W dniu 17.12.2015 o 21:09, Maciek pisze:

Ktoś może pomóc jak mam to zamontować i gdzie?

Ja ma 2 pomysły, może któryś będzie trafiony.

Jeżeli masz przy ramie szybkozamykacz lub grubą śrubę do skręcania
sztycy siodełka na wybranej wysokości możesz spróbować przymocować ten
uchwyt od przyczepki w ten deseń:
http://tnij.at/67414

czyli:
-demontujesz uchwyt przyczepki do takiej postaci jak jest na pierwszym
elemencie ze zdjęcia:
http://rower.com.pl/images/xml_bikeparts/404698.jpg

-demontujesz śrubę/szybkozamykacz od sztycy siodełka

-przykładasz uchwyt przyczepki otworami (te pierwsze otwory po lewej na
zdjęciu) do otworów z których została wyjęta śruba/szybkozamykacz

- przez wszystkie otwory przekładasz śrubę/szybkozamycz i skręcasz
uchwyt z ramą i sztycą siodełka

Druga metoda montażu, którą możnaby wypróbować i która przychodzi mi do
głowy to przykręcenie elementu drugiego ze zdjęcia:
http://rower.com.pl/images/xml_bikeparts/404698.jpg

do tylnych widełek. Tylko rama musi mieć specjalny otwór dla bagażnika
np taki jak tutaj:

http://skleprower.pl/allegro/kands/energy1300/1300brakes.jpg

Ooooo. To jest dobry pomysł.
Jutro sprawdzę czy mozliwy jest pierwszy pomysł.
Szybko zamykacza nie mam, bo rower starawy (ten do którego planuję zastosować ten wózek).
A czy ta śruba, która trzyma rurę podsiodłowa będzie sie nadawał to zobaczę.

JeĹźeli nie to ten drugi sposĂłb.
Wreszcie wiem do czego dłuzy otwór w tej części odkręcanej (oprócz tych dwóch otworów po bokach).
Będzie to wymagało rezygnacji z bagaznika ( :-( ), bo własnie tam mam przykręcony bagaznik.

Krycha.

Ooooo. To jest dobry pomysł.
Jutro sprawdzę czy mozliwy jest pierwszy pomysł.
Szybko zamykacza nie mam, bo rower starawy (ten do którego planuję
zastosować ten wózek).

Znalazłem jak to sobie konstruktor wymyślił:
http://tnij.at/67425

Także montuje się do śruby od siodełka łącznie z tym drugim elementem :)

A czy ta śruba, która trzyma rurę podsiodłowa będzie sie nadawał to
zobaczę.

Jakby był za duży luz zawsze możesz go wyrównać np. podkładkami (w każdym sklepie metalowym dostaniesz, również w marketach budowlanych)
Gorsza sprawa w drugą stronę. No ale na razie spróbuj to spasować i zobaczysz czy wszystko ok.

W dniu 17.12.2015 o 21:50, Maciek pisze:

Ooooo. To jest dobry pomysł.
Jutro sprawdzę czy mozliwy jest pierwszy pomysł.
Szybko zamykacza nie mam, bo rower starawy (ten do którego planuję
zastosować ten wózek).

Znalazłem jak to sobie konstruktor wymyślił:
http://tnij.at/67425

Także montuje się do śruby od siodełka łącznie z tym drugim elementem :)

Wspaniały. :-)
To jest to co mnie interesuje.

(...)

Dzięki.
Jak ja Was lubię. :-*

Krycha.

W dniu 17.12.2015 o 21:50, Maciek pisze:

Ooooo. To jest dobry pomysł.
Jutro sprawdzę czy mozliwy jest pierwszy pomysł.
Szybko zamykacza nie mam, bo rower starawy (ten do którego planuję
zastosować ten wózek).

Znalazłem jak to sobie konstruktor wymyślił:
http://tnij.at/67425

Także montuje się do śruby od siodełka łącznie z tym drugim elementem :)

A czy ta śruba, która trzyma rurę podsiodłowa będzie sie nadawał to
zobaczę.

Jakby był za duży luz zawsze możesz go wyrównać np. podkładkami (w
kaĹźdym sklepie metalowym dostaniesz, rĂłwnieĹź w marketach budowlanych)
Gorsza sprawa w drugą stronę. No ale na razie spróbuj to spasować i
zobaczysz czy wszystko ok.

Zrobiłam wedle powyższego obrazku, wyszło to tak:
http://tnij.org/28075qq
Śruba z motylkiem dokręcona. Powinno być ok.
Wygląda nieźle.
http://tnij.org/yu9vmod
To w drogę, ale niedaleko zajechałam:
http://tnij.org/om5sd2q
Może jakieś 300 metrów, gdy jechałam po asfalcie lekko z górki, usłyszałam trzask i gdy zatrzymałam rower to zobaczyłam:
http://tnij.org/3agdo1x
wywrócony wózek, odpadnięte odblaski.
I koniec jazdy, wyszło na to, że ten sposób nie jest bezpieczny,
albo ta wersja tego mechanizmu jest wadliwa.

