witam,

drodzy grupowicze, poniewaz popelnilem http://miniurl.pl/wiazania
prosze o ewentualne komentarze. w koncu z nartami mam niemalze tyle wspolnego co
z samochodami drogimi, a szkoda by bylo gdyby ktos sie uszkodzil wskutek mojej
pomylki..

z gory dziekuje za uwagi
pozdr, rdx

--
 ___         ___  __       _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002
|   / _` / _` |>  </ _/ -_) | | spamboks na o2peel
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://radxcell.prv.pl

popelnilem http://miniurl.pl/wiazania
prosze o ewentualne komentarze.

co do tej opinii, to byłbym  się skłonny zgodzić :
"Wbrew pozorom najczęściej do urazu dochodzi przy małej prędkości, bądź wręcz po zatryzmaniu"
za ileś tam sezonów uszkodziłem się na nartach raptem lekko dwa razy (w odstępie ponad 20 lat) właśnie w dokładnie takiej sytuacji; a ile razy upadłem na nartach, to już nie zliczę;
oprócz tego miałem  5x nogę w gipsie, 2x w gipsie kończyny górne, głowę szytą 2x, nos złamany1x-
głównie piłka nożna;

 g.

In article <grdd7s$mdi$1@news.onet.pl>,
 "Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> wrote:

>popelnilem http://miniurl.pl/wiazania
> prosze o ewentualne komentarze.

co do tej opinii, to byłbym  się skłonny zgodzić :
"Wbrew pozorom najczęściej do urazu dochodzi przy małej prędkości, bądź wręcz po zatryzmaniu"
za ileś tam sezonów uszkodziłem się na nartach raptem lekko dwa razy (w odstępie ponad 20 lat) właśnie w dokładnie takiej sytuacji; a ile razy upadłem na nartach, to już nie zliczę;
oprócz tego miałem  5x nogę w gipsie, 2x w gipsie kończyny górne, głowę szytą 2x, nos złamany1x-
głównie piłka nożna;

Ciekawe kiedy wprowadza nakaz uprawiania sportu w kaskach?

TA

On Tue, 07 Apr 2009 00:33:48 +0200,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

"Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> wrote:

oprócz tego miałem  5x nogę w gipsie, 2x w gipsie kończyny górne, głowę szytą 2x, nos złamany1x-
głównie piłka nożna;

Ciekawe kiedy wprowadza nakaz uprawiania sportu w kaskach?

W paru juz wprowadzili - hokej, football amerykanski.

Ale tu widac pelna zbroja bardziej by sie przydala niz kask ..  moze
rezygnacja ze sportu :-)

J.

Ale tu widac pelna zbroja bardziej by sie przydala niz kask ..  moze
rezygnacja ze sportu :-)

wszystko to była raczej rekreacja ruchowa w rozumieniu stosownych
przepisów;

 g.

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grepnm$tt1$1news.onet.pl...

Ale tu widac pelna zbroja bardziej by sie przydala niz kask .. moze
rezygnacja ze sportu :-)

wszystko to była raczej rekreacja ruchowa w rozumieniu stosownych
przepisów;

Tak czy inaczej - widac ze glowa ucierpiala najmniej, wiec nie kask jest problemem :-)

Ale jesli tak czesto lamiesz konczyny - moze lekarz, moze rezygnacja ze sportow ekstremalnych  ?

J.

Ale jesli tak czesto lamiesz konczyny - moze lekarz,

ależ grożąca osobom prowadzącym zdrowy tryb życia
gama urazów, po których medycy
aplikują gipsik jest dość bogata, a to:  skręcenia,
zwichnięcia, rozerwania wiązozrostów, zapalenia ścięgien;
złamania kończyn jakoś mnie omijają;

 g.

Tyle że lepiej to robić w domu na dywanie. Stawiasz kogoś na nartę z tyłu lub z przodu i próbujesz wypiąć silnym szarpnięciem tył i przód. Wiązania ustaw tak, żeby się wypinały z lekkim wysiłkiem.

P.S.
Skala DIN dla dzieci 5..8 lat to porażka!!!

Pozdrawiam
Maniek

Użytkownik "maniek" <mmiazga@wr.onet.pl> napisał w wiadomości news:grerfs$gdb$1atlantis.news.neostrada.pl...

Tyle że lepiej to robić w domu na dywanie. Stawiasz kogoś na nartę z tyłu lub z przodu i próbujesz wypiąć silnym szarpnięciem tył i przód. Wiązania ustaw tak, żeby się wypinały z lekkim wysiłkiem.

Doszedlem do takiej perfekcji ze nie potrzebuje drugiej osoby :-)

J.

"J.F." wrote:

Użytkownik "maniek" <mmiazga@wr.onet.pl> napisał w wiadomości
news:grerfs$gdb$1atlantis.news.neostrada.pl...
> Tyle że lepiej to robić w domu na dywanie. Stawiasz kogoś na
> nartę z tyłu lub z przodu i próbujesz wypiąć silnym szarpnięciem
> tył i przód. Wiązania ustaw tak, żeby się wypinały z lekkim
> wysiłkiem.

