miałem żadnych. No ok - na Żołneirskiej w przeciwnym kierunku gromadził się za mną mały koreczek, ale że rower nie pionowy, a poziomy SWB, to wszyscy grzecznie czekali aż dojadę do >1 pasmówki :D |