Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupować samochód?

jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupować samochód?

Data: 2014-06-25 12:07:39
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupować samochód?
Jest opcja zakupu auta. Kombi bez-kratkowe, bez vat-1 itd wystarczy i taki ma być...
Zakładam że nie będzie vat-26 składanego, bo może się zdarzyć że raz na 2 tygodnie zdarzy się żona pojedzie na zakupy, albo raz na 2 lata pojedziemy na wakacje - to nie warte to kopania się z koniem/z US...
Koszt zakupu pojazdu (używanego) powiedzmy 100 tys zł brutto. Możliwość uzyskania faktury vat na zakup.

Jak teraz opłaca się to zrobić? Jak to się powinno zrobić?
Zakup na DG, 50% vat (50% z 23tys = 11.5tys) i 50% (50tys zl) ceny zakupu w koszty, w dodatku amortyzowane przez 3 lata?

Przy sprzedaży tego auta - np za 3 lata - będzie do oddania już 100% vatu ze sprzedazy, czyli np sprzedając za 50tys, będzie 11.5tys vatu do oddania (czyli wychodzimy na zero całkowite). Plus dochodowy z pozostałej kwoty...
Znajomy mi tu radzi, że zakup "prywatnie" a potem jakieś kombinacje w użyczenia na cele prowadzenia działalnosci "jak wynajem" i koszt "własnego wynajmu" w całości lub w 50% w koszty (ale to jakaś karkołomna konstrukcja)...

Jak to zrobić, by przy 1osobowej DG nie utonąć w papierach, ale też nie płacić 3x kasy w podatki za to samo (tzn raz w ramach DG przy zarobieniu czegoś, a drugi raz w zakupie auta na cele DG, i trzeci przy jego sprzedaży)




--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-06-25 16:36:59
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupować samochód?
On Wed, 25 Jun 2014, BartekK wrote:

Znajomy mi tu radzi, e zakup "prywatnie" a potem jakie kombinacje w uyczenia na cele prowadzenia dziaalnosci "jak wynajem" i koszt "wasnego wynajmu" w caoci lub w 50% w koszty (ale to jaka karkoomna konstrukcja)...

  Bardzo.
  Uyczenie i wynajem s podmiotowe, wic nie wchodz w rachub.
  Dla samochodu nie ujtego w majtku DG jest konkretnie okrelona wersja
zaliczania w koszty znana pod nazw "kilometrwka", czy ona znikna?
(nie, dalece nie dlatego ebym poleca)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-07-07 11:14:36
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 16:36, Gotfryd Smolik news pisze:
  Dla samochodu nie ujętego w majątku DG jest konkretnie określona wersja
zaliczania w koszty znana pod nazwą "kilometrówka", czy ona zniknęła?
(nie, dalece nie dlatego żebym polecał)
Jakbym chciał/miał czas robić prawdziwą kilometrówkę - to bym vat-26 wypełnił.
"Porady zaradnych" mają przeważnie podtekst "jak potrzeba, to wygeneruje się taką kilometrówkę, tyle wyjazdów do potencjalnych klientów, których nie zastałeś, na drugi koniec kraju, że w koszty pójdą prawie wszystkie możliwe wydatki i cale paliwo" ... ale mi nie o to chodzi, by kombinować lewą ręką pod prawym kolanem by się w ucho podrapać i liczyć że nikt się nie kapnie...

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-06-25 17:15:30
Autor: Michał Jankowski
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
Jak ja kupuję samochód, którego używam do dojazdów do pracy i w pracy na etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.

I sprawiedliwie by było, gdyby tak mieli wszyscy.

   MJ

Data: 2014-06-25 17:20:09
Autor: Piotrek
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On 2014-06-25 17:15, Michał Jankowski wrote:
Jak ja kupuję samochód, którego używam [...] w pracy na
etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.

Ale to już Twój problem, że tak się (nie) dogadałeś z pracodawcą.

I sprawiedliwie by było, gdyby tak mieli wszyscy.

Ale my tu o prawie, a nie o sprawiedliwości ;-)

P.

Data: 2014-06-25 23:47:20
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On Wed, 25 Jun 2014, Piotrek wrote:

On 2014-06-25 17:15, Micha Jankowski wrote:
Jak ja kupuj samochd, ktrego uywam [...] w pracy na
etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.

Ale to ju Twj problem, e tak si (nie) dogadae z pracodawc.