Doszedlem do takiej perfekcji ze nie potrzebuje drugiej osoby :-)

Trzeba to umieć :)
Sprawdzam tak właśnie wiązania, bo w "podziałki", zwłaszcza
na starych wiązaniach nie wierzę.
W wypadku jednej pary kilkuletnich nart (wiązania Salomona),
na których akurat sporo jeżdże sprężyny są na tyle miękkie,
że przody mam na 10 :)

I korzystając z okazji uczulam, że zbyt miękkie ustawienie
wiązań jest równie niebezpieczne jak zbyt duże.

Zdarzyło mi się "zgubić" nartę przy szybkiej jeździe,
na jakiejś nierówności ... coś jak Bode Miller ;))
Bark bolał mnie przez parę tygodni, właciwie to do dziś
tak całkiem nie jest OK - aż od grudnia!



--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Użytkownik "radxcell" <> napisał w wiadomości

witam,
Jeżeli wypną Ci się w trakcie normalnej jazdy, podkręć siłę wiązania .......................

Zdefiniuj "normalnej jazdy" ?
mirek

Zdefiniuj "normalnej jazdy" ?

Staram się zawsze na lato luzować sprężyny w wiązaniach na min. i razu pewnego zapomniałem je ustawić i pojechałem na zerowych ustawieniach. Żeby było śmieszniej narty mi się wypinały na orczyku, a podczas NORMALNEJ JAZDY nie !!!

Pozdrawiam
Maniek

On Tue, 07 Apr 2009 20:59:34 +0200,  maniek wrote:

Staram się zawsze na lato luzować sprężyny w wiązaniach na min. i razu pewnego zapomniałem je ustawić i pojechałem na zerowych ustawieniach. Żeby było śmieszniej narty mi się wypinały na orczyku, a podczas NORMALNEJ JAZDY nie !!!

Ja mam ustawione "delikatnie", i zasadniczo sa dosc dobrze/troche za
lekko [hi hi -  7 z tylu, 9 z przodu - skala sie konczy] a i tak mi
sie wypiely raz na orczyku. Ki czort ? rowna jazda po prostej,
wczesniej nie mialem chyba upadku, wiec na snieg pod butem zwalic nie
mozna .. skad to wypiecie ? J.

*Mirosław Nowak* wrote in <news:grfhtp$b4o$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "radxcell" <> napisał w wiadomości

witam,
Jeżeli wypną Ci się w trakcie normalnej jazdy, podkręć siłę wiązania
.......................

Zdefiniuj "normalnej jazdy" ?

tutaj mialem na mysli "bez popelniania bledow" :)

pozdr, rdx

Popieram w pełni.
Kiedyś dawno temu tabelki uwzględniały jeszcze szerokość rzepki kolana, a więc typ budowy kostnej narciarza. Teraz jakoś nie słyszę, a przeciez kolana nie są zbudowane wg normy DIN, EN, tylko jak Bozia dała.
Synowi na przyklad (14 lat) nastawili w serwisie na 6 wg tabeli. Jezdzi b. dobrze i dynamicznie, ale uznałem, że 6 to gruba przesada i nastawilismy na 4,5 (przód) i 4,75 (tyl).
Jacek

Użytkownik "Jacek" <> napisał w wiadomości

Kiedyś dawno temu tabelki uwzględniały jeszcze szerokość rzepki kolana,

Tam gdzie serwisuję dalej tak robią tj. pomiar główki kości :)
mirek

In article <gri3p1$gtb$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
 "Mirosław Nowak" <nowakm'wywal_to'@zetokatowice.pl> wrote:

Użytkownik "Jacek" <> napisał w wiadomości
> Kiedyś dawno temu tabelki uwzględniały jeszcze szerokość rzepki kolana,
Tam gdzie serwisuję dalej tak robią tj. pomiar główki kości :)

 A poprawke na osteoporoze biora?

TA

Użytkownik <> napisał w wiadomości >

A poprawke na osteoporoze biora?

A wiesz, że się zapytam :) bo to chyba nie zależy tylko od wieku ?
mirek

In article <grib84$59j$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
 "Mirosław Nowak" <nowakm'wywal_to'@zetokatowice.pl> wrote:

Użytkownik <> napisał w wiadomości >
> A poprawke na osteoporoze biora?
>
A wiesz, że się zapytam :) bo to chyba nie zależy tylko od wieku ?
mirek

Ano nie. Chodzi mi tylko o to, ze kosc kosci nie rowna...
Wiec te wszelkie ustawienia mocno przyblizone sa.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <grib84$59j$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
 "Mirosław Nowak" <nowakm'wywal_to'@zetokatowice.pl> wrote:

> Użytkownik <> napisał w wiadomości >
> > A poprawke na osteoporoze biora?
> >
> A wiesz, że się zapytam :) bo to chyba nie zależy tylko od wieku ?
> mirek

Ano nie. Chodzi mi tylko o to, ze kosc kosci nie rowna...
Wiec te wszelkie ustawienia mocno przyblizone sa.