Pomysł na wózek bagażowy jest dobry, ale wykonanie kuleje.
Odpina się z mocowania do roweru, koła mają luzy i kiwają się,
elemanty nie są ze sobą dobrze dopasowane.

Założyłam zapięcie rowerowe na dyszel i jakoś pojechałam, gdzie chciałam.
Głośno chodzi, słychać albo stukanie na gałce mocującej, albo te kiwające koła.

Krycha.

W dniu 18.12.2015 o 19:07, Krycha pisze:

W dniu 17.12.2015 o 21:50, Maciek pisze:

Ooooo. To jest dobry pomysł.
Jutro sprawdzę czy mozliwy jest pierwszy pomysł.
Szybko zamykacza nie mam, bo rower starawy (ten do którego planuję
zastosować ten wózek).

Znalazłem jak to sobie konstruktor wymyślił:
http://tnij.at/67425

Także montuje się do śruby od siodełka łącznie z tym drugim elementem :)

A czy ta śruba, która trzyma rurę podsiodłowa będzie sie nadawał to
zobaczę.

Jakby był za duży luz zawsze możesz go wyrównać np. podkładkami (w
kaĹźdym sklepie metalowym dostaniesz, rĂłwnieĹź w marketach budowlanych)
Gorsza sprawa w drugą stronę. No ale na razie spróbuj to spasować i
zobaczysz czy wszystko ok.

Zrobiłam wedle powyższego obrazku, wyszło to tak:

coś mi to cięcie linków nie wyszło.
Może teraz będzie dobrze

http://tnij.org/p7hqwsf

Śruba z motylkiem dokręcona. Powinno być ok.
Wygląda nieźle.

Wszystko jest tutaj.
https://picasaweb.google.com/110636404017483245604/RowerowyWozek

To w drogę, ale niedaleko zajechałam:

https://picasaweb.google.com/110636404017483245604/RowerowyWozek

Może jakieś 300 metrów, gdy jechałam po asfalcie lekko z górki,
usłyszałam trzask i gdy zatrzymałam rower to zobaczyłam:
wywrócony wózek, odpadnięte odblaski.
I koniec jazdy, wyszło na to, że ten sposób nie jest bezpieczny,
albo ta wersja tego mechanizmu jest wadliwa.

Pomysł na wózek bagażowy jest dobry, ale wykonanie kuleje.
Odpina się z mocowania do roweru, koła mają luzy i kiwają się,
elemanty nie są ze sobą dobrze dopasowane.

Widać po śrubach jakie są luzy, których nie mozna już dokręcić mocniej.

Założyłam zapięcie rowerowe na dyszel i jakoś pojechałam, gdzie chciałam.
Głośno chodzi, słychać albo stukanie na gałce mocującej, albo te
kiwające koła.

Mam nadzieję, że teraz będzie widać obrazki.

Krycha.

I koniec jazdy, wyszło na to, że ten sposób nie jest bezpieczny,
albo ta wersja tego mechanizmu jest wadliwa.

Ze zdjęć widać, że zamontowałaś wszystko poprawnie - tak jak ma być i nie można się do niczego doczepić. Także obstawiam opcję drugą.

Jak na mój gust koniec dyszla wózka trochę za płytko nachodzi na gałkę a będąc już na tej gałce wygląda jakby nie miał tylnej ścianki (od strony wózka)
Obstawiam, że pewnie przez to Ci się ześlizguje i rozpina.
Czyli pewnie będzie się to dziać głównie przy mocniejszym hamowaniu (co łatwo sprawdzić) a przy jeździe z górki z hamowaniem jeszcze bardziej może się nasilać.

U Ciebie wygląda to mniej więcej tak:
http://tnij.at/67538
tylko pewnie w gorszym wykonaniu.

Dobre byłoby takie rozwiązanie:
http://tnij.at/67539

Może być jeszcze, że docisk od góry kiepsko trzyma (można spróbować wyszarpać dyszel i zobaczyć czy docisk puści).

Pomysł na wózek bagażowy jest dobry, ale wykonanie kuleje.
Odpina się z mocowania do roweru, koła mają luzy i kiwają się,
elemanty nie są ze sobą dobrze dopasowane.

No, tak to wygląda ze zdjęć niestety :/

W dniu 2015-12-18 o 22:05, Maciek pisze:

I koniec jazdy, wyszło na to, że ten sposób nie jest bezpieczny,
albo ta wersja tego mechanizmu jest wadliwa.