  Wersja "nie" chyba odpada, przynajmniej wg podatkowego p. widzenia.
  Ma by zwrot, "obupunktowo" zwolniony z podatku (pracodawca, bo
zalicza go w koszty, a pracownik, bo ta kwota jest zwolniona).
  Tylko dogadanie si na brak zwrotu skutkuje podatkiem :>
(podwjnym, bo pracownik musi zapaci z opodatkowanych pienidzy,
za przedsibiorca ma podatek od "nieodpatnego wiadczenia").

I sprawiedliwie by byo, gdyby tak mieli wszyscy.

Ale my tu o prawie, a nie o sprawiedliwoci ;-)

  Ba.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-25 21:43:41
Autor: dddddddd
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 17:15, Michał Jankowski pisze:
Jak ja kupuję samochód, którego używam do dojazdów do pracy i w pracy na
etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.

a za mnie nikt nie opłaca ZUSów i podatków


I sprawiedliwie by było, gdyby tak mieli wszyscy.


czyli co, twoim zdaniem eksploatacja auta nie powinna być zaliczana w koszty działalności?

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-06-25 22:20:18
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 17:15, Michał Jankowski pisze:
Jak ja kupuję samochód, którego używam do dojazdów do pracy i w pracy na
etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.
Znaczy nieodpłatnie użyczasz go swojemu pracodawcy? A podatek od rynkowej wartości wynajmu podobnego pojazdu - odprowadziliście?

I sprawiedliwie by było, gdyby tak mieli wszyscy.
"A sprawiedliwie by było, jakby wszyscy mieli po 1 koszuli. Bo ja tak mam."
Guzik nie sprawiedliwie, poczytaj cokolwiek albo spytaj się kogoś, kto prowadzi działalność gospodarczą - jak jest skonstruowane rozliczanie podatku, i dlaczego to, co służy uzyskaniu dochodu, odlicza się od tego podatku. (swoją drogą - to powinni tłumaczyć w szkole, jakiejkowiek).

W skrócie - jeśli muszę wydać pewne pieniądze, np na zakup materiału, narzędzi, czy dojazdu do wykonania usługi - to powinienem mieć możliwość odliczenia tych poniesionych kosztów z kwoty jaką zarobiłem. A z tego co zostaje (co zarobiłem po odliczeniu kosztów) dopiero płacić podatek.
Bo inaczej okazuje się, że "zarobiłem" np 100 zł a 80zł musiałem wydać by zarobić. Jeśli stosujemy twoją (i naszą rządową obecną) politykę podatkową - to podatki zapłacę nie od 100-80 = 20zł zysku, tylko od 100-(50% z 80zł) = od 60zł. A że realnie zarobiłęm tylko 20zł, to wg. ciebie sprawiedliwe? Co powoduje, że podatek od 60zł jest wyższy, niż realne zarobione 20zł. Albo inaczej podchodząc - płace podatek od 20zł oraz od 40zł "których nie zarobiłem" (bo musiałem wydać by zarobić). Dodatkowo jeszcze będę ukarany pełnym. podatkiem gdy będę chciał sprzedać to auto za jakiś czas.

I nie porównuj "konsumenta-klienta prywatnego" do osoby prowadzącej działalność. Ty sprzedasz auto i zapłacisz najwyżej 2% podatku PPC (czy kupujący teraz chyba płaci?), a ja sprzedam auto - i oddam państwu 23% jego wartości w postaci VAT, oraz 19% wartości w postaci podatku dochodowego. Auto takie samo, cena dla klienta ta sama. Więc jeśli mam to oddać przy sprzedaży, to muszę też móc odliczyć (mniej oddać) przy zakupie...



--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-06-25 23:04:11
Autor: Michał Jankowski
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 22:20, BartekK pisze:


I nie porównuj "konsumenta-klienta prywatnego" do osoby prowadzącej
działalność. Ty sprzedasz auto i zapłacisz najwyżej 2% podatku PPC (czy
kupujący teraz chyba płaci?), a ja sprzedam auto - i oddam państwu 23%
jego wartości w postaci VAT, oraz 19% wartości w postaci podatku
dochodowego. Auto takie samo, cena dla klienta ta sama. Więc jeśli mam
to oddać przy sprzedaży, to muszę też móc odliczyć (mniej oddać) przy
zakupie...


Nie ma zakazu dla osoby prowadzącej działalność kupna samochodu na takich samych zasadach, jak osoby nieprowadzącej tej działalności.