.... że się tak wtrącę obok:
mam jeszcze chyba stare tabele od Rotomatów Markera (1. poł. lat 70.)
gdzie są szczegółowe rozpiski ustawień zależne od różnych parametrów,
w tym oczywiście wielkość główki kości piszczelowej(?). Najmocniej
zapamiętałem jak tato mierzył mi właśnie coś w kolanie suwmiarką :)
....bo oczywiście specjalnego przyrządu Markera nie miał :)


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

mam jeszcze chyba stare tabele od Rotomatów Markera (1. poł. lat 70.)
gdzie są szczegółowe rozpiski ustawień zależne od różnych parametrów,
w tym oczywiście wielkość główki kości piszczelowej

jest to metoda występująca i aktualnie;
sam mam taką tabelkę dołączoną do współczesnych
wiązań w instrukcji nie dla klienta, bo tu już trzeba dobrze wiedzieć co i jak mierzyć;)

proszę zresztą spojrzeć tu:
http://www.montana-international.com/Produkte/Bindungsmesstechnik/tabid/836/Default.aspx

"You can choose between the tibia or weight method. "

 g.

On 6 Kwi, 18:06, "radxcell" <sp___...@o2.pl> wrote:

witam,

drodzy grupowicze, poniewaz popelnilemhttp://miniurl.pl/wiazania
prosze o ewentualne komentarze. w koncu z nartami mam niemalze tyle wspolnego co
z samochodami drogimi, a szkoda by bylo gdyby ktos sie uszkodzil wskutek mojej
pomylki..

z gory dziekuje za uwagi
pozdr, rdx

--

Nie jestem fachowcem - po prostu intensywnie jeżdżę, ale na moje oko,
to te siły wypięć w Twojej tabelce są zaniżone co najmniej o 1 DIN
(nawet wziąwszy pod uwagę sugerowane pod tabelką korekty).
Pozdrawiam
Kobalt

Znajoma, która w tym sezonie jeździła po raz drugi (trochę już umie ale nadal się uczy) miała nastawione wg tabeli. Na prawie płaskim przy kolejce ujechały jej narty, zrobiła przyklęk, wstała, ale coś ja bolalo i już nie jezdziła. Efekt - zerwane całkowicie wiezadło krzyzowe. IMO lepiej mieć za słabo, niż za mocno.
Jacek

In article <grl4tp$p29$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
 "Jacek" <maps@wp.pl> wrote:

Znajoma, która w tym sezonie jeździła po raz drugi (trochę już umie ale nadal się uczy) miała nastawione wg tabeli. Na prawie płaskim przy kolejce ujechały jej narty, zrobiła przyklęk, wstała, ale coś ja bolalo i już nie jezdziła. Efekt - zerwane całkowicie wiezadło krzyzowe. IMO lepiej mieć za słabo, niż za mocno.

 W przypadku poczatkujacych - rzeczywiscie - lepiej za slabop niz za mocno.
W przypadku dobrze i szybko jezdzacych - zdecydowanie -  lepiej za mocno.

TA

*Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world* wrote in
<news:Titus_Atomicus-8594D6.21570718042009news.onet.pl>:

 W przypadku poczatkujacych - rzeczywiscie - lepiej za slabop niz za
mocno.
W przypadku dobrze i szybko jezdzacych - zdecydowanie -  lepiej za mocno.
TA

zgoda. uzupelnie artek o te uwage, bo rzeczywiscie, to prawda.

niemniej jednak zakladam, ze jesli ktos go czytal i chce sie nim kierowac, to
raczej jest noob niz pro ;)

pozdr, rdx

Kobalt pisze:

Nie jestem fachowcem - po prostu intensywnie jeżdżę, ale na moje oko,
to te siły wypięć w Twojej tabelce są zaniżone co najmniej o 1 DIN
(nawet wziąwszy pod uwagę sugerowane pod tabelką korekty).

Nie sa zanizone. Sa OK. Tabela ta pochodzi z tabli DIN dla Markera, ktora mozna znalezc np. tu: http://www.narty.pl/index.php?id=301&tx_ttnews[tt_news]=138&cHash=bad58a56a0
Osobiscie ustawiam wszystkie rodzinne i okoliczne wg. tej tabeli i jeszcze nikt nie narzekal. Oczywiscie do wszystkiego trzeba podchodzic z glowa i wyczucie. Np. przesuniecie o dwie pozycje nie jest konieczne jesli ktos jesdzi swietnie, ale malo agresywnie. Duzo zalezy od warunkow: ciezki snieg, muldy czy jazda po sztruksie. Jesli nasz ciezar czy wzrost jest na granicy dwoch kategorii, gdzie mamy sie zaliczyc? Itd. Jako pierwsza przymiarka, tabela daje niezle przyblizenie.

Inna rzecz, o czym wielokrotnie pisal Mirek Nowak, dotyczy wiarygodnosci ustawien, a wiec czy "5" na skali to jest naprawe "5", a nie "3.5" na ten przyklad. To mozna, a nawet nalezy co kilka lat, zweryfikowac w lepszych serwisach, gdzie maja maszyny testujace.