Ze zdjęć widać, że zamontowałaś wszystko poprawnie - tak jak ma być i
nie można się do niczego doczepić. Także obstawiam opcję drugą.

Jak na mój gust koniec dyszla wózka trochę za płytko nachodzi na gałkę a
będąc już na tej gałce wygląda jakby nie miał tylnej ścianki (od strony
wĂłzka)
Obstawiam, że pewnie przez to Ci się ześlizguje i rozpina.
Czyli pewnie będzie się to dziać głównie przy mocniejszym hamowaniu (co
łatwo sprawdzić) a przy jeździe z górki z hamowaniem jeszcze bardziej
może się nasilać.

U Ciebie wygląda to mniej więcej tak:
http://tnij.at/67538
tylko pewnie w gorszym wykonaniu.

Dobre byłoby takie rozwiązanie:
http://tnij.at/67539

Może być jeszcze, że docisk od góry kiepsko trzyma (można spróbować
wyszarpać dyszel i zobaczyć czy docisk puści).

Pomysł na wózek bagażowy jest dobry, ale wykonanie kuleje.
Odpina się z mocowania do roweru, koła mają luzy i kiwają się,
elemanty nie są ze sobą dobrze dopasowane.

No, tak to wygląda ze zdjęć niestety :/

Napisałam o tym do firmy, IRMA, która mi ten wózek sprzedała.
Zobaczę co odpiszą.

Krycha

W dniu 19.12.2015 o 22:26, Krycha pisze:

W dniu 2015-12-18 o 22:05, Maciek pisze:

I koniec jazdy, wyszło na to, że ten sposób nie jest bezpieczny,
albo ta wersja tego mechanizmu jest wadliwa.

Ze zdjęć widać, że zamontowałaś wszystko poprawnie - tak jak ma być i
nie można się do niczego doczepić. Także obstawiam opcję drugą.

Jak na mój gust koniec dyszla wózka trochę za płytko nachodzi na gałkę a
będąc już na tej gałce wygląda jakby nie miał tylnej ścianki (od strony
wĂłzka)
Obstawiam, że pewnie przez to Ci się ześlizguje i rozpina.
Czyli pewnie będzie się to dziać głównie przy mocniejszym hamowaniu (co
łatwo sprawdzić) a przy jeździe z górki z hamowaniem jeszcze bardziej
może się nasilać.

U Ciebie wygląda to mniej więcej tak:
http://tnij.at/67538
tylko pewnie w gorszym wykonaniu.

Dobre byłoby takie rozwiązanie:
http://tnij.at/67539

Może być jeszcze, że docisk od góry kiepsko trzyma (można spróbować
wyszarpać dyszel i zobaczyć czy docisk puści).

Pomysł na wózek bagażowy jest dobry, ale wykonanie kuleje.
Odpina się z mocowania do roweru, koła mają luzy i kiwają się,
elemanty nie są ze sobą dobrze dopasowane.

No, tak to wygląda ze zdjęć niestety :/

Napisałam o tym do firmy, IRMA, która mi ten wózek sprzedała.
Zobaczę co odpiszą.

Krycha

Niestety firma nie ustosunkowała się do najważniejszych spraw
- faktu odłączenia się dyszla
(a z tym wózka) od zaczepu pod siodełkiem i wywrotki.
- Jak i do tego, że koła chyboczą się na boki.
Tylko polecają dokręcić śrubki.
Tam nie ma chyba nikogo kto by taki wózek składał, bo nie bardzo czują co jest możliwe:
Śruba jest dokręcona, tylko uchwyt w takim kształcie "U" jest szerszy niż rura w nim mocowana, więc luz jest między rurą a brzegiem uchwytu.
https://picasaweb.google.com/110636404017483245604/RowerowyWozek#6231218486605412914
Więc nie ma już możliwości dokręcenia śruby.
Ale to nie jest najwaĹźniejsze.

Wózek ma się nie wypinać podczas jazdy i koła mają być stabilne.
Pewnie to kiwanie się kół powoduje hałas podczas jazdy.

Proszę Was o opinie, czy w wózkach tego typu normą jest takie kiwanie się kół na osi?
Tutaj nagrane przeze mnie filmy:
https://youtu.be/8I49f5yeAXM
https://youtu.be/CP16vcGW37Y
Uważam że przy takich bocznych ruchach zniszczą się szybko łożyska w kołach.
Piszą, że nie mieli do tej pory żadnych problemów z wózkiem.
Może dostał mi się felerny egzemplarz, albo panowie którzy kupowali takie wózki robili sami poprawki i nie narzekali.
A może to ja mam bezpodstawne pretensje, że nie działa tak jak spodziewałam się po opisie wózka na ich stronie?

Pozdrawiam Krycha.