   MJ

Data: 2014-06-25 23:27:08
Autor: Piotrek
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On 2014-06-25 23:04, Michał Jankowski wrote:

Nie ma zakazu dla osoby prowadzącej działalność kupna samochodu na
takich samych zasadach, jak osoby nieprowadzącej tej działalności.


Nie ma też zakazu używania *środka trwałego* do celów osobistych, nie związanych z prowadzoną DG.

Oczywistą oczywistością jest, że przedsiębiorca nie powinien w takim przypadku (i zgodnie z Twoją sprawiedliwością) wliczać w koszty mediów - nazwijmy to - eksploatacyjnych. Ani odliczać od nich VAT.

Tak samo jak oczywistą oczywistością jest, że powinien mieć możliwość wliczenia w koszty rzeczonych mediów i odliczenia *całego* VAT (z dokładnością do proporcji opodatkowane/nieopodatkowane).

I tu się IMHO zaczyna zabawa w kotka i myszkę, albo jak kto woli dymanie przedsiębiorcy przez państwo i vice versa ...

Piotrek

Data: 2014-06-25 23:38:48
Autor: Piotrek
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On 2014-06-25 23:27, Piotrek wrote:
Tak samo jak oczywistą oczywistością jest, że powinien mieć możliwość
wliczenia w koszty rzeczonych mediów i odliczenia *całego* VAT (z
dokładnością do proporcji opodatkowane/nieopodatkowane).

Autokorekta:
Tak samo jak oczywistą oczywistością jest, że w przypadku użycia środka trwałego do celów związanych DG powinien mieć możliwość wliczenia w koszty rzeczonych mediów i odliczenia *całego* VAT (z dokładnością do proporcji opodatkowane/nieopodatkowane).

Piotrek

Data: 2014-06-26 00:14:47
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 23:27, Piotrek pisze:
Nie ma zakazu dla osoby prowadzącej działalność kupna samochodu na
takich samych zasadach, jak osoby nieprowadzącej tej działalności.
Nie ma też zakazu używania *środka trwałego* do celów osobistych, nie
związanych z prowadzoną DG.

Oczywistą oczywistością jest, że przedsiębiorca nie powinien w takim
przypadku (i zgodnie z Twoją sprawiedliwością) wliczać w koszty mediów -
nazwijmy to - eksploatacyjnych. Ani odliczać od nich VAT.
No to jest logiczne i uczciwe, tylko powiedzmy sobie szczerze - że niektórych rzeczy nie da się odliczyć sensownie. O ile można policzyć dokładną kilometrówkę "o teraz wsiadam w auto firmowe, i jadę po bułki i wyszło wg licznika 12.5km", to jak policzyć np gdy jadąc od jednego klienta do drugiego po drodze zjeżdżam do biedronki? Odległość od planowanej trasy do sklepu? Co gdy wyjdzie 50m, bo było po drodze, więc jak to wliczyć?
A obecnie - jest tylko 3 opcje: 100% odliczenia (vat26, i zero koma zero możliwości wykorzystania do celów poza-dg? i proszenie się o kontrole), 50% odliczania, lub 0% odliczania.
Pierwszej opcji nie weźmie nikt rozsądny, podobnie ostatniej skoro wykorzystuje w DG, a środkowa jest co najmniej niesprawiedliwa. Dlaczego miałbym odliczać tylko połowę vatu z zakupu np opon albo oleju do silnika, już nie mówiąc o całym aucie przy zakupie, skoro na 5000km "służbowych" w miesiącu zrobię może 5 km prywatnie?

I tu się IMHO zaczyna zabawa w kotka i myszkę, albo jak kto woli dymanie
przedsiębiorcy przez państwo i vice versa ...
To nawet już nie chodzi o przeciąganie struny, państwo w swoją stronę a przedsiębiorca w swoją. Chodzi o to, że każdy temat ma pewne dokładności wyznaczania granic, nie jest czarno-50%-biały...

Z punktu widzenia państwa pewnie idealnie by było tak zarządzić, by zero przedsiębiorców mogło naciągnąć odliczenie podatku na 0.01zł, a jeśli zostaną złupieni niewinni na dowolną kwotę, której nie będą mogli odliczyć czyli będą musieli oddać w pdatkach - to trudno.

Z punktu widzenia przedsiębiorców - wielu by chciało odliczyć jak najwięcej, by jak najmniej zapłacić podatków. A uczciwi chcieliby odliczyć tyle ile mają odliczyć...

Tego się nie da pogodzić, dlatego powinna być pewna "strefa wolnocłowa" pomiędzy, jakaś kwota lub procentowa wartość - która nie podlega odliczeniu, ale też gwarantuje swobodne podjechanie pod market po bułki bez strachu przed skarbówką.

Powiedzmy że np mając auto na firmę - jesteś w pracy po statystyczne 8h (a kto prowadzi DG, to wie że pracuje się raczej więcej niż 8h), i przez 8h możesz tym autem jeździć "firmowo", 5, 6 czy 7 dni w tygodniu.
Ile godzin, tak średnio, "po pracy" jesteś w stanie dodatkowo spędzać też w tym aucie, w celach prywatnych? Odliczając kolejne 8h na sen, i kilka godzin na jedzenie itp? Nawet jeśli kolejne 8h (dobijając do 16h za kółkiem) - to przecież nie codziennie, może raz na rok jadąc po pracy na wakacje. Więcej się nie da - doba za krótka, a spać też trzeba kiedyś.
Inaczej - jak ktoś po 8-10-12h pracy wraca do domu, i jeszcze na zakupy ma pojechać, albo na weekend skoczy na wycieczkę - to ile procentowo czasu "życia" tego firmowego samochodu "zużyje" na te cele? Zakładając że pozostały czas auto (czy stoi pod firmą, czy jeździ firmowo) jest autem firmowym...
Wg naszych "mądrych" ustawodawców jest to 50%...

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-06-26 01:16:45
Autor: Piotrek
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On 2014-06-26 00:14, BartekK wrote:
To nawet już nie chodzi o przeciąganie struny, państwo w swoją stronę a
przedsiębiorca w swoją. [...]

No ale przecież takie przeciąganie struny jest dość naturalne i wynika z przeciwstawnych interesów przedsiębiorców (generalnie podatników) i skarbu państwa.

Problem polega na tym, że kiedy państwo przegina to nadmierny fiskalizm powoduje skutek odwrotny do zamierzonego: hamowanie rozwoju gospodarczego, ucieczka w szarą strefę, etc - a więc generalnie spadek przychodów.

A później urzędnicy się dziwią, jak choćby ostatnio (i jednocześnie po raz kolejny) przy okazji manipulowania akcyzą od wódy, czy innego tytoniu.

Piotrek

Data: 2014-06-25 23:41:52
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On Wed, 25 Jun 2014, BartekK wrote:

W dniu 2014-06-25 17:15, Micha Jankowski pisze:
Jak ja kupuj samochd, ktrego uywam do dojazdw do pracy i w pracy na
etacie, to nikt mi niczego nie oddaje ani nie odlicza.
Znaczy nieodpatnie uyczasz go swojemu pracodawcy? A podatek od rynkowej wartoci wynajmu podobnego pojazdu - odprowadzilicie?

  To jest BARDZO dobre pytanie :>
  I podwaa tezy z zarzutu - art.21.1.13
  Zarwno "oddaje" jak i jest zwolnione z podatku.
  No chyba e "nie oddaje" i podatek jak wspomniae :>

a ja sprzedam auto - i oddam pastwu 23% jego wartoci w postaci VAT, oraz 19% wartoci w postaci podatku dochodowego.

  Dochodowego si nie czepiaj - to jest po prostu "zwrot podatku" ktry
zosta obniony przy amortyzacji. Skoro pojazd nie zosta "zuyty", to
wanie dokonuje si korekta podatku.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-27 08:19:25
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-25 23:41, Gotfryd Smolik news pisze:
a ja sprzedam auto - i oddam państwu 23% jego wartości w postaci VAT,
oraz 19% wartości w postaci podatku dochodowego.

  Dochodowego się nie czepiaj - to jest po prostu "zwrot podatku" który
został obniżony przy amortyzacji. Skoro pojazd nie został "zużyty", to
właśnie dokonuje się korekta podatku.
aj waj, na pewno tak? Czy teraz nie jest tak, że tylko 50% (przy nie-vat26) idzie do odliczenia przy amortyzacji (podobnie jak vat), a przy sprzedaży jest już 100% sprzedaży - dochodem?
Jest tyle interpretacji, że księgowa radzi jeździć autobusem ;)

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-06-27 10:38:01
Autor: Pete
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-06-27 08:19, BartekK pisze:
W dniu 2014-06-25 23:41, Gotfryd Smolik news pisze:
a ja sprzedam auto - i oddam państwu 23% jego wartości w postaci VAT,
oraz 19% wartości w postaci podatku dochodowego.

  Dochodowego się nie czepiaj - to jest po prostu "zwrot podatku" który
został obniżony przy amortyzacji. Skoro pojazd nie został "zużyty", to
właśnie dokonuje się korekta podatku.
aj waj, na pewno tak? Czy teraz nie jest tak, że tylko 50% (przy
nie-vat26) idzie do odliczenia przy amortyzacji (podobnie jak vat), a
przy sprzedaży jest już 100% sprzedaży - dochodem?

Czyżby była ostatnio nowelizacja UPDoF?

--
Pete

Data: 2014-06-28 19:53:42
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On Fri, 27 Jun 2014, BartekK wrote:

Czy teraz nie jest tak, e tylko 50% (przy nie-vat26) idzie do odliczenia przy amortyzacji (podobnie jak vat), a przy sprzeday jest ju 100% sprzeday - dochodem?

  Przyznam e nie wiem :(

Jest tyle interpretacji, e ksigowa radzi jedzi autobusem ;)

  Jest jeszcze wersja z rowerem :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-28 20:18:53
Autor: Piotrek
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
On 2014-06-28 19:53, Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 27 Jun 2014, BartekK wrote:

Czy teraz nie jest tak, e tylko 50% (przy nie-vat26) idzie do
odliczenia przy amortyzacji (podobnie jak vat), a przy sprzeday jest
ju 100% sprzeday - dochodem?

  Przyznam e nie wiem :(


Przecie PDOF si nie zmienio w tym zakresie ...

Wprawdzie pojawiaj si jakie IMHO kuriozalne interpretacje indywidualne, ale (znowu) IMHO nie maj one zbyt wiele wsplnego z obowizujcym prawem i zapewne nie ostayby si przed WSA.

Piotrek

Data: 2014-06-28 21:13:56
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
On Sat, 28 Jun 2014, Piotrek wrote:

Przecie PDOF si nie zmienio w tym zakresie ...

  Pewnie masz racj (skoro z zaoenia jest "caoroczny").
  Pozostaje uamek kwoty spornej od (nie)zaliczania VATu w KUP :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-29 11:40:51
Autor: Pete
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
W dniu 2014-06-28 21:13, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 28 Jun 2014, Piotrek wrote:

Przecie PDOF si nie zmienio w tym zakresie ...

  Pewnie masz racj (skoro z zaoenia jest "caoroczny").
  Pozostaje uamek kwoty spornej od (nie)zaliczania VATu w KUP :)

Skoro mona paliwo brutto w KUP, to nie widz przeciwskaza do odliczenia poloy VAT-u.
Wszak p paliwa te idzie na prywat.


--
Pete

Data: 2014-06-30 09:29:36
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
On Sun, 29 Jun 2014, Pete wrote:

W dniu 2014-06-28 21:13, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 28 Jun 2014, Piotrek wrote:

Przecie PDOF si nie zmienio w tym zakresie ...

  Pewnie masz racj (skoro z zaoenia jest "caoroczny").
  Pozostaje uamek kwoty spornej od (nie)zaliczania VATu w KUP :)

Skoro mona paliwo brutto w KUP, to nie widz przeciwskaza do odliczenia poloy VAT-u.
Wszak p paliwa te idzie na prywat.

  Zgubiem si.
  Proponujesz odlicza p VATu od VATu czy zalicza w koszty, czy zakada
e "idzie na prywat" i nie odlicza ani zalicza? ;)
  Formalnie, o ile nie ma innych wyjtkw, fakt obowizku ryczatowego
dla VAT nie przekada si na dochodowy, czyli konieczno podzielenia
wydatkw na "gospodarcze" KUP i "niegospodarcze" :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-30 10:44:37
Autor: Pete
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
W dniu 2014-06-30 09:29, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 29 Jun 2014, Pete wrote:

W dniu 2014-06-28 21:13, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 28 Jun 2014, Piotrek wrote:

Przecie PDOF si nie zmienio w tym zakresie ...

  Pewnie masz racj (skoro z zaoenia jest "caoroczny").
  Pozostaje uamek kwoty spornej od (nie)zaliczania VATu w KUP :)

Skoro mona paliwo brutto w KUP, to nie widz przeciwskaza do
odliczenia poloy VAT-u.
Wszak p paliwa te idzie na prywat.

  Zgubiem si.
  Proponujesz odlicza p VATu od VATu czy zalicza w koszty, czy zakada
e "idzie na prywat" i nie odlicza ani zalicza? ;)
  Formalnie, o ile nie ma innych wyjtkw, fakt obowizku ryczatowego
dla VAT nie przekada si na dochodowy, czyli konieczno podzielenia
wydatkw na "gospodarcze" KUP i "niegospodarcze" :)

pzdr, Gotfryd

paliwo:
0% VAT w VAT
100% VAT w KUP
100% netto w KUP

analogicznie pozostae wydatki samochodowe:
50% VAT w VAT
50% VAT w KUP
100% netto w KUP

--
Pete

Data: 2014-06-30 13:00:45
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
On Mon, 30 Jun 2014, Pete wrote:

W dniu 2014-06-30 09:29, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 29 Jun 2014, Pete wrote:

Skoro mona paliwo brutto w KUP, to nie widz przeciwskaza do
odliczenia poloy VAT-u.
Wszak p paliwa te idzie na prywat.

  Zgubiem si.
[...]
paliwo:
0% VAT w VAT
100% VAT w KUP
100% netto w KUP

analogicznie pozostae wydatki samochodowe:
50% VAT w VAT
50% VAT w KUP
100% netto w KUP

  OK, jasne.
  Prawd powiedziawszy, kontroler powinien spyta "to po co wybra Pan
czsciowe odliczanie VAT" :>
  To nie jest IMO tak, e "mona" 100% wydatkw zalicza w KUP[1], zasada
wyczenia wydatkw "nie sucych celowi" raczej nie przestaje dziaa :)
(to, e jest bardzo trudno udowodni *ile* "nieprzeznaczono", to inna
sprawa).
[1] poza wersj z kilometrwk, w ktrej rzecz jasna moe tak si zdarzy.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-30 21:06:09
Autor: Pete
jak teraz (po 2014.04.01) opaca si kupowa samochd?
W dniu 2014-06-30 13:00, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 30 Jun 2014, Pete wrote:

W dniu 2014-06-30 09:29, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 29 Jun 2014, Pete wrote:

Skoro mona paliwo brutto w KUP, to nie widz przeciwskaza do
odliczenia poloy VAT-u.
Wszak p paliwa te idzie na prywat.

  Zgubiem si.
[...]
paliwo:
0% VAT w VAT
100% VAT w KUP
100% netto w KUP

analogicznie pozostae wydatki samochodowe:
50% VAT w VAT
50% VAT w KUP
100% netto w KUP

  OK, jasne.
  Prawd powiedziawszy, kontroler powinien spyta "to po co wybra Pan
czsciowe odliczanie VAT" :>

"Nie mam czasu ani ochoty prowadzi ewidencji pojazdw, dlatego odliczam jedynie 50% VAT. Ustawodawca da mi takie prawo"

  To nie jest IMO tak, e "mona" 100% wydatkw zalicza w KUP[1], zasada
wyczenia wydatkw "nie sucych celowi" raczej nie przestaje dziaa :)
(to, e jest bardzo trudno udowodni *ile* "nieprzeznaczono", to inna
sprawa).
[1] poza wersj z kilometrwk, w ktrej rzecz jasna moe tak si zdarzy.

Auto oczywicie suy jedynie DG. ;)

--
Pete

Data: 2014-07-01 23:10:25
Autor: anacron
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 25.06.2014 12:07, BartekK pisze:
Jest opcja zakupu auta. Kombi bez-kratkowe, bez vat-1 itd wystarczy i
taki ma być...
Zakładam że nie będzie vat-26 składanego, bo może się zdarzyć że raz na
2 tygodnie zdarzy się żona pojedzie na zakupy, albo raz na 2 lata
pojedziemy na wakacje - to nie warte to kopania się z koniem/z US...
Koszt zakupu pojazdu (używanego) powiedzmy 100 tys zł brutto. Możliwość
uzyskania faktury vat na zakup.

Jak teraz opłaca się to zrobić? Jak to się powinno zrobić?
Zakup na DG, 50% vat (50% z 23tys = 11.5tys) i 50% (50tys zl) ceny
zakupu w koszty, w dodatku amortyzowane przez 3 lata?

Przy sprzedaży tego auta - np za 3 lata - będzie do oddania już 100%
vatu ze sprzedazy, czyli np sprzedając za 50tys, będzie 11.5tys vatu do
oddania (czyli wychodzimy na zero całkowite). Plus dochodowy z
pozostałej kwoty...

Niestety. Ale właściwie w czym problem, koszty i tak przerzucasz na
klientów. Tych wszystkich miałczących o tym, że to, że cokolwiek możesz
odliczyć to grzech i jawne oszustwo (z tym, że oni tego nie rozumieją).

Znajomy mi tu radzi, że zakup "prywatnie" a potem jakieś kombinacje w
użyczenia na cele prowadzenia działalnosci "jak wynajem" i koszt
"własnego wynajmu" w całości lub w 50% w koszty (ale to jakaś karkołomna
konstrukcja)...

A ja Ci radzę leassing z pierwszą wpłatą i kwotą wykupu w wielkości
raty, z tym, że na końcu odkupujesz auto jako prywatna osoba i
sprzedajesz też jako osoba prywatna. Należy się dobra wódka.
Pozdrawiam

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2014-07-03 09:28:32
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-07-01 23:10, anacron pisze:
A ja Ci radzę leassing z pierwszą wpłatą i kwotą wykupu w wielkości
raty, z tym, że na końcu odkupujesz auto jako prywatna osoba i
sprzedajesz też jako osoba prywatna. Należy się dobra wódka.
Wódka szkodzi bo zawiera akcyzę ;)
Mam alergię na leasingi i inne bankowe mecyje, może dlatego że "robię w tym fachu" ;) Auto moje ma być moje, tak bym mógł z nim zrobić co chcę, a nie pytać się leasingu, czy aby na ukrainę mogę wyjechać albo zrobić swap silnika ;)


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-07-04 09:51:53
Autor: anacron
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 03.07.2014 09:28, BartekK pisze:
Mam alergię na leasingi i inne bankowe mecyje, może dlatego że "robię w
tym fachu" ;) Auto moje ma być moje, tak bym mógł z nim zrobić co chcę,
a nie pytać się leasingu, czy aby na ukrainę mogę wyjechać albo zrobić
swap silnika ;)

A ja się o nic nie pytam poza zgodą na wypłatę odszkodowania przy
naprawie z polisy. Nie pytam, bo nie muszę, więc nie wiem, o co Ci
chodzi. Leassing mam w WBK

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2014-07-04 10:18:56
Autor: dddddddd
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-07-04 09:51, anacron pisze:
W dniu 03.07.2014 09:28, BartekK pisze:
Mam alergię na leasingi i inne bankowe mecyje, może dlatego że "robię w
tym fachu" ;) Auto moje ma być moje, tak bym mógł z nim zrobić co chcę,
a nie pytać się leasingu, czy aby na ukrainę mogę wyjechać albo zrobić
swap silnika ;)

A ja się o nic nie pytam poza zgodą na wypłatę odszkodowania przy
naprawie z polisy. Nie pytam, bo nie muszę, więc nie wiem, o co Ci
chodzi. Leassing mam w WBK

ja tam się nie znam bo leasingu nigdy nie miałem, ale na zdrowy rozum - nie twoje auto, więc jak chcesz wywiercić dziurę na antenę CB to musisz zapytać właściciela, jak chcesz pożyczyć auto żonie czy naprawić u Wieśka w warsztacie to też musisz tą kwestię z właścicielem dogadać (może masz dogadane przy podpisaniu umowy?)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-07-04 10:53:56
Autor: Pete
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-07-04 10:18, dddddddd pisze:
W dniu 2014-07-04 09:51, anacron pisze:
W dniu 03.07.2014 09:28, BartekK pisze:
Mam alergię na leasingi i inne bankowe mecyje, może dlatego że "robię w
tym fachu" ;) Auto moje ma być moje, tak bym mógł z nim zrobić co chcę,
a nie pytać się leasingu, czy aby na ukrainę mogę wyjechać albo zrobić
swap silnika ;)

A ja się o nic nie pytam poza zgodą na wypłatę odszkodowania przy
naprawie z polisy. Nie pytam, bo nie muszę, więc nie wiem, o co Ci
chodzi. Leassing mam w WBK

ja tam się nie znam bo leasingu nigdy nie miałem, ale na zdrowy rozum -
nie twoje auto, więc jak chcesz wywiercić dziurę na antenę CB to musisz
zapytać właściciela, jak chcesz pożyczyć auto żonie czy naprawić u
Wieśka w warsztacie to też musisz tą kwestię z właścicielem dogadać
(może masz dogadane przy podpisaniu umowy?)


I przede wszystkim wszystkie czynności wymagające później wizyty w urzędzie (aktualizacja danych pojazdu w DR):
1. montaż haka
2. montaż LPG
3. założenie kratki
4. wywalenie kratki.

itepe
za każą taką usługę leasingodawca kasuje odpowiednią prowizję.


--
Pete

Data: 2014-07-04 14:27:06
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-07-04 10:53, Pete pisze:
I przede wszystkim wszystkie czynności wymagające później wizyty w
urzędzie (aktualizacja danych pojazdu w DR):
1. montaż haka
2. montaż LPG
3. założenie kratki
4. wywalenie kratki.

itepe
za każą taką usługę leasingodawca kasuje odpowiednią prowizję.
Albo np "odpowiedź o tym, kto jest użytkownikiem pojazdu, na zapytanie uprawnionego organu" (czyli każde zapytanie straży miejskiej, fotoradaru czy innego dziadostwa) - 50zł netto.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-07-04 13:20:38
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On Fri, 4 Jul 2014, anacron wrote:

W dniu 03.07.2014 09:28, BartekK pisze:
Mam alergi na leasingi [...]
a nie pyta si leasingu, czy aby na ukrain mog wyjecha albo zrobi swap silnika ;)

A ja si o nic nie pytam poza zgod na wypat odszkodowania przy
naprawie z polisy. Nie pytam, bo nie musz,

  Moesz pro publico bono wskaza link do OWU, w ktrym "pozwalaj
na wszystko"?
  Bo to w t stron dziaa, nie na odwrt.
  Leasingobiorca "prawie na wszystko" potrzebuje zgody z mocy przepisw,
poza "uywaniem i pobieraniem poytkw w sposb ujty w umowie".
  KC art.709 z indeksami.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,6602,20090101,umowa-leasingu.html
  709[10], 709[12], to konkretnie "swap silnika" czy poyczenie szwagrowi,
o czym zdaje si wspomniano.

  W to e nie pytasz akurat wierz, chyba kademu zdarzyo si naruszy
przepisy prawa :> (tudzie umowy), ale to nie znaczy, e Ci wolno.

wic nie wiem, o co Ci chodzi. Leassing mam w WBK

  Tu?
http://leasing24.pl/oferta/leasing-samochodow-osobowych-i-dostawczych/leasing-samochodow-osobowych-i-dostawczych.html#tab_jak_zamowic

  Na dzie dobry, nie widz OWU :D
  "tajne/poufne pan podpisze na miejscu"?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-07-07 11:08:21
Autor: BartekK
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
W dniu 2014-07-04 13:20, Gotfryd Smolik news pisze:
  Możesz pro publico bono wskazać link do OWU, w którym "pozwalają
na wszystko"?
  Bo to w tę stronę działa, nie na odwrót.
  Leasingobiorca "prawie na wszystko" potrzebuje zgody z mocy przepisów,
poza "używaniem i pobieraniem pożytków w sposób ujęty w umowie".
  KC art.709 z indeksami.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,6602,20090101,umowa-leasingu.html

  709[10], 709[12], to konkretnie "swap silnika" czy pożyczenie szwagrowi,
o czym zdaje się wspomniano.

  W to że nie pytasz akurat wierzę, chyba każdemu zdarzyło się naruszyć
przepisy prawa :> (tudzież umowy), ale to nie znaczy, że Ci wolno.
Otóż to. Wiele osób "nie przejmuje się", bo przecież bank auta nie ogląda co tydzień ,a potem się je wykupi i też spokój. Ale dopiero ciekawe rzeczy znajduje (lub odpowiednio interpretuje) bank w swoim OWU, gdy np wystąpi jakaś poważna szkoda (już nie mówiąc że całkowita) w trakcie trwania leasingu, albo inne zdarzenie losowe (odpukać, np śmierć leasingobiorcy lub inna niewypłacalność).

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2014-07-03 21:57:01
Autor: Gotfryd Smolik news
jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupow ać samochód?
On Tue, 1 Jul 2014, anacron wrote:

Niestety. Ale waciwie w czym problem, koszty i tak przerzucasz na
klientw. Tych wszystkich miaczcych o tym, e to, e cokolwiek moesz
odliczy to grzech i jawne oszustwo (z tym, e oni tego nie rozumiej).

  Z tym jest jeszcze gorzej.
  Przekada si to mianowicie na brak zrozumienia, e nadmierne
opodatkowanie przekada si na brak chtnych do prowadzenia DG,
a to z kolei przekada si na brak moliwoci przebierania
w ofertach pracy.
  Na co to ostatnie si przekada, to ju wiedz.

pzdr, Gotfryd

jak teraz (po 2014.04.01) opłaca się kupować samochód?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona